eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLiche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 1. Data: 2011-07-19 15:00:38
    Temat: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: BearBag <c...@g...com>

    Witam
    W rodzinie jest osoba która miała szkodę na swoim aucie - winowajca
    przyjął mandat więc nie było problemu z tą częścią sprawy. Teraz po
    miesiącu TU przysłało wycenę szkody - uznano szkodę całkowitą chociaż
    według mnie i każdego blacharza bardziej opłaca sie auto naprawiać niż
    złomować. Oczywiście odliczono koszt "wraku" i chcą im wypłacić
    zupełnie śmieszną kwotę (niecałe 3,5tyś). Auto jest uszkodzone z
    przodu - lampy, zderzak, błotniki i maska, jedna podłużnica do
    naciągniecia. Blacharz naprawe z czesciami szacuje na 4-5tyś.
    Oczywiscie auto po naprawie nie bedzie juz dziewicze takie jak bylo
    przed zdarzeniem. Całkowitą wartość auta z tego rocznika też zaniżono
    i to znacznie. Panda z tego roku (2005) kosztuje spokojnie 12-13tyś, a
    ta dodatkowo ta ma instalacje gazową. Oceniam wartość auta na jakieś
    13,5tyś bo tyle dostaje sie bez problemu za takie auto. Tymczasem TU
    wycenia auto z tego rocznika na 10700zł !
    To jest pierwsza rzecz o którą można sie sądzić, ale co poza tym?
    Spierać sie o to że nie jest to szkoda całkowita? Co jest bardziej
    opłacalne? Jesli rodzinka zdecyduje sie naprawiać auto to TU może
    odmówić zapłaty za naprawę jeśli zmieszczą sie w odpowiedniej kwocie?
    Jak obliczyć tą kwotę?


  • 2. Data: 2011-07-19 15:17:48
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "BearBag" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:0b9f14fb-29b2-46fa-a593-191718e312fa@c29g2000yq
    d.googlegroups.com...
    Witam
    W rodzinie jest osoba która miała szkodę na swoim aucie - winowajca
    przyjął mandat więc nie było problemu z tą częścią sprawy. Teraz po
    miesiącu TU przysłało wycenę szkody - uznano szkodę całkowitą chociaż
    według mnie i każdego blacharza bardziej opłaca sie auto naprawiać niż
    złomować. Oczywiście odliczono koszt "wraku" i chcą im wypłacić
    zupełnie śmieszną kwotę (niecałe 3,5tyś). Auto jest uszkodzone z
    przodu - lampy, zderzak, błotniki i maska, jedna podłużnica do
    naciągniecia. Blacharz naprawe z czesciami szacuje na 4-5tyś.
    Oczywiscie auto po naprawie nie bedzie juz dziewicze takie jak bylo
    przed zdarzeniem. Całkowitą wartość auta z tego rocznika też zaniżono
    i to znacznie. Panda z tego roku (2005) kosztuje spokojnie 12-13tyś, a
    ta dodatkowo ta ma instalacje gazową. Oceniam wartość auta na jakieś
    13,5tyś bo tyle dostaje sie bez problemu za takie auto. Tymczasem TU
    wycenia auto z tego rocznika na 10700zł !
    To jest pierwsza rzecz o którą można sie sądzić, ale co poza tym?
    Spierać sie o to że nie jest to szkoda całkowita? Co jest bardziej
    opłacalne? Jesli rodzinka zdecyduje sie naprawiać auto to TU może
    odmówić zapłaty za naprawę jeśli zmieszczą sie w odpowiedniej kwocie?
    Jak obliczyć tą kwotę?



    Koszty naprawy z OC nie mogą przekroczyć wartości samochodu przed wypadkiem.
    Oddajesz samochód do ASO Fiata, ASO robi swoją wycenę na 10699 zł, wysyła
    kosztorys do TU z prośbą o akceptację. TU akceptuje kosztorys, Ty bierzesz
    samochód zastępczy na koszt TU, po 2-3 tygodniach odbierasz samochód z
    naprawy i piszesz do TU prośbę o zwrot utraty wartości samochodu.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 3. Data: 2011-07-19 15:34:23
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: BearBag <c...@g...com>


    > Koszty naprawy z OC nie mog przekroczy warto ci samochodu przed wypadkiem.
    > Oddajesz samoch d do ASO Fiata, ASO robi swoj wycen na 10699 z , wysy a
    > kosztorys do TU z pro b o akceptacj . TU akceptuje kosztorys, Ty bierzesz
    > samoch d zast pczy na koszt TU, po 2-3 tygodniach odbierasz samoch d z
    > naprawy i piszesz do TU pro b o zwrot utraty warto ci samochodu.


    A nie jest tak że koszt naprawy nie może przekroczyć wartosci
    samochodu minus koszt części możliwy do odzyskania z wraka?
    Twoja wersja jest zbyt optymistyczna na moje oko.


  • 4. Data: 2011-07-19 15:42:01
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: to <t...@x...abc>

    begin BearBag

    > A nie jest tak że koszt naprawy nie może przekroczyć wartosci samochodu
    > minus koszt części możliwy do odzyskania z wraka?

    W myśl tej definicji to praktycznie każda szkoda jest całkowita...
    szczególnie gdy się "kreatywnie" oszacuje koszty naprawy.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 5. Data: 2011-07-19 15:51:07
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-07-19, BearBag <c...@g...com> wrote:
    >
    > A nie jest tak że koszt naprawy nie może przekroczyć wartosci
    > samochodu minus koszt części możliwy do odzyskania z wraka?
    > Twoja wersja jest zbyt optymistyczna na moje oko.
    >
    Ubezpieczyciel ma obowiazek wyplacic odszkodowanie do 100% wartosci
    samochodu sprzed szkody.

    --
    Artur


  • 6. Data: 2011-07-19 15:56:16
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "BearBag" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:42f063d6-5a5d-47e7-89b2-dffb8f56aac9@e8g2000yqi
    .googlegroups.com...

    > Koszty naprawy z OC nie mog przekroczy warto ci samochodu przed wypadkiem.
    > Oddajesz samoch d do ASO Fiata, ASO robi swoj wycen na 10699 z , wysy a
    > kosztorys do TU z pro b o akceptacj . TU akceptuje kosztorys, Ty bierzesz
    > samoch d zast pczy na koszt TU, po 2-3 tygodniach odbierasz samoch d z
    > naprawy i piszesz do TU pro b o zwrot utraty warto ci samochodu.


    A nie jest tak że koszt naprawy nie może przekroczyć wartosci
    samochodu minus koszt części możliwy do odzyskania z wraka?
    Twoja wersja jest zbyt optymistyczna na moje oko.



    Z wraku nie odzyskuje się części. Wrak się naprawia albo utylizuje. :))
    OC pokrywa koszty doprowadzenia do stanu przed wypadku, chyba, że jest to
    ekonomicznie nieuzasadnione, czyli droższe niż zakup takiego samego
    samochódu. Dopóki koszt naprawy nie przekroczy 10700, to TU powinno bez
    problemu pokryć koszty. Jeśli nie chcesz na tym zarabiać, to oddaj samochód
    do ASO, weź zastępczy i niech ASO buja się z TU.

    Miałem kiedyś stłuczkę, wartość samochodu 8000, koszt naprawy w ASO 5700, TU
    proponowało szkodę całkowitą, ale bez problemu pokryło koszty naprawy,
    holowania i samochodu zastępczego.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 7. Data: 2011-07-19 16:18:57
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>



    Użytkownik "BearBag" <c...@g...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:0b9f14fb-29b2-46fa-a593-191718e312fa@c2
    9g2000yqd.googlegroups.com...

    o ile mnie pamięć nie myli, to w momencie kiedy naprawiasz z cudzego oc,
    masz prawo żądać przywrócenia auta do stanu sprzed wypadku, oraz wypłaty
    "utraty wartości" z powodu wypadku, być może z ograniczeniami co do wartości
    naprawy w porównaniu do rynkowej wartości auta, ale też i w przypadku szkody
    całkowitej, to wypłaty pełnej kwoty, a z wrakiem niech się bujają sami


  • 8. Data: 2011-07-19 20:22:53
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "Jacek " <k...@W...gazeta.pl>

    BearBag <c...@g...com> napisał(a):

