-
1. Data: 2024-02-11 07:41:43
Temat: Malowanie roweru dzisiaj
Od: PeJot <s...@n...pl>
Czołem,
posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
2. Data: 2024-02-11 12:23:32
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 11.02.2024 o 07:41, PeJot pisze:
> Czołem,
>
> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>
> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
>
>
Aby było taniej niż 300 zł?Chyba się nie da.
Pistolet z tych tanich mogę polecić Speedway.
HVLP czy HPLV to nie ma większego znaczenia.
Są na rynku od zawsze i w przyszłości dokupisz inne dysze, ale 1,4
będzie ok do wszystkiego.
Co do lakierów, to najlepiej iść do lokalnej mieszalni farb
samochodowych. Tam mają wszystko w jednym miejscu i jak obsługa
komunikatywna, to doradzą. U nas umieszają nawet setkę a inne popularne
produkty rozlewają w mniejszych ilościach.
Robert
-
3. Data: 2024-02-11 14:29:54
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 11.02.2024 o 07:41, PeJot pisze:
> Jakieś sugestie ?
Żeby to pomalować proszkowo, to trzeba rower rozebrać i potem złożyć.
Wątpię, by komuś się chciało za mniej niż 300 zł to robić. Malowanie
proszkowe to nowoczesna metoda nakładania farby na różne powierzchnie,
głównie metalowe. Polega na rozpylaniu naelektryzowanych cząsteczek
farby proszkowej na powierzchnię przedmiotu, który następnie poddaje się
działaniu temperatury w celu utwardzenia powłoki. Przed malowaniem
powierzchnia musi być dokładnie oczyszczona. Naelektryzowane cząsteczki
farby przyciągane są do powierzchni elektrostatycznie, co zapewnia
równomierne pokrycie. Pomalowany przedmiot umieszcza się w piecu, gdzie
farba ulega stopieniu i tworzy trwałą powłokę.
W wypadku malowania natryskowego trochę łatwiej zabezpieczyć poprzez
oklejenie, ale też zasadniczo pasowałoby to rozebrać. Nie wiem, co to za
rower i ile ma szpejów. W fabryce malują elementy poprzez zanurzenie
przed zmontowaniem.
Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie, to upewniłbym się, jak on to
zamierza zrobić, żeby Ci po prostu pędzlem nie pomalował bez
oczyszczenia powierzchni.
--
(~) Robert Tomasik
-
4. Data: 2024-02-11 14:55:26
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 11.02.2024 o 14:29, Robert Tomasik pisze:
> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie
Za malowanie, to malowanie. Musi dostarczyć rozebraną ramę i sam ją
odebrać. :)
Robert
-
5. Data: 2024-02-11 15:10:27
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 11.02.2024 o 14:55, Robert Wańkowski pisze:
>> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie
>
> Za malowanie, to malowanie. Musi dostarczyć rozebraną ramę i sam ją odebrać.
Jeśli tak, to w sytuacji, jak ktoś ma rozłożone stanowisko do malowania
i bedzie to jeden z wielu elementów, to jest to cena chyba sensowna.
--
(~) Robert Tomasik
-
6. Data: 2024-02-11 17:19:29
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: PeJot <s...@n...pl>
W dniu 11.02.2024 o 14:29, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 11.02.2024 o 07:41, PeJot pisze:
>> Jakieś sugestie ?
>
> Żeby to pomalować proszkowo, to trzeba rower rozebrać i potem złożyć.
> Wątpię, by komuś się chciało za mniej niż 300 zł to robić.
300 zł to jest cena za malowanie ramy z wypiaskowaniem. Demontaż roweru
na atomy składowe nie jest dla mnie wyzwaniem :)
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
7. Data: 2024-02-11 17:20:29
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: PeJot <s...@n...pl>
W dniu 11.02.2024 o 15:10, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 11.02.2024 o 14:55, Robert Wańkowski pisze:
>>> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie
>>
>> Za malowanie, to malowanie. Musi dostarczyć rozebraną ramę i sam ją
>> odebrać.
>
> Jeśli tak, to w sytuacji, jak ktoś ma rozłożone stanowisko do malowania
> i bedzie to jeden z wielu elementów, to jest to cena chyba sensowna.
Czy to z grubsza oznacza, że za 2 ramy może być niższa cena ?
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
8. Data: 2024-02-11 22:15:05
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 11.02.2024 o 17:20, PeJot pisze:
>> W dniu 11.02.2024 o 14:55, Robert Wańkowski pisze:
>>>> Tesli ktoś chce 300 zł za to malowanie
>>> Za malowanie, to malowanie. Musi dostarczyć rozebraną ramę i sam ją
>>> odebrać.
>> Jeśli tak, to w sytuacji, jak ktoś ma rozłożone stanowisko do
>> malowania i bedzie to jeden z wielu elementów, to jest to cena chyba
>> sensowna.
> Czy to z grubsza oznacza, że za 2 ramy może być niższa cena ?
>
Ja bym wziął mniej, ale nie maluję :-) Tzn. mniej, niż 600 zł.
--
(~) Robert Tomasik
-
9. Data: 2024-02-12 04:53:46
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-02-11, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> oklejenie, ale też zasadniczo pasowałoby to rozebrać. Nie wiem, co to za
> rower i ile ma szpejów. W fabryce malują elementy poprzez zanurzenie
> przed zmontowaniem.
W fabryce malują elektrostatycznie proszkowo lub nieproszkowo. Przez
zanuzenie to raczej gruntowanie lub inne zabezpieczenie np.
antykorozyjne, gdzie ważne jest, żeby wszędzie dotarło a cena powłoki
(lub jej grubość) jest niewielka.
--
Marcin
-
10. Data: 2024-02-12 05:05:18
Temat: Re: Malowanie roweru dzisiaj
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-02-11, PeJot <s...@n...pl> wrote:
> Czołem,
>
> posty na grupę rowerową nie dochodzą, pytam tutaj:
>
> jak *dzisiaj* przedstawia się temat samodzielnego malowania roweru ? Mam
> ofertę na malowanie proszkowe, ale usługa zaczyna się od 300 zł, nie
> wiem czy to dużo czy mało. Lakiernicy samochodowi nie bardzo chcą się
> podjąć. Lakier w sprayu mnie nie przekonuje, bardziej bym się
> zastanawiał nad zakupem pistoletu natryskowego, bo sprężone powietrze
> jest w zasięgu. Jeżeli tak, to jaki sprzęt trzeba by zakupić i jakich
> konkretnie materiałów dzisiaj się używa ? Jakieś sugestie ?
A masz w perspektywie coś więcej do malowania? I jeszcze jak bardzo
jesteś wymagający co do jakości tej powłoki? Bo to wiesz, jak będziesz
chciał coś np. z połyskiem to każdy kurz będzie widać. Nie znam cen za
takie usługi, ale 300zł nie wydaje mi się wiele, szczególnie jeśli to z
piaskowaniem etc.
--
Marcin