-
11. Data: 2022-03-26 09:13:11
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.03.2022 o 22:41, ii pisze:
> Ludzie oczywiście optymalizują swoje życie i jakaś część ludzkości
> niewątpliwie nie musi posiadać samochodu, ale nie jest na pewno związane
> z cechami kabrioletów ani w ogóle żadnego konkretnego samochodu ani
> nawet niespecjalnie z dużymi kosztami utrzymania samochodu tylko z tym,
> że ... no po prostu nie potrzebują.
Powiem inaczej. Mam samochód, mam miejsce parkingowe w pracy w centrum.
Na samochód mnie stać, na paliwo też. Prowadzić lubię, choć pluję sobie
w brodę, że kupiłem automat a nie manuala. Swego czasu jeździłem do
pracy metrem plus tramwaj plus ponad kilometr z buta. Przyzwyczaiłem
się, żona zmieniła pracę i samochód w tygodniu stał. Potem przyszła
pandemia więc "dla zdrowia" jeździłem samochodem" Przybyło mi z 5 kilo,
źle się z tym czułem. Ostatnio miałem stłuczkę - stoi w warsztcie ja
znów metrem. I jest lepiej. Lepiej się czuję po spacerku, czasu mi to
zajmuje generalnie tyle samo. No i znów będzie stał głównie pod blokiem.
A w lato znienawidzonym tu rowerem:) Także nie jest to jakaś straszna
abstrakcja.
Natomiast druga stron medalu jest taka, że jednak kilka razy w tygodniu
się przydaje - więc pożyczyłem starego grata od brata(którego nie wiem
na chuja trzyma jako trzeci samochód przy dwóch prawkach w rodzinie;)).
Ale tak obiektywnie, to chyba rzeczywiście taniej i przyjemniej zamówić
zakupy online do domu, więc zasadniczo zostaje potrzeba samochodu na
łikendy i jakieś wyjątkowe sytuacje. Więc rynek na karszering jest.
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
12. Data: 2022-03-26 09:22:21
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
On 26.03.2022 08:13, Shrek wrote:
> W dniu 25.03.2022 o 22:41, ii pisze:
>
>> Ludzie oczywiście optymalizują swoje życie i jakaś część ludzkości
>> niewątpliwie nie musi posiadać samochodu, ale nie jest na pewno
>> związane z cechami kabrioletów ani w ogóle żadnego konkretnego
>> samochodu ani nawet niespecjalnie z dużymi kosztami utrzymania
>> samochodu tylko z tym, że ... no po prostu nie potrzebują.
>
> Powiem inaczej. Mam samochód, mam miejsce parkingowe w pracy w centrum.
> Na samochód mnie stać, na paliwo też. Prowadzić lubię, choć pluję sobie
> w brodę, że kupiłem automat a nie manuala. Swego czasu jeździłem do
> pracy metrem plus tramwaj plus ponad kilometr z buta. Przyzwyczaiłem
> się, żona zmieniła pracę i samochód w tygodniu stał. Potem przyszła
> pandemia więc "dla zdrowia" jeździłem samochodem" Przybyło mi z 5 kilo,
> źle się z tym czułem. Ostatnio miałem stłuczkę - stoi w warsztcie ja
> znów metrem. I jest lepiej. Lepiej się czuję po spacerku, czasu mi to
> zajmuje generalnie tyle samo. No i znów będzie stał głównie pod blokiem.
> A w lato znienawidzonym tu rowerem:) Także nie jest to jakaś straszna
> abstrakcja.
>
> Natomiast druga stron medalu jest taka, że jednak kilka razy w tygodniu
> się przydaje - więc pożyczyłem starego grata od brata(którego nie wiem
> na chuja trzyma jako trzeci samochód przy dwóch prawkach w rodzinie;)).
>
> Ale tak obiektywnie, to chyba rzeczywiście taniej i przyjemniej zamówić
> zakupy online do domu, więc zasadniczo zostaje potrzeba samochodu na
> łikendy i jakieś wyjątkowe sytuacje. Więc rynek na karszering jest.
>
to tak jak z elektrykami. Mi by wystarczył elektryk i nawet bym
przebolał to, że raz do roku w dłuższą trasę nie pojadę, ale mam starego
grata którym nie boję się zrobić kilka tysięcy km, więc po co
przepłacać. Na auto do pracy wystarczyłby mi elektryk (bus), ale co
będzie, jak będę musiał pojechać choć jeden raz dalej? Jednak trzeba
zostać przy spalinówce.
To samo z zostawieniem auta- jedni nie wyobrażą sobie w ogóle być bez
auta (np. ja), drudzy przeliczą i wyjdzie na to, że sporadyczny najem
jest droższy niż posiadanie grata, znajdzie się też grupka, która nie
będzie posiadała i będzie szczęśliwa ;)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
13. Data: 2022-03-26 11:36:47
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 25 Mar 2022 20:20:31 GMT, PiteR wrote:
> Łukasze i Przemki z korpo już nie chcą samochodu.
>
> Wszelkiej maści lewusy, dyngole i ćpuny, cioty w rurkach
> przerasta nawet wymiana opon raz na kilka lat (nie mówiąc o wymianie świec).
