-
21. Data: 2009-03-17 19:55:00
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Gil pisze:
> Teraz to teraz przesadzasz. Co do tej zachodniej Polski. Co takiego zobaczyłeś
> dzieki GPS. Jakiś kamień, czy zakręt rzeki co go tam oznaczyli w GPS. A może
> jakieś nieznane miejsce kultury i sztuki?
Strasznie jesteś odporny na kreatywne myślenie. Ale podpowiem - wyobraź
sobie, że większość z tych map masz w gpsie:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/r/0.htm
Chyba że napiszesz, że na tych mapach nie ma nic ciekawego, to się wtedy
poddam.
> Co do oziego to chyba problemów do dziś nie rozwiązano mimo twoiej 15-letniej
> pracy bo widzę, że dalej sie skarżą na to na odpowiednej grupie. I będzie
> dyskusja dalej bo to nie chodzi o problem w orientacji w terenie tylko o
> właściwości urządzenia.
> Nie jestem złośliwy ale używanie GPS w Beskidach czy innych górach Polski to
> tak jak oglądanie tygodniów Bravo, Dziewczyna albo Gala o gwiazdach filmowych.
> Ani gwiazdy nie te co na świecie. Ani pustkowia czy odległości nie te.
> Hobby, jak rybki w akwarium.
Mam taki pomysł - Ty będziesz pisał swoje mądrości, a ja za tydzień
wezmę jak zwykle swoje zabawki i przejdę trzydzieści kilometrów bez
dróg, szlaków i na przełaj... pewnie jakiś tysięczny raz z kolei, a co
najmniej trzysetny z gpesem. I tu w wskazówka - jeśli byłoby to hobby,
szpan czy ''oglądanie Bravo'' to powinno było się znudzić już dawno temu.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/chciałbym postawić sobie pomnik - gdzie się coś takiego załatwia?/
-
22. Data: 2009-03-17 20:01:06
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: "Gil" <g...@N...gazeta.pl>
Hektor <z...@o...pl> napisał(a):
> Ciekawe Mistrzu jak odnajdywałeś "cel" w tym Madrycie i Paryżu? Papierowa
> mapa i co chwila na pobocze? No chyba, że wybrałeś się polansowac w
> okolicznym kwadracie to drogę do domu znajdziesz.
>
> Zbigniew Kordan
A jakbyś nie miał GPS to juz ze swoim mózgiem i mapą nie trafisz?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2009-03-17 20:09:51
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: " Gil" <g...@N...gazeta.pl>
Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):
>
> Strasznie jesteś odporny na kreatywne myślenie. Ale podpowiem - wyobraź
> sobie, że większość z tych map masz w gpsie:
> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/r/0.htm
> Mam taki pomysł - Ty będziesz pisał swoje mądrości, a ja za tydzień
> wezmę jak zwykle swoje zabawki i przejdę trzydzieści kilometrów bez
> dróg, szlaków i na przełaj... pewnie jakiś tysięczny raz z kolei, a co
> najmniej trzysetny z gpesem. I tu w wskazówka - jeśli byłoby to hobby,
> szpan czy ''oglądanie Bravo'' to powinno było się znudzić już dawno temu.
Nie jestem odporny na kreatywne myślenie za to masz talent do obrażania ludzi.
Oglądanie Bravo ludziom pewnej kategori nigdy sie nie nudzi.
Chodź sobie jak chcesz ma przełaj ze swoim GPS-em. Teraz też chodzą bez tego i
po nich spodziewam się, że coś ciekawszego napiszą po szlaku niż tylko soft do
oziego albo uaktualnienie mapy.
No i tyle mamy sobie do powiedzenia.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2009-03-17 20:12:11
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: "Hektor" <z...@o...pl>
Użytkownik "Gil" <g...@N...gazeta.pl> napisał
> A jakbyś nie miał GPS to juz ze swoim mózgiem i mapą nie trafisz?
Pytałem Cię jak trafiasz do celu z papierową mapą? Stajesz co chwilę i
sprawdzasz pozycję, czy przeglądasz ją podczas jazdy? I nie pisz mi już o
mózgu i myśleniu, napisz o tym co znasz.
