-
371. Data: 2020-08-28 13:48:01
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:riacqk$72s$1$k...@n...chmurka.net..
.
On 2020-08-28 08:59, Cavallino wrote:
>>> Tu akurat muszę stanąć w obronie J . F . (odstępy specjalnie ;) )
>>> 126km/h średniej jest nietrudne do osiągnięcia jeśli nie ma dużego
>>> ruchu, a na 3 pasmówkach wręcz śmiesznie łatwe.
>
>> Czyli w drodze do Chorwacji w wakacje się nie da i już.
>No gdyby ktoś sie uparł to się by dało, ale to ryzykowne :)
Upieranie sie jest bardzo ryzykowne, bo zeby cos nadrobic, to juz
naprawde trzeba gnac.
Wiec nie upierajac sie ... moze wyjdzie 10, moze 12, a moze troche
pecha i 16h ... co nie znaczy, ze 10 jest niemozliwe.
A elektrycznym zawsze bedzie pare godzin wiecej :-)
A raczej - dwa dni zamiast jednego.
J.
-
372. Data: 2020-08-28 13:54:13
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-08-2020 o 13:48, J.F. pisze:
> Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:riacqk$72s$1$k...@n...chmurka.net..
.
> On 2020-08-28 08:59, Cavallino wrote:
>>>> Tu akurat muszę stanąć w obronie J . F . (odstępy specjalnie ;) )
>>>> 126km/h średniej jest nietrudne do osiągnięcia jeśli nie ma dużego
>>>> ruchu, a na 3 pasmówkach wręcz śmiesznie łatwe.
>>
>>> Czyli w drodze do Chorwacji w wakacje się nie da i już.
>
>> No gdyby ktoś sie uparł to się by dało, ale to ryzykowne :)
>
> Upieranie sie jest bardzo ryzykowne, bo zeby cos nadrobic, to juz
> naprawde trzeba gnac.
>
> Wiec nie upierajac sie ... moze wyjdzie 10, moze 12, a moze troche pecha
> i 16h ... co nie znaczy, ze 10 jest niemozliwe.
Bez napinki (a o tym była mowa) - jest niemożliwe.
To że tak w ogóle by się dało, to jest pewne - jakiś supersamochód, dużo
kasy na mandaty i można dawać w palnik i rekordy pobijać....
> A elektrycznym zawsze bedzie pare godzin wiecej :-)
Będzie.
Za to z tysiąc złotych taniej.
Wybór dość łatwy...
> A raczej - dwa dni zamiast jednego.
Dwa dni zamiast dwóch.
Sprawdzone wielokrotnie empirycznie.
Teoretycznie na Istrię się da na raz, bo nie trzeba Słowenii omijać, ale
rzadko się tam jeździ.
Raczej Dalmacja.
-
373. Data: 2020-08-28 14:01:04
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
W dniu .08.2020 o 07:12 Mirek Ptak <n...@n...pl>
pisze:
> On 2020-08-27 07:04, Cavallino wrote:
>> Tu akurat muszę stanąć w obronie J . F . (odstępy specjalnie ;) )
>> 126km/h średniej jest nietrudne do osiągnięcia jeśli nie ma dużego
>> ruchu, a na 3 pasmówkach wręcz śmiesznie łatwe.
>Na krótkiej trasie - takiej 500-600km lub w Niemczech.
>Podnieś średnią o 126km/h jadąc z Wawy do Paryża, Rzymu, Chorwacji
>czy w
nie "o", tylko "do"
>dowolne miejsce oddalone o 1200-1700km od startu.
Z Chorwacji, polnocnych Wloch zawsze wracalem "jeden dzien", a to tak
ok 1200km.
Chyba, ze akurat mialem ochote Wieden zwiedzic.
Godzin az tak bardzo nie liczylem, ale ten "jeden dzien" cos mowi.
powyzej tych ~1200km zaczynaja sie klopoty - spac sie chce, kosci
bolą, ale jakby tak wyjechac w miare wczesnie, np 7 rano, to mamy
sporo godzin jazdy przed soba ... byle korkow nie bylo, i byle nie
marudzic.
>> Za jeszcze niedawnych czasów, kiedy często jeździłem do Wuppertalu
>> z Gliwic bez problemu udawało mi się (nie specjalnie) osiągać
>> regularnie 130+ a kilkakrotnie 150+ średniej od tankowania do
>> >tankowania. Były to wyjazdy w czwartek rano tam i powrót w
>> piątek - start około 13.
>średnia "od tankowania do tankowania" to nie jest średnia z trasy!
>Ja i inni piszą tu o sytuacji: wychodzę z domu do auta o 8.00, na
>miejscu jestem 20.00, - przejechałem 1200km - srednia wyszła
>100km/h.
>Podniesienie o ~20km/h oznacza, że u celu byłem o 18.00 i jechałem
>10h zamiast 12.
>Nie ma znaczenia, że na odcinku tej trazy miałem od stacji do stacji
>średnią 130km/h jak i tak całość jechałem 12h.
>J.F. napisał, że nie ma problemu podnieść średnią ze 100 do 126km/h
>na CAŁEJ TRASIE. To wg mnie jest możliwe ale na krótkiej trasie -
>takiej
Ale akurat tyle wyszlo razem z pol godzinnym postojem po drodze.
Nie licze dojazdu do/z autostrady, bo tu juz moze byc bardzo roznie.
>500-600km na niemieckich autostradach, gdzie jak masz farta i
>jedziesz autostradami bez remontu i poza sezonem wakacyjnym jest to
>możliwe i nie specjalnie trzeba się wtedy nawet napinać. Ale tylko
>tam i tylko na krótkich trasach.
>Większość wypadów wakacyjnych (o których są posty w tym wątku) jest
>jednak na południe, południowy wschód lub południowy zachód gdzie
>niekoniecznie masz 3 pasy przez 300km i zniesione limity na drogach.
Owszem, limity sa, a mandaty wyzsze, ale to akurat byl Stuttgart - po
drodze troche odcinkow z ograniczeniami np do 120, ktore lekko
przekraczalem ...
Jakies male remonty tez nie do unikniecia, i nie wszedzie sa trzy
pasy.
J.
-
374. Data: 2020-08-28 14:02:46
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:riaadf$5d9$4$C...@n...chmurka.net...
W dniu 27-08-2020 o 18:28, J.F. pisze:
>>> Do Chorwacji raczej nie zdąży dojechać.
>>> A i tak nie osiągnie takiej średniej, choćby nie wiem jak się
>>> starał, więc tylko pieprzy bez sensu.
>
>> Ja sie nie zatrzymuje co godzine.
>> Przestalem wyciagac automape, a szkoda - bo logi zapisywala.
>> Ostatni mam z Niemiec.
>Po drodze do Chorwacji, tylko wydłużysz czas jadąc przez Niemcy. ;-)
Wiem, tym niemniej jak trzyma predkosc, nie ma pecha z korkami i nie
marudzi, to srednia wychodzi przyzwoita.
J.
-
375. Data: 2020-08-28 14:27:14
Temat: Re: Ladowanie
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2020 o 14:01 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Z Chorwacji, polnocnych Wloch zawsze wracalem "jeden dzien", a to tak ok
> 1200km.
> Chyba, ze akurat mialem ochote Wieden zwiedzic.
> Godzin az tak bardzo nie liczylem, ale ten "jeden dzien" cos mowi.
>
Ja trasy do 1700-1800km zawsze robię w jeden dzień. Włochy do Wenecji czy
Boloni, Francja do Lyonu, Paryża do dla mnie rzut beretem. Nie jem obiadów
po drodze, nie zwiedzam - staram się jak najsprawniej przemieścić z pkt A
do pkt B i w "B" dłużej wypocząć. Jeżdzę tak kilka/kilkanaście razy w
roku, zazwyczaj Hiszpania i północne Włochy. Jak jadę sam to postoje co
500-700km. Na trasie 1200-1800km w tych kierunkach średnia 126km/h jest
praktycznie nierealna. Chorwacja, Bułgaria, i Bałkany tym bardziej.
Jedynie Niemcy i to poza sezonem urlopowym/wakacyjnym.
TG
-
376. Data: 2020-08-28 15:26:21
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:riaa7c$5d9$2$C...@n...chmurka.net...
W dniu 27-08-2020 o 18:32, J.F. pisze:
[...]