W korpo przeciez nie wymieniali.
> Wolą zarzygane przez cudze bachory, wypierdziane auta na godzinki.
No coz, wlasne przeciez bedzie zarzygane i wypierdziane ... widac to
nie przeszkadza.
> Nie chodzi już o to żeby jechać ale szybko dojechać
> w góry, nad morze i wciągnąć kreski.
No ale to chyba nie na godzinki.
Chyba, zeby znalezc wypozyczalnie, co mozna wypozyczyc w Warszawie,
a oddac w Mielnie, a potem odwrotnie.
> "Młodsze generacje klientów, nie chcą zajmować się ubezpieczeniami i
> wymianami opon. A samo auto nie stanowi już dla nich symbolu
> statusu"
> https://businessinsider.com.pl/motoryzacja/koniec-z-
kupowaniem-aut-mlodzi-wola-wypozyczac/hrrzf37
Ale to wywiad z rynku polskiego, czeskiego, niemieckiego ?
J.
-
14. Data: 2022-03-26 11:59:15
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: JDX <j...@o...pl>
On 26.03.2022 08:06, Collie wrote:
> W sobotę, 26.03.2022 o 07:04, JDX napisał:
>
>> No ale z drugiej strony, jakim wyznacznikiem statusu jest np. nowiutkie
>> BMW serii 5 w dizlu? :-) IMO jest raczej wyznacznikiem lamusa, a nie
>> statusu. :-D Oczywiście seria 5 z 3 l i V8 4,4 l benzynką są
>> wyznacznikami statusu. Ot, takie drobne niuanse. :-)
>
> I jeszcze dres Adidasa z trzema paskami w tej beemce
> fał osiem z benzynką, kurwa.
E tam. Raczej nie znajdzie się wielu wielbicieli strojów marki Adidas,
których stać na nowe BMW 5 ze zwykłą 3 l rzędową 6, o V8 nawet nie
wspominając. :-D Co najwyżej na gruz importowany ze Stanów.
-
15. Data: 2022-03-26 13:04:01
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.03.2022 o 11:36, J.F pisze:
> No ale to chyba nie na godzinki.
> Chyba, zeby znalezc wypozyczalnie, co mozna wypozyczyc w Warszawie,
> a oddac w Mielnie, a potem odwrotnie.
A są? Za ile?
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
16. Data: 2022-03-26 13:15:30
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Pod warunkiem, że zimą będą w Australii.
-----
> Czy naprawdę potrzebny nam jest kabriolet, który przez większość czasu będzie stał
w garażu?
> Według mnie łatwiej takie auto po prostu wynająć.
-
17. Data: 2022-03-26 18:06:06
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, Shrek.
On 26.03.2022 13:04 you wrote:
> W dniu 26.03.2022 o 11:36, J.F pisze:
>> No ale to chyba nie na godzinki. Chyba, zeby znalezc wypozyczalnie,
>> co mozna wypozyczyc w Warszawie, a oddac w Mielnie, a potem
>> odwrotnie.
> A są? Za ile?
W Mielnie to nie, ale Władysławowo i Sopot już tak.
Panek.
--
Pete
-
18. Data: 2022-03-26 18:14:58
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.03.2022 o 18:06, Pete pisze:
> Hello, Shrek.
> On 26.03.2022 13:04 you wrote:
>
> > W dniu 26.03.2022 o 11:36, J.F pisze:
> >> No ale to chyba nie na godzinki. Chyba, zeby znalezc wypozyczalnie,
> >> co mozna wypozyczyc w Warszawie, a oddac w Mielnie, a potem
> >> odwrotnie.
> > A są? Za ile?
>
> W Mielnie to nie, ale Władysławowo i Sopot już tak.
> Panek.
Sprawedziłem - warszawa sopot klasa C ponad pięć stów...
--
Shrek
***** *** i konfederację.
-
19. Data: 2022-03-26 19:23:57
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, Shrek.
On 26.03.2022 18:14 you wrote:
> W dniu 26.03.2022 o 18:06, Pete pisze:
>> Hello, Shrek. On 26.03.2022 13:04 you wrote:
>> > W dniu 26.03.2022 o 11:36, J.F pisze:
>> >> No ale to chyba nie na godzinki. Chyba, zeby znalezc
>> wypozyczalnie,
>> >> co mozna wypozyczyc w Warszawie, a oddac w Mielnie, a potem
>> >> odwrotnie.
>> > A są? Za ile?
>> W Mielnie to nie, ale Władysławowo i Sopot już tak. Panek.
> Sprawedziłem - warszawa sopot klasa C ponad pięć stów...
Ale za benzynkę nie płacisz :-P
--
Pete
-
20. Data: 2022-03-26 19:30:53
Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.03.2022 o 19:23, Pete pisze:
> >> W Mielnie to nie, ale Władysławowo i Sopot już tak. Panek.
> > Sprawedziłem - warszawa sopot klasa C ponad pięć stów...
>
> Ale za benzynkę nie płacisz :-P
Poważnie? A jak się skończy to assistance?
--
Shrek
***** *** i konfederację.