-
21. Data: 2010-07-21 07:45:42
Temat: Re: Oficjalnie i sample
Od: "gietrzy" <c...@g...pl>
> Bez rewelacji jak na rok 2010... Pewno z rawa będzie lepiej, ale iso 400
> jak z g9 albo i gorzej.
Domyślnie jest ustawiony na zer0 i takie chyba są te jpg prosto z puszki.
Trzeba przestawić na minus 2 i będzie OK.
Poza tym sampli z LX5 nie strzelał Adam eŚ ;)
LX3 vs. LX5@1600
http://www.quesabesde.com/camdig/noticias/Lumix_LX5_
muestra_02g.jpg
LX5 zoom
http://www.quesabesde.com/camdig/noticias/Lumix_LX5_
muestra_01g.jpg
pozdrawiam,
gietrzy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2010-07-21 20:47:33
Temat: Re: Nowy Panasonic LX5
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 20 Jul 2010, Marx wrote:
> W dniu 2010-07-19 21:31, Piotr pisze:
>> A tak w ogóle to czy Nikon dotąd wypuścił jakikolwiek kompakt, który
>> by się czymkolwiek wyróżniał na tle konkurencji?
[...]
>
> Nikon mial ciekawe hybrydy z dosyc duzymi matrycami (2/3 bodajze).
Ale "samo 2/3" dość mało się wyróżniało. A zdaje się to było
główne kryterium Adama :)
Polecimy sobie po:
- Olympus "w epoce przedgrunwaldzkiej" ;) - 2/3" "lustro hybrydowe", bo
z bezpośrednim ostrzeniem (bez matówki)
- Sony: 2/3" z podczerwienią (sterowany - zdejmowalny filtr wewnątrz aparatu)
- Fuji: 2/3" z matrycą SR (bijącą dynamiką większość dzisiejszych
lustrzanek APS, bo dodatkowe 3,5 EV to nie w kij dmuchał *mimo*
że mikropiksele szumy mają większe - choć przy ISO 50 nie tak wiele
- i do S3/S5 te aparaty raczej nie dochodzą)
- Minolta: 2/3" z obracalnym LCD (A200), 2/3" z uchylnym EVF oraz
predykcją ostrzenia (A2), obie z "klawiszologią" przy której
co tańsze lustrzanki mogą się schować
- Casio: niecałe 2/3" (1/1,8") z 60 fps w pełnej rozdzielczości
Co "ciekawego" na tym tle miały porównywalne (?) aparaty Nikona?
:D
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2010-07-22 06:23:14
Temat: Re: Nowy Panasonic LX5
Od: Marx <M...@n...com>
W dniu 2010-07-21 22:47, Gotfryd Smolik news pisze:
> Co "ciekawego" na tym tle miały porównywalne (?) aparaty Nikona?
Takiej innowacyjnosci jak w segmencie lustrzanek Nikon nigdzie nie mial.
Niemniej Nikony 8xxx byly calkiem solidnymi aparatami. Moja znajoma ma
jakis kompakcik Coolpix ktory do tej pory idealnie sprawdza sie jako
idiotencamera (podczas gdy nowozakupiony super-duper-Fuji z
rozpoznawaniem twarzy usmiechow i srajacej dupy robi taka kaszane ze hej...)
Marx