-
1. Data: 2010-01-07 19:44:38
Temat: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Jak w temacie - co małego, taniego w eksploatacji na miasto dla niedużej
kobiety?
Chce zrobić żonie prezent - coś w granicach 6-8 tysięcy. Żeby jeździło, nie
miało wiru w baku, tanie (relatywnie do wartości pojazdu) części. Po
złożeniu siedzenia tylnego powinno stać się stosunkowo pojemne. Wyposażenie
dodatkowe nieistotne, wskazana wszakże byłaby mozliwość zainstalowania
klimy, ale poduszka/poduszki obowiązkowo.
Myślałem o seicento i matizie, ale jeśli macie lepsze pomysły, to prosze o
propozycje.
Jeżeli ktoś z grupy ma do sprzedania takie autko to też prosze o sygnał - w
grę wchodzi południowa część Polski, od Rzeszowa po Wrocław. Żona jest
plastyczką, autko musi być czerwone, żółte lub niebieskie, odpadają czarne,
białe i srebrne, różowe, seledynowe itd ;-)
--
Yogi(n)
-
2. Data: 2010-01-07 20:13:32
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: kamil d <k...@t...pl>
Yogi(n) pisze:
> Jeżeli ktoś z grupy ma do sprzedania takie autko to też prosze o sygnał
> - w grę wchodzi południowa część Polski, od Rzeszowa po Wrocław.
Z Twoim mailem coś nie tak: ' Diagnostic-Code: X-Postfix; unknown user:
"yogi_n" '. Podaj jakiś kontakt na priv.
--
kamil d
red 206
-
3. Data: 2010-01-07 20:23:25
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: Michał <m...@w...o2.pl>
> Myślałem o seicento i matizie, ale jeśli macie lepsze pomysły, to
> prosze o propozycje.
[ciach!]
> Żona jest plastyczką, autko musi być czerwone, żółte lub niebieskie,
> odpadają czarne, białe i srebrne, różowe, seledynowe itd ;-)
Clio II sprzed liftingu, wersja 1.4 8V
-
4. Data: 2010-01-07 20:55:05
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: Adam Wołk-Jankowski <j...@b...tego.1000lecie.pl>
Małe, tanie w eksploatacji, wygodne, pojemne, żółte... Twingo ale koniecznie
1.2 60KM po 97 roku, czyli po lifcie a nie 1.1 55KM (to jeszcze gaźnik).
Wersje po lifcie mają poduszkę kierowcy. Z klimą może być gorzej, jak juz to
w wersji 1.2 16V 75KM ale taka powinna się zmieścić do 8tyś.
Różne są opinie o tym samochodzie ale ja miałem rocznik '99, przejechałem
ponad 150tys km i nie zepsuło się kompletnie nic.
Poza materiałami eksploatacyjnymi typu olej, filtry, świecie, hamulce,
akumulator, tłumik, opony, łożyska kół i kolumn MacPersona (to podobno wada
fabryczna Twingo i Clio II i trzeba wymieniac bo pękają sprężyny) nie
robiłem nic.
Moje Twingo miało silnik 1.2 8V 60KM. Spalanie w mieście nie przekraczało
7l, średnie było w okolicy 6l a na trasie przy 110-120km/h paliło nawet
poniżej 5l.
Samochodzik ma naprawdę genialne wnętrze. Tylna kanapa jest przesuwana i
rozkładana a oparcia foteli są regulowane.
Można zrobić mało miejsca na nogi z tyłu a za to więcej bagażnika lub miejca
na nogi jak w limuzynie ale mało bagażnika.
Po złożeniu kanapy przez tylne drzwi spokojnie wchodzi pralka lub mała
lodówka (wiozłem pralkę automatyczna oraz lodówkę 85cm).
Naprawdę polecam.
--
Z poważaniem:
Adam Wołk-Jankowski
-
5. Data: 2010-01-07 21:07:40
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: "CSM" <t...@m...com>
Użytkownik "Yogi(n)" <y...@t...pl> napisał w wiadomości
news:hi5anl$ktr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jak w temacie - co małego, taniego w eksploatacji na miasto dla niedużej
> kobiety?
> Chce zrobić żonie prezent - coś w granicach 6-8 tysięcy. Żeby jeździło,
> nie miało wiru w baku, tanie (relatywnie do wartości pojazdu) części. Po
> złożeniu siedzenia tylnego powinno stać się stosunkowo pojemne.
> Wyposażenie dodatkowe nieistotne, wskazana wszakże byłaby mozliwość
> zainstalowania klimy, ale poduszka/poduszki obowiązkowo.
>
> Myślałem o seicento i matizie, ale jeśli macie lepsze pomysły, to prosze o
> propozycje.
>
> Jeżeli ktoś z grupy ma do sprzedania takie autko to też prosze o sygnał -
> w grę wchodzi południowa część Polski, od Rzeszowa po Wrocław. Żona jest
> plastyczką, autko musi być czerwone, żółte lub niebieskie, odpadają
> czarne, białe i srebrne, różowe, seledynowe itd ;-)
Colt i tylko Colt. Wersja CJ0.
-
6. Data: 2010-01-07 21:32:50
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: "Franc " <c...@g...pl>
Dokładnie tak: Twingo (zwane Żabą) jest najlepsze w klasie małych samochodów.
Jest wygodne, pakowne, mało pali i jest mało awaryjne. Mi sprężyny przy
kolumnach McP nie pękały i nic nie słyszałem, żeby miały pękać. Sprzęgło
jeszcze żyje - stan licznika ~150KKm. Jedyne co to musiałem kolektor dolotowy
i obudowę filtra powietrza wymienić bo połamała się od strzałów gazu.
Ale parę spraw muszę sprecyzować:
Do 1997 roku był dostępny tylko silnik C3G o poj. 1234cm3 czy coś takiego, 8V,
55KM, monowtrysk, łańcuch rozrządu, metalowy kolektor. Został całkowicie
wycofany po faceliftingu w 1999.
Od 1997 roku, równolegle był oferowany silnik D7F: 1149cm3, 8V, 60KM,
wielowtrysk, pasek rozrządu, plastikowy kolektor oznaczany również 1.1. Od
1999 (facelift) do 2001 był jedynym silnikiem oferowanym w Twingo. Jest
zresztą w ofercie do dziś (w nowym twingo). Montują go też do
Clio/Thalia/Kangur gdzie oznaczany jest jako 1.2.
W 2001 roku dodano do palety silnik D4F: 1149cm3, 16V, 75KM, wielowtrysk,
pasek, plastikowy kolektor.
Wyposażenie:
do 1999 poduszki w opcji, zdarzały się wersje nawet z 2, klima, wspomaganie,
ABS w opcji.
od 1999 na rynek BRP poduszka kierowcy w serii, reszta w opcjach, na rynki
europejskie 2 poduszki w serii, boczne w opcji, w lepszych wersjach w serii.
wspomaganie, ABS w opcjach /serii zależności od wersji, klima w opcjach.
od 2001 (drugi FL) z poduszkami jak wyżej, ale klima dostępna tylko z
silnikiem D4F.
TKP nie poleca wersji ze zrobotyzowaną skrzynią biegów /automatycznym sprzęgłem.
Ogólnie zapraszam na http://www.forum.twingo.pl
Pzdrw
Franc "Rowery Poziome Rule"
--
IMK P7 SWB ASS w trakcie zabudowy
granatowa Żaba z D7F i LPG "TKP Edition"
zielona Xantai kombi z 2.0HDi
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2010-01-07 21:38:48
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: tadek <t...@p...onet.pl>
On 7 Sty, 20:13, kamil d <k...@t...pl> wrote:
> Yogi(n) pisze:
>
> > Jeżeli ktoś z grupy ma do sprzedania takie autko to też prosze o sygnał
> > - w grę wchodzi południowa część Polski, od Rzeszowa po Wrocław.
>
> Z Twoim mailem coś nie tak: ' Diagnostic-Code: X-Postfix; unknown user:
> "yogi_n" '. Podaj jakiś kontakt na priv.
>
> --
> kamil d
> red 206
do jeżdżenia na uczelnię i prywatne potrzeby w mieście i bliskich
okolicach kupiłem córce Punto I z 1999r z silnikiem 1108 cm3. Jak na
razie zero problemów mimo mrozów
-
8. Data: 2010-01-07 21:42:52
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Yogi(n)" <y...@t...pl> napisał w wiadomości
news:hi5anl$ktr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jak w temacie - co małego, taniego w eksploatacji na miasto dla niedużej
> kobiety?
> Chce zrobić żonie prezent - coś w granicach 6-8 tysięcy. Żeby jeździło,
> nie miało wiru w baku, tanie (relatywnie do wartości pojazdu) części. Po
> złożeniu siedzenia tylnego powinno stać się stosunkowo pojemne.
> Wyposażenie dodatkowe nieistotne, wskazana wszakże byłaby mozliwość
> zainstalowania klimy, ale poduszka/poduszki obowiązkowo.
>
> Myślałem o seicento i matizie, ale jeśli macie lepsze pomysły, to prosze o
> propozycje.
>
> Jeżeli ktoś z grupy ma do sprzedania takie autko to też prosze o sygnał -
> w grę wchodzi południowa część Polski, od Rzeszowa po Wrocław. Żona jest
> plastyczką, autko musi być czerwone, żółte lub niebieskie, odpadają
> czarne, białe i srebrne, różowe, seledynowe itd ;-)
>
> --
> Yogi(n)
VW Polo.
PZDr
Adam
-
9. Data: 2010-01-07 21:43:10
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: "=Marcos=" <m...@w...NOSPAMNOSPAM.info>
> Jak w temacie - co małego, taniego w eksploatacji na miasto dla niedużej
> kobiety?
> Chce zrobić żonie prezent - coś w granicach 6-8 tysięcy. Żeby jeździło,
> nie miało wiru w baku, tanie (relatywnie do wartości pojazdu) części. Po
> złożeniu siedzenia tylnego powinno stać się stosunkowo pojemne.
> Wyposażenie dodatkowe nieistotne, wskazana wszakże byłaby mozliwość
> zainstalowania klimy, ale poduszka/poduszki obowiązkowo.
Oglądając ostatnio auta, zauważyłem duży spadek cen w samochodach
poflotowych. Np. 4-letniego Fiata Pandę da się kupić za około 9 tysięcy.
Podobne ceny można trafić za 6-7-letnie Corsy, 206-tki, Clio. Jak dobrze
poszukać, można nawet znaleźć samochód z LPG i przekonującą książką
serwisową.
Wada (z punktu widzenia żony :P) jest taka, że najczęściej są to auta białe,
potem srebrne, a rzadko w jakimś kolorze.
--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl
http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży
-
10. Data: 2010-01-07 22:14:59
Temat: Re: Male, tanie dziesięcioletnie
Od: "JoAsienka" <w...@p...oonet.pl>
Yogi(n) wrote:
> Jak w temacie - co małego, taniego w eksploatacji na miasto dla
> niedużej kobiety?
> czerwone, żółte lub
> niebieskie, odpadają czarne, białe i srebrne, różowe, seledynowe itd
> ;-)
Moze to glupio zabrzmi, poniewaz po 2 latach sprzedalam swoje cudo, ale Kia
Pride - mala, tania w eksploatacji (bo czesci prawie nie sa potrzebne),
silnik 1,3 a spalanie pomiedzy 5,00 a 6.00 litra na setke - zaleznie od
tego, czy cykl miejski czy nie :) I bardzo czesto wystepuje w slicznym
szafirowym kolorze. No i cena - 10 latek kosztuje (srednio) 3000 zl, wiec
jak poszukac mlodszych to i duzo mlodsze bedzie w cenie dla Ciebie do
przyjęcia - niestety, nie ma poduszek,ale za to prawie kazdy model ma
elektryczne szyby :) no i w miare pojemny (szczegolnie w porownaniu z moją
Suzi Jimny, ktora nie posiada bagaznika :) )
--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się mądry z wiekiem.
Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny