-
11. Data: 2014-01-27 10:37:54
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Baczek <b...@k...pl> wrote:
> Zakupił poprzednik + eee tam, przy zwykłym pryskaniu tez utytłane + miesci
> sie pod siedzeniem bez problemu
> = nigdy wiecej sprzeta bez olejarki
Ile masz dysz? Tzn. ile stron łańcucha jest smarowanych?
--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/
-
12. Data: 2014-01-27 10:53:48
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-27, Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
>> Zakupił poprzednik + eee tam, przy zwykłym pryskaniu tez utytłane + miesci
>> sie pod siedzeniem bez problemu
>> = nigdy wiecej sprzeta bez olejarki
>
> Ile masz dysz? Tzn. ile stron łańcucha jest smarowanych?
>
Nie wiem ile on ma ale IMHO wszystko co ma jedna dysze albo nawet dwie ale
dzialajace w sposob "kapania na lancuch" to bez sens. Spadajaca kropla
zostanie rozbita przez szybko poruszajacy sie lancuch i tak powstaje
chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
"trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
na lancuch.
--
Artur
ZZR 1200
-
13. Data: 2014-01-27 11:04:17
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Grzegorz Rogala <a...@s...o2.pl>
W dniu 26-01-2014 19:48, Hinek pisze:
> Użytkownik "AZ" napisał
>>
>> Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.
>>
> 500zł + uświnione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika...
>
Etam. Tez tak myslalem dopoki wlasnorecznie nie zamontowalem olejarki w
kacie, jak rany czemu ja sie wczesniej przed tym bronilem. Wozenie
sprayu, smarowanie, ujebane wszystko bo na szybko. Dwa dni jazdy i
olejarka ustawiona nic nie syfi nic nie leci.
--
pozdr
Rogal
990 Adv.R
http://www.rogal.riders.pl
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
14. Data: 2014-01-27 11:14:02
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-27, Grzegorz Rogala <a...@s...o2.pl> wrote:
> W dniu 26-01-2014 19:48, Hinek pisze:
>> Użytkownik "AZ" napisał
>>>
>>> Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.
>>>
>> 500zł + uświnione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika...
>>
> Etam. Tez tak myslalem dopoki wlasnorecznie nie zamontowalem olejarki w
> kacie, jak rany czemu ja sie wczesniej przed tym bronilem. Wozenie
> sprayu, smarowanie, ujebane wszystko bo na szybko. Dwa dni jazdy i
> olejarka ustawiona nic nie syfi nic nie leci.
>
Dokladnie. Ale dla niektorych smarowanie lancucha to rytual i pozniej
widujesz na stacji grupe smarowaczy, wszyscy smaruja, przetaczajaca
motocykle, albo jeden opiera na kosie, drugi psiuka i kreci kolem,
pozniej tylko 15 min poczekac az rozpuszczalnik odparuje i mozna
jechac ;-)
Juz abstrahujac od tego ze w przewazajacej wiekszosci moto nie ma gdzie
upchac spraya, a tak pod siedzeniem mam OIDP 100 ml zasobnik do ktorego
doleje oleju jak mi sie przypomni ;-)
--
Artur
ZZR 1200
-
15. Data: 2014-01-27 11:15:50
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: "Leszek Karlik" <l...@g...com>
On Mon, 27 Jan 2014 10:53:48 +0100, AZ <a...@g...com> wrote:
[...]
> Nie wiem ile on ma ale IMHO wszystko co ma jedna dysze albo nawet dwie
> ale
> dzialajace w sposob "kapania na lancuch" to bez sens. Spadajaca kropla
> zostanie rozbita przez szybko poruszajacy sie lancuch i tak powstaje
> chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
> "trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
> na lancuch.
