-
31. Data: 2019-10-07 10:12:10
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 06 Oct 2019 21:31:59 -0700, japanizer wrote:
> On Sunday, October 6, 2019 at 4:12:18 PM UTC+9, Mateusz Viste wrote:
>> On Sun, 06 Oct 2019 00:19:39 +0200, J.F. wrote:
>>
>> > Dnia Sat, 5 Oct 2019 20:09:49 +0100, ddddddddddddd napisał(a):
>> >> W dniu 05.10.2019 o 19:02, Marcin N pisze:
>> >>> W dniu 2019-10-05 o 11:33, kk pisze:
>> >>>> a jak lece w trase to biore najnowszego pasata za 200 zl na dobe i
>> >>>> mam wszystko w dupie
>> >>>
>> >>> Czy rzeczywiście wynajem nowego Passata kosztuje 200 zł na dobę?
>> >>>
>> >> jest szansa, ja za miesiąc biorę najtańsze auto z lotniska we
>> >> Wrocławiu za 75zł/3dni (+79zł dodatkowy kierowca ;), za najtańsze
>> >> auto 2 tygodnie temu we Włoszech płaciłem 42 euro za tydzień
>> >> (dodatkowy kierowca był wliczony)
>> >
>> > Jakos dziwnie malo. To aby na pewno samochod byl ? :-)
>>
>> Takie ceny. Mi zdarza się okazjonalnie wypożyczać samochód żeby
>> pojechać na lotnisko. Najtańsza opcja (Clio) w pobliskim markecie: 5
>> euro/dzień.
>> Ew. większe Tipo jest za 6.
>
> Hmm, jak im to się zwraca?
>
> 5 EUR x 365 = 1825 EUR
Oj mój błąd - teraz się spostrzegłem!
Najtańsza opcja to nie Clio za 5 Eur/doba, tylko Twingo za 4 Eur/doba.
Twingo: 4 Eur/doba
Clio : 5 Eur/doba
Tipo : 6 Eur/doba
Mateusz
-
32. Data: 2019-10-07 10:22:18
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 07 Oct 2019 07:53:49 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
> On Mon, 07 Oct 2019 06:44:55 +0200, Marcin N wrote:
>> Słyszałem, że zyski opierają na ubezpieczeniu. Jest bardzo drogim
>> obowiązkowym dodatkiem - o ile nie masz prywatnego.
>
> Nie, nie ma nic takiego - ubezpieczenie jest ich. Co prawda można wykupić
> tzw. "gwarancję", czysto opcjonalną, która spowoduje obniżenie franczyzy
> w razie uszkodzeń z 1500 EUR do 300 EUR.
>
> Ja tego nigdy nie brałem, i w żaden sposób nikt mnie do tego nie
> namawiał, poza wskazaniem że istnieje i na czym polega.
To moze na tych 1500 euro zarabiaja ? :-)
J.
-
33. Data: 2019-10-07 10:32:56
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Mon, 07 Oct 2019 10:22:18 +0200, J.F. wrote:
> Dnia 07 Oct 2019 07:53:49 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
>> On Mon, 07 Oct 2019 06:44:55 +0200, Marcin N wrote:
>>> Słyszałem, że zyski opierają na ubezpieczeniu. Jest bardzo drogim
>>> obowiązkowym dodatkiem - o ile nie masz prywatnego.
>>
>> Nie, nie ma nic takiego - ubezpieczenie jest ich. Co prawda można
>> wykupić tzw. "gwarancję", czysto opcjonalną, która spowoduje obniżenie
>> franczyzy w razie uszkodzeń z 1500 EUR do 300 EUR.
>>
>> Ja tego nigdy nie brałem, i w żaden sposób nikt mnie do tego nie
>> namawiał, poza wskazaniem że istnieje i na czym polega.
>
> To moze na tych 1500 euro zarabiaja ? :-)
Nie, to też na pewno nie. Nigdy żadnego naciągactwa z ich strony nie
doświadczyłem. Dwa lata temu zdarzyło mi się nawet zwrócić auto z
pękniętym zderzakiem (zima, wąska i stroma uliczka, twingo na letnich
oponach...).
Żadnych problemów nie robili - spisali protokół, a po tygodniu przysłali
mailem kosztorys z lokalnego warsztatu na jakieś 350 euro (części +
montaż + lakierowanie), z pytaniem czy mi to odpowiada, czy też wolałbym
wypożyczyć auto na 1 dzień żeby oddać je do naprawy gdzieś indziej.
Mateusz
-
34. Data: 2019-10-07 11:59:57
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Viste m...@n...pamietam ...
>> To moze na tych 1500 euro zarabiaja ? :-)
>
> Nie, to też na pewno nie. Nigdy żadnego naciągactwa z ich strony nie
> doświadczyłem. Dwa lata temu zdarzyło mi się nawet zwrócić auto z
> pękniętym zderzakiem (zima, wąska i stroma uliczka, twingo na
> letnich oponach...).
>
> Żadnych problemów nie robili - spisali protokół, a po tygodniu
> przysłali mailem kosztorys z lokalnego warsztatu na jakieś 350 euro
> (części + montaż + lakierowanie), z pytaniem czy mi to odpowiada,
> czy też wolałbym wypożyczyć auto na 1 dzień żeby oddać je do naprawy
> gdzieś indziej.
Wypozyczyli ci zima auto na letnich oponach a potem ządali zapłaty?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)
-
35. Data: 2019-10-07 13:56:48
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Mon, 07 Oct 2019 09:59:57 +0000, Budzik wrote:
> Użytkownik Mateusz Viste m...@n...pamietam ...
>
>>> To moze na tych 1500 euro zarabiaja ? :-)
>>
>> Nie, to też na pewno nie. Nigdy żadnego naciągactwa z ich strony nie
>> doświadczyłem. Dwa lata temu zdarzyło mi się nawet zwrócić auto z
>> pękniętym zderzakiem (zima, wąska i stroma uliczka, twingo na letnich
>> oponach...).
>>
>> Żadnych problemów nie robili - spisali protokół, a po tygodniu
>> przysłali mailem kosztorys z lokalnego warsztatu na jakieś 350 euro
>> (części + montaż + lakierowanie), z pytaniem czy mi to odpowiada,
>> czy też wolałbym wypożyczyć auto na 1 dzień żeby oddać je do naprawy
>> gdzieś indziej.
>
> Wypozyczyli ci zima auto na letnich oponach a potem ządali zapłaty?
Hmm, może to nie były "letnie", tylko jakieś "wielosezonowe"? Nie pomnę.
Na pewno nie zimówki - wypożyczalnie raczej nie bawią się w zimówki, poza
tymi alpejskimi.
Mateusz
-
36. Data: 2019-10-07 17:59:56
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Viste m...@n...pamietam ...
>>>> To moze na tych 1500 euro zarabiaja ? :-)
>>>
>>> Nie, to też na pewno nie. Nigdy żadnego naciągactwa z ich strony
>>> nie doświadczyłem. Dwa lata temu zdarzyło mi się nawet zwrócić
>>> auto z pękniętym zderzakiem (zima, wąska i stroma uliczka, twingo
>>> na letnich oponach...).
>>>
>>> Żadnych problemów nie robili - spisali protokół, a po tygodniu
>>> przysłali mailem kosztorys z lokalnego warsztatu na jakieś 350
>>> euro (części + montaż + lakierowanie), z pytaniem czy mi to
>>> odpowiada, czy też wolałbym wypożyczyć auto na 1 dzień żeby oddać
>>> je do naprawy gdzieś indziej.
>>
>> Wypozyczyli ci zima auto na letnich oponach a potem ządali zapłaty?
>
> Hmm, może to nie były "letnie", tylko jakieś "wielosezonowe"? Nie
> pomnę. Na pewno nie zimówki - wypożyczalnie raczej nie bawią się w
> zimówki, poza tymi alpejskimi.
>
Rozumiem. Jak całoroczne to nie ma punktu zaczepienia.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain
-
37. Data: 2019-10-07 20:37:47
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 07.10.2019 o 08:51, Mateusz Viste pisze:
> Serwisowanie jest zależne od kilometrów, a za te obowiązuje dodatkowa
> stawka. 5 EUR/dzień to za posiedzenie sobie na parkingu. Aby pojeździć
> dochodzi bodajże 0.09 EUR/km. Ale to chyba wszędzie tak jest?
nie wszędzie, to raczej zależne od wypożyczalni. Teraz biorąc auto w
Polsce nie brałem pierwszego z brzegu, a drugie z brzegu ;) właśnie ze
względu na brak limitu km (w obrębie kraju)
Dużo nie wypożyczam, ale opcje z limitem km trafiały mi się rzadko.
Ja obstawiam że jednak zarabiają dzięki niskiej cenie zakupu + dodatkowe
ubezpieczenie - bo chyba w Polsce trzeba się ubezpieczyć przez
wypożyczalnię- lub nie ubezpieczać wcale (nie można wykupić
ubezpieczenia w niezależnej firmie), z resztą wielu ludzi nie wie że
może takie ubezpieczenie wykupić gdzieś indziej, a we Włoszech strasznie
próbowali mimo wszystko swoje ubezpieczenie wcisnąć, twierdząc że żadne
inne nie zadziała..
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
38. Data: 2019-10-07 22:56:01
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Sun, 6 Oct 2019 19:27:19 +0200, nadir napisał(a):
> W dniu 2019-10-06 o 09:12, Mateusz Viste pisze:
>
>> Takie ceny. Mi zdarza się okazjonalnie wypożyczać samochód żeby pojechać
>> na lotnisko. Najtańsza opcja (Clio) w pobliskim markecie: 5 euro/dzień.
>> Ew. większe Tipo jest za 6.
>
> Gdyby u nas były takie ceny, to bym od razu z jednego z samochodów
> zrezygnował.
W MiiMove Astra 150kM z automatem kosztuje 100PLN za dobę plus spalone
paliwo. Dlatego z żoną mamy teraz jeden samochód, a jak potrzebujemy dwóch,
to bierzemy MiiMove.
Passat za 200PLN na dobę nie wydaje się jakoś strasznie tani ani drogi.
Taka Astra jak MiiMove kosztuje 94k.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
39. Data: 2019-10-09 23:48:00
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2019-10-07 o 22:56, P.B. pisze:
> W MiiMove Astra 150kM z automatem kosztuje 100PLN za dobę plus spalone
> paliwo. Dlatego z żoną mamy teraz jeden samochód, a jak potrzebujemy dwóch,
> to bierzemy MiiMove.
6 euro po dzisiejszym kursie to jest około 26zł, Astra nie jest ani 4x
szybsza, ani 4x większa od Tipo. Dla celów, do których ja używam
samochodów, mi to się nie kalkuluje. No i najważniejsze, w mojej okolicy
nie ma MiiMove, więc nadal użytkuje 2 samochody z musu, a trzeci jako hobby.
> Passat za 200PLN na dobę nie wydaje się jakoś strasznie tani ani drogi.
To zależy co i jak się liczy.
> Taka Astra jak MiiMove kosztuje 94k.
Jak pożyczam auto na dni czy godziny, to jego cena tak średnio mnie
interesuje.
-
40. Data: 2019-10-10 08:09:06
Temat: Re: Moje auto elektryczne ...
Od: d...@g...com
Cena za wynajem rzędu kilku euro za dobę to raczej nie w Polsce. Przed chwilą
sprawdziłem kilka wypożyczalni w Warszawie i wypożyczając samochód na jeden dzień (24
h) nigdzie nie wychodzi taniej niż 100 zł za dobę. Nawet jak się wybierze najmniejszy
samochód i najtańszą opcję, bez żadnych dodatków.