eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaO ładowaniu w samochodzieO ładowaniu w samochodzie
  • Data: 2019-01-27 16:20:16
    Temat: O ładowaniu w samochodzie
    Od: Tomalo <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    *Był tu albo tam jakiś czas temu wątek, w którym ktoś wspominał, że jak
    samochód długo stoi, to wystarczy mu parę minut jazdy i akumulator się
    doładuje.

    Jest to nieprawda - z całą pewnością.


    *
    Ostatnio musiałem gdzieś pojechać, a miałem martwy akumulator. Odpaliłem z
    innego i pojechałem. Podczas ok. godziny jazdy napięcie wynosiło ok. 13.6
    V. Samochód po krótkim postoju normalnie odpalał.

    Został trochę pobudzony przez zamieszanie się elektrolitu. To wszystko.


    *
    Następnego dnia znów chciałem pojechać. Akumulator po nocy znów był
    martwy, na tyle że zakręcił niemrawo ze dwa razy i zdechł.

    Wyciągnąłem go. Od 13 godzin ładuje się z ładowarki Lidlowej (napisane 3.8
    A, nie wiem ile faktycznie daje) i jeszcze się nie naładował (znaczy jest
    raczej sprawny).

    Sprawny raczej częściowo. Zapewne zamiast 50 Aha ma pewnie połowę z tego.
    Prostownikiem z Lidia naladujesz akumulator gdzies tylko do 80%, gdyż ma za niskie
    napięcie ~ 14,4V. Do naładowania w 100% trzeba prostownika o napięciu 15.8 do 16.4V.
    Akumulatory w samochodach padają głównie z powodu utraty pojemnosci powodowanej ich
    zasiarczeniem. Wynika to z braku okresowego doładowania prostownikiem do napięcia
    2.7V/celę.Nowy akumulator założony do sprawnej instalacji pojazdowej nie doładowywany
    traci pomału ładunek i ulega zasiarczeniu, co skutkuje utratą pojemności
    przedwcześnie.
    Moja rada: doładowujcie akumulatory dobrym prostownikiem możliwie często, szczególnie
    w pojazdach eksploatowanych w miejskich warunkach.

    *
    To nie pierwsza taka sytuacja, ostatnio po takim naładowaniu samochód mógł
    bardzo długo stać.

    Myślę, że akumulator jest zasiarczony i ma tylko ułamek swojej pierwotnej pojemności.
    Najlepszym dla niego lekarstwem będzie huta.


    *
    Kto mi to wytłumaczy? Mam uszkodzony alternator czy to po prostu tak jest,
    że nawet godzina jazdy nie uzupełni całkowicie rozładowanego akumulatora?


    Nie uzupełni godzina jazdy ani nawet 10 godzin. Wynika to z tego ze napięcie w
    instalacji pokładowej jest za niskie i wynosi 2.4V / celę a powinno być 2.7 V / celę.


    *
    Żałuję tylko, że nie zmierzyłem prądu, jakim samochód go ładował. Przy
    następnej takiej sytuacji .

    To nic nie da. Prąd przez kilka minut będzie spory ok kilkanaście A i zacznie szybko
    spadać do około 1A. Musiałbyś chyba że 2 doby jechać. ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: