Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl> writes:

> Bosz... Pomyśl chwile, kiedy to było projektowane....
> To lata 70-te. I owszem, postuluje, że miały te komputerki pamięci
> krzemowe, jak najbardziej. nawet Apollo miały takowe IIRC.

Już raz ci odpisałem - z linkami, nawet do zdjęć, o których trwa
dyskusja 'trzy posty wyżej'.

Zarówno Apollo, jak i shuttle, miały pamięci rdzeniowe. Koniec,
kropka, takie są fakty.

W shuttlach komputery zostały wymienione na takie z pamięcią
półprzewodnikową w 1990.

MJ

do góry

Dnia Wed, 16 May 2012 15:30:09 +0200, Michal Jankowski napisał(a):

> Zarówno Apollo, jak i shuttle, miały pamięci rdzeniowe. Koniec,
> kropka, takie są fakty.

Trochę dziwne, bo 424 kilobajty to jednak sporo masy. Bajt takiej pamięci
to mniej więcej pół grama, wychodzi tylko 424*1024*05=217088 gramów, czyli
217kg pamięci. Jakoś nie wierzę.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Użytkownik "AdamPłaszczyca" napisał w wiadomości
Dnia Tue, 15 May 2012 21:27:14 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski
napisał(a):
>> Pamięć ferrytowa w porównaniu z półprzewodnikowym RAM ma jedną
>> wielką
>> i niepodważalną zaletę. Gdy się wyłączy prąd, gdy coś pójdzie nie
>> tak
>> i się zawiesi, to zawartośc pamięci zostaje. Włączamy prąd i można
>> na
>> podstawie stanu poprzedniego odtwarzać zadanie i liczyć dalej.

>Ma tez wade - jest cholernie ciężka. Za to S-RAM + bateryjka
>podtrzymujaca
>juz nie.

Dopiero C-MOS, bo pierwsze byly NMOS i strasznie duzo pradu zarly.

J.

do góry

Użytkownik "AdamPłaszczyca" napisał w wiadomości
Dnia Wed, 16 May 2012 15:30:09 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
>> Zarówno Apollo, jak i shuttle, miały pamięci rdzeniowe. Koniec,
>> kropka, takie są fakty.

>Trochę dziwne, bo 424 kilobajty to jednak sporo masy. Bajt takiej
>pamięci
>to mniej więcej pół grama, wychodzi tylko 424*1024*05=217088 gramów,
>czyli
>217kg pamięci. Jakoś nie wierzę.

W Apollo raczej nie bylo alternatywy. Ale tez tam raczej nie bylo
setek KB.

W Columbii alternatywa jakby byla, ale czytasz - uzyto gotowy
komputer, z atestem lotniczym, sprawdzona konstrukcja, ktora
zaprojektowano zanim sie dalo pamieci polprzewodnikowe kupic.

I byc moze nie doceniasz rdzeni - tak to juz jest ze materialy waza
kilka mg/mm^3.
No ale z konstrukcja towarzyszaca i w wykonaniu lotniczym moze i
wychodzilo 0.5g/bajt.




J.

do góry

Pan Adam Płaszczyca napisał:

>> Zarówno Apollo, jak i shuttle, miały pamięci rdzeniowe. Koniec,
>> kropka, takie są fakty.
>
> Trochę dziwne, bo 424 kilobajty to jednak sporo masy. Bajt takiej
> pamięci to mniej więcej pół grama, wychodzi tylko 424*1024*05=217088
> gramów, czyli 217kg pamięci. Jakoś nie wierzę.

"Trochę dziwne", to są te oszacowania. Fakty są takie, że z cala
sześciennego ferrytu wychodzi ponad 50 tysięcy rdzeni. Czyli te 3,5
miliona bitów, to jakieś 70 cali sześciennych, inaczej mówiąc litr.
Już nie pamiętam ciężaru właściwego ferrytu, ale to nieistotne --
rdzenie ważą kilka kilogramów. Powiedzmy, że cztery. Miedź w drutach
nie będzie ważyć więcej, raczej dużo mniej.

Pamiętam pierwsze układy scalone z pamięcią RAM realizowane jako TTL.
W kostce DIL16 były 64 bity (nie bajty, nie kilo). To musiało być
większe i cięższe od ferrytu. Koniec, kropka.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w
Pan J.F. napisał:
>>>> Ale wystarcza te co sa wzdluz, zeby utrzymac je na miejscu.
>>>> Naprezenia
>>>> na poprzecznych bylyby juz minimalne.
>>
>>> Przecież taki drut w dziurze siedzi dość luźno. Ześlizgnie się.
>
>> Jak sie uzyje kropelki kleju to juz nie :-)

>Się druty powyciągają i się gibać na boki będzie. Nie ma rady, trzeba
>do płytki kleić.

No wlasnie smiem twierdzic ze sie nie powyciagaja, naprezenia beda
male.

J.

do góry

Pan J.F napisał:

>>> Pamięć ferrytowa w porównaniu z półprzewodnikowym RAM ma jedną
>>> wielką i niepodważalną zaletę. Gdy się wyłączy prąd, gdy coś
>>> pójdzie nie tak i się zawiesi, to zawartośc pamięci zostaje.
>>> Włączamy prąd i można na podstawie stanu poprzedniego odtwarzać
>>> zadanie i liczyć dalej.
>>
>> Ma tez wade - jest cholernie ciężka. Za to S-RAM + bateryjka
>> podtrzymujaca juz nie.
>
> Dopiero C-MOS, bo pierwsze byly NMOS i strasznie duzo pradu zarly.

Tu nie chodzi o prądożerność. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie
w takich warunkach ufał pamięci podtrzymywanej bateryjką. Albo pamięć
komputera jest nieulotna, albo zapisuje się dane w pamięci zewnętrznej.
A z tą było pół wieku temu jeszcze gorzej niż z RAM.

--
Jarek

do góry

Pan J.F napisał:

> I byc moze nie doceniasz rdzeni - tak to juz jest ze materialy
> waza kilka mg/mm^3.
> No ale z konstrukcja towarzyszaca i w wykonaniu lotniczym moze
> i wychodzilo 0.5g/bajt.

No właśnie nijak nie wychodziło. Wróćmy do linkowanego wcześniej
zdjęcia płytki 1024 bity w rdzeniach. Raczej nie waży 128 g.
A gdyby tam wcisnąć 16 kostek DIL? Będzie jeszcze cięższe i nie
wiem czy się zmieszczą.

--
Jarek

do góry

Pan J.F napisał:

>>>>> Ale wystarcza te co sa wzdluz, zeby utrzymac je na miejscu.
>>>>> Naprezenia na poprzecznych bylyby juz minimalne.
>>>
>>>> Przecież taki drut w dziurze siedzi dość luźno. Ześlizgnie się.
>>>
>>> Jak sie uzyje kropelki kleju to juz nie :-)
>>
>> Się druty powyciągają i się gibać na boki będzie. Nie ma rady,
>> trzeba do płytki kleić.
>
> No wlasnie smiem twierdzic ze sie nie powyciagaja, naprezenia beda
> male.

Może wcześniej też byli tacy śmiałkowie, ale ich z NASA pogoniono.
Widać, że przykleili, i musieli wiedzieć, co robią.

--
Jarek

do góry

Dnia Wed, 16 May 2012 16:41:48 +0200, J.F napisał(a):

>>Ma tez wade - jest cholernie ciężka. Za to S-RAM + bateryjka
>>podtrzymujaca
>>juz nie.
>
> Dopiero C-MOS, bo pierwsze byly NMOS i strasznie duzo pradu zarly.

Statyczne/ Przy całym komputerze w technologii TTL to raczej malutko.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry