Witam wszystkich. Ja mam bardzo dziwny problem z neo+. Pomijam fakt ciaglego
zrywania polaczenia, przy probie zalogowania bledu "Zly login i/lub haslo".
Od razu mowie, ze nie uzywam tego badziewia ( aplikacja to chyba nazywaja )
co daje TP. W XP i tak jest niepotrzebna. No wiec w zwyklym XP nie mam
wiekszych problemow, system startuje szybciutko i wszystko jest git. Problem
pojawia sie przy SP1. System odpala sie, ale przez pierwsze 3 minuty po
starcie w menedzerze zadan, nie wyswietla nazwy uzytkownika. Jest tylko przy
"Proces Bezczynnosci". Rownierz po wyborze "Wlasciwosci mojego kompa" nie
wyswietla rodzaju procesora ani ilosci pamieci. Niby by mi to wisialo, gdyby
nie to, ze w tym czasie nie da sie nic zrobic w sytemie, AntyVir nie dziala
i ogolem system zachowuje sie jakby byl powieszony. Mozecie sie domyslic
jakie to upierdliwe, nie mozna ustawic autostartu kazyy i edonka, bo
uruchamiaja sie one zanim polaczy sie neo i w ciagu tych trzech minut oba
programy sie wywieszaja. Nie jest to wina na pewno plyty glownej ( od
poniedzialku mam juz trzecia i trzeci procesor :> ) Na Asusie A7V333 +
AXP1700+, najnowszym Gigabyte'cie + AXP2000+ i teraz na Asusie A7V8X +
AXP2200+. Nie jestem w tym problemie osamotniony, znajomy informatyk (
servisant w jednym z warszawskich sklepow ) ma to samo. Z tym, ze u niego
jest jeszcze gorzej. Mam nadzieje, ze ktos wie jak to rozwiazac, oraz nikt
wiecej nie ma takich problemow. Z gory dzieki

do góry