eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingKrzywizna krzywej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2013-04-24 20:41:50
    Temat: Krzywizna krzywej
    Od: "slawek" <h...@s...pl>

    Niezupełnie off-topic, tak dla rozrywki.

    Jest skończony ciąg punktów (na płaszczyźnie, ale jak kto chce może być 3D,
    może być przestrzeń n-wymiarowa itd.). To znaczy, w uproszczonym wariancie,
    jest n par (x[k], y[k]).

    Trzeba algorytmicznie skonstruować krzywą, przechodząca kolejno przez te
    punkty, o długości nie większej niż L, przy czym L jest rozsądne, tj.
    większe niż długość łamanej je łączącej. Można założyć, że np. 2 razy
    większe. Krzywa ta jednak ma mieć minimalną krzywiznę w sensie normy
    maksimum, tj. dla najlepszej krzywej krzywizna nawet w najgorszym miejscu
    (na ostrym zakręcie) jest możliwie mała. Tak mała, że po prostu mniejsza być
    nie może, bo nie.

    Dodatkowe założenia: współrzędne punktów są liczbami zmiennoprzecinkowymi od
    0. do 100., punktów jest nie więcej niż 100, krzywą wystarczy wyznaczyć z
    dokładnością nie gorszą niż 0.01 (tzn. obszar 100x100 metrów, pozycjonowanie
    nie gorsze niż 1 cm). Albo jakoś tak.

    'Background' to np. znalezienie trajektorii, po której robot jadący ze stała
    wartością prędkości będzie ulegał najmniejszym przyspieszeniom itd.
    (przypominam, siła od/do-środkowa zależy od krzywizny, przy stałej prędkości
    im mniejsza krzywizna tym lepiej).

    A, jeszcze drobiazg - gdzieś tam napotkałem na błędne oszacowanie. Tymczasem
    dla dowolnie dużego L, czyli bez ograniczeń, minimalna krzywizna wynosi
    dokładnie zero - robocik-komiwojażer jedzie przez punkt i dalej po prostej,
    a zakręca gdzieś w nieskończoności.

    slawek


  • 2. Data: 2013-04-27 12:11:43
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: firr kenobi <p...@g...com>

    W dniu środa, 24 kwietnia 2013 20:41:50 UTC+2 użytkownik slawek napisał:
    > Niezupełnie off-topic, tak dla rozrywki.
    >
    >
    >
    > Jest skończony ciąg punktów (na płaszczyźnie, ale jak kto chce może być 3D,
    >
    > może być przestrzeń n-wymiarowa itd.). To znaczy, w uproszczonym wariancie,
    >
    > jest n par (x[k], y[k]).
    >
    >
    >
    > Trzeba algorytmicznie skonstruować krzywą, przechodząca kolejno przez te
    >
    > punkty, o długości nie większej niż L, przy czym L jest rozsądne, tj.
    >
    > większe niż długość łamanej je łączącej. Można założyć, że np. 2 razy
    >
    > większe. Krzywa ta jednak ma mieć minimalną krzywiznę w sensie normy
    >
    > maksimum, tj. dla najlepszej krzywej krzywizna nawet w najgorszym miejscu
    >
    > (na ostrym zakręcie) jest możliwie mała. Tak mała, że po prostu mniejsza być
    >
    > nie może, bo nie.
    >
    >
    >
    > Dodatkowe założenia: współrzędne punktów są liczbami zmiennoprzecinkowymi od
    >
    > 0. do 100., punktów jest nie więcej niż 100, krzywą wystarczy wyznaczyć z
    >
    > dokładnością nie gorszą niż 0.01 (tzn. obszar 100x100 metrów, pozycjonowanie
    >
    > nie gorsze niż 1 cm). Albo jakoś tak.
    >
    >
    >
    > 'Background' to np. znalezienie trajektorii, po której robot jadący ze stała
    >
    > wartością prędkości będzie ulegał najmniejszym przyspieszeniom itd.
    >
    > (przypominam, siła od/do-środkowa zależy od krzywizny, przy stałej prędkości
    >
    > im mniejsza krzywizna tym lepiej).
    >
    >
    >
    > A, jeszcze drobiazg - gdzieś tam napotkałem na błędne oszacowanie. Tymczasem
    >
    > dla dowolnie dużego L, czyli bez ograniczeń, minimalna krzywizna wynosi
    >
    > dokładnie zero - robocik-komiwojażer jedzie przez punkt i dalej po prostej,
    >
    > a zakręca gdzieś w nieskończoności.
    >

    ja niby interesuje sie tematem gier 2d
    i ruchami/trajektoriami na plaszczyznie
    (beziery itp) ale z tymi krzywiznami to
    jednak wydaje mi sie na tyle odlegle
    od jakiejs praktycznej potrzeby ze nie
    bardzo chce mi sie to rozwarzac (a
    z kolei matematyczna algorytmika tez
    mi osobiscie nie bardzo podchodzi - mam
    tyle praktycznego drobnego cholerstwa
    do zakodowania ze i tak nie wyrabiam )



  • 3. Data: 2013-04-27 15:32:27
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: Stregor <s...@g...com>

    > [..] nie
    > bardzo chce mi sie to rozwarzac [..]

    a) tnij cytaty
    b) "rozważać"
    c) jeśli nie masz nic do powiedzenia w temacie, to po co spamujesz
    wszędzie tymi swoimi "grami 2d"?

    --
    Pozdrawiam,
    Stregor


  • 4. Data: 2013-04-27 17:48:25
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: "slawek" <h...@s...pl>

    Użytkownik "firr kenobi" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:8a94a5b3-4dbc-42e3-b62f-416c5cc30123@go
    oglegroups.com...

    >(beziery itp) ale z tymi krzywiznami to
    >jednak wydaje mi sie na tyle odlegle
    >od jakiejs praktycznej potrzeby ze nie

    Wydaje ci się. Taka trajektoria - o minimalnej krzywiźnie (minimalnej
    maksymalnej krzywiźnie) - to po prostu sposób na możliwie najspokojniejsze
    przejście od punktu A do B, potem C, D, E, F itd. Zakładając stałą wartość
    prędkości. (Hint, łamana ma zerową krzywiznę... ale w punktach A, B, C, ...
    po prostu "szarpie" - nie ma ciągłej pochodnej.)


  • 5. Data: 2013-04-27 17:58:29
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 27 Apr 2013 17:48:25 +0200, "slawek" <h...@s...pl> wrote:

    >Użytkownik "firr kenobi" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:8a94a5b3-4dbc-42e3-b62f-416c5cc30123@g
    ooglegroups.com...
    >
    >>(beziery itp) ale z tymi krzywiznami to
    >>jednak wydaje mi sie na tyle odlegle
    >>od jakiejs praktycznej potrzeby ze nie
    >
    >Wydaje ci się. Taka trajektoria - o minimalnej krzywiźnie (minimalnej
    >maksymalnej krzywiźnie) - to po prostu sposób na możliwie najspokojniejsze
    >przejście od punktu A do B, potem C, D, E, F itd. Zakładając stałą wartość
    >prędkości. (Hint, łamana ma zerową krzywiznę... ale w punktach A, B, C, ...
    >po prostu "szarpie" - nie ma ciągłej pochodnej.)

    A o splajnach Panowie slyszeli?...

    A.L.


  • 6. Data: 2013-04-27 18:31:39
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: "slawek" <h...@s...pl>

    Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mctnn8lh8v8sq9sum27n96ua6b5huap4m8@4ax.
    com...

    >A o splajnach Panowie slyszeli?...

    A i co sobie z funkcjami sklejanymi zrobisz?

    Nota bene, funkcje sklejane bywają różne - naprawdę jest tego znacznie
    więcej, niż Jankowscy kiedykolwiek opisali. Niemniej jednak, funkcja
    sklejana nie ma, zazwyczaj, STAŁEJ krzywizny - stałą to mają tylko prosta i
    okrąg. A skoro nie ma stałej, to można polimeryzować czy jest optymalna w
    sensie zagadnienia. Ogólniej - problem haczy o rachunek wariacyjny i
    geometrię różniczkową - co samo w sobie jest przyjemne. Bo zwróć uwagę -
    masz punkty, ale nie masz czasów. Najlepiej byłoby tę krzywą sparametryzować
    przez s, tj. mieć równania na krzywiznę i skręcenie wyrażone długością łuku.
    Choć oczywiście na początku nie masz długości łuku. Na płaszczyźnie nie
    będzie potrzebne skręcenie.


  • 7. Data: 2013-04-27 18:47:22
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu 2013-04-27 17:58, A.L. pisze:
    > On Sat, 27 Apr 2013 17:48:25 +0200, "slawek" <h...@s...pl> wrote:
    >
    >> Użytkownik "firr kenobi" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:8a94a5b3-4dbc-42e3-b62f-416c5cc30123@go
    oglegroups.com...
    >>
    >>> (beziery itp) ale z tymi krzywiznami to
    >>> jednak wydaje mi sie na tyle odlegle
    >>> od jakiejs praktycznej potrzeby ze nie
    >>
    >> Wydaje ci się. Taka trajektoria - o minimalnej krzywiźnie (minimalnej
    >> maksymalnej krzywiźnie) - to po prostu sposób na możliwie najspokojniejsze
    >> przejście od punktu A do B, potem C, D, E, F itd. Zakładając stałą wartość
    >> prędkości. (Hint, łamana ma zerową krzywiznę... ale w punktach A, B, C, ...
    >> po prostu "szarpie" - nie ma ciągłej pochodnej.)
    >
    > A o splajnach Panowie slyszeli?...
    >

    Jeśli chodzi o sklejanie, to ok, ale splajny to jednak wielomiany,
    Maksymalna krzywizna będzie tam punktowa, a w tym problemie
    rozwiązanie siedzi najprawdopodobniej w okolicach okręgów.

    pzdr
    bartekltg





  • 8. Data: 2013-04-27 19:48:45
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: "M.M." <m...@g...com>

    W dniu środa, 24 kwietnia 2013 20:41:50 UTC+2 użytkownik slawek napisał:
    > Niezupełnie off-topic, tak dla rozrywki.
    > Jest skończony ciąg punktów (na płaszczyźnie, ale jak kto chce może być 3D,
    > [...]
    > a zakręca gdzieś w nieskończoności.

    Ciekawe zadanko. Można podejść na wiele sposobów. Rozumiem że krzywa
    łamana jest już dana. Co myślisz o takim podejściu: Dla każdej pary
    połączonych punktów wyznaczamy odcinek prostopadły do środka łączącego
    ich odcinka o długości proporcjonalnej do długości odcinka. Współczynnik
    proporcjonalności im większy, tym krzywizna będzie większa. Potem dodajemy
    sztuczne punkty leżące na końcu odcinków. Operację powtarzamy kilka razy,
    może 3 razy, może 5. Przy współczynniku proporcjonalności równym zero,
    wszystkie nowe punkty będą leżały na odcinku. Im większy (dodatni) współczynnik
    tym nowe punkty będą leżały dalej. Na koniec jakieś splajny z uwzględnieniem
    nowych punktów.

    Pozdrawiam



  • 9. Data: 2013-04-27 20:47:56
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 27 Apr 2013 18:31:39 +0200, "slawek" <h...@s...pl> wrote:

    >Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:mctnn8lh8v8sq9sum27n96ua6b5huap4m8@4ax
    .com...
    >
    >>A o splajnach Panowie slyszeli?...
    >
    >A i co sobie z funkcjami sklejanymi zrobisz?
    >

    Rozne rzeczy

    >Nota bene, funkcje sklejane bywają różne - naprawdę jest tego znacznie
    >więcej, niż Jankowscy kiedykolwiek opisali.