>>>>>> Wroclaw moge zweryfikowac :-P
>>>>> Użyj plugshare, jego filtrów i sobie weryfikuj do znudzenia,
>>>>> niańki do tego potrzebujesz?
>>>>> Ja w ten sposób darmowe ładowarki w okolicach centrum znalazłem
>>>>> w 2 minuty, więc Tobie też się uda....
>>
>>>> Napisz jakie konkretnie Ci plugshare punkty podał,
>
>>> Użyj, poda Ci te same.
>>> Darmowych aż tyle nie ma.
>
>> A jak sie wyszukuje te darmowe ?
>W filtrze odznacza opcję płatne.
Kto by na to wpadl, szczegolnie ze to "Payment Required Location" :-)
No dobra, wczoraj wpadlem.
Najblizsze to Puro hotel. To chyba gdzies za tym zielonym swiatlem
https://goo.gl/maps/q9VM67WenHvnXw3p9
A tam jest szlaban i 7zl/h za postoj.
Co swoja droga moze byc calkiem niezla opcja, jesli zamierzasz szybkie
zwiedzanie/posilek zrobic, bo za parking i tak trzeba zabulic.
Tylko po co - jadac gdzies w trasie zbaczac do miasta, w celu
zobaczenia wroclawskiego rynku i zjedzenia dobrego obiadu po
wygorowanej cenie.
Czy taka krotka wycieczka - przyjechac, zwiedzic co sie podoba, i
cieszyc sie, ze paliwo za darmo, tylko za pare godzin postoju trzeba
bylo zabulic ?
Kolejna - stacja Orlen na ks. Witolda.
Nie zwizytuje, bo w tym roku okolica bardzo rozkopana.
Ale to byloby ciekawe - zaparkowac za darmo, naładować za darmo.
Niestety - tam jakas szybka ładowarka?
Bo do Rynku jest tam umiarkowanie daleko - ponad kilometr.
Jesli sie chwalisz, ze elektryk sie szybko laduje, to kupa - dojscie i
powrot to jakie 2*15 minut, niewiele czasu zostaje na zwiedzanie :-)
No chyba, zeby tak ladowac do pelna pare godzin - to wtedy sie oplaca
... ale chyba nie w kontekscie dluzszej trasy :-P
W dodatku to tam w okolicy sie parkuje bezplatnie, wiec nie ma
podwojnego zysku ... o ile znajdzie sie miejsce, a to niekoniecznie
latwo :-)
Trzeba by zabrac elektryczne hulajnogi do bagaznika, bo komunikacja
miejska akurat wiele nie pomoze ... ile
Swoja droga - da sie jakoś monitorować ładowanie zdalnie, czy trzeba
warować przy samochodzie i czekac na zakonczenie, bo wk* klienci opony
potna, albo obsluga holownik wezwie :-)
J.
-
377. Data: 2020-08-28 15:30:03
Temat: Re: Ladowanie
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello cef,
Monday, August 24, 2020, 8:01:27 PM, you wrote:
>> Gdzieś w testach komuś wychodziło że średnio używana przez klimę moc to
>> 0,3 kW.
>> To by się zgadzało z tym co mi komputer pokazuje.
> To tak na pocieszenie, że nie ma tragedii
> w porównaniu z grzaniem w zimie :-)
Klima może też działać w drugą stronę. I nadal nie ma tragedii.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
378. Data: 2020-08-28 16:10:41
Temat: Re: Ladowanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a74a90e6-35d9-4552-adda-35d59121e55eo@g
ooglegroups.com...
On Thursday, August 27, 2020 at 6:28:06 PM UTC+2, J.F. wrote:
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> W dniu 27-08-2020 o 09:02, WS pisze:
>> >> Wg mnie jest proste i wykonalne, ale pod kilkoma zalozeniami,
>> >> J.F.
>> >> zdaje sie z Wroclawia jezdzi, wiec do A4 pewnie blisko, jadac na
>> >> noc, strat 21-22 spokojnie da sie tyle uzyskac, ale na trasie
>> >> ktora
>> >> zakonczy sie przed 7:00,
>
>> Jazda przez cala noc ... to najlepiej sie przespac w dzien przed
>> wyjazdem, wiec czas "zmarnowany".
>Ja tak jade, zeby czasu, a konkretnie urlopu nie marnowac ;)
Tez sie staram, ale jezdzic do 7 rano, to juz jednak spac sie chce...