    > Witam
    > W rodzinie jest osoba kt=F3ra mia=B3a szkod=EA na swoim aucie - winowajca
    > przyj=B1=B3 mandat wi=EAc nie by=B3o problemu z t=B1 cz=EA=B6ci=B1 sprawy. =
    > Teraz po
    > miesi=B1cu TU przys=B3a=B3o wycen=EA szkody - uznano szkod=EA ca=B3kowit=B1=
    > chocia=BF
    > wed=B3ug mnie i ka=BFdego blacharza bardziej op=B3aca sie auto naprawia=E6 =
    > ni=BF
    > z=B3omowa=E6. Oczywi=B6cie odliczono koszt "wraku" i chc=B1 im wyp=B3aci=E6
    > zupe=B3nie =B6mieszn=B1 kwot=EA (nieca=B3e 3,5ty=B6). Auto jest uszkodzone =
    > z
    > przodu - lampy, zderzak, b=B3otniki i maska, jedna pod=B3u=BFnica do
    > naci=B1gniecia. Blacharz naprawe z czesciami szacuje na 4-5ty=B6.
    > Oczywiscie auto po naprawie nie bedzie juz dziewicze takie jak bylo
    > przed zdarzeniem. Ca=B3kowit=B1 warto=B6=E6 auta z tego rocznika te=BF zani=
    > =BFono
    > i to znacznie. Panda z tego roku (2005) kosztuje spokojnie 12-13ty=B6, a
    > ta dodatkowo ta ma instalacje gazow=B1. Oceniam warto=B6=E6 auta na jakie=
    > =B6
    > 13,5ty=B6 bo tyle dostaje sie bez problemu za takie auto. Tymczasem TU
    > wycenia auto z tego rocznika na 10700z=B3 !
    > To jest pierwsza rzecz o kt=F3r=B1 mo=BFna sie s=B1dzi=E6, ale co poza tym?
    > Spiera=E6 sie o to =BFe nie jest to szkoda ca=B3kowita? Co jest bardziej
    > op=B3acalne? Jesli rodzinka zdecyduje sie naprawia=E6 auto to TU mo=BFe
    > odm=F3wi=E6 zap=B3aty za napraw=EA je=B6li zmieszcz=B1 sie w odpowiedniej k=
    > wocie?
    > Jak obliczy=E6 t=B1 kwot=EA?

    Szkoda z OC sprawcy.
    Nie ma wtedy mowy o zmuszeniu do rozliczenia szkody jako całkowita, jeśli
    koszt naprawy jest mniejszy niż wartość pojazdu w dniu szkody.
    Żadne przepisy prawa do tego nie obligują.
    Z Twojego opisu wycenili samochód na 10700. I do tej kwoty możesz naprawiać.
    Zrób kosztorys (tylko taki porządny wg. np Audatexu czyli tak jak robi to FU)
    naprawy samochodu i jeśli rzeczywiście nie wyjdzie on wyższy niż 10700 to nic
    nie stoi na przeszkodzie by naprawiać.

    Lub drugie rozwiązanie, napisz o ponowną wycenę samochodu wszkazując w
    odwołaniu na te czynniki, o których pisałeś czyli zaniżona wartosć i
    instalacja gazowa itp. i wtedy gdy ewentualnie podwyższą do wartości Cię
    satysfakjonujacej napisz gdzie wg, nich uzyskasz za wrak cenę na jaki go
    wycenili czyli niech wskażą gdzie go za tę cenę go sprzedasz lub niech
    dopłacą do swojej wyceny gdy nie da się sprzeadać wraku za wskazaną cenę.

    To tak w skrócie dwie możliwe linie postępowania.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2011-07-19 21:15:02
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "P_ablo" <o...@o...pl>

    Użytkownik "BearBag" <c...@g...com> napisał w wiadomości
    news:0b9f14fb-29b2-46fa-a593-191718e312fa@c29g2000yq
    d.googlegroups.com...
    >
    > Spierać sie o to że nie jest to szkoda całkowita? Co jest bardziej
    > opłacalne? Jesli rodzinka zdecyduje sie naprawiać auto to TU może
    > odmówić zapłaty za naprawę jeśli zmieszczą sie w odpowiedniej kwocie?
    > Jak obliczyć tą kwotę?


    To zalezy czy chce zarobic na tej szkodzie czy nie.
    Jesli nie, to niech odda do ASO na bezgotowkowe i beda naprawiac do wartosci
    z przed szkody.
    Z tego co zdazylem zauwazyc, to ASO czesto maja dobre wtyki w wielu TU i nie
    ma szans aby kosztorys naprawy przewyzszyl wartosc auta :)
    Jesli chce zarobic na szkodzie, to wziac kwote bezsporna i dalej sie sadzic,
    oczywiscie podpierajac sie jakas sensowna wycena. Mozesz rowniez odstawic
    auto do ASO na wycene i z ta wycena pojawic sie w sadzie z odpowiednia
    argumentacja.

    Nozna rowniez z nimi inaczej zatanczyc...

    Po jakims czasie od odebrania odszkodowania napisz pismo, ze nie mozesz
    sprzedac "wraku" za tyle na ile go wycenili i prosisz o odkupienie. TU
    napisze, ze wystawia auto (zdjecia z ogledzin) na licytacje, oczywiscie
    zagroza, ze jesli na licytacji osiagnie wyzsza cene niz ustalili, to
    bedziesz musial oddac roznice :), oczywiscie prawdopodobienstwo takiej
    sytuacji jest rowne zeru...

    Po licytacji doplaca poszkodowanemu odpowiednia sumke - ja ugralem w ten
    sposob 20 tys dodatkowo do wyplaconych wczesniej chyba 26, przy samochodzie
    wartym jakies 80 tys.

    --
    Picasso





  • 10. Data: 2011-07-20 00:30:37
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-07-19 15:00, BearBag pisze:
    > Witam
    > W rodzinie jest osoba która miała szkodę na swoim aucie - winowajca
    > przyjął mandat więc nie było problemu z tą częścią sprawy. Teraz po
    > miesiącu TU przysłało wycenę szkody - uznano szkodę całkowitą chociaż
    > według mnie i każdego blacharza bardziej opłaca sie auto naprawiać niż
    > złomować. Oczywiście odliczono koszt "wraku" i chcą im wypłacić
    > zupełnie śmieszną kwotę (niecałe 3,5tyś). Auto jest uszkodzone z
    > przodu - lampy, zderzak, błotniki i maska, jedna podłużnica do
    > naciągniecia. Blacharz naprawe z czesciami szacuje na 4-5tyś.
    > Oczywiscie auto po naprawie nie bedzie juz dziewicze takie jak bylo
    > przed zdarzeniem. Całkowitą wartość auta z tego rocznika też zaniżono
    > i to znacznie. Panda z tego roku (2005) kosztuje spokojnie 12-13tyś, a
    > ta dodatkowo ta ma instalacje gazową. Oceniam wartość auta na jakieś
    > 13,5tyś bo tyle dostaje sie bez problemu za takie auto. Tymczasem TU
    > wycenia auto z tego rocznika na 10700zł !

    Jeżeli już będziesz miał faktury za tą naprawę, to w takim układzie do
    tych 10700zł nie powinno być problemów z odszkodowaniem.

    Natomiast jeżeli chcesz gotówkę do ręki, to się targuj... Albo sądź.
    Na początku targuj, bo pierwsze wyceny obliczone są na frajera który
    spuści głowę, weźmie połowę należnych mu pieniędzy i jeszcze się ucieszy
    że cokolwiek dostał.
    Oni i tak dobrze wiedzą że się wkurzysz i wstawisz to do ASO, to faktura
    za naprawę będzie pewnie 10000zł i będą to musieli zapłacić, więc każde
    niższe odszkodowanie jest już jakimś ich zyskiem.



    > To jest pierwsza rzecz o którą można sie sądzić, ale co poza tym?
    > Spierać sie o to że nie jest to szkoda całkowita?

    Szkoda całkowita jest jedynie jak koszty naprawy przekraczają wartość
    samochodu - bo to wartość samochodu jest maksymalną kwotą odszkodowania.

    Kit z odliczaniem "wartości wraku" to wybieg ubezpieczycieli obliczony
    na upolowanie jelenia.

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: