-
61. Data: 2016-08-15 14:22:09
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/284e709c-dd3e-4666-8a
c...@g...com
*Użytkownik* napisał(-a):
> Dali mi
> terminal światłowodowy z wbudowanym routerem
Tak z ciekawości, możesz napisać jaki to był terminal, firma i model?
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
62. Data: 2016-08-15 14:27:08
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 14 Aug 2016 09:34:59 +0200, slawek napisał(a):
> Moim zdaniem Orange wykorzystał naiwność klienta. I moim zdaniem jest
> to głupota, ale po stronie Orange: stracili klienta, a to że przez
> parę miesięcy umowa jeszcze będzie trwała to nie ma większego
> znaczenia.
Takie czasy IMHO. Odejdziesz Ty - przyjda nastepni naiwni.
A za kolejne lata wrocisz, bo sie okaze, ze wszedzie tak samo zle
traktuja klienta, ale w Orange jednak najlepiej (do tego czasu moze
sie zmienic).
Albo trafia na zadowolonego klienta, placi niewiele, mysli ze ma
lepiej, i jest zadowolony.
>> Skontaktuj się z jakimś doradcą Orange, oni powinni znać różne
>> umowy.
> Ależ oczywiście że się skontaktowałem! Poczułem nostalgię: poziom
> olewania jak za komuny, nikt nic nie wie. Jak już pisałem - niemoc.
To samo w Plusie, Erze, Netii i wielu innych - takie czasy :-)
Lodowke kupowalem - namawiaja mnie na "przedluzona gwarancje".
Wysmialem - 5 lat, ona ma obowiazek wytrzymac 15.
A jak nie ... to zadnego sprzetu tej firmy.
Lodowka na razie dziala, ale firmy juz nie ma :-( (Mastercook).
Choc gwarancje chyba dawal sklep, to moze warto bylo brac.
J.
-
63. Data: 2016-08-15 14:45:31
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 14 Aug 2016 09:13:40 +0200, slawek napisał(a):
> On Sun, 14 Aug 2016 02:07:32 +0200, Akarm <a...@w...pl> wrote:
>> Przypuszczam, że to może wyjaśnić ktoś, kto podpisał taka umowę.
>
> A podpisał to Orange. I ten Orange nie potrafi właśnie.
>
> Przeciętny Janusz biznesu nie musi wiedzieć jak te internety
> działają. Jednak ten co mu te internety sprzedaje, firma
> telekomunikacyjna taka jak Orange, ma - AFAIK - obowiązek wiedzieć. A
> tymczasem jest trochę FUD i faktury 200 PLN miesięcznie za transmisję
> rwącą się co kilka minut. W dużym mieście.
Rwanie jest oczywiscie niedopuszczalne i nalezy reklamowac,
ale zakladam, ze skoro klient to podpisal, to mu odpowiada cena.
Choc prawde mowiac to nie bardzo rozumiem Orange - dla klientow
prywatnych "Orange swiatlowdod" 100Mb/s, z cena 69 zl przez rok i 169
przez nastepny, a dla "duzych firm" oferuja 1Mb/s za 200 zl :-)
A znalezc wlasciwa oferte, to sie trzeba przedrzec przez ich strone i
wyszukac.
J.
-
64. Data: 2016-08-15 14:54:54
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 14 Aug 2016 09:00:02 +0200, slawek napisał(a):
> On Sun, 14 Aug 2016 00:36:16 +0200, "J.F."
> <j...@p...onet.pl> wrote:
>> A oni sami nie podaja ?
>
> No właśnie że nie! Mimo prób wydostania z nich odpowiedzi co lepszego
> jest w Orange dla biznesu w porównaniu z ofertą dla osób
> fizycznych... nic nie powiedzieli. Na ich WWW też nic konkretnego nie
> ma.
A to ciekawe - jak dzwonia, to mowia, oczywiscie same ogolniki.
Czyzby im UOKiK przywalil jakas kare, ze sie teraz boja napisac ?
Tak prawde mowiac, to jak dzwonia i proponuja "lepszy internet", to
pierwsze pytanie mi sie cisnie "a to ten ktory teraz od was mam jest
zly?"