Zbigniew Kordan
-
25. Data: 2009-03-17 20:17:06
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Gil pisze:
> Nie jestem odporny na kreatywne myślenie za to masz talent do obrażania ludzi.
Do trzech razy sztuka. Nie lubię jak mnie szufladkują z niektórymi
oszołomami z grup poświęconych gpsom, rzeczywiście niczego na szlaku
poza swoimi ekranami nie widzącymi.
> Oglądanie Bravo ludziom pewnej kategori nigdy sie nie nudzi.
Mnie się nigdy nie zaczęło nie nudzić.
> Chodź sobie jak chcesz ma przełaj ze swoim GPS-em. Teraz też chodzą bez tego i
> po nich spodziewam się, że coś ciekawszego napiszą po szlaku niż tylko soft do
> oziego albo uaktualnienie mapy.
No bo jak sie ma giepeesa, to się już nic ciekawego o szlaku nie powie?
Następny stereotyp, chyba już Twój piąty w tym wątku...
A dziwne, bo ja mam tę zabawkę, a jednak:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/s/0.htm
> No i tyle mamy sobie do powiedzenia.
Jak widzę.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ile kremówek zjadł papież?/
-
26. Data: 2009-03-17 20:31:54
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: "Gil" <g...@N...gazeta.pl>
Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):
> Następny stereotyp, chyba już Twój piąty w tym wątku...
Znasz drogę. To o droge nie pytasz. Nie jesteś zmuszony wydobyć tego od
przygodnego pijaka czy staruszki.
Znasz drogę i pytasz - już nie będzie tak samo nigdy, bo wiesz że nie
potrzebujesz naprawdę odpowiedzi.
GPS i bez, nigdy nie jest tak samo w trasie - nigdy. Z GPS łatwiej ale kawał
życia sie traci. Wolę zapytać w Madrycie na poboczu jak dojechać albo chłopa
na podlasiu jak dojść. zapamiętam te chwile.
Z GPS obciąłeś sobie przygodę. Zapierdalasz do kamienia nad rzeką co jest na
mapie GPS a nie ma na papierze bo tak ci poprzedni użytkownik wskazał, że
warto ten kamień zobaczyć. Bo go nie ma na papierze. Z GPS nie jesteś panem
siebie. To GPS ci rozkazuje co masz robić.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2009-03-17 20:48:55
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Gil pisze:
> Znasz drogę. To o droge nie pytasz. Nie jesteś zmuszony wydobyć tego od
> przygodnego pijaka czy staruszki.
> Znasz drogę i pytasz - już nie będzie tak samo nigdy, bo wiesz że nie
> potrzebujesz naprawdę odpowiedzi.
Ale ja pytam tylko gdy nie znam drogi. Pytam oziego, pytam leśniczego
czy baby, co ziemniaki kopie w polu.
> GPS i bez, nigdy nie jest tak samo w trasie - nigdy. Z GPS łatwiej ale kawał
> życia sie traci. Wolę zapytać w Madrycie na poboczu jak dojechać albo chłopa
> na podlasiu jak dojść. zapamiętam te chwile.
A ja nie jestem towarzyski i nie lubię ludzi pytać jak nie muszę - może
oni nie mają ochoty na zawracanie sobie głowy moją osobą?
> Z GPS obciąłeś sobie przygodę. Zapierdalasz do kamienia nad rzeką co jest na
> mapie GPS a nie ma na papierze bo tak ci poprzedni użytkownik wskazał, że
> warto ten kamień zobaczyć. Bo go nie ma na papierze. Z GPS nie jesteś panem
> siebie. To GPS ci rozkazuje co masz robić.
Szósty stereotyp :)
Otóż wyjaśniam - jestem w lesie 2x2 kilometry, idę między drzewami, nie
widzę nic. Dzięki gpsowi mogę wybrać kierunek, w którym dojdę do pola,
co to właśnie za dwa kilometry mam ochotę ujrzeć. I nie mów mi, że mogę
tak z kompasem, bo w środku lasu można znaleźć się wąwóz, który trzeba
będzie obejść kilkaset metrów (co dokładnie dziś miało miejsce).
Dawniej robiłem dokładnie to samo tylko na oko i nie raz wracałem po nocach.
Drugi przypadek - szukam starego galicyjskiego gościńca. Dziś w tym
miejscu stoją tylko słupy telefoniczne ni stąd ni zowąd w środku pola,
te same, oryginalne, stawiane sto lat temu. Mogę je zlokalizować,
zobaczyć. Po co? bo lubię. Mogę tak znaleźć stare ślady kolejek
wojskowych, gospodarczych, resztki kapliczek, stare cmentarze; zresztą -
czy ja muszę tłumaczyć takie dyrdymały?
A jeszcze, nigdy nie chodziłem po czyiś trackach. Nawet takich nie mam.
Największym problemem ludzkości nie jest brak środków na wynalazki czy
brak tych wynalazków, problemem jest nieumiejętność współżycia z owymi
wynalazkami. Nawet nie obsługi, harmonii w używaniu po prostu. Większość
fotografujących ma problem z podporządkowaniem sobie aparatu, większość
użytkowników gpsów problem z bezstresowym używaniem tychże bez
zatracania instynktu decyzyjnego dotyczącego poruszania się itd itd.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ja, ja, ja! - lubię sobie czasami tak porecytować.../
-
28. Data: 2009-03-17 21:00:21
Temat: [OT]Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Janko Muzykant pisze:
> Drugi przypadek - szukam starego galicyjskiego gościńca. Dziś w tym
> miejscu stoją tylko słupy telefoniczne ni stąd ni zowąd w środku pola,
> te same, oryginalne, stawiane sto lat temu. Mogę je zlokalizować,
> zobaczyć. Po co? bo lubię. Mogę tak znaleźć stare ślady kolejek
> wojskowych, gospodarczych, resztki kapliczek, stare cmentarze; zresztą -
> czy ja muszę tłumaczyć takie dyrdymały?
To ja wykorzystam sytuację i się zapytam - może wiesz - czy takie
rzeczy(wczytywanie starych, zeskanowanych map i nawigacja z ich
wykorzystaniem) da się zrobić dla PDA z zewnętrznym GPS, czy to tylko
funkcjonalność Garmina???
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Gates i Stirlitz patrzą, jak faszyści palą książki:
- Cenzura - pomyślał Stirlitz.
- Walka z piractwem - pomyślał Gates.
| mail to: pawelek_79 |
| @poczta.onet.pl |
-
29. Data: 2009-03-17 21:05:43
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: "Gil" <g...@N...gazeta.pl>
Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):
>
> Otóż wyjaśniam - jestem w lesie 2x2 kilometry, idę między drzewami, nie
> widzę nic. Dzięki gpsowi mogę wybrać kierunek, w którym dojdę do pola,
> co to właśnie za dwa kilometry mam ochotę ujrzeć. I nie mów mi, że mogę
> tak z kompasem, bo w środku lasu można znaleźć się wąwóz, który trzeba
> będzie obejść kilkaset metrów (co dokładnie dziś miało miejsce).
> Dawniej robiłem dokładnie to samo tylko na oko i nie raz wracałem po nocach.
No i załujesz, że po nocach wracałeś?
Czyli po prostu teraz chcesz wyeliminować ryzyko, niespodzianki i przygodę.
Twój wybór. Każdy sie starzeje i robi się wygodny. To jest największy
stereotyp GPS a nie te którymi mnie obrzucałeś.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
30. Data: 2009-03-17 21:07:02
Temat: Re: Jakie są teraz fajne kompakty?
Od: "JR" <j...@w...pl>
Użytkownik "Janko Muzykant" :
>
>> A tego LX3 widziałeś w akcji?
>
> Fajny, ale u mnie przekreśla go zakres obiektywu. Robię raczej węższe
> kadry i właściwie i p6000 jest trochę mały.
>
ale jako drugi do G9 idealnie pasuje :)
dwa kompakty w dwie kieszenie, to symetryczne obciążenie :)
--
pzdr.
JR