-
31. Data: 2002-09-10 13:13:01
Temat: Re: Lista polskich "open proxy" (glownie SDI)
Od: "pix" <p...@w...pl>
Użytkownik "Asia Jedrychowska" <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:h7us4-vhr.ln1@greebo.hell.pl...
> >
> > Czyli "udostępnia zasoby", a o tym była mowa.
>
> Nie, to był mój skrót myślowy, szło mi nie o udostępnianie zasobów
> dyskowych komputera, lecz zasobów sieciowych poprzez łącze, do jakiego
> jest wpięty. myślałam, że to logiczne, ale widać trzeba kawę na ławę.
Zdaje się, że różne propozycje po to przedstawia się pod publiczną dyskusję
aby wspólnie znaleźć ich silne i słabe strony.
Jeśli takie słabe punkty się znajdą, to należy je po prostu wyeliminować
(jeśli
to możliwe), a nie unosić się ambicją.
> > Nie wnikając w samą treść umowy SDI napisałem co myślę o tej
propozycji -
>
> to juz nie gardłuj tyle, bo chyba polimeryzujesz z samym sobą.
Dzięki za uprzejmość - ja wcale nie chciałem Cię urazić.
Trochę rozumiem rozżalenie, że Twój pomysł nie wzbudził powszechnego
aplauzu,
ale IMHO to nie jest jednak usprawiedliwienie do takiej agresji ;-)
BTW - przed pisaniem złośliwości przeczytaj kontekst.
pzd.Pix
-
32. Data: 2002-09-10 13:13:27
Temat: Re: Lista polskich "open proxy" (glownie SDI)
Od: "pix" <p...@w...pl>
Użytkownik "Asia Jedrychowska" <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:h7us4-vhr.ln1@greebo.hell.pl...
> >
> > Czyli "udostępnia zasoby", a o tym była mowa.
>
> Nie, to był mój skrót myślowy, szło mi nie o udostępnianie zasobów
> dyskowych komputera, lecz zasobów sieciowych poprzez łącze, do jakiego
> jest wpięty. myślałam, że to logiczne, ale widać trzeba kawę na ławę.
To wyjaśnia sprawę i trzeba było na tym poprzestać darując sobie
złośliwości.
> > Nie wnikając w samą treść umowy SDI napisałem co myślę o tej
propozycji -
>
> to juz nie gardłuj tyle, bo chyba polimeryzujesz z samym sobą.
Przedstawiając swoje zdanie publicznie niestety musisz liczyć się z tym, że
pojawią się również głosy krytyczne. Na tym między innymi polega publiczna
dyskusja iż są omawiane zarówno mocne jak i słabsze strony różnych pomysłów.
Nie przypominam sobie abym w jakikolwiek sposób Cię obraził czy też w inny
sposób sprowokował tak niegrzeczne i agresywne zachowanie z Twojej strony.
Jeśli nie jesteś przygotowana na krytykę i masz jakieś problemy z akceptacją
tego faktu to może lepiej nic nie pisz.
Przepraszam, że przypominam tak podstawowe rzeczy, ale widać niekiedy
trzeba.
BTW - nie sądzę aby nasza dyskusja kogokolwiek na tej grupie jeszcze
interesowała bo kwestie merytoryczne zostały wyjaśnione, więc jeśli masz
jeszcze jakieś wątpliwości to możesz napisać na priv :-)
pzd.Pix
-
33. Data: 2002-09-10 15:45:01
Temat: Re: Lista polskich "open proxy" (glownie SDI)
Od: januszek <k...@k...mowi.spamerom.nie.irc.pl>
>> Powiadomienie o czym? W jaki niby sposob czlowiek stawiajacy squida na swoim
>> sdi lamie umowe z tpsa? Bo moim zdaniem, mam prawo postawic sobie na swoim
>> sdi dowolne proxy i nikomu nic do tego.
> Tak samo jak ma prawo do postawienia IIS-a, czy jakiegokolwiek
> MTA. Ale jeśli są one źle skonfigurowane/dziurawe, to wtedy
> spada na niego część odpowiedzialności za to, że ktoś
> wykorzystał jego maszynkę do niecnych celów.
Nie czesc. Wszystko albo nic. Spada na niego obowiazek udowodnienia ze
to nie on. W przeciwnym razie zostanie uznana jego wina.
januszek
-
34. Data: 2002-09-10 18:20:03
Temat: Re: Lista polskich "open proxy" (glownie SDI)
Od: januszek <k...@k...mowi.spamerom.nie.irc.pl>
>Ale w tym wypadku open-proxy jest tylko narzedziem. To tak jakby karac
>producenta nozy za to, ze jego produkt byl uzyty w przestepstwie.
>Czy nie ? :)
Nie. Jezeli ktos twoim samochodem popelni wykroczenie drogowe i
zwieje, a ktos inny zapamieta numery to Policja przyjdzie i zapyta
Ciebie o wyjasnienia. Podobnie jest w sytuacji, w ktorej ktos uzyje
twojego sprzetu do popelnienia jakiegos wystepku elektornicznego -
bedziesz musial sie gimnastykowac i udowadniac ze to nie ty.
januszek