-
1. Data: 2012-04-27 10:25:24
Temat: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Jest sobie ponton z silnikiem elektrycznym, zasilany akumulatorem
samochodowym (albo od widlaka, albo z traktora - nieważne) o pojemności
ok. 75 do 120Ah.
Jest sobie autko z alternatorem bodajże 100A i akumulatorkiem (na razie
jednym) chyba 90Ah.
Problem: pływamy dużo i "szybko" - akumulator pontonowy zdycha po kilku
godzinach, a do wieczora daleko. Można by go podładować nieco
"samochodem". Są do tego "separatory akumulatorów".
Ale jak w prosty sposób zrobić ograniczenie prądowe, ładując akumulator
z akumulatora?
Akumulatorów nie można podmienić - w aucie jest "japoński".
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
2. Data: 2012-04-27 10:36:42
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Adam,
Friday, April 27, 2012, 10:25:24 AM, you wrote:
> Jest sobie ponton z silnikiem elektrycznym, zasilany akumulatorem
> samochodowym (albo od widlaka, albo z traktora - nieważne) o pojemności
> ok. 75 do 120Ah.
> Jest sobie autko z alternatorem bodajże 100A i akumulatorkiem (na razie
> jednym) chyba 90Ah.
> Problem: pływamy dużo i "szybko" - akumulator pontonowy zdycha po kilku
> godzinach, a do wieczora daleko. Można by go podładować nieco
> "samochodem". Są do tego "separatory akumulatorów".
> Ale jak w prosty sposób zrobić ograniczenie prądowe, ładując akumulator
> z akumulatora?
Żarówką samochodową pomiedzy akumulatorami. Najlepiej H4 i oba włókna
równolegle.
> Akumulatorów nie można podmienić - w aucie jest "japoński".
Bez znaczenia. Najlepiej ładować w czasie jazdy - na postoju jest za
drogo.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
3. Data: 2012-04-27 14:20:32
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 2012-04-27 10:25, Adam pisze:
> Ale jak w prosty sposób zrobić ograniczenie prądowe, ładując akumulator
> z akumulatora?
Kupić chińskie kable "rozruchowe" w markecie. :-)
AWa.
-
4. Data: 2012-04-27 15:23:22
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: " Wmak" <w...@N...gazeta.pl>
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> napisał(a):
> Bez znaczenia. Najlepiej ładować w czasie jazdy - na postoju jest za
> drogo.
>
>
Czyżbyś na poważnie tak twierdził? Nie widzę, żeby miał to być dowcip.
Może być ewentualnie drożej o mandat za pracę silnika na postoju bo przy
ładowaniu na wolnych obrotach przez godzinę wypali się max 1 litr paliwa
a żeby w tym czasie przejechać np. 60 km potrzeba kilka litrów litrów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2012-04-27 15:59:46
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2012-04-27 15:23, Wmak pisze:
> RoMan Mandziejewicz<r...@p...pl.invalid> napisał(a):
>
>
>> Bez znaczenia. Najlepiej ładować w czasie jazdy - na postoju jest za
>> drogo.
>>
>>
> Czyżbyś na poważnie tak twierdził? Nie widzę, żeby miał to być dowcip.
> Może być ewentualnie drożej o mandat za pracę silnika na postoju bo przy
> ładowaniu na wolnych obrotach przez godzinę wypali się max 1 litr paliwa
> a żeby w tym czasie przejechać np. 60 km potrzeba kilka litrów litrów.
>
Dzięki za żarówkę :)
Sam z tego "patentu" korzystałem wiele lat temu przy zabezpieczaniu
kolumn głośnikowych na różnych imprezach, ale już zdążyłem, jak widać,
zapomnieć :(
Dwie uwagi:
Jednak taniej jest na postoju. Trzeba sprawdzić tylko, od jakich obrotów
silnika alternator zaczyna ładować - obroty czasem w niektórych autach
trzeba nieco podnieść. No, chyba że mamy w planach wyskoczyć do
najbliższego sklepu 20 km w jedną stronę "po browarka" to przy okazji
ładowanie mamy "za darmo" ;)
"Japońskie" - czyli chyba większość azjatyckich - ma klemy na odwrót.
Chodzi o to, że trzeba by przedłużać kable w samochodzie, aby móc
podpinać zamiennie akumulator europejski i "japoński".
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
6. Data: 2012-04-27 16:01:19
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2012-04-27 14:20, Andrzej W. pisze:
> W dniu 2012-04-27 10:25, Adam pisze:
>> Ale jak w prosty sposób zrobić ograniczenie prądowe, ładując akumulator
>> z akumulatora?
>
> Kupić chińskie kable "rozruchowe" w markecie. :-)
>
> AWa.
>
Dobry pomysł ;) Tylko w zestawie nie ma brytfanny do łapania gorącej
izolacji ;)
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
7. Data: 2012-04-27 16:44:24
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Wmak,
Friday, April 27, 2012, 3:23:22 PM, you wrote:
>> Bez znaczenia. Najlepiej ładować w czasie jazdy - na postoju jest za
>> drogo.
> Czyżbyś na poważnie tak twierdził? Nie widzę, żeby miał to być dowcip.
> Może być ewentualnie drożej o mandat za pracę silnika na postoju bo przy
> ładowaniu na wolnych obrotach przez godzinę wypali się max 1 litr paliwa
I jakim prądem - Twoim zdaniem - będzie się ten akumulator ładować na
obrotach biegu jałowego?
> a żeby w tym czasie przejechać np. 60 km potrzeba kilka litrów litrów.
Zero zrozumienia - ładować przy okazji jazdy.
Najbardziej sensowne - skoro nie jeździmy - jest użycie agregatu
pradotwórczego o mocy jakieś 700W i zrobienie szybkiej ładowarki - dla
akumulatora mokrego pod dozorem prąd ładowania 0.5C jest bezpieczny.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
8. Data: 2012-04-27 16:55:31
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Adam,
Friday, April 27, 2012, 3:59:46 PM, you wrote:
>>> Bez znaczenia. Najlepiej ładować w czasie jazdy - na postoju jest za
>>> drogo.
>> Czyżbyś na poważnie tak twierdził? Nie widzę, żeby miał to być dowcip.
>> Może być ewentualnie drożej o mandat za pracę silnika na postoju bo przy
>> ładowaniu na wolnych obrotach przez godzinę wypali się max 1 litr paliwa
>> a żeby w tym czasie przejechać np. 60 km potrzeba kilka litrów litrów.
> Dzięki za żarówkę :)
> Sam z tego "patentu" korzystałem wiele lat temu przy zabezpieczaniu
> kolumn głośnikowych na różnych imprezach, ale już zdążyłem, jak widać,
> zapomnieć :(
Ale dlaczego dziękujesz Wmakowi?
> Dwie uwagi:
> Jednak taniej jest na postoju.
W życiu! Sprawność bliska zeru.
> Trzeba sprawdzić tylko, od jakich obrotów silnika alternator zaczyna
> ładować - obroty czasem w niektórych autach trzeba nieco podnieść.
Co poskutkuje wzrostem zużycia paliwa do granic dalece nieoptymalnych.
> No, chyba że mamy w planach wyskoczyć do najbliższego sklepu 20 km w
> jedną stronę "po browarka" to przy okazji ładowanie mamy "za darmo"
> ;)
Dokładnie o to mi chodziło. Bo jeśli ma to być na postoju, to tylko
mały agregat i szybka ładowarka. Nie wiem, jak duża łódka, ale może
agregat dałoby się nawet zabrac do łódki?
Agregat 650VA na Allegro znalazłem za... 180PLN
> "Japońskie" - czyli chyba większość azjatyckich - ma klemy na odwrót.
> Chodzi o to, że trzeba by przedłużać kable w samochodzie, aby móc
> podpinać zamiennie akumulator europejski i "japoński".
Ale jaki to ma sens? To trzeba poprowadzić kable do kabiny albo
bagażnika.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
9. Data: 2012-04-27 16:56:49
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Adam,
Friday, April 27, 2012, 4:01:19 PM, you wrote:
>>> Ale jak w prosty sposób zrobić ograniczenie prądowe, ładując akumulator
>>> z akumulatora?
>> Kupić chińskie kable "rozruchowe" w markecie. :-)
> Dobry pomysł ;) Tylko w zestawie nie ma brytfanny do łapania gorącej
> izolacji ;)
Nie ma takiej potrzeby - wbrew pozorom prądy wcale nie są takie duże.
Żeby wcisnąć w akumulator więcej niż 30A to trzeba się naprawdę
starać.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
10. Data: 2012-04-27 19:10:35
Temat: Re: Ładowanie akumulatora z akumulatora
Od: " Wmak" <w...@N...gazeta.pl>
RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> napisał(a):
> I jakim prądem - Twoim zdaniem - będzie się ten akumulator ładować na
> obrotach biegu jałowego?
Prądem zależnym głównie od stanu akumulatora i oporności kabelków