Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com>

>>> OC musi działać. Inaczej karzesz ofiary a nie sprawców
>>
>> Doprecyzuję - "nie działa" w sensie, że ubezpieczyciel występuje z
>> regresem od sprawcy.
>
> Tyle, że tu panuje powszechne błędne traktowanie OC.
> Regres winien być _zawsze_ w stosunku do winnego. A OC tylko chronić
> poszkodowanych.
>

To po co OC ?

do góry

Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid>

>
>>>> bedzie małe dla mnie - a duże dla młokosłów bo to logiczne i BARDZ
>>>> pedagogiczne - ceni się coś za co się solidnie zapłaciło...
>>>
>>> Tak, bardzo pedagogiczne będzie dojebanie stawki tak wysokiej, że
>>> młodzież na serio zacznie jeździć kilka lat po zrobieniu prawka. IMO nie
>>> tędy droga - problem jest taki, że małolat, który spowoduje lekką
>>> stłuczkę jest zwyżkami karany tak samo jak ten co doprowadzi do
>>> karambolu na skrzyżowaniu. Powinniśmy iść bardziej w stronę taniego OC
>>> dla młodych kierowców z szeregiem wykluczeń (typu - potrącenie pieszego
>>> na przejściu, wjazd na czerwonym świetle, _znaczne_ (powyżej 30% limitu)
>>> przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na zakazie itd.). W takich
>>> przypadkach OC nie będzie działać albo w bardzo niewielkim stopniu.
>>
>> OC musi działać.
>
> Też działa, obciąża osoby trzecie. Sprawca szkody nie pokrywa tylko ci,
> którzy nigdy szkody nie mieli ...

w sensie, że nie spowodowali :-)

do góry

Użytkownik "John Kołalsky" napisał w wiadomości
>>> Tak, bardzo pedagogiczne będzie dojebanie stawki tak wysokiej, że
>>> młodzież na serio zacznie jeździć kilka lat po zrobieniu prawka.
>>> IMO nie
>>> tędy droga - problem jest taki, że małolat, który spowoduje lekką
>>> stłuczkę jest zwyżkami karany tak samo jak ten co doprowadzi do
>>> karambolu na skrzyżowaniu. Powinniśmy iść bardziej w stronę
>>> taniego OC
>>> dla młodych kierowców z szeregiem wykluczeń (typu - potrącenie
>>> pieszego
>>> na przejściu, wjazd na czerwonym świetle, _znaczne_ (powyżej 30%
>>> limitu)
>>> przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na zakazie itd.). W takich
>>> przypadkach OC nie będzie działać albo w bardzo niewielkim
>>> stopniu.
>
>> OC musi działać.

>Też działa, obciąża osoby trzecie. Sprawca szkody nie pokrywa tylko
>ci, którzy nigdy szkody nie mieli ...

A zagwarantujesz ze nie beda mieli w przyszlosci ?
Na tym polegaja ubezpieczenia - jedni spowoduja wypadki, inni nie, ale
moga spowodowac - wiec skladke placa.

>>Inaczej karzesz ofiary a nie sprawców
>.. w tym ofiary.

No ale co proponujesz - zeby wszyscy sie musieli ubezpieczyc, bo moze
w nich wjedzie malolat, wywroci kieszenie i powie "mam tylko 2 zl" ?
Czy zamykac takiego i niech pracuje poki nie odpracuje ? :-)

Jesli ma byc jakis rozsadny system, to raczej taki ze malolat wplaca
pierwsza skladke w wysokosci rzedu 5000zl, bo to wiadomo - mlody,
niedoswiadczony - kolizje bedzie predzej czy pozniej mial, wiec wplaca
taka kaucje z gory, a po roku bezszkodowej jazdy schodzi na normalny
poziom. No chyba ze nie bezszkodowej, wtedy znowu 5000 :-)

Tylko ze w kwestii bezpieczenstwa wiele to nie zmieni, moze poza tym
ze troche mniej tych licealistow bedzie mialo samochody, i ewentualnie
tym ktorych hormony ponosza zabraknie w drugim roku na paliwo :-)

J.

do góry

Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl>

>>
>>> OC musi działać.
>
>>Też działa, obciąża osoby trzecie. Sprawca szkody nie pokrywa tylko ci,
>>którzy nigdy szkody nie mieli ...
>
> A zagwarantujesz ze nie beda mieli w przyszlosci ?
> Na tym polegaja ubezpieczenia - jedni spowoduja wypadki, inni nie, ale
> moga spowodowac - wiec skladke placa.

