-
11. Data: 2010-04-04 21:30:07
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: to <t...@a...xyz>
Agent wrote:
> No tak a przyspieszenie 0-100 to najbardziej przydatny parametr w
> praktyce.
Bardzo przydatny bo mówi o dynamice w pełnym zakresie obrotów.
--
cokolwiek
-
12. Data: 2010-04-04 21:33:04
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: marjan <k...@g...com>
to pisze:
> PSYLO wrote:
>
>> Coraz częściej już tak nie jest, a np. przy przyspieszeniu od 80 do 120
>> na czwartym biegu to już silnik diesla często uzyskuje nawet dwukrotnie
>> krótsze czasy. Moment obrotowy daje bardzo, bardzo dużo pod tym
>> względem.
>
> A przy przyspieszaniu od 80 do 120 na trzecim biegu silnik diesla nie
> uzyskuje żadnych czasów. I czego ma to dowodzić?
Chyba tylko tego, że niektórzy podniecają się elastycznością silnika, a
jak przychodzi co do czego to dziwią się, że małe gówno jest w stanie
"złoić" dużo mocniejszy silnik, gdy tylko wie się do czego służy
skrzynia biegów.
--
Pozdrawiam serdecznie, Fiat Punto mk1 '99
Mariusz [marjan] Morycz Uniden 520 + President Indiana
(e-mail bez cyferek)
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++
-
13. Data: 2010-04-04 21:52:58
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On 4 Apr 2010 21:30:07 +0200, to <t...@a...xyz> wrote:
>> No tak a przyspieszenie 0-100 to najbardziej przydatny parametr w
>> praktyce.
>
> Bardzo przydatny bo mówi o dynamice w pełnym zakresie obrotów.
Co mówiłeś?! Kilometr ze startu zatrzymanego?!
0-100 mówi o tym, jak dobrze będzie się sprzedawał samochód. A i
to, w dobie ekopierdolca i kultu kapelusza, nie do końca.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
14. Data: 2010-04-04 21:54:36
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Michał <m...@w...o2.pl>
> 3000-4000rpm to obroty dobre właśnie dla diesla.
> Benzynę żeby wydobyć z niej tą moc trzeba zakręcić pewnie do 6000rpm.
W wąskim zakresie - od 6000 do 7500rpm (czy przy ilu tam wypadnie moc
maksymalna w tym hipotetycznym aucie) znacznie prędkości się nie uda
zwiększyć :)
-
15. Data: 2010-04-04 22:00:11
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
PSYLO pisze:
> to pisze:
>> Ma gorsze "odejście", sprawdź sobie przyspieszenie od 0 do 100 km/h.
>> Zwykle diesel o tej samej mocy wypada gorzej.
>
> Coraz częściej już tak nie jest, a np. przy przyspieszeniu od 80 do 120
> na czwartym biegu to już silnik diesla często uzyskuje nawet dwukrotnie
> krótsze czasy.
A jak to jest przy przyspieszaniu od 17 to 23km/h na dwunastym biegu? ;)
-
16. Data: 2010-04-04 22:02:00
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Samotnik pisze:
> Dnia 04.04.2010 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał/a:
>>> Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście?
>> Powiedziałbym raczej, że diesel na źle wybranym biegu ma lepsze odejście
>> niż benzyna na źle wybranym biegu.
>
> Niemniej mnie się to bardzo podoba, kiedy 'normalnie jadąc', bez redukcji
> sobie nacisnę gaz i poczuję kopa.
Ale butowanie silnika przy niskich obrotach to jest jego zarzynanie a
nie "normalna jazda".
Normalna to jest w takiej sytuacji redukcja - oszczędza silnik i paliwo.
> Oczywiście pewnie lepiej mieć ASB... :)
Jak się nie chce zmieniać biegów, to zdecydowanie najlepszym
rozwiązaniem jest ASB.
-
17. Data: 2010-04-04 22:05:05
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:hpamst$k3i$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> Igor "Ibanezq" Adamiak pisze:
>> Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze
>> odejście?
>
> Powiedziałbym raczej, że diesel na źle wybranym biegu ma lepsze odejście
> niż benzyna na źle wybranym biegu.
powiedzialbym jeszcze inaczej.
Biegi dobrane mogą być dobrze tylko styl jazdy jest diametralnie różny.
Diesel przy 'normalnej' (choć moze być to normala i dynamiczna jazda
jednoczesnie) będzie zbierał sie lepiej, bo wykorzystujemy niższe obroty
silnika. Kto w normalnym użytkownika auta kręci je 4-6tys obr, gdzie benzyna
zaczyna mieć dobre wartości mocy. W dieslu jadąc normalnie, kręcąc silnik do
powiedzmy 3,5tys rpm wykorzystamy większą częsć jego momentu i mocy, a więc
efektywniej wykorzystamy silnik jednoczesnie uzyskując lepsze rezultaty w
dynamice nieprzeciążając przy tym ani silnika, ani uszu (ani kieszeni).
Przy jeździe sportowej zaryzykuje stwierdzenie, ze benzyna poradzi sobie
lepiej, ale wymagać to będzie utrzymywania stosunkowo wysokiej prędkości
obrotowej silnika.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
18. Data: 2010-04-04 22:06:36
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Michał pisze:
>> 3000-4000rpm to obroty dobre właśnie dla diesla.
>> Benzynę żeby wydobyć z niej tą moc trzeba zakręcić pewnie do 6000rpm.
>
> W wąskim zakresie - od 6000 do 7500rpm (czy przy ilu tam wypadnie moc
> maksymalna w tym hipotetycznym aucie) znacznie prędkości się nie uda
> zwiększyć :)
Mówiłem "do 6000rpm" (a nie od, chociaż np. w VTEC-u raczej byłoby to
"od") myśląc o tych niezbyt wysokoobrotowych benzynach które tam mają
redline.
Generalna zasada jest taka że żeby uzyskać maksymalną moc, silnik należy
kręcić do maksymalnych obrotów. Zarówno diesla jak i benzynę.
Oczywiście mogą być od tej zasady jakieś tam odstępstwa, ale albo
niewielkie, albo wynikające np. z modzenia silnika.
Prosta zasada - jak nie używasz całego zakresu obrotów to i nie używasz
całych możliwości silnika. Czy do diesel, czy benzyna, dwusuw czy cokolwiek.
-
19. Data: 2010-04-04 22:22:37
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sun, 4 Apr 2010 20:07:37 +0200, Igor "Ibanezq" Adamiak napisał(a):
> Dlaczego przy takiej samej mocy obu tych silników diesel ma lepsze odejście?
> Czy wynika to z tego, że diesel ma duży moment obrotowy już od niskich
> obrotów a benzyniaka trzeba zakręcić te 3000 - 4000 obr/min?
Wynika to z innej charakterystyki, czyli przebiegu funkcji mocy w
zależności od obrotów.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
20. Data: 2010-04-04 22:29:24
Temat: Re: Moc diasla a banzyny.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Kuba (aka cita) pisze:
> powiedzialbym jeszcze inaczej.
> Biegi dobrane mogą być dobrze tylko styl jazdy jest diametralnie różny.
> Diesel przy 'normalnej' (choć moze być to normala i dynamiczna jazda
> jednoczesnie) będzie zbierał sie lepiej, bo wykorzystujemy niższe obroty
> silnika. Kto w normalnym użytkownika auta kręci je 4-6tys obr, gdzie
> benzyna zaczyna mieć dobre wartości mocy. W dieslu jadąc normalnie,
> kręcąc silnik do powiedzmy 3,5tys rpm wykorzystamy większą częsć jego
> momentu i mocy, a więc efektywniej wykorzystamy silnik jednoczesnie
> uzyskując lepsze rezultaty w dynamice nieprzeciążając przy tym ani
> silnika, ani uszu (ani kieszeni).
>
> Przy jeździe sportowej zaryzykuje stwierdzenie, ze benzyna poradzi sobie
> lepiej, ale wymagać to będzie utrzymywania stosunkowo wysokiej prędkości
> obrotowej silnika.
A jaka to jest stosunkowo wysoka prędkość obrotowa?
Bo mierzenie benzyny i diesla jedną miarą prędkości to pomyłka.
3500rpm to jest już prawie 80% maksymalnych obrotów dla diesla
(powiedzmy że redline przy 4500).
Dla benzyny (zakładam redline przy 6000) w podobnym miejscu obrotomierza
jest 4600rpm.
Operowanie wartościami prędkości obrotowej oderwanych od konkretnego
modelu (bo o rodzaju już nie wspomnę) silnika to zupełna pomyłka, na
którą jedyną sensowną odpowiedzią jest automatyczna skrzynia biegów i
najlepiej samochód bez obrotomierza żeby nie rozpraszał tego kierowcy.
Po prostu jak ktoś chce wykorzystać cała moc silnika to musi go kręcić
do maksymalnych obrotów. Niezależnie czy to diesel w ciężarówce czy
benzynowy silnik motocykla.