>czyli zazwyczaj po pracy... wracam ~17 tankujac na full, o 18 kimne
>sie na ~2h, kolacja i w droge ok 22
No widzisz, to Ci elektryk tak bardzo nie przeszkadza :-)
Przejedziesz troche kilometrow, podlaczysz pod ładowarke, zdrzemniesz
sie 2h, pojedziesz dalej :-)
Zeby tak jeszcze jakies wygodne łóżka byly obok tych ładowarek, no i
zeby pasazerowie mogli sie przespac wygodnie :-)
>> Pod Zgorzelcem robie postoj - 33 minuty, 5 km.
>> Jak bylbym sam, to pewnie bym 5-10 minut krocej stal, bo ile trzeba
>> na
>> tankowanie, kawe, hotdoga i toalete.
>Ja tankuje jak ma prawie pusto, a bak ma 70 litrow...
>Unikam stacji na autostradach, bo drogo... nasze paliwo niby troche
>tansze, ale na austriackim jakos mniej mi pali ;)
Dlatego to jest stacja ~ 2km od autostrady, i ceny w miare normalne.
Jak raz zatankowalem na BP na A4 przed granica ... to chyba w
Niemczech bylo taniej paliwo.
>Jak konczy sie na autostradzie to zawsze szukamy na nawigacji stacji
>obok, tak do 3km i zjezdzamy... ceny zazwyczaj nizsze o ~20
>eurocentow...
No i tu wole zatankowac na polskiej sprawdzonej stacji niz potem
szukac jakiejs bocznej stacji po niemczech.
>na objezdzie Slowenskiej autostrady trafilem na bodajze 30 centow
>tansze, niz na ostatniej stacji autosradowej...
Ostatnio patrzylem na S5 - jakies 70 gr roznicy. Zlodzieje ? :-)
>> Potem juz nie marudze
>no, ja tez nie ;)
>kawe mam w termosie z wlasnego ekspresu, z ziaren z ulubionej palarni
>;)
>kanapki na droge + jakies slodycze i owoce organizuje zona, wiec nie
>stoimy bez sensu
>McDonaldy i te vege hotdogi, do ktorych jakis zlosliwiec dolozyl ~2%
>miesa omijamy z daleka ;)
Mnie sie nie chce, kupuje po drodze, ale tak prawde mowiac ... wlasna
dobra kanapka w porownaniu z Donaldem czy hotdogiem ... nieglupi
pomysl.
A i tak trzeba stanac, rozprostowac kosci, zatankowac, odwiedzic
przybytek ... to juz niewielka roznica czy kanapka wlasna czy kupna
...
J.
-
379. Data: 2020-08-28 17:44:02
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-08-2020 o 15:26, J.F. pisze:
> Swoja droga - da sie jakoś monitorować ładowanie zdalnie,
Większość łądowarek jest uruchamiana z aplikacji, więc widzisz z nich
czy się ładuje.
Zazwyczaj masz też możliwość zdalnego połączenia się z własnym autem,
aplikacją jego producenta (np. MyRenault), więc też możesz podejrzeć.
-
380. Data: 2020-08-28 17:46:01
Temat: Re: Ladowanie
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-08-2020 o 14:02, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:riaadf$5d9$4$C...@n...chmurka.net...
> W dniu 27-08-2020 o 18:28, J.F. pisze:
>>>> Do Chorwacji raczej nie zdąży dojechać.
>>>> A i tak nie osiągnie takiej średniej, choćby nie wiem jak się
>>>> starał, więc tylko pieprzy bez sensu.
>>
>>> Ja sie nie zatrzymuje co godzine.
>>> Przestalem wyciagac automape, a szkoda - bo logi zapisywala.
>>> Ostatni mam z Niemiec.
>
>> Po drodze do Chorwacji, tylko wydłużysz czas jadąc przez Niemcy. ;-)
>
> Wiem, tym niemniej jak trzyma predkosc, nie ma pecha z korkami i nie
> marudzi, to srednia wychodzi przyzwoita.
Co zyskasz to stracisz w Austrii.
Zwłaszcza że tam masz dodatkowo płatne tunele, których na normalnej
drodze nie ma - ergo całkowicie bez sensu.