-
1. Data: 2010-01-24 23:34:54
Temat: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Mam koła z letnimi oponami, więc w normalnych ;) warunkach zimowych jeździłoby
się mi nieprzyjemnie, ale przy mrozie schodzącym poniżej 25 stopni poniżej zera
jest całkiem nieźle. :) Odwiedziłem (na kilka godzin przed najzimniejszą nocą
tej zimy) Centrum Europy (Suchowolę) oraz Augustów i zapuściłem się nieco na
północ od Augustowa, kierując się w stronę przedwojennego cypla RP, czyli do
miasta o nazwie Suwałki, które obecnie nazywane jest biegunem zimna czy
polską Syberią.
W Augustowie widziałem smutny widok -- marznące łabędzie i kaczki. Woda dookoła
skuta lodem, jedynie pod mostem i w niewielkiej odległości od mostu nie była
zamarznięta -- i tam właśnie gromadziły się łabędzie... Śliczne i smutne,
niemrawe i nieswoje... Kaczki (; gnieździły się ;) na lodzie, w pobliżu
prześlicznych łabędzi.
Mija rok od czasu, gdy kupiłem Nowe Volvo S40 -- jeszcze dwa tygodnie do rocznicy
kupna. Przejechałem niewiele: najpierw maj i czerwiec -- zimne; później letnie
miesiące w deszczu; wreszcie wrzesień i kolejne miesiące -- choroba oskrzeli
i płuc... A właśnie we wrześniu zamierzałem jechać nad polskie morze -- pogoda
mi dopisała, ale zdrowie nie pozwoliło na wypady. Na dodatek choroba płuc
(i zalegająca mi Panna Mercedes z jej zimowymi kołami i oponami -- chyba
stos 7 sztuk) przyczyniła się do tego, że nie kupiłem zimowych opon do
Volvo, przez co niechętnie jeżdżę teraz.
Do rzeczy:
Choć temperatura na zewnątrz wahała się pomiędzy -17 stopni i -25 stopni -- wszystko
w samochodzie pracowało poprawnie i jechało się mi przyjemnie. :) Nie było trudności
z rozruchem, drzwi (w tym szyby i dach) nie zamarzały, ogrzewanie działało poprawnie,
choć do pełni szczęścia ;) potrzeba było co jakiś czas odszraniać szyby, co było
raczej ;) hałaśliwe. :)
-=-
Dobrze, że samochód jest ubezpieczony, i że odszkodowania za szkody z polisy
AC można żądać przez 3 lata od chwili zauważenia tejże szkody... Podwozie na
polskich drogach cierpi niemiłosiernie. :) I o ironio -- niemal wyłącznie
w Białymstoku, nie na ,,syberyjskich'' ;) ,,bezdrożach''. :)
Panna Mercedes nagrzewa się zdecydowanie szybciej niż Volvo -- 80 stopni płyn
chłodniczy osiąga w taką zimę zaledwie po przejechaniu kilkuset metrów. :)
Volvo, zanim zacznie grzać, przejeżdża chyba 5 kilometrów. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
2. Data: 2010-01-24 23:47:39
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 24 Jan 2010 23:34:54 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>Choć temperatura na zewnątrz wahała się pomiędzy -17 stopni i -25 stopni -- wszystko
>w samochodzie pracowało poprawnie i jechało się mi przyjemnie. :) Nie było trudności
>z rozruchem, drzwi (w tym szyby i dach) nie zamarzały, ogrzewanie działało
poprawnie,
>choć do pełni szczęścia ;) potrzeba było co jakiś czas odszraniać szyby, co było
>raczej ;) hałaśliwe. :)
No kurde, w koncu szwedzkie auto - u nich -25 to nie jest jakas
nadzwyczajna sytuacja :-)
A i inni producenci maja komory klimatyczne i testuja.
J.
-
3. Data: 2010-01-24 23:49:47
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:hjihup$8op$1@inews.gazeta.pl...
> Mam koła z letnimi oponami, więc w normalnych ;) warunkach zimowych
CIACH
U mnie dziś było -28C odpaliłem bez problemu.
Też mam letnie kapcie i nie przewiduje zmiany na zimowe.
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)
-
4. Data: 2010-01-24 23:52:27
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: Maciej Browarczyk <m...@N...org>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Volvo, zanim zacznie grzać, przejeżdża chyba 5 kilometrów. :)
No ale ogolnie to co w zwiazku z tym? Nie rozumiem po co wciskasz tutaj
na grupe historie o labedziach i Twoim nowym, rocznym Focusie czy
wyczynach na sniegu i letnich oponach. Ogolnie to chetnie zobaczylbym
jak wszyscy, ktorzy pisza, ze w zime na letnich sie jezdzi spoko, jezdza
teraz. Bo ja przejechalem po osiedlu z 500m na letnich i odpuscilem,
ledwo mozna sie zatrzymac, na zimowkach inna jazda.
--
Pozdrawiam,
Maciek
-
5. Data: 2010-01-25 00:14:15
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>
Użytkownik "Maciej Browarczyk" <m...@N...org> napisał w
wiadomości news:hjiive$9m4$1@achot.icm.edu.pl...
> Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> Volvo, zanim zacznie grzać, przejeżdża chyba 5 kilometrów. :)
> No ale ogolnie to co w zwiazku z tym? Nie rozumiem po co wciskasz tutaj na
> grupe historie o labedziach i Twoim nowym, rocznym Focusie czy wyczynach
> na sniegu i letnich oponach. Ogolnie to chetnie zobaczylbym jak wszyscy,
> ktorzy pisza, ze w zime na letnich sie jezdzi spoko, jezdza teraz. Bo ja
> przejechalem po osiedlu z 500m na letnich i odpuscilem, ledwo mozna sie
> zatrzymac, na zimowkach inna jazda.
No właśnie jeżdzę, i jest spoko, na lodzie zimówka nic nie zmieni.
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)
-
6. Data: 2010-01-25 00:34:48
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Maciej Browarczyk" hjiive$9m4$...@a...icm.edu.pl
>> Volvo, zanim zacznie grzać, przejeżdża chyba 5 kilometrów. :)
> No ale ogolnie to co w zwiazku z tym? Nie rozumiem po co wciskasz
> tutaj na grupe historie o labedziach i Twoim nowym, rocznym Focusie
> czy wyczynach na sniegu i letnich oponach. Ogolnie to chetnie zobaczylbym
> jak wszyscy, ktorzy pisza, ze w zime na letnich sie jezdzi spoko, jezdza
> teraz. Bo ja przejechalem po osiedlu z 500m na letnich i odpuscilem, ledwo
> mozna sie zatrzymac, na zimowkach inna jazda.
W takiej temperaturze łatwiej o przyczepność niż w pluchę. :)
Na osiedlu jakiś czas temu liczyłem mijane słupki i zastanawiałem się
nad tym, który będzie mój -- wjechałem pomiędzy i zatrzymałem się felgą
na krawężniku -- kołpak jest zadrapany. Później w parku, tuż przed
zatrzymaniem rzuciło samochodem (1 km/h?) i łomotnąłem dwoma prawymi
felgami w oblodzony krawężnik...
Ale przy 20 stopniach poniżej zera nie jest już tak ślisko.
Buty tak się trzymały śniegu (wolałem nie wpaść do wody, gdy
witałem się z drobiem) jakby je ktoś przykręcił śrubami. BTW
butów -- kupiłem je jesienią 1998 roku. :) Szczyciły się
hewidiutowością, ;) antypoślizgowymi (dzień po kupnie kilka
razy niewiele brakowało do tego, abym wywrócił się -- akurat
byłem tam, gdzie olej napędowy rozlewany jest po podłodze
-- wymieniałem albowiem końcówki wtryskiwaczy) podeszwami
i nieprzemakalnością... Do dzisiaj jedynie mam kłopoty
z klamerką przy sznurowadle -- klamerka drapie sznurowadło,
które się rwie... Jestem pod wrażeniem. :)
Co z Volvo? Jeździ bez problemów, a ostrzegano mnie przed tym samochodem,
gdy go kupowałem. Focus? Ja chciałem/zamierzałem kupić Focusa, ale mnie
źle traktowano w salonie Forda i miałem kłopot -- na szczęście kupiłem
Focusa w salonie Volvo. :) Nawet na co dzień nie mówię Volvo, ale Ford. :)
Zimą na letnich oponach? IMO to wariactwo, ale postanowiłem zaryzykować
i sprawdzić raz jeszcze, jak to jest. ;) Przed laty samochód tańczył na
oblodzonej drodze Warszawa-Białystok i bezpieczną szybkością była szybkość
piechura. :) Raz w poślizg wpadłem tuż przed nadjeżdżającym TIRem...
Wyprowadziłem na czas (co widać) ale krucho było... Chyba kierowca TIRa
widział mnie w swojej wyobraźni już na cmentarzu. :)
Jechałem (dziś/wczoraj) bardzo ostrożnie, często hamowałem ostro i przyspieszałem,
aby wybadać nawierzchnię. Jechałem nie szybciej niż 140 km/h z tym, że zazwyczaj
(pomijając miejscowości i miejsca z usługami foto-video; ciekawe, czy w takie
mrozy te usługi są także świadczone -- jeśli tak, to może być krucho) około 120 km/h
i była to szybkość zdecydowanie bezpieczna. Dookoła byli (znów -- pomijając
miejscowości,
czy raczej pomijając Augustów i Białystok) tylko dobrzy kierowcy, którzy (jak i ja)
nie szukali guza. :)
-=-
Przeżyłem chwilę grozy, gdy sprawdzałem szyby -- lewa tylna podnosiła się tak cicho,
że przez chwilę myślałem, iż stoi w miejscu. Rzuciłem okiem na termometr (wskazywał
-23 stopnie) i zrobiło się mi niedobrze, bo do Białegostoku zostało jeszcze ze 40
km...
Na szczęście szyba zamknęła się, tyle tylko, że bardzo cicho.