    Naprawde?...

    >Niemniej jednak, funkcja
    >sklejana nie ma, zazwyczaj, STAŁEJ krzywizny - stałą to mają tylko prosta i
    >okrąg. A skoro nie ma stałej, to można polimeryzować czy jest optymalna w
    >sensie zagadnienia.

    Ze co?..

    >Ogólniej - problem haczy o rachunek wariacyjny i
    >geometrię różniczkową - co samo w sobie jest przyjemne. Bo zwróć uwagę -
    >masz punkty, ale nie masz czasów.

    Jakich czasow?...

    >Najlepiej byłoby tę krzywą sparametryzować
    >przez s, tj. mieć równania na krzywiznę i skręcenie wyrażone długością łuku.
    >Choć oczywiście na początku nie masz długości łuku. Na płaszczyźnie nie
    >będzie potrzebne skręcenie.

    Pzreparszam, ale to belkot totalny

    A.L.


  • 10. Data: 2013-04-27 22:41:37
    Temat: Re: Krzywizna krzywej
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 27 Apr 2013 18:47:22 +0200, bartekltg <b...@g...com>
    wrote:

    >W dniu 2013-04-27 17:58, A.L. pisze:
    >> On Sat, 27 Apr 2013 17:48:25 +0200, "slawek" <h...@s...pl> wrote:
    >>
    >>> U?ytkownik "firr kenobi" napisa? w wiadomo?ci grup
    >>> dyskusyjnych:8a94a5b3-4dbc-42e3-b62f-416c5cc30123@go
    oglegroups.com...
    >>>
    >>>> (beziery itp) ale z tymi krzywiznami to
    >>>> jednak wydaje mi sie na tyle odlegle
    >>>> od jakiejs praktycznej potrzeby ze nie
    >>>
    >>> Wydaje ci si?. Taka trajektoria - o minimalnej krzywi?nie (minimalnej
    >>> maksymalnej krzywi?nie) - to po prostu sposób na mo?liwie najspokojniejsze
    >>> przej?cie od punktu A do B, potem C, D, E, F itd. Zak?adaj?c sta?? warto??
    >>> pr?dko?ci. (Hint, ?amana ma zerow? krzywizn?... ale w punktach A, B, C, ...
    >>> po prostu "szarpie" - nie ma ci?g?ej pochodnej.)
    >>
    >> A o splajnach Panowie slyszeli?...
    >>
    >
    >Je?li chodzi o sklejanie, to ok, ale splajny to jednak wielomiany,

    Owszem, ale sa tez "exponential splines". Ale to zupelnie inne zwierze
    :)

    >Maksymalna krzywizna b?dzie tam punktowa,

    No to co? Przeciez tam chodzi o minimalizacje maksymalnej lrzywizny.
    Na caalej krywej

    Poza tym, splajny maja pewne wlasnosci "wariacyjne", w szczegolnosci
    parametr zwany "tension" (napiecie). Znane sa procedury konstruujace
    splajny z ograniczeniem na owo "napiecie". Nie jest to dokladnie
    krzywizna, ale byc moze blisko. Trudno powiedziec jak sie nie wie po
    co to wszystko Procedura jest opisana na przykald tu

    Renka, R.J., (1987), “Interpolatory tension splines with automatic
    selection of tension factors”, SIAM Journal of Scientific and
    Statistical Computing,
    Volume 8, p. 393-415.

    Dostepny na przykald tutaj

    http://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/summary?doi=10.
    1.1.76.3808

    Oczywiscie zawsze mozna problem sformulowac jako zadanie wariacyjne z
    ograniczeniami

    A.L.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: