Niesamowite jest to, że odebrałem rozmowę !
Jakiś uśpiony agent (w kazdym bądź razie ziewał) się trafił.
BTS Kamień Pomorski (bo jednak tenże żyje).
Wygląda na to, że nie wyłączyli tych BTSów na których loguje się (od soboty
do soboty) jakiś "aspirant".
Że też im się chce dla jednego abonenta utrzymywać zużycie energeii
elektrycznej przez BTSa. No nie wiem czy jednego ale na pewno do tego
dokładają więcej, niż by mu wymówili usługę powszechną z powodu
"zaistniałych przyczyn technicznych" (analogicznie jak odmawiają podłączania
i płacą odszkodowanie).
Nie wiem tylko czy raz uruchomionego abonenta można tak łatwo wyłączyć.
To musi być jakaś dziura skoro GSMu tam nie założyli.
Albo "wypadł z rozkładu" jak kiedyś Sanepid w Kamieniu Pomorskim (nie mieli
go w harmonogramie przełączeń i sam go zgłosiłem na ówczesną 800 102 902).
vari

do góry

W wiadomości:ihrc3g$bla$...@n...onet.pl,
vari <v...@o...pl> nastukał:
> Niesamowite jest to, że odebrałem rozmowę !
> Jakiś uśpiony agent (w kazdym bądź razie ziewał) się trafił.
> BTS Kamień Pomorski (bo jednak tenże żyje).

W Poznaniu w odległości 20m ode mnie stoi szafa gdzie swobodnie pracuje
jeszcze 30 kaset z NMT i co ciekawe ledy wskazujące rozmowe zapalają się
dośc często

--
VSS

do góry

> W Poznaniu w odległości 20m ode mnie stoi szafa gdzie swobodnie pracuje
> jeszcze 30 kaset z NMT i co ciekawe ledy wskazujące rozmowe zapalają się
> dośc często

Ano widzisz.
Tutaj widać jakaś wyższa polityka kazała polikwidować NMT i poprzełączać na
GSM.
Pamiętam jak lawinowo przełączali "w trybie pilnym i na poduszkach" ludzi w
mojej wsi.
Teraz wyłączyli nieużywane BTSy.
vari
ps. W moim rejonie wogóle nie ma też RSŁA.
W starym spisie UKE figurowało jedno w Nowym Warpnie ale w nowym spisie,
najbliższe są w oklicy Bobolic (k. Koszalina).

do góry

W dniu 2011-01-28 17:55, vari pisze:

> Tutaj widać jakaś wyższa polityka kazała polikwidować NMT i poprzełączać na
> GSM.

Mnie zastanawia kto jeszcze dzisiaj tak koniecznie MUSI używać NMT. Ok -
rozumiem argument z tymi rybakami których telefony GSM gubiły zasięg,
gdy odpłynęli bardziej od brzegu, a NMT cały czas sobie radziło.
Ale poza tym? Technologia stara, byle skaner częstotliwości wystarczy do
podsłuchiwania, komórki wielkie i stare. Jaki sens ma się upieranie przy
tym, że "GSM nie i już!"?

do góry

W dniu 2011-01-28 18:49, Atlantis pisze:

> Mnie zastanawia kto jeszcze dzisiaj tak koniecznie MUSI używać NMT. Ok -
> rozumiem argument z tymi rybakami których telefony GSM gubiły zasięg,
> gdy odpłynęli bardziej od brzegu, a NMT cały czas sobie radziło.
> Ale poza tym? Technologia stara, byle skaner częstotliwości wystarczy do
> podsłuchiwania, komórki wielkie i stare. Jaki sens ma się upieranie przy
> tym, że "GSM nie i już!"?

Jest wiele miejsc w naszym pięknym kraju, gdzie zasięg jest jak yeti -
wszyscy o nim mówią, ale nikt nie widział. I to nie tylko na morzu.

do góry

> Jest wiele miejsc w naszym pięknym kraju, gdzie zasięg jest jak yeti -
> wszyscy o nim mówią, ale nikt nie widział. I to nie tylko na morzu.

ale przeciez tam sa laaaaasy

do góry

Dnia Fri, 28 Jan 2011 22:20:24 +0100, brum napisał(a):

> ale przeciez tam sa laaaaasy

A wcale nie. Mogę Ci wskazać miejsca które leżą w granicach Warszawy,
owszem, lasy są ale jest i sporo zabudowań. Np. taki Mokry Ług...
--
www.baseciq.org
"Rozmowa z Kolejami Mazowieckimi tym się różni od rozmowy z
terrorystami, że z terrorystami można negocjować".

do góry

Użytkownik Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
> W dniu 2011-01-28 18:49, Atlantis pisze:
>
>> Mnie zastanawia kto jeszcze dzisiaj tak koniecznie MUSI używać NMT. Ok -
>> rozumiem argument z tymi rybakami których telefony GSM gubiły zasięg,
>> gdy odpłynęli bardziej od brzegu, a NMT cały czas sobie radziło.
>> Ale poza tym? Technologia stara, byle skaner częstotliwości wystarczy do
>> podsłuchiwania, komórki wielkie i stare. Jaki sens ma się upieranie przy
>> tym, że "GSM nie i już!"?
>
> Jest wiele miejsc w naszym pięknym kraju, gdzie zasięg jest jak yeti -
> wszyscy o nim mówią, ale nikt nie widział. I to nie tylko na morzu.

A czy da się w celu uzyskania zasięgu NMT 450 zastąpić tenże bez
znaczego zagęszczania sieci BTSów jakimś istniejącym już gdzieś systemem
cyfrowym (poza satfonami rzecz jasna)? Choćby CDMA2000 z megakomórkami
(zapewne na 450)?

"System CDMA2000 został zaprojektowany dla następujących środowisk:
* megakomórki w środowisku zewnętrznym - promień komórki większy od
35km,[...]"
http://pl.wikipedia.org/wiki/CDMA2000


Przemek

do góry

> A czy da się w celu uzyskania zasięgu NMT 450 zastąpić tenże bez znaczego
> zagęszczania sieci BTSów jakimś istniejącym już gdzieś systemem cyfrowym
> (poza satfonami rzecz jasna)? Choćby CDMA2000 z megakomórkami (zapewne na
> 450)?
>
> "System CDMA2000 został zaprojektowany dla następujących środowisk:
> * megakomórki w środowisku zewnętrznym - promień komórki większy od
> 35km,[...]"

Da się.
I TPSA już używała takowego właśnie na przełomie wieków jako sieć pilotażową
w OKOLICACH Warszawy (d. woj. Stoleczne czyli mniej więcej = SN22 ale bez
samego miasta).
Sam miałem taki terminal Motoroli.
Zarejestrowany w okolicach Tarczyna (40km na południe od Warszawy) a w
samochodzie działał jeszcze tuż przed Płońskiem.
Działał też u mnie w mieszkaniu na parapecie w Warszawie.
W samym ścisłym centrum nie miał zasięgu tylko.
Najbliższy BTS (od Bielan gdzie użytkowałem) stał w Babicach Starych.
Pracowało to na 824-830 i 869-875 MHz (tu gdzie teraz Sferia - w czasie
uruchomienia Sferii a działania WLL CDMA Tepsy, Sferia którko działała nieco
wyżej (jakieś 16 MHz wyżej).
vari

do góry

W dniu 2011-01-28 22:20, brum pisze:
>> Jest wiele miejsc w naszym pięknym kraju, gdzie zasięg jest jak yeti -
>> wszyscy o nim mówią, ale nikt nie widział. I to nie tylko na morzu.
>
> ale przeciez tam sa laaaaasy
>
>
znam miejscowość gdzie do lasu ze 20 km:) a zasięg po psie

--

do góry