-=-
Ja lubię takie ekstremalne warunki. :) Moje płuca -- także, choć Ventolin miałem
stale
pod ręką na wszelki wypadek. :) Jedynie zbyt mocne wychłodzenie płuc skutkuje
smutnie,
ale jeśli na czas się chowam do ciepłego miejsca, jest OK. :) No i lubię, jak
samochód
radzi sobie z takimi warunkami bez czynienia przykrych niespodzianek. I Panna
Mercedes,
i S40 nie mają trudności z takimi mrozami. :) S40 stało tydzień w garażu bez
jeżdżenia
-- w ogóle ostatnio mało jeżdżę z powodu opon i płuc.
Końcówki spryskiwaczy szyb są zamarznięte. To chyba największy problem.
Poza tym mam wrażenie, że w samochodzie jest jakiś nieprzyjemny zapach -- być
może to tylko wrażenie. Węch (chyba z powodu choroby płuc) mam nienormalnie
wrażliwy/czuły -- pomaga to w omijaniu palaczy. :) Ale wkrótce mam przegląd,
więc inni sprawdzą, czy jest OK. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
7. Data: 2010-01-25 00:44:28
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Maciej Browarczyk" <m...@N...org> napisał w
wiadomości news:hjiive$9m4$1@achot.icm.edu.pl...
> Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
>> Volvo, zanim zacznie grzać, przejeżdża chyba 5 kilometrów. :)
>
> No ale ogolnie to co w zwiazku z tym? Nie rozumiem po co wciskasz tutaj na
> grupe historie o labedziach i Twoim nowym, rocznym Focusie czy wyczynach
> na sniegu i letnich oponach. Ogolnie to chetnie zobaczylbym
Nie martw się, jeszcze będzie o biskupach-złodziejach, JPII w roli Hitlera,
tudziez dużo, dużo cytatów z rozmów z nieistniejącymi osobami. I całe morze
OT ;-)
Zresztą zajrzyj tutaj, jeśli *koniecznie* chcesz wiedzieć:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.foto.cyfrowa/br
owse_thread/thread/2761518dfe802af9?hl=pl#
--
Yogi(n)
-
8. Data: 2010-01-25 00:55:37
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Lewis" hjiiqe$8p7$...@n...onet.pl
> U mnie dziś było -28C odpaliłem bez problemu.
> Też mam letnie kapcie i nie przewiduje zmiany na zimowe.
A jak jest w okolicach zera -- też nie masz trudności z przyczepnością?
Opona oponie nie jest równa. Na Pirellich nie mogłem ruszyć z miejsca na śniegu. :)
-=-
Gdzie miałeś te -28? I o której godzinie?
-=-
Ja -- w garażu miałem -4, jakiś czas później (około 15 godziny) było -17 w
Białymstoku
i stale spadało w czasie, gdy jechałem na północ. W miejscowościach (w Augustowie na
przykład) było około -19, ale w polu schodziło do -25. :) Miałem cichą nadzieję na
niższą temperaturę, ale przeliczyłem się. Do samych Suwałk nie chciało się mi jechać
i zawróciłem w okolicach Szczebry -- akurat tam jest droga wzdłuż osławionej Rospudy.
:)
Jestem niemal pewny tego, że za jakiś czas położą tam śliczny asfalt, choć niedaleko
zaprzestano budowania obwodnicy, na którą wydano sporo szmalu... Obwodnica prezentuje
się wspaniale. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
9. Data: 2010-01-25 01:05:48
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimš (25 stopni poniżej zera)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 6...@4...com
> No kurde, w koncu szwedzkie auto - u nich -25 to nie jest jakas
> nadzwyczajna sytuacja :-)
Szwedzkie, choć produkowane w Belgii. :) Teraz produkują w Chinach. :)
> A i inni producenci maja komory klimatyczne i testuja.
IMO odszranianie szyb powinno działać poprawnie bez włączonego
silnika (na podgrzewaczach elektrycznych czerpiących energię
z akumulatora czy instalacji elektrycznej w ogóle) i samochód
powinien być grzany nie po przejechaniu 5 km, lecz tuż po ruszeniu. :)
Marznące szyby (w czasie jazdy) wyglądały komicznie. :)
Wentylacja pracuje strasznie głośno.
W ogóle ten samochód do cichych nie należy. :)
Teraz żałuję, że nie mam ,,gniazdka'' USB podłączonego do radia.
Wrzuciłbym dysk na 2.5 cala z całą muzyką, jaką znam i miałbym
przyjemną jazdę. :) 500 GB to tysiąc płytek w CDDA i chyba ponad
dziesięć tysięcy godzin muzyki w MP3 dobrej jakości. :) A taki
dysk zajmuje niewiele miejsca.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
10. Data: 2010-01-25 01:38:06
Temat: Re: Nowe ;) Volvo S40 zimą (25 stopni poniżej zera)
Od: to <t...@a...xyz>
Lewis wrote:
> No właśnie jeżdzę, i jest spoko, na lodzie zimówka nic nie zmieni.
Mylisz się i to bardzo... choć po prawdzie też kiedyś zdarzyło mi się tą
głupotę gdzieś napisać. Różnica jest i to zasadnicza, nawet na zwykłym
lodzie, który akurat w takiej postaci występuje rzadko.
--
cokolwiek