On 20/05/2022 19:39, ptoki wrote:
>> Mało które. Ale zwróciłeś uwagę, że napisałem "główny port"?
> W monitorze to ktory jest glowny? Ten z napisem "1"? A czym sie rozni od tego z
"2"?

Ten w około któego zbudowana jest elektronika sterująca.

Jako ciekawostę podpowiem, że mam w posiadaniu Acera, jednego z
pierwszych LCD, który posiada tor analogowy jak w TV i całkiem sporo
typowych artefaktów jak w CRT (zawija ekran jak zgubi synchronizację, ma
problemy z geometrią na brzegach, drga jak interlace itp).

>>> Wszedłem
>>> właśnie na jeden z większych polskich sklepów z elektroniką. 40%
>>> monitorów miało VGA.
>> Czyli to "40%" to inaczej "najczęsciej mają VGA"?
> Jak sie sprzedaje 90% modelu z VGA a 10% bez vga to ktory przewaznie jest u
uzytkownika?

Możesz zobaczyć co się sprzedaje najzwyczajniej zagladając na półkę w
MediaMarkcie. Ja zadałem sobie ten trud. Monitorów z VGA znalazłem
jeden. Przyznaje, że nie wszystkie obejrzałem, ale starałem się
kilkanascie obejrzeć wiec jakaś próba jest.

>> Czyli "najczęsciej mają VGA".
> Jak wyzej. Jak te 16% modeli odpowiada za 51% sprzedazy to jest najczesciej.

A czy tak właśnie jest?

>> Tylko 30% monitorów Dell, nowych, ma VGA. Z czego, w większosci
>> przypadków, są to najtańsze modele, prawdopodobnie pracujące na starej
>> elektronice.
> I pewnie schodza w duzej ilosci.

Do biura, gdzie najczęsciej soą podpięte pod jakiegoś Della/Hp USFF z
DP? Pewnie tak.

Ludzie kupują coraz czesciej monitory z freesyncem, zintegrowanym KVM,
zasilaniem laptopa z USB-C, DisplayLink itp bajerami. To nie są
najtańsze modele. Ten trend powoduje, że VGA zniknie z rynku w ciągu 2 lat.

> Vide, bedac "w dziczy" masz duza szanse sie podpiac pod vga

Dokładnie tak błednie myślałem do niedawna. Życie jednak weryfikuje.
Ostatnie stanowiska "z rzutnikiem" jakie miałem okazję oglaać zawierały
*wyłacznie* HDMI. Tak od 2-3 lat nie trafiłem na VGA.

Noszę z so bą laptopa z VGA w razie czego, ale nie użyłem od bardzo
dawna, bo nawet jak był kabel VGA i był też i HDMI.

> Robisz z igly widly.

Ja?

> Nikt nie przeczy ze hdmi jest popularne (Imho najlepsza opcja dzis) ale vga trzyma
sie nad wyraz dobrze. Co masz problem zaakceptowac.

Ja nie mam problemu akceptować cokowiek, bo nie mam skłonności
religijnych do VGA. Najzwyczajniej dostrzegamm, że juz je pochowano,
choć jeszcze ciepłe. Najwyrażniej nadepnąłem komuś na odcisk, bo "w
tajemniczych serwerowanich, brodaci admini ciągle używają VGA, więc jest
ważne". A niech se używają. Świat ma na to wyjeb...

> Nawet 40% oferty na dzis ma vga a to co jezt i pracuje to pi* oko 5-10x wolumen
sprzedazy z jednego roku.

Ale czy masz takie dane?

Moje dane są takie, że widzę co stoi na półkach sklepowych.

Zakładam, że sklepy sprzedają to, co się sprzedaje. Możliwe, że się mylę.

> A obstawiam ze te tanie sprzedaja sie lepiej niz drogie a maja vga...

Te tanie też nie mają. W zasadzie mało który tani ma.

Dell ma w ofercie najwiecej monitorów z VGA i dlatego przytoczyłem ten
przykład. Jak zerkniejsz na to co jest w sklepach, to 30% VGA w Dellach
ma sie nijak do tego co znajdziesz w sklepie.

> Ale jak se tam chcesz. Jak w twoim subiektywnym bablu vga nie istnieje to na
zdrowie! Tyle ze bable innych pokazuja nieco inny obraz.

Oby tylko nie był imaginacją i wizualizacją myślenia zyczeniowego.

do góry

On 20/05/2022 19:28, ptoki wrote:
>> Nie. Ani nowe komputery ani monitory nie posiadaja VGA. Sporo starych
>> tez nie.
> Sporo jeszcze ma. I to nowe serie.
> juz nie wspomne ze stacje dokujace tez miewaja.