Płacą właściciele :-) Sprawcy zawsze górą

>
>>>Inaczej karzesz ofiary a nie sprawców
>>.. w tym ofiary.
>
> No ale co proponujesz - zeby wszyscy sie musieli ubezpieczyc, bo moze w
> nich wjedzie malolat, wywroci kieszenie i powie "mam tylko 2 zl" ?

Niczego właściwie nie proponuję. Śmieszy mnie tylko, jak ludzie chcą
zmieniać ubezpieczenie w system odpowiedzialnościowy a emerytury w
kapitałowy.

> Czy zamykac takiego i niech pracuje poki nie odpracuje ? :-)

Zamykać :-) W końcu mógł się ubezpieczyć

do góry

W dniu 2012-03-25 09:34, Aron pisze:
> I jak ma benzyna nie drozec skoro samochody uczniow nie mieszcza sie
> na parkingu przy liceum

Podobno w kraju bezrobocie i zarobki głodowe a praktycznie każdy ma
komputer (często nie jeden, często obok konsoli do grania) z szybkim
internetem w domu i komórkę (coraz częściej smartfona) w kieszeni. No
popatrz jakie te ludzie dziwne ! I jeszcze samochody mają takie z nich
biedaki ! A przecież samochód tak samo jak komputer i telefon komórkowy
- luskus dla zamożnych !

ps.
tak wygląda tok myślenia nie dostosowany do czasów w których się żyje.

do góry

W dniu 2012-03-29 16:51, Bydlę pisze:
> A tu ci się coś pomyliło - te wszystkie dys- służą nieodrabianiu lekcji
> i niewymaganiu na egzaminach.
> Niczemu innemu.
> ;>

Jesteś lekarzem ? Może psychologiem ?

do góry

On Tue, 3 Apr 2012, John Kołalsky wrote:

> Użytkownik "Bydlę" <p...@g...com>
>
[...]
>> Regres winien być _zawsze_ w stosunku do winnego. A OC tylko chronić
>> poszkodowanych.
>
> To po co OC ?

1. Nie twierdzę że taka jest idea ubezpieczenia, nie twierdzę iż
"pełny regres" byłby słusznym rozwiazaniem
2. ale przyjmujac to rozumowania poprzedników, widać oczywista przyczynę:
aby z p. widzenia poszkodowanych skreslić problem "sprawca *teraz*
nie ma z czego zapłacić".
Towarzystwo ma prawników i czas, da sobie z tym drobiazgiem radę.
I nie, nie jest to tożsame z AC.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>

> [...]
>>> Regres winien być _zawsze_ w stosunku do winnego. A OC tylko chronić
>>> poszkodowanych.
>>
>> To po co OC ?
>
> 1. Nie twierdzę że taka jest idea ubezpieczenia, nie twierdzę iż
> "pełny regres" byłby słusznym rozwiazaniem
> 2. ale przyjmujac to rozumowania poprzedników, widać oczywista przyczynę:
> aby z p. widzenia poszkodowanych skreslić problem "sprawca *teraz*
> nie ma z czego zapłacić".
> Towarzystwo ma prawników i czas, da sobie z tym drobiazgiem radę.
> I nie, nie jest to tożsame z AC.

Jeśli ktoś chce by odpowiadał sprawca to niech postuluje obowiązkowe
ubezpieczanie kierowców a nie właścicieli pojazdów.

do góry