-
11. Data: 2019-01-21 22:59:55
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
> W dniu 21.01.2019 o 19:59, Budzik pisze:
>
>> Tu są wrecz tacy to mowia: zielone = jedz / idz i sie nie interesuj
>> :))) A potem patrza na człowieka jak na wariata... ;-P
>
> Są też tacy co lepiej temat hamowania ogarniają niż abs i
> wyprowadzania z poślizgu niż ESP.
>
Serio serio? Kto?
> Najciekawsze z tego jest, że mistrzowie co jadąc na zielonym
> ogarniają wjeżdzających z boku z prędkościami miejskimi (czyli ok
> 70) twierdzą jedocześnie, ze nie są w stanie ogarnąć pieszego
> wchodzącego na przejście dla pieszych (z prędkością o rząd niższą).
>
No fakt, ci muszą się czuć najbardziej nierozumiani! :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."
-
12. Data: 2019-01-22 07:06:28
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.01.2019 o 22:59, Budzik pisze:
>>> Tu są wrecz tacy to mowia: zielone = jedz / idz i sie nie interesuj
>>> :))) A potem patrza na człowieka jak na wariata... ;-P
>>
>> Są też tacy co lepiej temat hamowania ogarniają niż abs i
>> wyprowadzania z poślizgu niż ESP.
>>
> Serio serio? Kto?
Byli tacy, co twierdzili, że lepiej zadziałają bez trzyliterowych
skrótów. Z kilka lat temu w okolicach (po) oponie z węża.
>> Najciekawsze z tego jest, że mistrzowie co jadąc na zielonym
>> ogarniają wjeżdzających z boku z prędkościami miejskimi (czyli ok
>> 70) twierdzą jedocześnie, ze nie są w stanie ogarnąć pieszego
>> wchodzącego na przejście dla pieszych (z prędkością o rząd niższą).
>>
> No fakt, ci muszą się czuć najbardziej nierozumiani! :)
Tak zwany paradoks kierowcy-sarmaty. Kierują lepiej niż średnia,
ogarniają szwagrów na czerwonym, tylko piesi im wtargują...
Shrek.
-
13. Data: 2019-01-22 12:59:54
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>>> Tu są wrecz tacy to mowia: zielone = jedz / idz i sie nie interesuj
>>>> :))) A potem patrza na człowieka jak na wariata... ;-P
>>>
>>> Są też tacy co lepiej temat hamowania ogarniają niż abs i
>>> wyprowadzania z poślizgu niż ESP.
>>>
>> Serio serio? Kto?
> Byli tacy, co twierdzili, że lepiej zadziałają bez trzyliterowych
> skrótów. Z kilka lat temu w okolicach (po) oponie z węża.
>
Hmm, ogólnie najlepszym sposobem jest nie doprowadzanie do koniecznosci
uzycia. :)
Ale jak juz trzeba to twierdzenie iz zahamuje sie lepiej na sliskm niz
abs jest ciekawa forma przekonania o własnych umiejetnosciach.
>>> Najciekawsze z tego jest, że mistrzowie co jadąc na zielonym
>>> ogarniają wjeżdzających z boku z prędkościami miejskimi (czyli ok
>>> 70) twierdzą jedocześnie, ze nie są w stanie ogarnąć pieszego
>>> wchodzącego na przejście dla pieszych (z prędkością o rząd niższą).
>>>
>> No fakt, ci muszą się czuć najbardziej nierozumiani! :)
>
> Tak zwany paradoks kierowcy-sarmaty. Kierują lepiej niż średnia,
> ogarniają szwagrów na czerwonym, tylko piesi im wtargują...
>
Ja to najbardziej boje sie tych co nie ogarniaja ani tego ani tego.
I to z zadnego punktu siedzenia.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jesteś tak dumny ze swej inteligencji jak skazaniec, dumny,
że jego więzienna cela jest taka obszerna." Anthony de Mello SJ
-
14. Data: 2019-01-22 22:09:57
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: kk <k...@o...pl>
On 2019-01-21 13:20, Myjk wrote:
> Mon, 21 Jan 2019 13:00:32 +0100, spider
>
>> Tesla ze swoim pikaniem się chowa ;)
>
> No ale fakt jest taki, że kobita pasażer wcześniej zauważyła zagrożenie niż
> kierowca męski. Co jest trochę śmieszne ale i przerażające. No a byli tu na
> grupie tacy co się dziwili, że ja przy zbliżaniu się do skrzyżowania (także
> na zielonym) zdejmuję nogę z gazu i trzymam nad hamulcem, szczególnie jak z
> boku coś nadjeżdża albo nie mam wystarczającej widoczności czy coś
> nadjeżdża.
>
Kobiety dostrzegają nawet zagrożenia, których nie ma. Np zatrzymując się
przed pustym rondem.
-
15. Data: 2019-01-22 23:03:08
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.01.2019 o 12:59, Budzik pisze:
>> Byli tacy, co twierdzili, że lepiej zadziałają bez trzyliterowych
>> skrótów. Z kilka lat temu w okolicach (po) oponie z węża.
>>
> Hmm, ogólnie najlepszym sposobem jest nie doprowadzanie do koniecznosci
> uzycia. :)
Tu się nie zgodzę - po to abs jest, żeby z niego korzystać. Wiem, że
lepiej jak zadziała niż hamować nieoptymalnie jak jest potrzeba.
Shrek
-
16. Data: 2019-01-23 05:59:53
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>> Byli tacy, co twierdzili, że lepiej zadziałają bez trzyliterowych
>>> skrótów. Z kilka lat temu w okolicach (po) oponie z węża.
>>>
>> Hmm, ogólnie najlepszym sposobem jest nie doprowadzanie do
>> koniecznosci uzycia. :)
>
> Tu się nie zgodzę - po to abs jest, żeby z niego korzystać. Wiem, że
> lepiej jak zadziała niż hamować nieoptymalnie jak jest potrzeba.
>
Jak jest potrzeba to nie ma tematu - wciskasz i hamujesz.
Chodzi o to zeby tej potrzeby nie kreowac.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Adam 'Sherwood' Zaparciński: "Polecam gorąco kaski na rower."
Marcin Szeffer: "Dziękuję. Wolę kaski na głowę."
-
17. Data: 2019-01-23 07:31:10
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2019 o 05:59, Budzik pisze:
> Jak jest potrzeba to nie ma tematu - wciskasz i hamujesz.
> Chodzi o to zeby tej potrzeby nie kreowac.
Najlepiej to z domu nie wychodzić...
Shrek
-
18. Data: 2019-01-23 16:59:51
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>> Jak jest potrzeba to nie ma tematu - wciskasz i hamujesz.
>> Chodzi o to zeby tej potrzeby nie kreowac.
>
> Najlepiej to z domu nie wychodzić...
>
Ale jest jeszcze wiele stanów posrednich.
Mozna wychodzic i jezdzic wszedzie korzystajac z maksymalnych mozliwości
hamulcy w samochodzie, mozna tez jezdzic z głowa. To piekne ze jest tyle
roznych opcji :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...
-
19. Data: 2019-01-23 19:14:46
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2019 o 16:59, Budzik pisze:
>> Najlepiej to z domu nie wychodzić...
>>
> Ale jest jeszcze wiele stanów posrednich.
> Mozna wychodzic i jezdzic wszedzie korzystajac z maksymalnych mozliwości
> hamulcy w samochodzie, mozna tez jezdzic z głowa. To piekne ze jest tyle
> roznych opcji :)
Na tej zasadzie to można wogóle hamulców nie serwisować, bo przecież
"rozsądniej" jest nie doprowadzać do konieczności ich użycia na więcej
niż powiedzmy 20%.
Shrek
-
20. Data: 2019-01-23 20:59:50
Temat: Re: Nowy system ostrzegania przed kolizją
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>> Najlepiej to z domu nie wychodzić...
>>>
>> Ale jest jeszcze wiele stanów posrednich.
>> Mozna wychodzic i jezdzic wszedzie korzystajac z maksymalnych
>> mozliwości hamulcy w samochodzie, mozna tez jezdzic z głowa. To
>> piekne ze jest tyle roznych opcji :)
>
> Na tej zasadzie to można wogóle hamulców nie serwisować, bo przecież
> "rozsądniej" jest nie doprowadzać do konieczności ich użycia na
> więcej niż powiedzmy 20%.
>
Przeciez to bzdurne wnioski!
To ze jezdze w sposób który sprawia ze naprawde sporadycznie właczy sie
ABS nijak sie ma do tego czy bede musiał awaryjnie hamowac czy nie,
chocby z tego powodu ze sa tez inni uczestnicy ruchu, tudziez dlatego ze
człowiek moze sie po prostu pomylic.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Początek i koniec zawsze są jednością."
Frank Herbert