-
151. Data: 2010-08-11 15:51:38
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Wed, 11 Aug 2010 15:41:52 +0200, Axel napisał(a):
> I z tego powodu, ze w lecie ciemno sie robi w Sztokholmie tak okolo 22-23
> maja nakaz jazdy na swiatlach okragly rok? Nie rozsmieszaj mnie...
> Gdyby krag polarny byl ta przyczyna, to mieliby tylko w zimie nakaz.
a może z tego powodu, że ciężko określić kiedy się kończy i zaczyna dzień?
Może z powodu innych warunków oświetleniowych i pierdyliarda innych
możliwych przyczyn? W każdym razie beztroskie przenoszenie doświadczeń
krajów skandynawskich na inna szerokosć geograficzną nie jest specjalnie
rozsądne (delikatnie mówiąc)
Powtórzę się jeszcze raz - rozsądniejsze byłoby opieranie się na
doświadczeniach krajów:
a. położonych w tej samej szerokości geograficznej
b. z podobnym klimatem
c. dużo bardziej zmotoryzowanych (ergo mających większe doświadczenie)
czyli jak dla mnie Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii, Francji.
Któryś z tych krajów ma obowiązkowe światła?
Disclaimer: (dla pewności, bo tu się różnie dzieje) nie jestem przeciwko
jeździe w dzień na światłach. Jestem przeciwko ustawowemu nakazowi.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
152. Data: 2010-08-11 16:33:05
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: DoQ <p...@g...com>
Yans van Horn pisze:
>
> Chcesz powiedzieć, że w samochodzie z napędem spalinowym, podczas
> hamowania następuje rekuperacja taka sama jak w Lokomotywie ? :-)
To jak wg ciebie samochod produkuje energie elektryczna w momencie
zdjecia nogi z gazu?
-
153. Data: 2010-08-11 16:49:44
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: WS <L...@c...pl>
On 11 Sie, 16:33, DoQ <p...@g...com> wrote:
> > Chcesz powiedzieć, że w samochodzie z napędem spalinowym, podczas
> > hamowania następuje rekuperacja taka sama jak w Lokomotywie ? :-)
>
> To jak wg ciebie samochod produkuje energie elektryczna w momencie
> zdjecia nogi z gazu?
Produkuje praktycznie tak samo jak jadac ;) ,tylko "napedza" go
energia kinetyczna/potencjalna zamiast paliwa...
Roznica w porownaniu do lokomotywy/hybryd jest taka, ze produkcja en.
podczas hamowania jest mala - nie hamujemy alternatorem ;) i
praktycznie nie ma gdzie jej gromadzic... majac sprawny aku naladuje
sie on na maxa po kilkunastu minutach od uruchomienia i wiecej energii
juz nie przyjmie... Mozna ja wykorzystac tylko na biezace potrzeby ;)
WS
-
154. Data: 2010-08-11 17:11:12
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: DoQ <p...@g...com>
WS pisze:
> Produkuje praktycznie tak samo jak jadac ;) ,tylko "napedza" go
> energia kinetyczna/potencjalna zamiast paliwa...
No i o to wlasnie chodzi.
> Roznica w porownaniu do lokomotywy/hybryd jest taka, ze produkcja en.
> podczas hamowania jest mala - nie hamujemy alternatorem ;) i
> praktycznie nie ma gdzie jej gromadzic... majac sprawny aku naladuje
> sie on na maxa po kilkunastu minutach od uruchomienia i wiecej energii
> juz nie przyjmie... Mozna ja wykorzystac tylko na biezace potrzeby ;)
No i o to wlasnie chodzi, w momencie hamowania silnikiem energie dla
m.in zarowek masz za darmo.
Pozdrawiam
Pawel
-
155. Data: 2010-08-11 18:32:37
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"Waldek Godel" <n...@o...info> wrote in message
news:9j242zqrlcaz$.dlg@lepper.institute.com...
> Dnia Wed, 11 Aug 2010 15:41:52 +0200, Axel napisał(a):
>
>> I z tego powodu, ze w lecie ciemno sie robi w Sztokholmie tak okolo 22-23
>> maja nakaz jazdy na swiatlach okragly rok? Nie rozsmieszaj mnie...
