Dnia Sun, 28 Jul 2013 23:33:18 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

>> (ciach...)
>>>> > Wiesz - znienawidzoną przez wszystkich Vistę jak postawiłem na
>>>> > kompie, tak
>>>> > ponad 5 lat zasuwała 24/7/365. Orkę spowodował wadliwy _sprzęt_. Ale
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>>> > ROTFLuj
>>>> > śmiało.
>>>>
>>>> Jeśli stała nieużywana i niedotykana to ewentualnie uwierzę "
>>>
>>> OK, to w takim razie poproszę o logi świadczące o 5-letnim uptime dla Visty.
>>
>> Skąd wytrzasnąłeś wniosek, że przez te 5 lat komp z rzeczoną Vistą nie był
>> ani razu restartowany, to nie wiem.
>
> Czy może u ciebie doba ma więcej jak 24 godziny a tydzień więcej jak 7 dni?

Czy gdzieś pisałem, że bez restartu? Natomiast komp faktycznie włączony był
non-stop.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Animal rights? Animals have the right to be tasty. ]
[ (znalezione w necie) ]

do góry

W dniu 2013-07-29 11:24, Dominik & Co pisze:
>> I oni korzystają z darmowego linuxa? Serio? Mój bank jedzie na ubuntu
>> które mogę sobie zassać?
> Serio serio. To, że Ty nie umiesz sobie wyobrazić, że Linux
> to nie tylko Ubuntu dla topornych, to inna sprawa.

Sednem pytania było nie to czy z linuxa, a to czy z darmowej czy z
komercyjnej dystrybucji.

Marcin

do góry

Dnia 2013-07-29, o godz. 15:07:30
Chocobo <b...@p...fm> napisał(a):

> W dniu 2013-07-29 11:24, Dominik & Co pisze:
> >> I oni korzystają z darmowego linuxa? Serio? Mój bank jedzie na
> >> ubuntu które mogę sobie zassać?
> > Serio serio. To, że Ty nie umiesz sobie wyobrazić, że Linux
> > to nie tylko Ubuntu dla topornych, to inna sprawa.
>
> Sednem pytania było nie to czy z linuxa, a to czy z darmowej czy z
> komercyjnej dystrybucji.

To nie do końca tak. Zobacz czym różni się to RH 6.4 od CentOS 6.4 ;-)

Płaci się głównie za support a nie za konkretne środowisko.

Poza tym często jest to środowisko toporne. Z jednego powodu: ma dać
pracownikowi dostęp do jednej 2-3 potrezbnych mu do pracy aplikacji i
do niczego więcej. bez dostępu do systemu etc. Często w przypadku firm
jest to wprost do zwirtulizowanej aplikacji - nawet bez dostępu do
systemu.

Tak naprawdę to w przypadku Linuxa dla początkujących userów to wybór
dystrybucji tak naprawdę sprowadza się do wyboru opartej na
pakietach .deb albo .rpm. Przy czym .rpm są chyba popularniejsze w
przypadku komercyjnego softu. Ja np. wolę .deb ale to raczej z powodu
przyzwyczajenia (sporo serwerów mam na Debianie) niż z konieczności.

Swego czasu całkiem fajną dla początkowego usera była Mandriva
dostosowana do polskich warunków. Za niewielką kwotę dostawało się
środowisko dostosowane do polskich warunków wraz ze sprawnym supportem.
Dystrybucja był a dedykowana na desktopy do pracy i zabawy. Niestety od
dwóch lata projekt leży. A szkoda bo np. rozwijali własną obsługę
modemów komórkowych a sama dystrybucja miała potrzebne kodeki czy
oprogramowanie do obsługi multimediów.

Zdrówko

do góry

Szarym od mżawki świtem Mon, 29 Jul 2013 07:49:13 +0200, Marcin N wyrzucił
pustą ćwiartkę i oznajmił:

> W dniu 2013-07-28 14:43, Edek pisze:

> Jaką instalację Linuksa polecilibyście dla tego laptopa z początkowego
> postu wątku?
>
> 4 GB RAM, Intel i3 2.2 GHz, grafika HD3000.
> Na służyć do obsługi Office'a - najbardziej kompatybilnej wersji z
> Excelem jak to możliwe oraz do internetu i multimediów. Mają też działać
> pasjanso-podobne gry.

Dowolną mainstreamową (czyli nie mini-wersja-na-router-z-64MB-flash).

Ja bym użył mojej ulubionej, ale możesz ściągnąć kilka live, po
kolei wrzucić na USB i obejrzeć - wybrać tą, która się najbardziej
podoba po drobnym przeyzwyczajeniu. Wersje live są praktycznie
takie same jak pełne systemy, do obejrzenia się jak najbardziej nadają,
przy tych wymaganiach możesz w ogóle zostać przy live jak wygooglasz
sobie jak sprawić, żeby ci pliki nie znikały - live często są
read-only/copy-on-write i zmiany znikają po reboocie.

Potem warto zainstalować jedną tylko po to, żeby nauczyć się z nią obchodzić
(wyobraź sobie, że nie znasz jeszcze windows i musisz dociągnąć player,
dostosować pulpit - to samo z linuksem, tylko guziki są w innym
miejscu).

Zdecydowanie 64-bit imho, ale 32-bit też jest ok.

--
Edek

do góry

W dniu 2013-07-29 11:56, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> Dnia 2013-07-29, o godz. 11:36:55
> Marcin N <m...@o...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2013-07-29 09:20, Maciek Babcia Dobosz pisze:
>>
>>> Jeśli 12.04LTS to polecam wersję z http://ubuntu.pl/ -
>>
>> Jaką wersję wybrać: 32 czy 64 bit? Ma to znaczenie?
>
> Raczej 64-bit przy takiej ilości RAM. Chocć i 32-bitowy kernel ją
> obsłuży ale chyba już nie warto kombinować. Kiedyś miało to znaczenie bo
> wiele oprogramowania było tylko w wersji 32-bit. Np. Adobe nie
> udostępniał wersji 64-bit. W tej chwili 64 bity to norma, 32 jest
> kompilowane dla zgodności ze starym sprzętem.
>
> Zdrówko

To jeszcze laickie pytanie:
mam już obraz ISO na dysku. Jak go teraz przygotować na penie? Po prostu
skopiować pliki z obrazu, czy jest jakaś specjalna procedura?

Akcja się toczy pod W7.


--
MN

do góry

Dnia 2013-07-29, o godz. 16:22:41
Marcin N <m...@o...pl> napisał(a):

> To jeszcze laickie pytanie:
> mam już obraz ISO na dysku. Jak go teraz przygotować na penie? Po
> prostu skopiować pliki z obrazu, czy jest jakaś specjalna procedura?
>
> Akcja się toczy pod W7.

http://www.ubuntu.com/download/desktop/create-a-usb-
stick-on-windows

Starczy? ;-)

Zdrówko

do góry

W dniu 2013-07-29 17:47, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> Dnia 2013-07-29, o godz. 16:22:41
> Marcin N <m...@o...pl> napisał(a):
>
>> To jeszcze laickie pytanie:
>> mam już obraz ISO na dysku. Jak go teraz przygotować na penie? Po
>> prostu skopiować pliki z obrazu, czy jest jakaś specjalna procedura?
>>
>> Akcja się toczy pod W7.
>
> http://www.ubuntu.com/download/desktop/create-a-usb-
stick-on-windows
>
> Starczy? ;-)

Mam nadzieję.
przygotowałem pena z tą wersją:
http://ubuntu.pl/pobierz.php (64 bit)

Zobaczymy, jak będzie wyglądał mój pierwszy kontakt z linuxem.

A, jeszcze pytanie: jak radzicie podzielić partycje? 40 GB (system), 5
GB (swap - czytałem, że powinno być więcej niż RAM, żeby sprawnie
działała hibernacja), 450 GB (home i reszta). Dobrze będzie? 40 GB na
system pozwoli w razie czego w przyszłości zainstalować W7.


--
MN

do góry

W dniu 2013-07-29 18:19, Marcin N pisze:

> Zobaczymy, jak będzie wyglądał mój pierwszy kontakt z linuxem.

UPS!

Na próbę chciałem uruchomić to, co na penie jako system.
Spróbowałem na desktopie i netbooku.

W obu przypadkach dostałem taki ekran:
http://scr.hu/4w1/kvgn8

Co teraz?

--
MN

do góry

Dnia 2013-07-29, o godz. 18:19:52
Marcin N <m...@o...pl> napisał(a):

> A, jeszcze pytanie: jak radzicie podzielić partycje? 40 GB (system),
> 5 GB (swap - czytałem, że powinno być więcej niż RAM, żeby sprawnie
> działała hibernacja), 450 GB (home i reszta). Dobrze będzie? 40 GB na
> system pozwoli w razie czego w przyszłości zainstalować W7.

/swap możesz sobie odpuścić. Według starej szkoły powinno go być 2x
tyle co RAM. Na system starczy spokojnie połowa tego co zaplanowałeś.
Ile na dane użytkownika to już indywidualna sprawa. Jeśli nie chcesz
się bawić to spokojnie możesz zrobić tylko swap i partycję na dane i
system - tak proponuje ZTCP Ubuntu choć ja wolę dla porządku i
łatwiejszej przenoszalności dane użytkownika trzymać na oddzielnym
dysku.

Zdrówko

do góry

Dnia 2013-07-29, o godz. 18:58:27
Marcin N <m...@o...pl> napisał(a):

> W dniu 2013-07-29 18:19, Marcin N pisze:
>
> > Zobaczymy, jak będzie wyglądał mój pierwszy kontakt z linuxem.
>
> UPS!
>
> Na próbę chciałem uruchomić to, co na penie jako system.
> Spróbowałem na desktopie i netbooku.
>
> W obu przypadkach dostałem taki ekran:
> http://scr.hu/4w1/kvgn8
>
> Co teraz?

Wygląda na źle przygotowany pendrive. Sformatuj go pod Win, ściągnij
LiLi:
http://www.linuxliveusb.com/en/download
Przygotuj pendrive z ISO za jego pomocą i spróbuj jeszcze raz.


Zdrówko

do góry