Owszem, jest to bardzo dobry patent, ja mam Loobmana w którym to orginalnie
wymyślono (tylko zamiast elektroniki jest pojemnik z guziczkiem) i sprawdza
się bardzo dobrze w połączeniu z pilarolem :-))
--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/
NTV650 & ST995i
-
16. Data: 2014-01-27 11:19:52
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2014-01-27 11:14, AZ pisze:
> Dokladnie. Ale dla niektorych smarowanie lancucha to rytual i pozniej
> widujesz na stacji grupe smarowaczy, wszyscy smaruja, przetaczajaca
> motocykle, albo jeden opiera na kosie, drugi psiuka i kreci kolem,
> pozniej tylko 15 min poczekac az rozpuszczalnik odparuje i mozna
> jechac ;-)
>
> Juz abstrahujac od tego ze w przewazajacej wiekszosci moto nie ma gdzie
> upchac spraya, a tak pod siedzeniem mam OIDP 100 ml zasobnik do ktorego
> doleje oleju jak mi sie przypomni ;-)
To ja jednak wole motocykle z paskiem
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X
-
17. Data: 2014-01-27 11:24:12
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-27, Kuczu <q...@g...com> wrote:
>> Dokladnie. Ale dla niektorych smarowanie lancucha to rytual i pozniej
>> widujesz na stacji grupe smarowaczy, wszyscy smaruja, przetaczajaca
>> motocykle, albo jeden opiera na kosie, drugi psiuka i kreci kolem,
>> pozniej tylko 15 min poczekac az rozpuszczalnik odparuje i mozna
>> jechac ;-)
>>
>> Juz abstrahujac od tego ze w przewazajacej wiekszosci moto nie ma gdzie
>> upchac spraya, a tak pod siedzeniem mam OIDP 100 ml zasobnik do ktorego
>> doleje oleju jak mi sie przypomni ;-)
>
> To ja jednak wole motocykle z paskiem
>
Tez kiedys lancuch dla mnie to byla jakas pomylka. Odkad mam olejarke to
po nie wiem co to naped, ostatniego nawet nie naciagnalem ani razu,
pewnego dnia przednia zebatka sie skonczyla, zalozylem nowy i zapomnialem
znowu, ze jest cos takiego.
Jakie sily potrafi przenosic pasek? Sa jakies ograniczenia lub powody
dla ktorych nie jest uzywany w sporcie?
--
Artur
ZZR 1200
-
18. Data: 2014-01-27 11:34:27
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2014-01-27 11:24, AZ pisze:
> Jakie sily potrafi przenosic pasek?
te nowoczesne? Ogromne
> Sa jakies ograniczenia lub powody
> dla ktorych nie jest uzywany w sporcie?
Tego sie nie da rozpiac i zmienic w 2 minuty. A i zebatki sa stosunkowo
wieksze i ciezsze. Bo cenowo to bez roznicy praktycznie. Pasek do HD
kosztuje w USA 100-110$ czyli porownywalnie do lancucha. Kola pasowe sa
jednak drozsze niz zebatki, sporo drozsze.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X
-
19. Data: 2014-01-27 11:46:53
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-27, Kuczu <q...@g...com> wrote:
>
> Tego sie nie da rozpiac i zmienic w 2 minuty. A i zebatki sa stosunkowo
> wieksze i ciezsze. Bo cenowo to bez roznicy praktycznie. Pasek do HD
> kosztuje w USA 100-110$ czyli porownywalnie do lancucha. Kola pasowe sa
> jednak drozsze niz zebatki, sporo drozsze.
>
Ano wlasnie. Trza zdejmowac wahacz a i czesto sporty maja wymyslne wahacze
przez ktory jest prowadzony lancuch wiec pasek tu odpada.
A drogosc zebatek z czego tu wynika?
--
Artur
ZZR 1200
-
20. Data: 2014-01-27 11:49:13
Temat: Re: Lalunia - part II
Od: Grzegorz Rogala <a...@s...o2.pl>
W dniu 27-01-2014 11:19, Kuczu pisze:
> To ja jednak wole motocykle z paskiem
Nie wiem, nie mialem, ale widzialem na wlasne oczy jak Jimmie'mu peka
pasek w HD. Zerwanego lancucha odpukac nigdy nie widzialem a zajezdzilem
kiedys lancuch w drz tak, ze nie bylo paru rolek tylko prety..
--
pozdr
Rogal
990 Adv.R
http://www.rogal.riders.pl
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---