>
> Ale ubezpieczałeś poprzez kontynuację takiego już kiedyś zawartego
> ubezpieczenia? Bo tak jest łatwiej, są jakieś przepisy, które nakazują
> umożliwiać kontynuację ubezpieczenia nawet jeśli dla nowozawieranych
> zmieniły się zasady.

Ubezpieczałem od nowa.

> Zresztą cholera wie - PZU jest podzielone na takie okręgi - chyba Polska
> północna i południowa. Może coś jest na rzeczy :)
> --
Nie tylko Polska północna i południowa ale tez poszczególne oddziały. Kiedyś
coś mi się nie podobała babka :) w głównym oddziale PZU w Gdańsku. Dostałem
od niej kalkulację składki ale pojechałem do innego oddziału i tam babka
wyliczyła mi inaczej. Jak jej zapytałem dlaczego jej wyliczenie różni sie od
tego które dostałem 20 minut temu w innym oddziale to zawołała koleżankę
"panią Krysię" i razem uradziły jeszcze trzecią składkę :) Dodam że nie
chodziło o AC ale o zwykłe OC, dokumenty przedstawiałem wszędzie takie same.

do góry

Dnia 07.06.2010 Agent <w...@o...ue> napisał/a:
>> Ale ubezpieczałeś poprzez kontynuację takiego już kiedyś zawartego
>> ubezpieczenia? Bo tak jest łatwiej, są jakieś przepisy, które nakazują
>> umożliwiać kontynuację ubezpieczenia nawet jeśli dla nowozawieranych
>> zmieniły się zasady.
>
> Ubezpieczałem od nowa.

No to ciekawe. Może powinienem się kopnąć do innego miasta i spróbować. :)

A też wymusili na Tobie kupienie pakietu NNW i mini assistance? U mnie
zanim jeszcze wymyślili, że tylko do 20k, to nie chcieli sprzedać bez tego.
Idiotyczne, samo minicasco 300 zł, a g* warte i zbędne mi NNW+assistance
dodatkowe 160 zł.

>> Zresztą cholera wie - PZU jest podzielone na takie okręgi - chyba Polska
>> północna i południowa. Może coś jest na rzeczy :)
>> --
> Nie tylko Polska północna i południowa ale tez poszczególne oddziały. Kiedyś
> coś mi się nie podobała babka :) w głównym oddziale PZU w Gdańsku. Dostałem
> od niej kalkulację składki ale pojechałem do innego oddziału i tam babka
> wyliczyła mi inaczej. Jak jej zapytałem dlaczego jej wyliczenie różni sie od
> tego które dostałem 20 minut temu w innym oddziale to zawołała koleżankę
> "panią Krysię" i razem uradziły jeszcze trzecią składkę :) Dodam że nie
> chodziło o AC ale o zwykłe OC, dokumenty przedstawiałem wszędzie takie same.

A to u mnie też tak było z OC. Oni są po prostu elastyczni. :) Laska
wyliczyła OC na ~800 zł. No to wstałem i powiedziałem, że dziękuję, bo to
najdroższa z ofert które na szybko sprawdziłem przed przyjściem. Ona na to,
żebym usiadł i ile te inne oferty. Mówię, że niecałe 500 zł, a panienka
poklikała i pyta, czy 485 zł mi pasuje. :) Niestety z minicasco się
usztywniła potem i nie kupiłem :( A szkoda, bo to akurat coś dla mnie - od
kilkuset tysięcy kilometrów nie zrobiłem nawet draśnięcia z własnej winy,
natomiast obawiam się kradzieży albo jakiejś dewastacji wandala, a od tego
minicasco chroni.
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrni0pqbp.lku.samotnik@localhost.localdomain..
.
> Dnia 07.06.2010 Agent <w...@o...ue> napisał/a:
>>> Ale ubezpieczałeś poprzez kontynuację takiego już kiedyś zawartego
>>> ubezpieczenia? Bo tak jest łatwiej, są jakieś przepisy, które nakazują
>>> umożliwiać kontynuację ubezpieczenia nawet jeśli dla nowozawieranych
>>> zmieniły się zasady.
>>
>> Ubezpieczałem od nowa.
>
> No to ciekawe. Może powinienem się kopnąć do innego miasta i spróbować. :)
>
> A też wymusili na Tobie kupienie pakietu NNW i mini assistance? U mnie
> zanim jeszcze wymyślili, że tylko do 20k, to nie chcieli sprzedać bez
> tego.
> Idiotyczne, samo minicasco 300 zł, a g* warte i zbędne mi NNW+assistance
> dodatkowe 160 zł.
>
Nie musiałem mieć NNW, zresztą to chyba opcja przy OC jest a nie Minicasco,
poza tym to ubezpieczenie dobrowolne więc jak Cię może ktoś zmusić do tego?
Dodatkowo wziąłem ubezpieczenie pęknięcia przedniej szyby za 25 zł. Pokrywa
to naprawę do 1000 zł.

do góry