Dnia Tue, 23 Jan 2018 17:55:34 +0100, j...@i...pl napisał(a):
> Opony jak w tytule. Druga zima, niecałe półtora roku mają. One może są
> i całoroczne, ale na śnieg to się nie nadają. Sory, ale ja zawsze
> twierdzę że jak coś jest do wszsytkiego, to się nadaje do dupy.

Debice navigator jak byly nowe, to sie IMO sprawdzaly w trudnych
zimowych warunkach - mam na mysli gory i narty.

Teraz mam na trzecim aucie, ale zima kiepska i nie ma jak sprawdzic
:-)

J.

do góry

W dniu 24.01.2018 o 17:26, J.F. pisze:
> Debice navigator jak byly nowe, to sie IMO sprawdzaly w trudnych
> zimowych warunkach - mam na mysli gory i narty.
>
> Teraz mam na trzecim aucie, ale zima kiepska i nie ma jak sprawdzic

Kiedyś miałem i jako nowe, myślałem że będę zadowolony. Ale już drugiej
zimy, kiepskawo się jeździło. Już lepiej UniRoyale mi się sprawiały.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Dnia Tue, 23 Jan 2018 20:47:48 +0100, sirapacz napisał(a):
> W dniu 2018-01-23 o 17:55, j...@i...pl pisze:
>> Opony jak w tytule. Druga zima, niecałe półtora roku mają. One może są
>> i całoroczne, ale na śnieg to się nie nadają. Sory, ale ja zawsze
>> twierdzę że jak coś jest do wszsytkiego, to się nadaje do dupy.
>>
> na kopnym śniegu długo nie miałem okazji jeździć ale:
> -na śliskim oblodzonym podwórku z dołami ja wyjeżdżam z dołków a drugi
> na letnich nie bardzo (też michelin).
> -na suchym czy zabłoconym czy mokrym - przyzwoicie, jak to letnie
> -przez kopny śnieg się przegryza ale zauważalnie słabiej niż zimówki z
> krwi i kości (tyle, że moje mają z pół roku)
> -Jezdzi się przyzwoicie ale nie można szarżować - JEST różnica między
> letnimi a całorocznymi w zimie.


Tylko, ze nam chodzi o roznice miedzy calorocznymi a zimowkami w
zimie.
Duzo gorsze te caloroczne, czy nieduzo ...

J.

do góry

Dnia Tue, 23 Jan 2018 21:57:49 +0100, Kaczin napisał(a):
> W dniu 23.01.2018 o 17:55, j...@i...pl pisze:
>> Opony jak w tytule. Druga zima, niecałe półtora roku mają. One może są
>> i całoroczne, ale na śnieg to się nie nadają. Sory, ale ja zawsze
>> twierdzę że jak coś jest do wszsytkiego, to się nadaje do dupy.
>>
> I dlatego je kupiłeś?

No coz, reklamowali jako opona z homologacja zimowa.

I bylbym je kupil ... ale w tym roku byly za drogie :-)

J.

do góry

Dnia Wed, 24 Jan 2018 13:02:52 +0100, elmer radi radisson napisał(a):
> On 2018-01-24 10:16, r...@k...pl wrote:
>> http://www.motofakty.pl/artykul/adac-wykonalo-zimowy
-test-opon-calorocznych-co-wykazal-2str.html
>> (Im mniej punktów, tym lepiej)
> Musze pochwalic Good Year Vector 4Seasons - uzywane w dwoch autach, 4x4
> i FWD i w obu sobie bardzo przyzwoicie radza na sniegu, takze kopnym
> i jazda jest wystarczajaco pewna.

ADAC potwierdza (ale wiadomo - za łapówkę :-)
tym niemniej ... drogie te Vectory. Za roznice cen mozna miec zestaw
felg lub kilka wymian.

J.

do góry

W dniu 24-01-2018 o 21:44, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 23 Jan 2018 20:47:48 +0100, sirapacz napisał(a):
>> W dniu 2018-01-23 o 17:55, j...@i...pl pisze:
>>> Opony jak w tytule. Druga zima, niecałe półtora roku mają. One może są
>>> i całoroczne, ale na śnieg to się nie nadają. Sory, ale ja zawsze
>>> twierdzę że jak coś jest do wszsytkiego, to się nadaje do dupy.
>>>
>> na kopnym śniegu długo nie miałem okazji jeździć ale:
>> -na śliskim oblodzonym podwórku z dołami ja wyjeżdżam z dołków a drugi
>> na letnich nie bardzo (też michelin).
>> -na suchym czy zabłoconym czy mokrym - przyzwoicie, jak to letnie
>> -przez kopny śnieg się przegryza ale zauważalnie słabiej niż zimówki z
>> krwi i kości (tyle, że moje mają z pół roku)
>> -Jezdzi się przyzwoicie ale nie można szarżować - JEST różnica między
>> letnimi a całorocznymi w zimie.
>
>
> Tylko, ze nam chodzi o roznice miedzy calorocznymi a zimowkami w
> zimie.
> Duzo gorsze te caloroczne, czy nieduzo ...

Niektóre mniej,niektóre niedużo.
Ale latem będzie odwrotnie.

do góry

W dniu 2018-01-24 o 10:16, r...@k...pl pisze:
> Wed, 24 Jan 2018 08:48:37 +0100, w <5a683a5d$0$587$65785112@news.neostrada.pl>,
> Miroo <b...@b...brak.i.juz> napisał(-a):
>
>> W dniu 2018-01-23 o 22:37, r...@k...pl pisze:
>>> Tue, 23 Jan 2018 17:55:34 +0100, w
>>> <3...@4...com>, j...@i...pl napisał(-a):
>>>
>>>> Opony jak w tytule. Druga zima, niecałe półtora roku mają. One może są
>>>> i całoroczne, ale na śnieg to się nie nadają. Sory, ale ja zawsze
>>>> twierdzę że jak coś jest do wszsytkiego, to się nadaje do dupy.
>>>
>>> Crossclimate to opona letnia nadająca się do jazdy po śniegu.
>>>
>>> Ja kupiłem Vredestein Quatrac -- jestem bardziej niż zadowolony.
>>
>> A ile na nich przejechałeś?
>
> Ok. 15 tys. km.
>
>> Jeżdżę drugą zimę na Kleber Quadraxer (mają ok. 20tyś przejechane) i w
>> zasadzie ostatnio dopiero pierwszy raz miałem okazję pojeździć na
>> świeżej cienkiej warstwie śniegu. Ślisko, przy szybszym wciśnięciu gazu
>> zrywa przyczepność, a z hamowaniem też kiepsko.
>
> http://www.motofakty.pl/artykul/adac-wykonalo-zimowy
-test-opon-calorocznych-co-wykazal-2str.html
> (Im mniej punktów, tym lepiej)
>

Nie ma tam moich :(
A co do Vredestein Quatrac 5:
"Słabe na suchej i mokrej nawierzchni, niezbyt dobre również na śniegu"
To kiedy one dobrze jeżdżą?

Pozdrawiam

do góry

> Tylko, ze nam chodzi o roznice miedzy calorocznymi a zimowkami w
> zimie.
> Duzo gorsze te caloroczne, czy nieduzo ...

To zależy;)
W mojej opinii dużo, ale też dużo lepsze w zimie od letnich.
Różnice są na tyle zauważalne i widoczne że należy je szeregować słabe
średnie dobre.

Jak w zimie potrafisz jeździć na letnich bez blokowania innych,
zderzania się z przeszkodami (na crossclimate podczas zawracania
zadzwoniłem w krawężnik...) i potrafisz zahamować dostatecznie
skutecznie - to całoroczne ci wystarczą.

Ale bezpieczniej na zimówkach - tylko, że warunki na zimówki w
większości przypadków masz raptem kilka - góra kilkanaście dni w roku.
W mieście całoroczne albo letnie w zimie.

do góry

> W mieście całoroczne albo letnie w zimie.

Też tak mówiłem dopóki mechanik od regulacji zbieżności za trzecim (chyba)
razem mi nie powiedział że mi się regulacja skończyła w zawieszeniu.

A tylko na rondzie dwa razy się nie wyrobiłem.
A trzeciego razu nie pamietam.
Ale ja na zimówkach w deszczu w lecie jeżdziłem

do góry

On 2018-01-24 21:48, J.F. wrote:

> ADAC potwierdza (ale wiadomo - za łapówkę :-)

No i praktyka jak widac tez :)

> tym niemniej ... drogie te Vectory. Za roznice cen mozna miec zestaw
> felg lub kilka wymian.

Wlasnie koszt felg i wymian poszedl w opony, w tym przypadku
istotna jest rowniez korzysc w oszczednosci czasu, braku szarpaniny
i braku przechowywania drugiego kompletu opon. A juz kropke nad i
postawily zimy w ktorych przelozone zimowki widzialy snieg przez 2-3
dni.

W DC roczny koszt przekladek opon (czyli x2) zaczyna siegac 160-200 PLN.
Takze po 4 latach oszczednosci i roznicy kilkuset zlotych masz
splacony komplet takich "drogich" Vectorow do kompakta. Komplet takich
w popularnym rozmiarze 195/60/15 za ok. tysiaka? to chyba nie jest duzo.

Dygac na przekladke z kompletnymi kolami to tez zadna przyjemnosc.


--

memento lorem ipsum

do góry