Moja stacja dokująca do EliteBook 8570W ma. Ten laptop ma gdzieś koło 10
lat.

Ale stacja dokujaca do nowego Della nie (wybacz, nie pamietam modelu).

"Miewają" może mieć faktycznie prawidłowy wydzwięk.

> dsub/vga trzyma sie nad wyraz dobrze.

Tak, jako bezużyteczny kawałek plastiku, z którego nie ma jak podpiąc
się pod nowy monitor. A nawet jak by było, to po ch...

> To juz dvi znika bo hdmi popularne.

DVI *już* zniknęło. Chwile pod VGA. Przegapiłeś.

> A dp to taki niby postep ale kanibalizowany przez hdmi.

Nie jest kanibalizowane. HDMI ma zastosowania RTV, DP komputerowe.
Trochę się nie dziwię, DP ma ficzery przydatne w pracy na monitorze,
HDMI w ogladaniu Netflixa. Nie ma tu kanibalizmu, z jednego da się
zazwyczaj zrobić drugie pasyną przelotką, prawie każda karta grafiki
współczesna ma DP i HDMI.

do góry

heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Widzę, że znów cytujesz sformułowanie z "najczęściej" :) Ono nie znaczy
>> "zwykle".
> Nie, nie oznacza. Możemy proadzić jeszcze kilka godzin dysputę, czy
> "zwykle" oznacza >50% czy może nie. Jakos mi się nie chce.

Zwyczajnie nie zrozumiałeś mojego posta. Nigdzie nie pisałem, że ponad 50%
sprzętu ma VGA. Pisałem, że najczęstszym przypadkiem konsumenckiego sprzętu
z VGA są monitory i projektory. Są też dobrym przykładem, że do wymarcia VGA
jeszcze daleka droga. Co więcej, jest ponad 2 razy więcej monitorów z VGA
niż z DVI. Jeśli szukasz wymarłych standardów, to zainteresuj się DVI a nie
VGA.

> Najzwyczajniej: jak już powołujesz się na statystyki czegokowliek to
> zastanów się czy są one uzyteczne do oceny czegokolwiek. Z faktu że x%
> monitoów ma VGA nie da się wyciągnąc ani jednego wniosku mającego
> praktyczną uzyteczność.

Ma bardzo praktyczną użyteczność w stwierdzeniu, że VGA nie umarło.
Napisałeś, że nowe monitory nie posiadają VGA. Jest to twierdzenie oderwane
od rzeczywistości skoro 40% z nich VGA posiada. Chętnie też się dowiem jaką
praktyczną użyteczność ma Twój mit o braku VGA w monitorach.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

do góry

heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
> Ten w około któego zbudowana jest elektronika sterująca.

Ale to Twoja prywatne określenie, z którego nic nie wynika. Nawet jeśli
zgodzimy się, że obwody VGA są tymi dodatkowymi, to co z tego? Na siłę
szukasz argumentów tworząc coraz dziwniejsze kryteria. Zacząłeś od
elektrośmieci, potem tanie modele, teraz jakiś główny port, ciekawe co
dalej.

> Możesz zobaczyć co się sprzedaje najzwyczajniej zagladając na półkę w
> MediaMarkcie. Ja zadałem sobie ten trud. Monitorów z VGA znalazłem jeden.
> Przyznaje, że nie wszystkie obejrzałem, ale starałem się kilkanascie
> obejrzeć wiec jakaś próba jest.

I to jest miarodajna próba? Zobacz sobie duży sklep internetowy, który ma
kilka tysięcy modeli monitorów. Sprawdź ile ma VGA. Możesz też popatrzeć
poza polskie podwórko. Świat nie kończy się na MediaMarkt.

> Ten trend powoduje, że VGA zniknie z rynku w ciągu 2
> lat.

10 lat temu też tak się wydawało. Na razie zniknęło DVI.

> Ja nie mam problemu akceptować cokowiek, bo nie mam skłonności religijnych
> do VGA.

Ciekawe stwierdzenie z ust/klawiatury kogoś, kto pisząc o VGA ignoruje
fakty.

> Najzwyczajniej dostrzegamm, że juz je pochowano, choć jeszcze ciepłe.
> Najwyrażniej nadepnąłem komuś na odcisk, bo "w tajemniczych serwerowanich,
> brodaci admini ciągle używają VGA, więc jest ważne". A niech se używają.
> Świat ma na to wyjeb...

... i nadal stosuje VGA w milionach urządzeń wbrew postom na Usenecie.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

do góry

heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
> Nie. Ani nowe komputery ani monitory nie posiadaja VGA.

Rozpisałem się o monitorach, ale jeszcze jest kwestia komputerów. Jeśli
chodzi o karty graficzne, to faktycznie VGA nie ma. A jak z płytami głównymi
obsługującymi wbudowaną grafikę? Otóż na 590 płyt głównych, VGA znajdziemy w
182 przypadkach (30%). Więc brak nowych komputerów (stacjonarnych) z VGA to
też jest informacja z równoległego wszechświata a nie z naszego.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

do góry

On 20/05/2022 21:50, Grzegorz Niemirowski wrote:
>> Ten w około któego zbudowana jest elektronika sterująca.
> Ale to Twoja prywatne określenie, z którego nic nie wynika.

Wynika to, że VGA umarło. Czasami doszywa się je jeszcze w jakimś
sprzęcie, który z powodów innych niż "dominacja na rynku" ma resztkę
sensu. Ale poza ty jest równie użyteczny co Centronics 5 lat temu. Czyli
same wady, bliski zeru usercase w nowym sprzecie i kilku nerdów którzy
dalej widzą zastosowania i/lub żyć nie mogą bez niego, bo
Willem/serwer/drukarka mozaikowa itd argumenty które powodują odruch
pukania się w głowę.

> Nawet jeśli
> zgodzimy się, że obwody VGA są tymi dodatkowymi, to co z tego?

Całkiem interesująca wizja przyszłości się wyłania. Szczególnie jak ję
zestawisz z zestawem dziurek współczesnych kart graficznych i płyt głownych.

> Na siłę
> szukasz argumentów tworząc coraz dziwniejsze kryteria.

Kryterium jest proste: czy VGA jest głównym elementem współczesnych
nowych monitorów. Nie jest. Jest mało użytecznym portem wciskanym do
najtańszego złomu na rynku siłą intercji. To oznacza, że za chwile nie
będzie nikomu potrzebny i przejdzie w tematykę "retro computing".
Zaryzykuję, że już tam jest.

> Zacząłeś od
> elektrośmieci

Tam znajdziesz VGA jako jedyny port.

>, potem tanie modele, teraz jakiś główny port, ciekawe co
> dalej.

Nic dalej. VGA umarło i to co obserwujesz, to wyprzedawanie technologii
na którą jeszcze jest resztka popytu i to wcale nie z powodu VGA, tylko
ceny. A często zmiany w projekcie są za drogie, więc klepią te VGA bo
jakoś tak nie ma sensu kasy wydawać. Na marginesie: wiele monitorów,
które naprawiałem, ma na płycie miejsce na VGA. Ale nie zamontowali. Co
za chamy!

VGA ma wyłącznie wady, w porównaniu z HDMI/DP.

Jedyna "zaleta" VGA to niekóre specyficzne hardware, typu serwery, w
których jest i nie ma nic innego bo religia nie pozwala.

>> Możesz zobaczyć co się sprzedaje najzwyczajniej zagladając na półkę w
>> MediaMarkcie. Ja zadałem sobie ten trud. Monitorów z VGA znalazłem
>> jeden. Przyznaje, że nie wszystkie obejrzałem, ale starałem się
>> kilkanascie obejrzeć wiec jakaś próba jest.
> I to jest miarodajna próba?

Nie. Tylko "jakaś". Nie mamy mierodajnej próby, bo nie dysponujemy
możliwościami zbadania rynku.

Patrz, jak w 2012 przewidywali:

https://www.computerworld.com/article/2505263/vga-po
rts-bowing-out-of-home-computers--lingering-in-the-w
orkplace.html

"Some forecast scenarios we have done have shown VGA to phase out of
most PC products by 2017, but in practicality it is difficult to
envision that the legacy IT infrastructure will not still exist a decade
from now,"

Nie pomylili się, 5 lat po tym artykule znalezienie nowej karty
graficznej czy płyty głównej z VGA było problemem (sam szukałem).
Obecnie jest na granicy niemożności.

Z resztą, co tu kombinować: nie ma na rynku monitorów innych niż FullHD
i wiecej (poza szumem). Przy takich rozdzielczościach VGA daje d..y,
głównie z powodu kabli. Nie ma żadnego sensu podpinać pod monitor FullHD
czegokolwiek po VGA bo to powoduje znaczace pogorszenie jakosci obrazu.
Tak ,to pogorszenie jest widoczne. Ba, w instrukcji do mojego F-S
napisali, że *NIE* zalecają podpinania FullHD przez VGA. To co tam
podpinać, skoro monitor to FullHD? Absurd. Producent zdawał sobie z tego
sprawę, że złącze VGA nei ma kompletnie sensu, ale zamonotwał je. Nie
wiem jaki w tym cel. Chętnie się dowiem.

Znajezienie monitora o wyższej rozdzielczości niż FullHD z VGA chyba
jest niemożliwe. Takie minitory bedą standardem za kilka lat.

Czy zakładasz, że konsument to idiota i kupuje monitor FullHD aby
podpiąc go po VGA ze swoim RTX3090 aby nie można było oglądać filmów z
netu, ale za to był sprzetowy antialiasing? Prodent RTXa nie zakłada, i
portu VGA w nim nie ma.

Ba, niech ma nawet zintegrowany GPU w CPU. Ma podpinać swój nowy FullHD
po VGA? A po ch...?

Rynek właśnie wipierniczył VGA na śmietnik historii. To się nazywa
postęp. Wystarczy to dostrzec, zamiast patrzeć że kilku nerów w swoich
serwerowniach używa VGA bo nie ma wyjścia.

> Zobacz sobie duży sklep internetowy, który
> ma kilka tysięcy modeli monitorów. Sprawdź ile ma VGA. Możesz też
> popatrzeć poza polskie podwórko. Świat nie kończy się na MediaMarkt.

Ależ ja to zrobiłem. Sprawdziłem sobie co można kupić. Zwyczajowo modele
monitorów z VGA nie stanowią nawet czegoś istotnego w ofertach, z
miesiąca na miesiąc znikają z rynku. Najzwyczajniej, ilośc komputerów
nowych, do których mozna je podpiąc kablem VGA jest równa 0 z nieznaczym
szumem. I nie ma to sensu, chyba że religijny.

Laptopy właśnie od kilku lat pozbywają się *wszystkich* portów, w tym
nawet HDMI/DP, przenosząc się na USB-C i inne podobne. Zauwazyłeś, czy
dalej znajdujesz jakiś jeden nowy model z VGA, co ma o czymś świadczyć?

>> Ten trend powoduje, że VGA zniknie z rynku w ciągu 2
>> lat.
> 10 lat temu też tak się wydawało. Na razie zniknęło DVI.

Znikneło DVI i VGA. Najzywczajniej nie możesz w to dać wiary ;)

>> Ja nie mam problemu akceptować cokowiek, bo nie mam skłonności
>> religijnych do VGA.
> Ciekawe stwierdzenie z ust/klawiatury kogoś, kto pisząc o VGA ignoruje
> fakty.

Fakty są takie, że 30% modeli najtańszych monitorów Della ma VGA a
blisko pojedycznych procent modeli w przeciętnym sklepie ma VGA, z
obserwacji własnych i subiektywnych.

To może oznaczać jedno: dominacja i znakomita pozycja na rynku. Albo nie.

> ... i nadal stosuje VGA w milionach urządzeń wbrew postom na Usenecie.

Łopanie! A RS232/485! Praktycznie 100% światowej automatyki na tym
bangla, wiec nie może być złe. Dominacja totalna. Proszę się rozejść!

do góry

On 20/05/2022 22:01, Grzegorz Niemirowski wrote:
> heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Nie. Ani nowe komputery ani monitory nie posiadaja VGA.
> Rozpisałem się o monitorach, ale jeszcze jest kwestia komputerów. Jeśli
> chodzi o karty graficzne, to faktycznie VGA nie ma. A jak z płytami
> głównymi obsługującymi wbudowaną grafikę? Otóż na 590 płyt głównych, VGA
> znajdziemy w 182 przypadkach (30%). Więc brak nowych komputerów
> (stacjonarnych) z VGA to też jest informacja z równoległego wszechświata
> a nie z naszego.

Zakładając, że co drugi komputer ma kartę graficzną to da jakieś 15%.

Czyli dominacja.

Przed VGA jeszcze kilkaset lat bycia widącą technolgią.

do góry

On 20.05.2022 15:26, J.F wrote:
> On Fri, 20 May 2022 14:35:36 +0200, Piotr Wyderski wrote:
>> J.F wrote:
>>> Zreszta juz polowiczne, bo czesto TV ma dekoder w sobie.
>>
>> Dekorer ma, tylko karty CI nie chcą dać. Do dekodowania jest dekoder, a
>> nie jakieś karty. :-]
>
> Vectra daje chetnie.
> Widac karta tansza.
Ale jaką kartę CI? Chyba moduł CAM (z kartą), który wkłada się do
gniazda CI+ w TV. O TV, do których wkłada się bezpośrednio kartę jakoś
nie słyszałem (chociaż pewnie i takie są).

do góry