-
101. Data: 2011-12-06 17:05:45
Temat: Re: Nagrywarka
Od: kamil <k...@s...com>
On 06/12/2011 16:42, LP wrote:
>
> Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.
A mimo to od trzech dni rozmawiasz starając się udowodnić za wszelką
cenę, że mój monitor jest brudny. Konsekwencja godna podziwu.
>> Zwykłem nie poświęcać
>
> Może gdybyś choć raz poświęcił, mógłbyś swoją cudowną wodą nie tylko myć
> ekrany ale i leczyć ludzi?
Kto wie, może i głupotę wyleczył u niektórych osób?
>> na tłumaczenie upartym osłom
>
> Uparty osioł to masło maślane. Gdybym chciał obrazić swojego
> interlokutora, napisałbym po prostu baran. Ale z drugiej strony nie wiem
> czy taki (głupi) baran by to zrozumiał.
Masłem maślanym upaprałem monitor i telewizor, a w zasadzie moje źle
wychowane dziecko. Na to wszystko doszły smugi i osad, całe szczęście
przeczytałem w porę mądrości usenetowe i wiem już, że postępuję karygodnie.
> No patrz pan! A ja miałem kiedyś odwrotnie (tzn. że coś co u mnie
> działało ale nie rzeczywiście). Był to stary licznik energii
> elektrycznej, który się zawieszał. Wystarczyło go lekko puknąć w obudowę
> i przestawał się kręcić. Niestety byłem wtedy w fazie przejściowej
> między barano-osłem i papugą i wygadałem się (wrednym i uskrzydlonym)
> świniom, po czym w ciągu kilku dni przyjechała ekipa (cwanych) lisów i
> zmieniła licznik. Uważaj więc, bo jak się moherowe berety dowiedzą, że
> masz źródło cudownej wody...
Cudowną wodę może Ty jednak miałeś? Zatrzymywała licznik, żebyś nie
musiał płacić rachunków tym krwiopijcom z wodociągów. W końcu Bóg
nagradza biednych i zaradnych a brzydzi się bogatymi. A co Ty zrobiłeś?
Ten niebiański licznik, dar od stwórcy wrzechrzeczy oddałeś w jakieś
brudne żydowskie łapska i pozwoliłeś sobie zainstalować nowy. Ten
zapewne będąc przysłanym przez szatana, wodę zatruwa i stąd te smugi na
ekranach.
> >Wybacz więc, że nie rozpisałem się na dwie strony okraszone
> psychologią z listów do "Pani
>> Domu". ;-)
>
> Wybaczam, albowiem nie w każdym przypadku zwięzłość słowa rodzi
> szerokość myśli.
Ah, więc jednak konkurs recytatorski. ;-)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
102. Data: 2011-12-06 17:07:25
Temat: Re: Nagrywarka
Od: kamil <k...@s...com>
On 06/12/2011 16:42, LP wrote:
>
> Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.
A mimo to od trzech dni rozmawiasz starając się udowodnić za wszelką
cenę, że mój monitor jest brudny. Konsekwencja godna podziwu.
>> Zwykłem nie poświęcać
>
> Może gdybyś choć raz poświęcił, mógłbyś swoją cudowną wodą nie tylko myć
> ekrany ale i leczyć ludzi?
Kto wie, może i głupotę wyleczył u niektórych osób?
>> na tłumaczenie upartym osłom
>
> Uparty osioł to masło maślane. Gdybym chciał obrazić swojego
> interlokutora, napisałbym po prostu baran. Ale z drugiej strony nie wiem
> czy taki (głupi) baran by to zrozumiał.
Masłem maślanym upaprałem monitor i telewizor, a w zasadzie moje źle
wychowane dziecko. Na to wszystko doszły smugi i osad, całe szczęście
przeczytałem w porę mądrości usenetowe i wiem już, że postępuję karygodnie.
> No patrz pan! A ja miałem kiedyś odwrotnie (tzn. że coś co u mnie
> działało ale nie rzeczywiście). Był to stary licznik energii
> elektrycznej, który się zawieszał. Wystarczyło go lekko puknąć w obudowę
> i przestawał się kręcić. Niestety byłem wtedy w fazie przejściowej
> między barano-osłem i papugą i wygadałem się (wrednym i uskrzydlonym)
> świniom, po czym w ciągu kilku dni przyjechała ekipa (cwanych) lisów i
> zmieniła licznik. Uważaj więc, bo jak się moherowe berety dowiedzą, że
> masz źródło cudownej wody...
Cudowną wodę może Ty jednak miałeś? Dostawszy się do przewodów w ścianie
zatrzymywała licznik, żebyś nie musiał płacić rachunków tym krwiopijcom
z elektrowni. W końcu Bóg nagradza biednych i zaradnych a brzydzi się
bogatymi. A co Ty zrobiłeś? Ten licznik, dar od stwórcy wrzechrzeczy
oddałeś w jakieś brudne żydowskie łapska i pozwoliłeś sobie zainstalować
nowy. Ten zapewne będąc przysłanym przez szatana, wodę zatruwa prąd w
domu, generuje fale elektromagnetyczne i chemtrails na niebie, przez co
na lustrach zostają smugi?
> >Wybacz więc, że nie rozpisałem się na dwie strony okraszone
> psychologią z listów do "Pani
>> Domu".
>
> Wybaczam, albowiem nie w każdym przypadku zwięzłość słowa rodzi
> szerokość myśli.
Ah, więc jednak konkurs recytatorski.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
103. Data: 2011-12-06 17:58:20
Temat: Re: Nagrywarka
Od: "LP" <u...@o...pl>
Użytkownik "kamil"
> On 06/12/2011 16:42, LP wrote:
>
> >
> > Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.
>
> A mimo to od trzech dni rozmawiasz starając się udowodnić za wszelką
> cenę, że mój monitor jest brudny. Konsekwencja godna podziwu.
Nie twierdzę, że twój monitor jest brudny. Staram się tylko zwrócić twoją
uwagę na fakt, że skoro niektórzy twierdzą że lubią ciepłą wódkę, to nie
znaczy, że jest to najlepsza metoda jej serwowania.
> > Może gdybyś choć raz poświęcił, mógłbyś swoją cudowną wodą nie tylko
> > myć
> > ekrany ale i leczyć ludzi?
>
> Kto wie, może i głupotę wyleczył u niektórych osób?
Masz cudowne źródło pod ręką, zanim zaczniesz butelkować i zarabiać
miliony, zacznij od wyleczenia siebie.
> >> na tłumaczenie upartym osłom
> >
> > Uparty osioł to masło maślane. Gdybym chciał obrazić swojego
> > interlokutora, napisałbym po prostu baran. Ale z drugiej strony nie
> > wiem
> > czy taki (głupi) baran by to zrozumiał.
>
> Masłem maślanym upaprałem monitor i telewizor, a w zasadzie moje źle
> wychowane dziecko. Na to wszystko doszły smugi i osad, całe szczęście
> przeczytałem w porę mądrości usenetowe i wiem już, że postępuję
> karygodnie
Spoko, jak mówiła na pewnym konkursie pewna Pani Domu: Uczymy się całe
życie a i tak umieramy będąc głupcami.
> Cudowną wodę może Ty jednak miałeś? Dostawszy się do przewodów w ścianie
> zatrzymywała licznik, żebyś nie musiał płacić rachunków tym krwiopijcom z
> elektrowni. W końcu Bóg nagradza biednych i zaradnych a brzydzi się
> bogatymi. A co Ty zrobiłeś? Ten licznik, dar od stwórcy wrzechrzeczy
Ja to głupi, wychowany na wieczorkach recytatorskich jestem, więc racz mnie
oświecić - co to jest owa wrzechrzecz?
> oddałeś w jakieś brudne żydowskie łapska i pozwoliłeś sobie zainstalować
> nowy. Ten zapewne będąc przysłanym przez szatana, wodę zatruwa prąd w
> domu, generuje fale elektromagnetyczne i chemtrails na niebie, przez co
> na lustrach zostają smugi?
Muszę cię rozczarować - to nie fale elektromagnetyczne z cieku pod podłogą
powodowały tę awarię, tylko zapewne jakiś wytarty trybik. Ale ćwicz dalej
a i przed tobą konkursy recytatorskie staną otworem.
> > Wybaczam, albowiem nie w każdym przypadku zwięzłość słowa rodzi
> > szerokość myśli.
>
> Ah, więc jednak konkurs recytatorski.
Konkurs to byłby, gdybym miał rywala, a nie... No dobrze, dosyć już tej
onomatopei;))
--
LP
-
104. Data: 2011-12-07 11:28:36
Temat: Re: Nagrywarka
Od: kamil <k...@s...com>
On 06/12/2011 17:58, LP wrote:
>
> Użytkownik "kamil"
>> On 06/12/2011 16:42, LP wrote:
>>
>> >
>> > Rozmowa z tobą to przyjemność porównywalna z walką z kołtunami.
>>
>> A mimo to od trzech dni rozmawiasz starając się udowodnić za wszelką
>> cenę, że mój monitor jest brudny. Konsekwencja godna podziwu.
>
> Nie twierdzę, że twój monitor jest brudny. Staram się tylko zwrócić
> twoją uwagę na fakt, że skoro niektórzy twierdzą że lubią ciepłą wódkę,
> to nie znaczy, że jest to najlepsza metoda jej serwowania.
Wskaż mi więc, gdzie ja uważam to za "najlepsza metodę"? Ot, mam w domu
ręcznik i wodę, a nie zawsze płyny do czyszczenia monitorów. Tak samo
jak w górach mam często róg koszulki, a nie mam irchowych szmatek od
SuperSprzedawcy do wycierania obiektywu i pomimo takiego traktowania,
wszystkie mają się wyśmienicie, a na zdjęciach nie widać tłustych smug.
> Masz cudowne źródło pod ręką, zanim zaczniesz butelkować i zarabiać
> miliony, zacznij od wyleczenia siebie.
Powiedz, jak puste i smutne jest życie człowieka, który poświęca tyle
czasu udowadniając nieznanej osobie, że jego skuteczna metoda jest
jednak zła? :-)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
105. Data: 2011-12-07 17:09:20
Temat: Re: Nagrywarka
Od: "LP" <u...@o...pl>
Użytkownik "kamil"
> On 06/12/2011 17:58, LP wrote:
>> Nie twierdzę, że twój monitor jest brudny. Staram się tylko zwrócić
>> twoją uwagę na fakt, że skoro niektórzy twierdzą że lubią ciepłą wódkę,
>> to nie znaczy, że jest to najlepsza metoda jej serwowania.
>
> Wskaż mi więc, gdzie ja uważam to za "najlepsza metodę"?
Chodzi o wódkę? Och, to była tylko taka analogia (nie mylić z antologią,
sarkazmem ani tym bardziej z ironią).
> Ot, mam w domu ręcznik i wodę, a nie zawsze płyny do czyszczenia
> monitorów.
Wiem, ale takich co mają jak ty wodę i ręcznik (a nie zawsze dezodorant i
mydło) spotykam czasem w komunikacji miejskiej.
>Tak samo jak w górach mam często róg koszulki, a nie mam irchowych szmatek
>od SuperSprzedawcy do wycierania obiektywu i pomimo takiego traktowania,
>wszystkie mają się wyśmienicie, a na zdjęciach nie widać tłustych smug.
Uważaj, bo wbrew pozorom od rogu koszulki do obiektywu camera obscura nie
jest wcale dalej, niż od rękawa koszuli do dziecięcego, zasmarkanego nosa!
> Powiedz, jak puste i smutne jest życie człowieka
Popatrz w (czyste) lustro i sam sobie odpowiedz. I nie racz proszę więcej
rewelacjami w rodzaju: "Pojechałem na automyjkę i zaoszczędziłem dwa złote
nie włączając programu płukania woda zdemineralizowaną, bo ta usługa to
wymysł supersprzedawcy'".
> który poświęca tyle czasu
Nie osądzaj po sobie, nawet piwo nie zdążyło mi się wygazować.
> udowadniając nieznanej osobie
Nie jesteś taki anonimowy ani oryginalny jak ci się wydaje. Myślę, że bez
trudu mógłbym rozpoznać cię w tłumie.
> że jego skuteczna metoda jest jednak zła? :-)
Jeśli ta rozmowa cię drażni (a na to wygląda) i tracisz na nią wiele
swojego cennego czasu, to odpuść sobie, bo wrzodów nie wyleczysz wodą,
ręcznikiem ani tym bardziej rogiem koszulki.
W końcu padło juz sakramentalne amen.
Pozdrawiam
--
LP
-
106. Data: 2011-12-08 15:45:37
Temat: Re: Nagrywarka
Od: kamil <k...@s...com>
On 07/12/2011 17:09, LP wrote:
> W końcu padło juz sakramentalne amen.
Ano amen, szkoda mi nawet komentować te bzdury, jakie wypisujesz w
reszcie posta. Proponuję ci cieszyć się obiektywami wypolerowanymi
szmatką za 19.99 od SuperSprzedawcy(15238) i dać żyć innym.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
107. Data: 2011-12-09 08:02:23
Temat: Re: Nagrywarka
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:jbl7o5$nc0$2@inews.gazeta.pl...
>
> Przeczytałem i masz rację, jestem skończonym głupcem.
nie zaprzeczę
Artur(m)
-
108. Data: 2011-12-22 19:33:26
Temat: Re: Nagrywarka
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia 29 Nov 2011 10:58:21 +0200, januszek napisał(a):
> Przemysław Ryk napisa?(a):
>
>> Nie chcę być wredny, ale w instrukcjach obsługi monitorów, które
>> przygotowywałem jednoznacznie stało, by do czyszczenia panelu nie używać
>> środków opartych na alkoholu.
>
> Erase wrednosc ;) Właściwie dlaczego nie można czyszcić paneli środkami
> zawierającymi alkohol?
Stawiam na to, że to zasłona dla producenta na okoliczność użycia środka ze
zbyt wysokim stężeniem alkoholu, które mogłoby wyżreć czy zmatowić
powierzchnię matrycy.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Facet chcący zaciągnąć dziewczynę do łóżka jest gotów na każdą podłość, ]
[ byleby osiągnąć cel. Przebić go może tylko kobieta chcąca zaciągnąć ]
[ faceta przed ołtarz. (Peppone, JoeMonster) ]
-
109. Data: 2011-12-22 19:33:26
Temat: Re: Nagrywarka
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Wed, 30 Nov 2011 21:05:21 +0100, LP napisał(a):
> Ja też nie chcę być wredny ale np. wszystkie zabawki, które mają
> jakiekolwiek małe albo ruchome elementy producenci opisują (wiadomo z
> jakiego względu) jako nadające się tylko dla dzieci powyżej trzeciego roku
> życia. Chciałbyś aby Twoje dziecko było do tyłu za rówieśnikami taki szmat
> czasu tylko dlatego, że komuś jest wygodniej zakazać wszystkiego niż opisać
> swój produkt szczegółowiej?
>
> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna wola.
> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako "for Windows";)
> https://picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9
l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink
Widzisz - ja akuart rozumiem podejście producenta, który by default odradza
środki na bazie alkoholu. Chciałoby Ci się testować pierdyliard różnych, by
wyłapać, od jakiego stężenia danej substancji czynnej zaczyna być ona
średnio bezpieczna dla matrycy? Przy okazji: zobacz na ilu środkach chemii
gospodarczej nie masz podanego stężenia danych substancji wchodzących w
skład danego produktu. I zastanów się jeszcze, ile osób rzeczywiście
przegryzłoby się przez długaśny spis składu chemicznego preparatów
czyszczących. Tak jest po prostu łatwiej - wystarczy jedno zdanie z tekstem:
,,Zakazane jest użycie środków chemicznych, rozpuszczalników lub
rozcieńczalników, benzenu, olejów parafinowych, alkoholi (etanolu, metanolu,
alkoholu izopropylowego), środków ściernych lub innych środków żrących, gdyż
może to spowodować uszkodzenie obudowy lub panelu."
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Skromni ludzie nie istnieją. Po prostu niektórzy nie mają się czym ]
[ chwalić. (JoeMonster.org) ]
-
110. Data: 2011-12-22 20:26:23
Temat: Re: Nagrywarka
Od: "LP" <u...@o...pl>
Użytkownik "Przemysław Ryk"
> Dnia Wed, 30 Nov 2011 21:05:21 +0100, LP napisał(a):
>
>> Ja też nie chcę być wredny ale np. wszystkie zabawki, które mają
>> jakiekolwiek małe albo ruchome elementy producenci opisują (wiadomo z
>> jakiego względu) jako nadające się tylko dla dzieci powyżej trzeciego
>> roku
>> życia. Chciałbyś aby Twoje dziecko było do tyłu za rówieśnikami taki
>> szmat
>> czasu tylko dlatego, że komuś jest wygodniej zakazać wszystkiego niż
>> opisać
>> swój produkt szczegółowiej?
>>
>> Oczywiście, że jak ktoś lubi i nie widzi różnicy to może myć wodą,
>> deszczówką albo po prostu pluć na ekran i przecierać rękawem - wolna
>> wola.
>> Jednak niezawodne narzędzie diagnostyczne, w które zaopatrzyła nas matka
>> ewolucja podpowiada mi, że w tej kwestii złoty środek istnieje, np. ten
>> który nie bez powodu jest rekomendowany i reklamowany jako "for
>> Windows";)
>> https://picasaweb.google.com/lh/photo/QUqxNUhE5mFYc9
l6WREzU2iCdozGGJQKryYRU81iyAs?feat=directlink
>
> Widzisz - ja akuart rozumiem podejście producenta, który by default
> odradza
> środki na bazie alkoholu. Chciałoby Ci się testować pierdyliard różnych,
> by
> wyłapać, od jakiego stężenia danej substancji czynnej zaczyna być ona
> średnio bezpieczna dla matrycy? Przy okazji: zobacz na ilu środkach
> chemii
> gospodarczej nie masz podanego stężenia danych substancji wchodzących w
> skład danego produktu. I zastanów się jeszcze, ile osób rzeczywiście
> przegryzłoby się przez długaśny spis składu chemicznego preparatów
> czyszczących. Tak jest po prostu łatwiej - wystarczy jedno zdanie z
> tekstem:
> ,,Zakazane jest użycie środków chemicznych, rozpuszczalników lub
> rozcieńczalników, benzenu, olejów parafinowych, alkoholi (etanolu,
> metanolu,
> alkoholu izopropylowego), środków ściernych lub innych środków żrących,
> gdyż
> może to spowodować uszkodzenie obudowy lub panelu."
Właśnie to miałem na myśli przywołując powyżej opisy zabawek. Ale to, że
np.większość producentów drobnego sprzętu elektrycznego zastrzega, że nie
ponosi odpowiedzialności za podłączenie do sieci wyprodukowanego przez
siebie urządzenia kablem innego producenta, nie powoduje zazwyczaj ( u
większości w miarę normalnych użytkowników) lęku przed takim rozwiązaniem.
--
LP