eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Liczniki.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 121. Data: 2019-03-20 10:03:57
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>


    Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
    news:002bd841-6b72-4b36-9eb1-a359ffcd74b1@googlegrou
    ps.com...
    > Od dzisiaj kary za krecenie i wymiane licznikow bez odhaczenia sie na
    > stacji diagnostycznej. Dodatkowo obowiazek spisywania licznikow w czasie
    > kontroli przez sluzby rozne majace prawo do kontroli pojazdow.

    A czy istnieje w ogole prawny obowiazek posiadania licznika?

    Czy licznik na przegladzie musi byc sprawny, a jego niesprawnosc
    dyskwalifikuje samochod?

    Imho powstana teraz sposoby na nienaliczanie nowych kilometrow tak jak w
    drukarkach odlutowuje sie jedna nozke eepromu, zeby nie zliczal
    wydrukowanych kartek (aby moc dosypywac proszek a nie od razu wymieniac caly
    toner po wydrukowaniu np 700 stron :).



    Pzdr



  • 122. Data: 2019-03-20 11:59:52
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>> No nie, to zwykłe ograniczanie własności.
    >>>> Uczciwemu do niczego to potrzebne nie jest.
    >>> Własność nie jest potrzebna?
    >
    >>Kręcenie licznikiem nie jest potrzebne.
    >>Szczególnie właścicielowi, który pragnie nim być.
    >
    > No powiedzmy ze kupilem auto z przebiegiem nieznanym, stan licznika
    > 200kkm, zmienilem pasek ... i nie chce sie zastanawiac kiedy nastepna
    > zmiana - ma byc co 60kkm, wiec ustawiam 180 dla rownego rachunku :-)
    >
    Informatyk informatykowi pozycza pieniadze.
    - ile potrzebujesz?
    - tysiac.
    - to niech bedzoe do równego rachunku 1024.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
    Karol Irzykowski


  • 123. Data: 2019-03-20 14:59:24
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 19 marca 2019 10:25:00 UTC+1 użytkownik elmer radi radisson napisał:
    > On 2019-03-18 19:09, kk wrote:
    >
    > > Jak się umówili na wpisanie stanu licznika to ma stan licznika.
    > Nie wiem jakie umowy kupna sprzedazy widziales czy spisywales, ale
    > uzywa sie w nich krotkiego okreslenia pt. "przebieg".

    Wpisanie "stan licznika" również jest praktykowane i nie jest zakazane.


  • 124. Data: 2019-03-20 15:10:52
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 18 marca 2019 17:40:37 UTC+1 użytkownik elmer radi radisson
    napisał:

    > No i jakie widziales przebiegi dla aut kilkunastoletnich z dieslem,
    > zazwyczaj? 180 tysiecy czy >300 tysiecy kilometrow? Stawiam ze to
    > pierwsze. Ludzie maja w nosie przebieg dopoki maja ulude owych 180
    > tysiecy.

    Ale mnie te cyferki na liczniku kompletnie nie kręciły
    Zakładam że są losowe czyt skręcone po raz pierwszy w Niemczech i byc moze ponownie w
    Polsce wiec nie przykładałem do nich ŻADNEJ wagi.
    Oceniałem aktualny stan samochodu, jeździłem na SKP czy do znajomego mechanika i
    podejmowałem decyzję
    Mniej więcej tyle samo aut ile kupiłem tyle sprzedałem i raczej nie zauważyłem żeby
    kupujący rajcowali się wskazaniem licznika
    Co nie znaczy że obowiązek podawania stanu licznika na przeglądach czy innych
    kontrolach mi przeszkadza. Niech tram sobie spisują stan licznik, kolor auta i nawet
    to czy mam dywaniki gumowe czy welurowe
    Tyle tylko że specjalna ustawa nic tu nie wniesie bo za oszustwa można karać i
    dzisiaj.


    > Tyle ze ogloszen o 'korekcie licznika' jest pelno, wiec widocznie zbyt
    > musi byc. Wpis przebiegu przy przegladzie jeszcze nic nie znaczy, bo
    > zawsze sie moze znalezc ktos kto sobie z roku w ktorym przejechal cala
    > Europe dookola, skreci przebieg do symbolicznej wartosci. I tak auto
    > moze 'prawie nie jezdzic' co roku miedzy przegladami.

    I akurat ludziska masowo tak będą robić?
    Najwyżej jakimś pojedynczym typom może będzie chciało się w to bawić
    Zauważ że na dzisiaj większość aut w komisach to te sprowadzane zza granicy. I one
    już przed wjazdem do Polski miały licznik skręcony a nawet jak nie to właściciel
    komisu znajdzie kogoś kto skręci. Tyle tylko że drożej będzie bo karalne;)


  • 125. Data: 2019-03-20 16:56:08
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 19-03-2019 o 23:46, kk pisze:

    >>> Sprawność świateł stopu w Twoim aucie stanowi o bezpieczeństwie
    >>> innych kierowców.
    >>
    >> A sprawność licznika o bezpieczeństwie jego przyszłych nabywców.
    >> Brak różnicy.
    >
    > A sprawność głowy?

    Z Twoją, złodziejską nie jest za dobrze niestety.




  • 126. Data: 2019-03-20 16:56:50
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 20-03-2019 o 00:12, kk pisze:

    >>> Już nie naciągaj rzeczywistości. Mój pojazd, mój licznik a więc
    >>> oczekuje że również i moja sprawa co z nim robię.
    >>
    >> Nie - jeśli to ma być pole do oszustw.
    >
    > Marchewkowe?
    >
    >> Nie musisz zresztą mieć samochodu, jeśli nie odpowiadają Ci warunki
    >> jego posiadania.
    >
    > A możesz już przestać pierd..ć?

    PLONK


  • 127. Data: 2019-03-20 19:27:24
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2019-03-19 o 21:39, ddddddddddddd pisze:
    > W dniu 19.03.2019 o 17:58, Trybun pisze:
    >> Co ma do tego stan licznika? Przecie wtryski idzie popsuć w
    >> fabrycznie nowym aucie zaraz po zatankowaniu. Kupujesz 20latka -
    >> zapalasz, nie trzęsie, nie kopci, ale niestety - ma pecha -
    >> przejechane 500000km - nie kupujesz porządnego auta bo sobie kryteria
    >> zakupu wymyślasz jakieś dziwne, zupełnie niezwiązane z zdrowym
    >> rozsądkiem.
    >
    > 500.000... pewnie bym wziął, za odpowiednio niższą cenę w stosunku do
    > tego z przebiegiem 180.000, no i zależy do czego. Teraz nie mam
    > wyboru, aut z przebiegiem 500.000 nie ma i to nie dlatego, że tyle nie
    > żyją...
    > Może miałem pecha ale w okolicach >300.000 wtryski są do roboty,
    > czasem w normalnej jeździe nie przeszkadza i dopiero na hamowni
    > wychodzi że ma 20% mniej i nie ma sensu podnosić mocy bez robienia
    > wtrysków

    Jak już napisałem powyżej - masz dziwne kryteria przy kupowaniu używek..
    leciwych używek.

    >
    >>
    >> OC głupota, przeglądy jeszcze większa. Jednak to nic w porównaniu z
    >> bandytyzmem nakazującym mi zgłaszać zmiany w stanie licznika w moim
    >> pojeździe.
    >
    > To pochwal się jak często będziesz to robił że ci to tak przeszkadza
    >

    Bez znaczenie - konieczność nawet tylko jednorazowej wizyty w warsztacie
    w interesie "państwa" jest dla każdego ceniącego sobie wolność - nie do
    przyjęcia


  • 128. Data: 2019-03-20 19:28:34
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2019-03-19 o 20:49, Cavallino pisze:
    >
    >>> A sprawność licznika o bezpieczeństwie jego przyszłych nabywców.
    >>> Brak różnicy.
    >>
    >>
    >> Już nie naciągaj rzeczywistości. Mój pojazd, mój licznik a więc
    >> oczekuje że również i moja sprawa co z nim robię.
    >
    > Nie - jeśli to ma być pole do oszustw.
    > Nie musisz zresztą mieć samochodu, jeśli nie odpowiadają Ci warunki
    > jego posiadania.


    Nie możemy tak do tego podchodzić. Równie dobrze mógłbyś nakazać
    kastrację facetów, bo przecie organy mogą im posłużyć do gwałtu.

    Pół biedy gdyby coś takiego zastrzegł sobie producent auta, - kupuję
    pojazd zobowiązując się jednocześnie że nie będę w nim grzebał. Ale co
    tu robi "państwo".. Faszyzm ciągle żywy.




  • 129. Data: 2019-03-20 19:29:26
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Trybun <c...@j...ru>

    W dniu 2019-03-19 o 21:46, ddddddddddddd pisze:
    >
    >> Ile razy mam powtarzać że mój pojazd to moja sprawa? Tymczasem menda
    >> oszukańczo reklamuje i zachęca do kupowania psiej kupy i czuje się
    >> zupełnie bezkarnie, w świetle tego samego "prawa" które mnie
    >> prześladuje za to że nie zgłosiłem korekt licznika.
    >
    > tak, masz rację, myślę że ustawodawca powinien dla ciebie zrobić
    > wyjątek: nie musisz zgłaszać stanu licznika przy czym nie możesz go
    > później sprzedać (twój samochód, rób z nim co chcesz) lub powinna na
    > pierwszej stronie UFG wyskakiwać informacja "UŻYTKOWNIK NIE UDOSTĘPNIA
    > PRZEBIEGU"

    A niby dlaczego miałbym go nie sprzedawać. Czy aby przypadkiem tzw
    transakcja to nie umowa dwojga chętnych? Co do tego nie mam żadnych uwag
    - na swoich stronach oczywiście mogą, a nawet powinni przedstawiać stan
    faktyczny.

    >
    >>
    >>>
    >>>>>
    >>>>> A przegląd coroczny na SKP robisz? a OC płacisz?
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Tak, choć sensu poza dyscyplinowaniem "ciemnego bydła"  i w tym nie
    >>>> widzę.
    >>>
    >>> A ja OC bym płacił nawet jak nie byłoby obowiązkowe
    >>>
    >>
    >> A ja  nie. Jestem na tyle bogaty że nie muszę się martwić środkami na
    >> pokrycie ew szkód. Kogo nie stać niech wykupuje polisę w
    >> ubezpieczalni. Ale dlaczego mam by karany za to że nie dałem zarobić
    >> tym złodziejom?
    >
    > bo jesteś tym jednym promilem którego stać na wyjęcie z kieszeni
    > miliona złotych albo płacenie kilku tysięcy miesięcznie renty, za
    > pozostałych musiałbym płacić ja z podatków
    >

    A gdzie nasza -  moja i mi podobnym - wolność?


  • 130. Data: 2019-03-20 19:46:48
    Temat: Re: Liczniki.
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 20-03-2019 o 19:28, Trybun pisze:
    > W dniu 2019-03-19 o 20:49, Cavallino pisze:
    >>
    >>>> A sprawność licznika o bezpieczeństwie jego przyszłych nabywców.
    >>>> Brak różnicy.
    >>>
    >>>
    >>> Już nie naciągaj rzeczywistości. Mój pojazd, mój licznik a więc
    >>> oczekuje że również i moja sprawa co z nim robię.
    >>
    >> Nie - jeśli to ma być pole do oszustw.
    >> Nie musisz zresztą mieć samochodu, jeśli nie odpowiadają Ci warunki
    >> jego posiadania.
    >
    >
    > Nie możemy tak do tego podchodzić. Równie dobrze mógłbyś nakazać
    > kastrację facetów,

    To jednak deczko nie to samo, grzebanie w liczniku nikomu do niczego
    potrzebne nie jest.

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: