W dniu 29-11-2010 22:00, Tomasz Pyra pisze:

>
>> (Pytam bo rok temu zapaliła się kontrolka SRS i ASO podobno wymieniło
>> komputer do poduch- tak przynajmniej powiedzieli)
>

Ale poduszki są, ale kiedyś szlag trafił sterownik. Serwis wymienił -
tak utrzymują.

do góry

W dniu 2010-11-30 00:39, CUT_INZ pisze:
> W dniu 29-11-2010 22:00, Tomasz Pyra pisze:
>
>>
>>> (Pytam bo rok temu zapaliła się kontrolka SRS i ASO podobno wymieniło
>>> komputer do poduch- tak przynajmniej powiedzieli)
>>
>
> Ale poduszki są, ale kiedyś szlag trafił sterownik. Serwis wymienił -
> tak utrzymują.

Jeżeli im nie ufasz to ciężka sprawa.
W zasadzie pozostaje tylko próbne odpalenie - może niekoniecznie samych
poduszek, ale trzeba by podłączyć zamiast poduszek sprzęt pomiarowy,
zasymulować sygnały wypadku i sprawdzić czy sterownik odpala poduszki.
Potem sterownik trzeba programowo przywrócić do poprzedniego stanu.

Nie wiem czy w jakimkolwiek serwisie są w stanie tego dokonać. Raczej
wszyscy bazują na podłączeniu komputera i self-teście sterownika.
Jeżeli sterownik nie zgłasza błędów, to zakłada się że jest sprawny.

do góry

> Problem następujący. Kobieta wpadła w mały poślizg i kołami przy
> prędkości ok 10km/h uderzyła w krawężnik.
>
> Zapaliła się kontrolka SRS i wyj....o napinacze pasów kierowcy. :(
>
> Pytanie pierwsze:
> - Czy możliwe jest, aby napinacze wystrzeliły bez poduszek powietrznych?
> (Pytam bo rok temu zapaliła się kontrolka SRS i ASO podobno wymieniło
> komputer do poduch- tak przynajmniej powiedzieli)

W instrukcji do starego renaulta miałem że poduchy przy ponad 40km/h są
odpalane, poniżej tej prędkości tylko napinacze. (które też są odpalane
przy dachowaniu), od jakiej prędkości nie wiem, ale na pewno ~8km/h tyłem
(w ścianę) nie są - a to już prędkość przy której czujnik wstrząsu daje
info o wypadku - i dał.

Nigdy mi nie wypaliły przy uderzeniach w krawężniki, za to raz się
zawiesiło całe sterowanie zawieszeniem (mocne uderzenie najpierw
zewnętrznymi kołami, podrzucenie auta i uderzenie wewnętrznymi),
po czym komputer przestał kontrolować poślizg i trzeba było samemu ;)

przy mniejszych się nie wieszało. Jedyne co auto po tym musi zrobić to
poustawiać na nowo klapki nawiewu, uderzenie prawą stroną włączało
lodowaty nawiew,a klimatronik to potem z 15 sekund zbierał.


> - Czy taką szkodę można likwidować z polisy AC?
tego nie wiem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry