-
11. Data: 2009-04-15 10:18:04
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: Verox <a...@b...veroxsystems.com>
On Tue, 14 Apr 2009 23:24:43 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello,
> Nie jest to problem natury technicznej - wieżę z antenami Netii widzę
> przez okno. Problem jest natury ludzkiej - totalnej impotencji
> pracowników Netii. W umowie znów jest jakiś błąd :(
RoMan,
na impotencje to podobno viagra jest ;-)
--
[tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek
-
12. Data: 2009-04-15 11:05:59
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: Marek Burzyński <m...@p...pl>
> Nie mam. Całkowita pustynia. To jest przedmieście - ulica wylotowa z
> miasta, z liniową i rzadką zabudową. Nikomu się nie opłaci w tym
> miejscu czegokolwiek stawiać. Mam tylko duopol do dyspozycji - TPSA i
> Netię.
>
Z czystej ciekawości, gdzie jest taka "pustynia" ?
-
13. Data: 2009-04-15 11:07:58
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Verox,
Wednesday, April 15, 2009, 12:18:04 PM, you wrote:
>> Nie jest to problem natury technicznej - wieżę z antenami Netii widzę
>> przez okno. Problem jest natury ludzkiej - totalnej impotencji
>> pracowników Netii. W umowie znów jest jakiś błąd :(
> RoMan,
> na impotencje to podobno viagra jest ;-)
Jasne. Impotencja == niemoc, niemożność. A Wam tylko ciurlanie w
głowie.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
14. Data: 2009-04-15 11:08:56
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Marek,
Wednesday, April 15, 2009, 1:05:59 PM, you wrote:
>> Nie mam. Całkowita pustynia. To jest przedmieście - ulica wylotowa z
>> miasta, z liniową i rzadką zabudową. Nikomu się nie opłaci w tym
>> miejscu czegokolwiek stawiać. Mam tylko duopol do dyspozycji - TPSA i
>> Netię.
> Z czystej ciekawości, gdzie jest taka "pustynia" ?
Wszedzie tam, gdzie na wylocie z małego miasta masz rzadką zabudowę liniową.
Po prostu przy takiej zabudowie nic się nie opłaca.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
15. Data: 2009-04-15 11:17:48
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: Marek Burzyński <m...@p...pl>
> Wszedzie tam, gdzie na wylocie z małego miasta masz rzadką zabudowę liniową.
> Po prostu przy takiej zabudowie nic się nie opłaca.
Właśnie tam jest całkiem sporo małych operatorów, dlatego że jest to dla
nich przyzwoity kawałek miejsca do wyciągnięcia klientów - przy braku
zainteresowania ze strony jakiejkolwiek konkurencji.
Jeżeli zatem nie chcesz zdradzić tej wielkiej tajemnicy gdzie znajduje
się owa pustynia, to będzie ciężko Ci pomóc.
-
16. Data: 2009-04-15 11:17:51
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: Tomasz Kruk CZARNET <f...@g...com>
On Wed, 15 Apr 2009 13:08:56 +0200, RoMan Mandziejewicz
<r...@p...pl> wrote:
>Wszedzie tam, gdzie na wylocie z małego miasta masz rzadką zabudowę liniową.
>Po prostu przy takiej zabudowie nic się nie opłaca.
no pacz, a u mnie na wylocie z małego miasta opłacało się kablówke
poprowadzić...
-
17. Data: 2009-04-15 11:23:11
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Tomasz,
Wednesday, April 15, 2009, 1:17:51 PM, you wrote:
>>Wszedzie tam, gdzie na wylocie z małego miasta masz rzadką zabudowę liniową.
>>Po prostu przy takiej zabudowie nic się nie opłaca.
> no pacz, a u mnie na wylocie z małego miasta opłacało się kablówke
> poprowadzić...
Ale wiesz, co oznacza "rzadka zabudowa liniowa"? W moim przypadku są
to domy po jednej stronie ulicy - nie ma tu nikogo z WiFi czy
kablówką. Najbliższe WiFi ponad 2 km w linii prostej ale bez
widoczności. Kablówka - ze 4 km.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
18. Data: 2009-04-15 11:25:47
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelno°ci?
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
Tomasz Kruk CZARNET <f...@g...com> writes:
> On Wed, 15 Apr 2009 13:08:56 +0200, RoMan Mandziejewicz
> <r...@p...pl> wrote:
>
>>Wszedzie tam, gdzie na wylocie z małego miasta masz rzadką zabudowę liniową.
>>Po prostu przy takiej zabudowie nic się nie opłaca.
>
> no pacz, a u mnie na wylocie z małego miasta opłacało się kablówke
> poprowadzić...
W Warszawie sa miejsca z gesta (acz niska) zabudowa wielorodzinna w
promieniu 3 km od Palacu Kultury i bez kablowki.
MJ
-
19. Data: 2009-04-16 05:36:09
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelno°ci?
Od: Tomasz Kruk CZARNET <f...@g...com>
On Wed, 15 Apr 2009 13:25:47 +0200, Michal Jankowski
<m...@f...edu.pl> wrote:
>W Warszawie sa miejsca z gesta (acz niska) zabudowa wielorodzinna w
>promieniu 3 km od Palacu Kultury i bez kablowki.
mowa była o małych miastach
a tak BTW wie ktoś może, dlaczego Warszawa to takie dziwne miasto,
gdzie z jednej strony można kupić Internet w tak niskich cenach, a z
drugiej są takie problemy z podłaczeniem ?
-
20. Data: 2009-04-16 09:44:42
Temat: Re: Netia - szczyt bezczelności?
Od: Smok Eustachy <S...@E...pl>
Dnia Wed, 15 Apr 2009 00:15:52 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
/.../
> Jasne. Tylko po co to pieprzenie przy zawieraniu umowy o dwóch
> tygodniach?
Coś dziwny jesteś jakiś? Sam mówiłeś że umowa się posypała więc wystarczy
wyciągnąć wnioski. To tak jakby ktoś Ci powiedział, że do kiosku po
gazetę obrócisz w kwadrans. Ale jak złamiesz nogę na schodach to i 3
miesiące może być mało - zanim dojdziesz.
Tak samo tutaj.