>> Gdyby krag polarny byl ta przyczyna, to mieliby tylko w zimie nakaz.
>
> a może z tego powodu, że ciężko określić kiedy się kończy i zaczyna dzień?
Dlaczego ciezko? Przeciez wiadomo, kiedy slonce zachodzi i wschodzi.
Zreszta - rownie latwo moznaby wprowadzic nakaz wlaczania swiatel ponizej
jakiegos tam oswietlenia i wyposazyc samochody w czujniki zmierzchowe -
kosztowaloby to grosze.
> Disclaimer: (dla pewności, bo tu się różnie dzieje) nie jestem przeciwko
> jeździe w dzień na światłach. Jestem przeciwko ustawowemu nakazowi.
Ja bym sie zgodzil ze zniesieniem nakazu, nawet w zimie. Gdyby w slad za tym
policja scigala kierowcow, ktorzy nie wlaczaja swiatel, kiedy jest to
niezbedne. Mimo nakazow regularnie widze takich cichociemnych w czasie
ulewnego deszczu, albo, gdy jest ciemno.
Ale mi nakaz nie przeszkadza, tak jak nie przeszkadza mi obowiazek jezdzenia
w pasach i wozenia dzieci w fotelikach. Dlugo przed wprowadzeniem nakazu
moja corka jezdzila w foteliku.
--
Axel
-
156. Data: 2010-08-11 18:36:40
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: Yans van Horn <y...@n...spam>
On 2010-08-11 16:33, DoQ wrote:
> Yans van Horn pisze:
>>
>> Chcesz powiedzieć, że w samochodzie z napędem spalinowym, podczas
>> hamowania następuje rekuperacja taka sama jak w Lokomotywie ? :-)
>
> To jak wg ciebie samochod produkuje energie elektryczna w momencie
> zdjecia nogi z gazu?
Caly pic polega na tym, że samochod _NIE_ jest napędzany energia
elektryczną zatem obciążenie
alternatorem to głównie strata energii - poniewaz jedynym jej odbiorcą
(poza akumulatorem, przez krótki czas) są wyłącznie bierne urządzenia ją
zużywające.
Różnice między lokomotywą są _ZASADNICZE_, szkoda, że tego nie dostrzegasz.
O jakiejś namiastce rekuperacji można by mówić w momencie gdyby
alternator pracował _WYŁACZNIE_ podczas hamowania. A namiastce dlatego,
że zysk byłby bardzo niewielki (brak możliwości magazynowania dużej
ilości energii jak i mała moc alternatora).
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik
-
157. Data: 2010-08-11 18:48:36
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 9 Sie, 22:13, "Gwidon" <g...@N...gazeta.pl> wrote:
> jacek2v <j...@g...com> napisał(a):
>
> > On 9 Sie, 09:22, "Gwidon" <g...@N...gazeta.pl> wrote:
> > >http://dadrl.pl/images/motor5.jpg
>
> > Mo=BFe te reflektory w og=F3le do niczego si=EA nie nadawa=B3y :)
> > Takie gdybanie dziennikarskie, niczego niedowodz=B1ce :)
>
> Oczywiście, że nie, bo przeciez nieprawdą jest, że jak czegoś się używa
> niezgodnie z przeznaczeniem, to sie to szybciej zużywa.
>
Oczywiście, że nie nieprawdą jest. Czasami dobrze jest powiedzieć
oczywiste oczywistości, dzięki.
Pzdr.
-
158. Data: 2010-08-11 18:49:21
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 9 Sie, 22:09, "Gwidon" <g...@N...gazeta.pl> wrote:
> jacek2v <j...@g...com> napisał(a):
>
> > Gwidonie drogi, zaczynam podejrzewa=E6 z=B3o=B6liwo=B6=E6 Twoj=B1 :)
> > Czy uwa=BFasz, =BFe powinienem zatrzyma=E6 si=EA i wysi=B1=B6=E6 z auta ora=
> > z
> > odczeka=E6? To mia=B3e=B6 na my=B6li m=F3wi=B1c, =BFe powinienem si=EA upew=
> > ni=E6?
> > Wychyli=B3em si=EA i zerkn=B1=B3em, auta nie by=B3o wida=E6. W ostatniej ch=
> > wili
> > (jak ju=BF zacz=B1=B3em manewr) zauwa=BFy=B3em jego W=A3=A1CZONE W DZIE=D1 =
> > =A6WIAT=A3A co
> > uratowa=B3o i mnie i to drugie auto. Dzi=EAki temu, =BFe by=B3y W=A3=A1CZON=
> > E te
> > =A6WIAT=A3A, czyli kierowca nie by=B3 "liczykrup=B1" nic si=EA nie sta=B3o.
> > Czy teraz jest wystarczaj=B1co jasno?
>
> Tak, jeżeli nie byłeś pewien czy coś jedzie z przeciwka, miałeś odczekać, aż
> warunki się poprawią. W tym kraju nie ma jeszcze nakazy wyprzedzania.
>
Tak się składa, że byłem pewien.
PS: Co z tymi czcionkami?
Pzdr.
-
159. Data: 2010-08-11 18:52:31
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 9 Sie, 22:07, "Gwidon" <g...@N...gazeta.pl> wrote:
> jacek2v <j...@g...com> napisał(a):
>
> > Ale co z tego? To jest tylko przepis. Fakt prawd=EA pisz=B1 o=B6wietlaj=B1
> > =B6wiat=B3a drog=EA nie da si=EA ukry=E6 :)
> > Je=B6li p=F3jdziemy Twoim tokiem rozumowania to mo=BFna doj=B6=E6 do ciekaw=
> > ych
> > wniosk=F3w :) Np. mog=EA w nocy wy=B3=B1czy=E6 =B6wiat=B3a i b=EAdzie ok. M=
> > i one nie
> > potrzebne bo mam noktowizor :) (chyba w Mercu S500 ju=BF jest ten
> > patent)
> > Jak sam widzisz dowodzenie, =BFe =B6wiat=B3a s=B1 tylko dla mnie jako kiero=
> > wcy
> > prowadzi do absurd=F3w.
>
> Już nawet jaskiniowcy wiedzieli po co jest sztuczne światło i ze służy do
> oświetlania jaskini, gdy jest ciemno.
> Ty nawet tego nie wiesz, za to pewnie TVN włączony 24 na dobę.
Przecież sam to we wcześniejszym poście udowadniałeś :)
Pzdr.
-
160. Data: 2010-08-11 18:55:34
Temat: Re: Koszt jazdy na światłach - mnie wyszło 240zł/rok - szok
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 11 Sie, 07:42, Przemysław Gubernat <rep...@WYKASUJ-
To.r3pc10.pl.na.newsach> wrote:
> W dniu 2010-08-11 00:49, B.P. (pobo) pisze:
>
> >> Już nawet jaskiniowcy wiedzieli po co jest sztuczne światło i ze służy do
> >> oświetlania jaskini, gdy jest ciemno.
>
> > I tu się Pan myli Panie Gwidonie :)
> > Jestem właśnie po wycieczce do Egiptu. Dla tych którzy jeszcze nie
> > doświadczyli realiów ruchu drogowego w tym kraju podam, że tubylcy NIE
> > UŻYWAJĄ ŚWIATEŁ RÓWNIEŻ W NOCY. Najczęściej mają włączone tylnie, nie mają
> > włączonych świateł przednich :) Czasami z przodu są jakieś ledy (oczywiście
> > niebieskie :)
> >http://www.youtube.com/watch?v=bAH-mTbkr8M
>
> > 1:16 samochód bez świateł (widać również że nie ma z przodu :)
>
> Nie tylko w Egipcie, w Maroku także. Jedziesz sobie spokojnie drogą ekspresową a
> tam taxówka wyładowana ludźmi - bez świateł...... Allah go chyba prowadzi, czy
> jak ?? ;)
>
> > To co się dzieje na drogach naprawdę trudno opisać. Naprawdę uważa Pan że to
> > jest ten słuszny kierunek ewolucji?
>
> Eliminuje osoby o niezbyt dużej ilości zwojów ;-)
>
Po prostu w tych krajach przeczytali i zrozumieli jak Mr Gwidon
przytaczane przez niego przepisy :)
Tylko nikt im chyba nie powiedział, że obowiązują w UE :)
Pzdr.