Ale cos tam zawsze wcisna w miare intelegentnego.
Szybszy, lepszy, bezpieczniejszy, wydzielona siec ... widac dziala na
klientow :-)
J.
-
65. Data: 2016-08-15 14:55:01
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: slawek <f...@f...com>
On Mon, 15 Aug 2016 13:28:13 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Wystarczy chocby inny priorytet pakietow, czy inny czas usuniecia
> awarii w umowie.
Ale AFAIK nic takiego w umowie nie ma. Nikt nie potrafi wskazać CZYM
SIĘ RÓŻNIĄ oferty dla klienta biznesowego i nie-biznesowego. A co
szczególnie ciekawe... biznesowy się tnie i przerywa, choć (co prawda
w innej lokalizacji) nie-biznesowy działa bardzo przyzwoicie. No i
router: dla biznesu jest "lepszy", bo nie ma w nim nawet podstawowych
możliwości, takich jak logi, wykaz podłączonych urządzeń, blokada
portów itp. itd. I to nie zależy od lokalizacji, ani od tego czy
kabel z epoki Gierka czy Gomułki.
Nota bene: niektóre testy podają że jest 80Mb/s, choć samo Orange
twierdzi że jest 10Mb/s maksymalnie 1Mb/s minimalnie. Jednak tnie
się, zacina i zrywa, więc ostatecznie jest bardzo nieciekawie.
-
66. Data: 2016-08-15 15:43:04
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 15 Aug 2016 14:55:01 +0200, slawek napisał(a):
> On Mon, 15 Aug 2016 13:28:13 +0200, "J.F."
>> Wystarczy chocby inny priorytet pakietow, czy inny czas usuniecia
>> awarii w umowie.
>
> Ale AFAIK nic takiego w umowie nie ma. Nikt nie potrafi wskazać CZYM
Nie mowie nie, co innego klientowi naobiecywac, a co innego w umowie
zapisac :-)
Choc jakby tak zapisali, ze "przy przerwie trwajacej dluzej niz 2h
klient ma prawo do rekompensaty za caly dzien", to by IMO duzo nie
stracili :-)
> SIĘ RÓŻNIĄ oferty dla klienta biznesowego i nie-biznesowego.
Podaj link do tych ofert, bo Orange ma ich tyle, ze sie mozna pogubic
:-)
> A co
> szczególnie ciekawe... biznesowy się tnie i przerywa, choć (co prawda
> w innej lokalizacji) nie-biznesowy działa bardzo przyzwoicie. No i
> router: dla biznesu jest "lepszy", bo nie ma w nim nawet podstawowych
> możliwości, takich jak logi, wykaz podłączonych urządzeń, blokada
> portów itp. itd.
A to taka chyba ogolna tendencja - dajemy router, ale on jest nasz,
klient nic nie moze :-)
> Nota bene: niektóre testy podają że jest 80Mb/s, choć samo Orange
> twierdzi że jest 10Mb/s maksymalnie 1Mb/s minimalnie.
Jak to w internecie - praktycznie nie da ustalic jakiejs "predkosci".
Tylko predkosc lacza do klienta.
> Jednak tnie
> się, zacina i zrywa, więc ostatecznie jest bardzo nieciekawie.
Ale to jest cos nie tak, i to trzeba reklamowac.
J.
-
67. Data: 2016-08-15 17:42:22
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.6923501325456627378@news.v.pl...
> On Sun, 14 Aug 2016 01:33:16 +0200, "HF5BS" <h...@j...pl> wrote:
>> najbardziej, na osobę prywatną, prywatnie wystąpiłem i dostałem.
>
> I nie jesteś posłem/dziennikarzem/celebrytą?
Nic z tych rzeczy Wystąpiłem jako osoba całkowicie, stuprocentowo prywatna.
(P)osłem nie jestem, "dzęńkażem" (literówka jako przytyk dla coraz
powszecniejszej bylejakości NIEKTÓRYCH), cele-prytą także nie, choć może
było by warto? Zresztą, specjalnie się przyjrzałem - ceny tam są jak
najbardziej brutto, z podatkiem. I na cenówce są obie, netto i z podatkiem.
Jak byłem parę lat temu, była całkiem przyzwoita hujalnoga-sqter za jedyne
700 PLN, nośna na 120 kg, zasięg i prędkość chyba po 20.
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
68. Data: 2016-08-15 17:51:42
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:x0wkoaklcc9n$.dudsobo4qhqi$.dlg@40tude.net...
(Orange)
> Tak prawde mowiac, to jak dzwonia i proponuja "lepszy internet", to
> pierwsze pytanie mi sie cisnie "a to ten ktory teraz od was mam jest
> zly?"
Nie zapomnę, jak Netię kiedyś zgasiłem... Net miałem 120/10, w UPC.
Płaciłem... no, nie pomnę, coś kole 120,150 PLN, zabijcie, nie pomnę, może i
więcej...
Otóż, dzwoni Netia, że to, że sio, tamto i owamto, oraz dobry internet, za
JEDYNE 60 PLN. W sumie cena zaproponowana była nawet niezła, bo chyba za
pakiet. Pani była oczywiście, nieba by mi uchylilła (za bo byłem wdzięczny),
jeszcze trochę, a by mnie przekonała, wcisnęła, władowała... fundamentalne
pytanie - jak szybki net? Siadajcie... Całe... 2 (tak, DWA) megabity! Jaka
pani się smutna zrobiła, gdy powiedziałem, że mój net jest 60 razy
szybszy... (no, jakby to było za 1/4 szybkości, to może bym tym kosztem
obniżył sobie płacone co miesiac sumy...)
> Ale cos tam zawsze wcisna w miare intelegentnego.
> Szybszy, lepszy, bezpieczniejszy, wydzielona siec ... widac dziala na
> klientow :-)
I kto nie zna się na szczegółach, znieczulony (uwaga na sprzedaż wiązaną),
da się wyruchać w dupę, nazwijmy to po imieniu. I 2 lata sraczki...
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
69. Data: 2016-08-15 17:55:46
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: slawek <f...@f...com>
On Mon, 15 Aug 2016 14:45:31 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Choc prawde mowiac to nie bardzo rozumiem Orange - dla klientow
> prywatnych "Orange swiatlowdod" 100Mb/s, z cena 69 zl przez rok i
169
> przez nastepny, a dla "duzych firm" oferuja 1Mb/s za 200 zl :-)
No właśnie to jest frapujace. Ale, jak już pisałem, coś jest ekstra
za to. Tyle że nikt nie potrafi powiedzieć co. I to jest właśnie
paradoks.
-
70. Data: 2016-08-15 17:56:58
Temat: Re: Kto potrafi wytłumaczyć paradoks
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Jednak w narodzie wciąż istnieje wiara, że jeśli się więcej
>> zapłaci, to z tej samej sieci można uzyskać lepszy internet.
>
> Jarku, jakbys nie wiedzial, ze przeciez mozna.
> Wystarczy chocby inny priorytet pakietow,
Kiedyś tak bywało, że trzeba było innych priorytetów, pasm
gwarantowanych (dużo niższych od przepustowości łącza) itd,
by wszystko jakoś dziłało. Dzisiaj każdy oczekuje, że cały
czas będzie działać tak samo dobrze i z taką samą prędkością.
I to w każdym łączu, nie tylko biznesowym. Jeśli coś czasem
działa gorzej, to po prostu zwracają kasę -- tak jak w moim
przypadku. Kasę dają tylko mnie, choć w takiej samej sytuacji
jest jeszcze dwa tysiące innych abonentów -- ale to stąd, że
tylko ja się upomniałem. Jasne, można by było dla mnie zrobić
jakąś osobna konfigurację, ale ktoś by musiał to potrafić.
Fachowców operator nie ma, bo są zbyt drodzy.
Wiem więc tyle, że da się zrobić gorzej (niż standard ogólny),
ale lepiej już nie.
> czy inny czas usuniecia awarii w umowie.
Chyba tylko *w umowie*. Bo *w praktyce* jest tak, że jak coś
pada, to w takim miejscu, że wszyscy to odczuwają równo.
--
Jarek