-
61. Data: 2015-05-31 12:24:15
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
On 31/05/2015 01:37, Przemysław Ryk wrote:
> O tak. Nie używany w szczególności w przypadku, w którym jakiś SSD-maniak
> stwierdzi ,,na chusteczkę Ci ram, wstaw SSD, będzie cudnie". Potem patrzysz,
Kto i gdzie tak twierdzi?
> że jest szybciej. No jak komp ma 2 czy 4GB ram i rzeźbi po swapie na SSD, to
> rzeźbi szybciej... SSD panaceum na wszystko!
No jak masz "burdel" w systemie i w tle siedzi kupa niepotrzebnych zadań
to ja się nie dziwię.
Mój komputer, gdy nie służy do pracy a tylko do przeglądania Internetu
czy innych podstawowych rzeczy, obywa się bez pagefile w ogóle.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
62. Data: 2015-05-31 12:41:29
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 31 May 2015 11:24:15 +0100, Michal Lukasik napisał(a):
>> O tak. Nie używany w szczególności w przypadku, w którym jakiś SSD-maniak
>> stwierdzi ,,na chusteczkę Ci ram, wstaw SSD, będzie cudnie". Potem patrzysz,
>
> Kto i gdzie tak twierdzi?
Daj mu spokój, to jeden z dwóch tu obecnych antymaniaków SSD :) Reagują
alergicznie na najmniejszą wzmiankę. A tu proszę - przekaziory informują
że do zimy SSD stanieją znacznie...
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 1300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.
-
63. Data: 2015-05-31 12:47:22
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
On 31/05/2015 01:37, Przemysław Ryk wrote:
> Co systemowe to systemowe, co softu, to softu, co danymi użytkownika -
> danymi użytkownika. Rzeźba się zaczyna, jak jakiś artysta SSD-maniak komuś
> wmówi, że ,,SSD Ci wystarczy na wszystko i wszystko będzie tańczyć, śpiewać i
> stepować". Gówno prawda. I jak bardzi chcesz, żebym Ci to cyferkami
> udowodnił?
Bardzo proszę. ;D
Żart, ja znam realia i niczego nie musisz mi udowadniać.
> Nie. Ktoś woli - jeżeli już - wybulić parę złotych więcej, żeby było
> wygodniej. Tam, gdzie rzeczywiście wygodniej będzie. SSD ma wiele zalet.
> Niemniej jednak - tak patrzę po swoim kompie. Kupiłbym SSD zgodnie z
> poradami SSD-maniaków tu się wypowiadającyh. Takiego 64GB. Będzie cudnie.
> O'rly? Jak sam plik hibernacji zeżre mi prawie 30GB (mam 32GB ram)?
Ale kto Ci radzi 64GB do pracy? Mowa o 64 do domowego biura, ile razy
mam to jeszcze powtórzyć? ;D
W biznesie kieruje się innymi wyborami i koszta (przeważnie) są tam na
ostatnim miejscu.
> Magazyn do pracy mam poza systemowym SSD. I teraz: rzeczy mocno służbowe,
> synchronizowane via Dropbox mam na drugim kompie. Taki mój serwer. Nie
> pracuję z video, tylko z plikami graficznymi. Są to często i gęsto pliki
> ważące po 800 MB w górę. Dlaczego wolę je mieć dostępne lokalnie, choć
> transfer z mojego serwerka idzie w okolicach 80 MB/s? Bo z czterech dysków
> lokalnie w RAID10 idzie szybciej? Eeee. Niiii...
No ale to jest dokładnie to o czym pisałem. Co do pracy to lokalnie, co
nie to na NAS. I lokalnie w zależności czy to ma sens czy nie wrzucasz
albo na HDD (i tu rozmiar to też kwestia preferencji), albo SSD - nie
wszystko musi być na SSD, bo korzyści z tego nie będzie żadnych, i
dlatego IMO 64GB do większości domowych czy nawet amatorskich zastosowań
wystarcza.
