-
11. Data: 2009-02-01 11:34:51
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: TGor <g...@w...peel>
Q pisze:
>> Oczywiście że ma rację
>
> niestety tez sie mylisz;
>
> 1. moi znajomi przenosili nr wiele dni po rozwiazaniu umowy i dzialalo
>
> 2. nawet jakby umowa abo skonczyla sie to mozna przeniesc nr simplusa
> (na koncie musisz miec tyle ile wynosi przeniesienie nr, czyli okolo 60zl)
>
> 3. nr przechodzi z abo na simplusa po rozwiazaniu umowy -
> - musisz w ciagu 30 dni od daty obowiazywania umowy
> doladowac swoj nr dowolna kwota (tak jest napisane w przepisach plusa)
>
> a ta pani z firmowego salonu plusa zaprzeczala kazdemu z tych punktow,
> tzn. mowila, ze albo tak sie nie da albo jest odwrotnie;
>
>
Wcześniej napisałeś to niejasno to raz a dwa: nie widzę tu żadnego
"automagicznego" przechodzenia do Simplusa... Po prostu robią to na
życzenie abonenta.
TG
-
12. Data: 2009-02-01 11:45:28
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: "Q" <n...@s...pl>
> Wcześniej napisałeś to niejasno to raz a dwa: nie widzę tu żadnego
> "automagicznego" przechodzenia do Simplusa...
nikt o nic mnie nie pytal,
nie podpisywalem jakiegos specjalnego aneksu,
nie zaznaczalem zadnego kwadracika "tak, chce przeniesc moj nr do simplusa"
a mimo to przeniesli nr.
co Ty na to?
> Po prostu robią to na życzenie abonenta.
nie prawda.
-
13. Data: 2009-02-01 12:57:21
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "TGor" <g...@w...peel> napisał w wiadomości
news:gm41a1$ltm$1@inews.gazeta.pl...
> Krzysiek pisze:
>
>> Ale ja się pytałem o nr abonamentowy. Czy umowa o świadczenie usług
>> telekomunikacyjnych, jaką się podpisuje, jest określona czasowo?
> Ale czego nie rozumiesz?
> Podpisując umowę o świadczenie usług, podpisujesz ją zwykle na czas
> nieokreślony (bezterminowo), ale przez pewien czas trwa tzw "okres
> promocyjny" (jak zwał, tak zwał) - czyli czas, w którym zerwanie umowy
> jest albo niemożliwe albo nieopłacalne i obarczone karami umownymi. To lud
> prosty nazywa umową, nie wiedząc, że po jej zakończeniu usługi dalej będą
> świadczone...
Podpisywałem wiele mów o świadczenie usług telekomunikacyjnych i za każdym
razem były to umowy terminowe. A to, że po upłynięciu terminu umowy
przekształca sie w umowe na czas nieokreślony to już inna para kaloszy.
-
14. Data: 2009-02-01 14:38:14
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: Jakub Krajewski <j...@w...krajewski.org>
TGor <gm41d3$ltm$2@inews.gazeta.pl> napisał:
[...]
> Wcześniej napisałeś to niejasno to raz a dwa: nie widzę tu żadnego
> "automagicznego" przechodzenia do Simplusa... Po prostu robią to na
> życzenie abonenta.
To jest oczywiście nieprawda. Przejście jest automatyczne.
Pozdrawiam,
--
Jakub Krajewski, kraju
~~~~~ 808677465s ~~~~~ http://last.fm/user/kraju
-
15. Data: 2009-02-01 16:53:35
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: dizel <d...@N...pl>
On Sat, 31 Jan 2009 20:47:58 +0100, "Krzysiek"
<k...@g...w.polsce> wrote:
>
>Użytkownik "Q" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
>news:gm26eq$r0p$1@news.task.gda.pl...
>[...]
>> Ja jej na to, ze ten numer bedzie jeszcze w abo przez miesiac
>> a potem i tak przejdzie na simplusa (automatycznie)
>[..]
>> Ona, ze to nieprawda, ze nr przechodzi automatycznie na simplusa
>[..]
>
>Oczywiście że ma rację
>A od kiedy to numer abonamentowy (w Plusie) przechodzi automatycznie do
>prapaida? Niby na podstawie jakich przepisów? Znasz takie? To je przedstaw.
Tak przy okazji tego tematu chciałem się wtrącić i zapytać od kiedy
oficjalnie można przejść z abo w plusie na simplusa bo do nie dawna
plus jako jedyny nie umożliwiał takiej usługi, przez co straciłem
fajny numer.
-
16. Data: 2009-02-01 17:39:58
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: TGor <g...@w...peel>
Boombastic pisze:
> Podpisywałem wiele mów o świadczenie usług telekomunikacyjnych i za
> każdym razem były to umowy terminowe. A to, że po upłynięciu terminu
> umowy przekształca sie w umowe na czas nieokreślony to już inna para
> kaloszy.
Pewnie zależy to od sieci. Plus podpisuje umowę na czas nieokreślony z
zastrzeżeniem okresu promocyjnego. ;-)
TG
-
17. Data: 2009-02-01 17:41:30
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: TGor <g...@w...peel>
Q pisze:
>> Po prostu robią to na życzenie abonenta.
>
> nie prawda.
>
>
To dziwne, ja rezygnowałem z kilku umów i nikt mnie automatycznie do
simplusa nie przenosił. Może jednak trzeba coś zrobić, zanim przeniosą? ;-)
TG
-
18. Data: 2009-02-01 18:27:23
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: Jakub Krajewski <j...@w...krajewski.org>
TGor <gm4msh$g76$2@inews.gazeta.pl> napisał:
[...]
> To dziwne, ja rezygnowałem z kilku umów i nikt mnie automatycznie do
> simplusa nie przenosił. Może jednak trzeba coś zrobić, zanim
> przeniosą? ;-)
A próbowałeś doładowywać numer po rozwiązaniu umowy? :) Być może nawet
nie wpadłeś na to, ja też bym nie wpadł, ale dowiedziałem się od
kolegi, który rezygnował z abonamentu przede mną. Plus dla Plusa
ogólnie rzecz biorąc. ;)
Pozdrawiam,
--
Jakub Krajewski, kraju
~~~~~ 808691164s ~~~~~ http://last.fm/user/kraju
-
19. Data: 2009-02-01 20:23:57
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 1 Feb 2009 13:57:21 +0100, Boombastic wrote:
>Użytkownik "TGor" <g...@w...peel> napisał w wiadomości
>> Podpisując umowę o świadczenie usług, podpisujesz ją zwykle na czas
>> nieokreślony (bezterminowo), ale przez pewien czas trwa tzw "okres
>> promocyjny" (jak zwał, tak zwał) [..]
>
>Podpisywałem wiele mów o świadczenie usług telekomunikacyjnych i za każdym
>razem były to umowy terminowe.
Plus chyba dziala inaczej.
>A to, że po upłynięciu terminu umowy
>przekształca sie w umowe na czas nieokreślony to już inna para kaloszy.
to jeszcze dodaj ze w razie sporu sad moze stwierdzic ze jest
odwrotnie - bo ma zbadac ducha umowy.
A pare rzeczy od terminowosci niby zalezy ..
J.
-
20. Data: 2009-02-01 20:36:00
Temat: Re: Kolejne bzdury uslyszane w salonie Plusa
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Boombastic" napisał:
>>> Ale ja się pytałem o nr abonamentowy. Czy umowa o świadczenie usług
>>> telekomunikacyjnych, jaką się podpisuje, jest określona czasowo?
>> Podpisując umowę o świadczenie usług, podpisujesz ją zwykle na czas
>> nieokreślony (bezterminowo), ale przez pewien czas trwa tzw "okres
>> promocyjny" (jak zwał, tak zwał) - czyli czas, w którym zerwanie umowy
>> jest albo niemożliwe albo nieopłacalne i obarczone karami umownymi. To
>> lud prosty nazywa umową, nie wiedząc, że po jej zakończeniu usługi dalej
>> będą świadczone...
>
> Podpisywałem wiele mów o świadczenie usług telekomunikacyjnych i za każdym
> razem były to umowy terminowe. A to, że po upłynięciu terminu umowy
> przekształca sie w umowe na czas nieokreślony to już inna para kaloszy.
Z ciekawości wyciągnąłem swój cyrograf z Plusem - bo tu o Plusie wątek
jest - pt. "Umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych nr xxxx/07"; otóż
jak byk stoi na nim:
"Umowa na czas: nieoznaczony".
JoteR