-
31. Data: 2011-11-15 22:36:21
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>
Uzytkownik "AZ" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:j9ulh1$p1g$4@node2.news.atman.pl...
> On 2011-11-15, Kris_Poland <n...@w...pl> wrote:
>>
>> dokladnie, zwlaszcza iz predkosc to ok 60-70
>> LEPEK zawsze obiektywnie opinuje
>> za to szacun
>>
> Ale nikt nie mowi, ze gosc nie popelnil bledu. Ty za to od poczatku
> widziales, ze gosc sie szykuje do wyprzedzania:
>
> ---
> Notoryczne trzymanie sie osi jezdni, ja musze wyprzedzic
> ---
>
> Wiec najnormalniej w swiecie mozna wrecz ze 100 % pewnoscia podejrzewac,
> ze bedzie wyprzedzal. Ale zeby to wiedziec to trzeba troche jezdzic.
stary ty jestes tepy albo glupi sam sobie to wybierz opcje o ile trzezwosc
umyslu tobie to pozwali
- nie siedze w glowie tego kierowcy ani w kabibinie, nie wiem co robi, moze
dzwoni, rozmawia
rozmazyl sie, moze za chwile skreca w prawo i pasuje
- nie sygnalizowal wczesniej zamiaru wyprzedzenia, obudzil sie za pozno,
wymusil, nie widac? slepy? moze odloz browary co?
- to ze napieral to jego problem mi sie nie spieszylo, tez mam siedziec na
ogonie wczesniej dawac znac ze mi sie spieszy?
tak mam jezdzic?
jechallismy grzecznie w sznureczku od okolo 6km az do okazji wyprzedzenia
zamylacza pks
- to ze on sie szykuje to moze MIEC TO INFORMACJE W GLOWIE DLA SIEBIE, NIE
SYGNALIZOWAL WCZESNIEJ
wiec zaspal i wymusil manewr, NAPISAC TO WIELKIMI LITERAMI ?
-
32. Data: 2011-11-15 22:37:12
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>
Uzytkownik "AZ" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:j9ulcp$p1g$3@node2.news.atman.pl...
> On 2011-11-15, Kris_Poland <n...@w...pl> wrote:
>>
>> bo ktos to brednie przeczyta
>> np inna sytuacja:
>> wyprzedzam kilka pojazdow, jada za autobusem
>> nikt sie nie wychylal wszytsscy grzeczniutko jada za PKS
>> nagle auto jadace za PKS zaczyna wyprzedzac spychajac mnie do rowy
>> wg ciebie on byl w kolejce?:) buahaha
>>
> Dorosnij.
tia, mleczko i asiu kolego...
-
33. Data: 2011-11-15 22:38:08
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-15, Kris_Poland <n...@w...pl> wrote:
>
> stary ty jestes tepy albo glupi sam sobie to wybierz opcje o ile trzezwosc
> umyslu tobie to pozwali
>
> - nie siedze w glowie tego kierowcy ani w kabibinie, nie wiem co robi, moze
> dzwoni, rozmawia
> rozmazyl sie, moze za chwile skreca w prawo i pasuje
> - nie sygnalizowal wczesniej zamiaru wyprzedzenia, obudzil sie za pozno,
> wymusil, nie widac? slepy? moze odloz browary co?
> - to ze napieral to jego problem mi sie nie spieszylo, tez mam siedziec na
> ogonie wczesniej dawac znac ze mi sie spieszy?
> tak mam jezdzic?
> jechallismy grzecznie w sznureczku od okolo 6km az do okazji wyprzedzenia
> zamylacza pks
> - to ze on sie szykuje to moze MIEC TO INFORMACJE W GLOWIE DLA SIEBIE, NIE
> SYGNALIZOWAL WCZESNIEJ
> wiec zaspal i wymusil manewr, NAPISAC TO WIELKIMI LITERAMI ?
>
Zieeeeeeeeew. Browara to wlasnie otwieram.
--
Artur
ZZR 1200
-
34. Data: 2011-11-15 22:44:45
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "Kris_Poland"
> stary ty jestes tepy albo glupi sam sobie to wybierz opcje o ile
> trzezwosc umyslu tobie to pozwali
Kris - chcesz sobie jeszcze pogadać na grupie, to przeproś ładnie
kolegę, że się zagalopowałeś. Liczę, że Twoim celem nie jest trafienie
do KF większej liczby użytkowników a podzielenie się własnymi
doświadczeniami. Obym się nie pomylił.
Pozdrawiam (jeszcze)
-
35. Data: 2011-11-15 22:46:18
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-11-15 22:36, Kris_Poland pisze:
> rozmazyl sie, moze za chwile skreca w prawo i pasuje
> - nie sygnalizowal wczesniej zamiaru wyprzedzenia, obudzil sie za pozno,
> - to ze on sie szykuje to moze MIEC TO INFORMACJE W GLOWIE DLA SIEBIE,
> NIE SYGNALIZOWAL WCZESNIEJ
> wiec zaspal i wymusil manewr, NAPISAC TO WIELKIMI LITERAMI ?
1. włącz w końcu ten słownik bo nie dość że bełkoczesz to jeszcze z
koszmarnymi ortografami
2. ten porywający materiał "niech mi ktoś da mandat" w 1:25 jasno i
wyraźnie pokazuje, że prawie się wpieprzyłeś pod auto jadące z
naprzeciwka tylko po to, żeby nie dać zacząć wyprzedzać furgonetce.
Zacząłeś wyprzedzać w zasadzie nawet wcześniej niż to pierwsze auto,
któremu busiarz dał rozpocząć manewr, bo tego wymagała kultura na
drodze. Coś, o czym nie masz jak widać pojęcia. Z gwałtowności manewru
wysnuwam przypuszczenie graniczące z pewnością, że w ferworze walki i
przy jaskrawym braku umiejętności nie włączyłeś kierunkowskazu.
3. przestań się pogrążać. Ile jeszcze osób ma Ci napisać że jeździsz
dokładnie tak jak piszesz posty, czyli w skrócie - jak p..zda, żeby w
końcu to do Ciebie dotarło?
4. naucz się w końcu jeździć, bo faktycznie zaliczysz rów, albo nie daj
Boże komuś krzywdę zrobisz swoim chamskim, buraczanym i całkowicie
pozbawionym wyobraźni zachowaniem na drodze
--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484
-
36. Data: 2011-11-15 22:51:15
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-11-15 22:23, Kris_Poland pisze:
> okapsloczek smarkaczowi sie zaciol, biedactwo
Dyslekcja to po rodzicach ?
PLONK.
--
Czas na odważne decyzje:
=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=
-
37. Data: 2011-11-15 22:55:45
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello AZ,
Tuesday, November 15, 2011, 10:00:46 PM, you wrote:
>> bzdura
>> jakiej kolejki
>> zauwarz ze bylem na lepszej pozycji
>> jedno auto zaczelo wyprzedzac przeda mna w jednakowym czasie
>> gosc w transporterze wymusil bezczelnie
> Gowno jezdzisz to i gowno wiesz o jezdzie. Normalnym jest, ze jak na
> czele jedzie jakis PKS czy inna koparka to sie wyprzedza po kolei, bo
> kazdy chce wyprzedzic. To sie nazywa kultura.
Że co? Mam przez 50km czekać aż ci z przodu łaskawie zdecydują się
wyprzedzać? To właśnie w ten sposób powstają zatwardzenia na drodze i
długie kondukty - bo nazwać to konwojami wstyd.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
38. Data: 2011-11-15 22:57:23
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: Michał Missima <m...@p...onet.pl>
On 15.11.2011 22:51, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
> Dyslekcja
Co?
--
Michał Missima
GG: 4030941
Wejherowo/Stargard/Szczecin
-
39. Data: 2011-11-15 22:58:12
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-11-15 22:57, Michał Missima pisze:
>> Dyslekcja
> Co?
Nie ogarniasz googli, to trochę pomogę - taki wstręt do lekcji
... w szkole, rozumiesz ?
--
Czas na odważne decyzje:
=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=
-
40. Data: 2011-11-15 22:59:38
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-15, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
>>
>> Gowno jezdzisz to i gowno wiesz o jezdzie. Normalnym jest, ze jak na
>> czele jedzie jakis PKS czy inna koparka to sie wyprzedza po kolei, bo
>> kazdy chce wyprzedzic. To sie nazywa kultura.
>
> Że co? Mam przez 50km czekać aż ci z przodu łaskawie zdecydują się
> wyprzedzać? To właśnie w ten sposób powstają zatwardzenia na drodze i
> długie kondukty - bo nazwać to konwojami wstyd.
>
Roman, prosze Cie. Czy zawsze musisz przekolorowywac? Tu jest 4
samochody, wczesniej widac ze kierowca busa sie przymierza wiec warto
zachowac ostroznosc na wypadek gdyby nie zauwazyl nas w lusterku.
--
Artur
ZZR 1200