> Aha. A już najednej grupie odnośnie fotografii poszedł test: import plików
> do Lightrooma z SSD na SSD, z pojedynczego HDD na SSD. Się jakoś tak
> okazało, że różnice w czasie importu z HDD i SSD były na granicy błędu
> pomiarowego. Bo bardziej istotną kwestią jest wydajność procka. Ups.
> Psipadek.
No to jeszcze teraz niech ktoś sprawdzi jaka różnica będzie w ramach
tego samego SSD i tego samego HDD (partycja - partycja) - wiesz ile to
mielenia? A jeszcze jak OS będzie na tym samym dysku to o jego wygodnym
używaniu możesz pomarzyć. Mielenia na HDD przy OS na SSD nawet nie
odczujesz.
> Do enkodowania filmów? Żaden. Przy kodowaniu video inne czynniki mają wpływ
> na czas trwania operacji - m.in. wydajność procesora, wydajność kodeka i
> jego możliwości wielowątkowej pracy. Ale SSD-maniacy twierdzić będą, że
> ,,masz SSD będzie cudnie".
Ale czemu Ty ze mną dyskutujesz co twierdzą SSD-maniacy?
Toż Ci piszę, że w takiej sytuacji nie ma to sensu. I to użytkownik
decyduje jak użyje tego SSD, jeśli ktoś kupuje duży żeby wrzucić tam
wszystko i spodziewa się przyspieszenia IMO jest w wielkim błędzie.
Jest za to inna kwiestia, o której IMO zapominasz. Mianowicie, gdy już
taki film enkodujesz to mielenie po dysku jest na tyle duże, że używanie
OSa, który jest na tym samym dysku staje się udręką. Dodatkowy dysk
(niekoniecznie nawet SSD) zmienia tu wszystko.
> Nie. Paru artystów wyskoczyło, że ma brać SSD. Po co, na co - nikt nie wie.
Ale to dyskutuj z Nimi, nie ze mną i od Nich oczekuj wyjaśnień. ;D
Ja poleciłem Poldkowi przynajmniej ze 3 rozwiązania i każde z nich
opisałem - jego wybór, a że jest wśród nich mały SSD - no cóż, z innych
dyskusji mniej więcej wiem jak sprawa wygląda i uważam, że akurat jemu
się przyda i zyska wiele.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
64. Data: 2015-05-31 12:51:08
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 31 May 2015 02:37:43 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
> I jak
> patrzę na porady SSD-maniaków pt. ,,kup SSD nawet 32 czy 64GB" to płaczę... ze
> śmiechu.
Dude, patrzysz na typowego usera ze swojego punktu widzenia który jest
dosyć rzadki. Uparcie nie chcesz dostrzec różnic stylu używania twojego
(powiedzmy 1% userów) oraz typowego usera (powiedzmy 99%) i wciskasz
wszystkim swoje rady które tak pasują do ich potrzeb jak pięść do nosa.
Nie wiem czy obserwowałeś ceny SSD na wtórnym rynku tak od 3-4 lat.
Jakbyś to robił, to byś zauważył że cena za przestarzały SSD 32/64 GB od
tego czasu uparcie trzyma się poziomu 100-150 zł. Wniosek wyciągnij
sobie sam.
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 1300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.
-
65. Data: 2015-05-31 12:51:57
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
On 31/05/2015 07:39, Czarek wrote:
> Nie możesz tego zrobić z jakiś powodów czy nie wiesz o możliwości jego
> zmniejszenia do nawet 50% rozmiaru pamięci RAM?
Ale sam M$ nie zaleca tego.
Sam na kompie do pracy bym tego nie robił, co innego na domowym kompie
jeśli ktoś już musi używać hibernacji - ja uważam za zbędną i mam
wyłączoną. Używam za to w laptopie.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
66. Data: 2015-05-31 13:03:52
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sat, 30 May 2015 20:18:30 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
> Dnia Thu, 28 May 2015 09:46:58 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 28 May 2015 03:13:09 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
>>
>>> Policzmy: 69,2 GB tak lekko licząc. Bez swapfile, bez pliku hibernacji. A tu
>>> jakiś - przepraszam za określenie, ale innego nie mam - kretyn sugerował
>>> kupno dysku 32GB. Czy Was maniakalnych zwolenników SSD popierdzielilło do
>>> reszty?
>>
>> Przemciu, nie nadymaj się bo ulecisz w kosmos. Pytek nie chce SSD więc
>> możesz spać spokojnie :) A jeśli chodzi o manię to raczej ty jesteś
>> maniakalnym wrogiem SSD :)
>
> Tak. Jestem maniakalnym wrogiem. I dlatego zarówno w workstacji, jak i w
> serwerku SSD wstawiony mam... Tylko niech to będzie robione z głową.
Jeszcze raz ci wypomnę: Doświadczenia z twoich "wysokoprofilowych"
potrzeb zawodowych na nic pani Frani z Krotoszyna. Ona będzie naprawdę
szczęśliwa jak majster jej wstawi SSD i kiedy będzie musiała sprawdzić
kiedy odchodzi PKS do Wólki tuż przed wyjściem, komp jej wstanie w 25
sek zamiast w 125. Ona i tak nie ogarnia hibernacji, pagefilów, RAM-ów i
innych cudactw. Nie ma nawet mailera a jedyna aplikacja jakiej używa to
Explorer i nawet o tym nie wie bo dla niej to jest "wejść na internet"
:) I powiedz mi że na tym poziomie potrzeb i umiejętności SSD 64GB jest
pomyłką. No, weź i obniż deko loty :) może dojrzysz tą szarą masę userów
kłębiącą się gdzieś w dole.
Wniosek z tej dyskusji widzi mi się taki - zanim udzielamy porady
odnośnie czegoś tam w kompie, dokładnie wypytujemy o profil używania
Inaczej trafiamy kulą w płot z radami.
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 1300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.
-
67. Data: 2015-05-31 13:07:04
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 31 May 2015 02:37:43 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
> Tylko w przypadku SSD-maniaków sugerujących kupno 64GB (o tych mówiących o
> 32GB dysku na system litościwicie pomilczę) nie ma na to miejsca. I nie
> każda osoba ma drugi dysk, dba o to i pamięta.
Ja tam mam 3 partycje na SSD 64GB i dwa systemy. I duużo wolnego
miejsca... No, ale ja to słodzę truskawki.
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 1300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.
-
68. Data: 2015-05-31 13:34:25
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
On 31/05/2015 01:37, Przemysław Ryk wrote:
> To chyba dawno w działaniu System Restore nie widziałeś. Już od Visty w górę
> ten mechanizm jest całkiem skuteczny i pozwala sobie tyłek uratować w wielu
> różnych sytuacjach. Do tego stopnia, że niejeden komputer zasyfiony różnym
> gównem wyświetlającym reklamy podniosłem do stanu używalności korzystając z
> System Restore.
No właśnie. Przywraca on rejestr, ale żadnego softu nie usuwa - to nadal
tam jest - wierz mi. Potrafi tylko co najwyżej odtworzyć pliki
systemowe. To nie działa jak linuxowy snapshot - niestety.
IMO ostatni punkt faktycznie może się przydać, poza tym jest bezużyteczne.
> Tylko w przypadku SSD-maniaków sugerujących kupno 64GB (o tych mówiących o
> 32GB dysku na system litościwicie pomilczę) nie ma na to miejsca. I nie
> każda osoba ma drugi dysk, dba o to i pamięta.
Nie obchodzi mnie co mówią "SSD-maniacy". Ja polecam Poldkowi tę 64GB
jako systemowy dysk *obok* nowego 4TB - "czujesz" różnicę?
> Ile zajmuje na dysku:
> - VLC
> - SMplayer
> - Media Player Classic - Home Cinema
> Musisz się liczyć z każdym MB? Czyli ciasno Ci? Ja się nie muszę liczyć. Ale
> ja kupiłem pod system i ważne rzeczy, które skorzystają z SSDka dysk taki,
> który mi jeszcze luzu trochę zostawił.
No to teraz jaki jest sens trzymania ich wszystkich?
Za "CH" nie mogę się doszukać.
> Tak - wolałbym pojemniejszy. Dlaczego? Dlatego, że często korzystam z dwóch
> lub trzech wirtualnych maszyn. Mam osobno postawione na wirtualce Windows7 i
> Windows8. Z polską wersją interfejsu. Po co? Po to, bym mógł znajomym zrobić
> screeny co i gdzie mają wyklikać. Na taką jedną wirtualkę na dzień dobry
> potrzebuję z 30GB miejsca. Pomieść to na 64GB SSD...
Też używam virtualek, ale żeby trzymać to na SSD? Jaką różnicę zrobi Ci
wrzucenie tego na RAID skoro nie robisz tego cały czas tylko "czasem dla
znajomych"?
BTW. Nie prościej doinstalować PL-language-pack do tego Win co używasz?
> 500MB z groszami. Sam LibreOffice
U mnie ~400MB wszystkie programy z pakietu + szablony do naklejek bo
często używam (reszta z pakietu dla mnie zbędna).
> A ja ptrzebuję tutaj i teraz. Nie na NASie (za to u mnie robi serwer swoją
> drogą). Inną kwestią jest, że FileZilla zajmuje 22MB.
No to faktycznie wieeele. ;D
> Skąd założenie, że u mnie katalogi usera są na tej samej partycji, co
> system? :)
> Skup się na tym, co na SSD dobrze by było, żeby leżało. Bo dostęp do tego
> jest szybki. Czyli:
> - system
> - poinstalowany soft
> - cache przeglądarek / programu pocztowego
> - pliki użytkownika pt. ustawienia i cache miniatur grafik z np. Bridge,
> Lightrooma, Total Commandera, innych przeglądarek grafik
> - profile przeglądarek, programu pocztowego lub czytnika RSS
No i u mnie wszystko to jest na SSD prócz Lightrooma/Bridge - używam TC
i IrfanView, no i cache przeglądarki (mam proxy).
> Wiesz - załączniki są istotną częścią owych maili. Ja sobie nie mogę
> pozwolić na to, żeby załączniki usunąć. W razie draki mam pełną dokumentację
> co, jak, gdzie, kiedy, kto i dlaczego. Bywały już draki odnośnie materiałów
> sprzed dwóch lat. Wobec czego archiwizuję skrzętnie.
Ale te załączniki możesz trzymać gdzie indziej - i tak je musisz
wypakować przed użyciem. Są lepsze sposoby na archiwizowanie tego niż
trzymanie w programie pocztowym. IMO robisz to źle, ale zaraz napiszesz
o wygodzie. ;D
> 64GB na co? Na system i poinstalowany soft? Może. Choć ja bym się nie
> odważył i raczej zaczynam od 128GB. Koleżanka miała dosyć padającego
> kolejnego Seagate'a w laptopie. Ma zewnętrzny dysk. Jak z kompa korzysta -
> system, Office, przeglądarki, czasami jakiś film, czasami trochę muzyki,
> synchronizacja danych z telefonem, część najważniejszych danych trzymanych
> również na Dropboksie. Przesadziłem Ją na SSD. Skorzysta na nim. SSD ma
> 256GB. Ciasssssno jest. Choć jest na nim system, podstawowe oprogramowanie,
> folder Dopboksa i parę innych rozrywkowych rzeczy. Jak bym Jej zasugerował
> opcję 64GB SSD + targanie zewnętrznego dysku podpinanego po USB, to by mnie
> śmiechem zabiła. O ile by zdążyła...
No laptop jako pewnie jedyny komputer - co to za głupia moda?
No ale to inny przypadek niż ten, o którym mowa w wątku.
> No. Przy 64GB SSD to wcale nie będę rzeźbić w tym, co i gdzie przenieść. A
> teraz powiedz o tych przenosinach tym posiadaczom laptopów, którym
> zasugerujesz wymianę klasycznego dysku na SSD o pojemności 64GB. I zostaną w
> tzw. czarnej dupie mając: 64GB SSD + napęd optyczny + dodatkowy dysk na
> USB2.0.
A kto powiedział, że taki zasugeruję? Wróćmy do tematu komputera Poldka
a nie "historii z księżyca".
> Widzisz - ja koleżance ostatnio zasugerowałem (sprzęt całkiem sprawny, Core
> i7, porty USB 3.0, SATA 6Gbit), że SSD mający 256GB będzie niegłupim
> rozwiązaniem. Będzie to dosyć szybkie, do tego zewnętrzny dysk po USB3.0,
> jeżeli będzie potrzebować pojemności. Ale na nim będzie system, programy,
> najbardziej potrzebne rzeczy. Jak się wszystko pozbierało, to się okazało,
> że z tych 256GB (minus rezerwa nieprzydzielona) zostało jakieś 30GB... A tutaj
> artyści sugerują - kup SSD o pojemności 32 lub 64GB. Dobrze się czujecie?
J.w.
> Spoko. Podnosimy system z hibernacji. Mam 32GB ram. Ile zajmie plik
> hiberfil.sys?
A Ty dalej swoje. ;D
> Na ,,zabawce" pt. serwerek (mam tam na nim bazę plików, miejsce na backup,
> soft do ciągania streamów) system (WIndows 8.1) stoi na SSD. Takim
> niespecjalnie szybkim Crucialu MX100. Ze 128GB zostało 58GB. Jak bym miał
> rzeźbić, żeby się całościowo to na 64GB dysku zmieściło... Szkoda mojego
> czasu.
No to ja w serwerze HP Proliant mam też 64GB z czego zajęte niecałe 30GB
(+8GB SWAP) przez Debiana, reszta leży odłogiem. Starcza na wszystko -
żadnego rzeźbienia.
> Pisałeś o zasobach. Konwerter wideo ma żreć proca i ram do oporu. :)
W zasadzie zgoda.
> W LibreOffice nie wiem, z czego będę musiał akurat skorzystać. Swego czasu
> instalowałem zestaw składający się z edytora tekstu, arkusza i w zasadzie
> wszystko. Potem się okazało, że musiałem dorzucać moduły. Tylko widzisz - ja
> mam gdzie dorzucać...
Ja też. Nie jest tego tyle co u Ciebie, ale nadal jest (choćby kosztem
"poligonu").
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
69. Data: 2015-05-31 14:00:01
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: "Piotr B. [pb2004]" <p...@n...pl>
Michal Lukasik <m...@t...pl> wrote:
> On 30/05/2015 19:20, Piotr B. [pb2004] wrote:
>> Kontrproduktywne. Pagefile.sys musi być na najszybszym dysku.
> Taaa, i jeszcze koniecznie na jego początku.
> Po co jak i tak nie jest prawie używany?
> Kiedyś tak było.
Wbrew mitom pagefile.sys jest używany ciągle. W idealnej sytuacji
(minimum 8GiB ram) są to jednak tylko zapisy odbywające się przy
obniżonym priorytecie. Przy 4GiB ram niestety ale zapis i odczyt stron
pamięci odbywa się często w wyniku tzw. hard page faults. Tak czy
inaczej trzymanie pagefile.sys na wolniejszym dysku jakbyś nie zaklinał
nie ma żadnego plusa.
>> Wystarczy windowsowy bootloader i polecenia bcdboot i bcdedit.
> GPT nie robi różnicy?
Te polecenia służą do zarządzania zarówno przy BIOS jak i UEFI. Zwróć
uwagę na przykładowe skrypty[1].
1. https://msdn.microsoft.com/en-us/library/windows/har
dware/hh825212.aspx#WinPE
--
Piotr Borkowski
-
70. Data: 2015-05-31 14:40:02
Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
Od: "Piotr B. [pb2004]" <p...@n...pl>
Michal Lukasik <m...@t...pl> wrote:
> On 30/05/2015 19:00, Piotr B. [pb2004] wrote:
>> Normalnej czyli takiej pojemności, przy której nie trzeba rzeźbić
>> systemu.
> A kto pisze o rzeźbieniu? Wszystko zalecenia M$ - czyt. inne posty.
Każde ręczne zajmowanie się systemem to rzeźbienie. Choćby na
przykładzie twojego postu oczyszczaniem zbędnych plików poprawek zajmuje
się sam system. Robi to w sposób optymalny abyś mógł odinstalować w
pewnym przedziale czasu hipotetyczną złą poprawkę ale także aby
niepotrzebne pliki nie zajmowały miejsca. Podobnie porada z punktami
przywracania. W ten sposób ograniczasz funkcjonalność Previous Versions.
I tak każda z tych porad ma ukryte minusy.
>> Tak to jest wygoda. Pojemność według potrzeb nie potrzeby według
>> pojemności. Oczywiście mowa o oprogramowaniu zajmującym mebibajty a nie
>> współczesnych grach.
> Jeśli ktoś woli wybulić kilka razy więcej za większą pojemność to ja w
> zasadzie nie mam nic przeciwko. Chodzi mi tylko, że IMO jeśli ma to być
> tylko kaprys a nie rzeczywista potrzeba to jest to albo zbyt "tłusty
> portfel" albo "frajerstwo".
Ale to ty płacisz więcej za mniejsze bezpieczeństwo danych i zmniejszoną
wygodę. Na pewno frajerem nie jest ten kto wie że nie stać go na
optymalne ssd i dlatego kupuje hdd.
>> Programy muszą być wszystkie. Dane te, które są czytane losowo. W
>> przeciwnym razie SSD służy tylko do podniecania się jak szybki jest
>> start systemu do ekranu logowania.
> Dane mają być te, które akurat potrzebujemy a nie, które może będziemy
> potrzebować. Magazyn mam na NASie.
Dane typu random access z definicji są danymi, które są potrzebne.
> Np. film z wakacji, który chcę obrobić mam na HDD bo i tak nie mam na
> tyle szybkiego CPU/GPU by obrabiał to w takim tempie by dysk nie nadążał
> i robiło różnicę użycie SSD. Dokumentacje, które akurat potrzebuję do
> jakiegoś projektu mam na SSD by szybko się otwierały - te których nie
> potrzebuję -> NAS. I tak ze wszystkim - kwestia zorganizowania i
> zaplanowania.
Dane sekwencyjnego dostępu jak już napisałem mogą być na wolnym dysku.
>> Nadal nie rozumiesz że twój sposób nie jest jedynym. To że ktoś ma wg.
>> Ciebie 10 aplikacji do tego samego nie oznacza że tak faktycznie jest.
>> To jest kwestia zdefiniowania zadania.
> Jakie zadania może mieć Poldek?
> AFAIR pisał (nie w tym wątku) o enkodowaniu filmów? Poza tym pewnie
> home-office. Jaki SSD do tego będzie dobry według Ciebie?
>> Wyobraź sobie że kto inny może mieć inny pogląd i także mieć rację.
> Już pisałem, że w przypadku "narzędzia do pracy" jest inne podejście,
> ale nie takim przypadku była mowa od początku - Poldek wyraźnie
> zaznaczał, że budżet jest mały to i proponowany SSD proporcjonalny do
> niego.
Właśnie dlatego że budżet jest mały należy od razu odrzucić ssd.
>> Tylko jeśli pominiesz część postu Poldka.
> Sugerujesz, że opcja z jednym dyskiem i "odpalaniem" systemu z USB
> byłaby wygodniejsza?
Sugeruję że najlepszą opcją przy opisanych ograniczeniach jest w tym
wypadku HDD 1 lub 2 GiB. Każda inna jest gorsza. Gdyby zniknęło
ograniczenie budżetowe można by się zastanawiać nad nowym SSD 128 lub
lepiej 256 GiB Intela lub Samsunga w technologii MLC + pojemny HDD.
Jednak mały SSD 64 GiB to pomysł równie zły co powyższe.
--
Piotr Borkowski