-
1. Data: 2016-11-04 22:54:37
Temat: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: Marek <f...@f...com>
http://www.youtube.com/watch?v=Qt_ct4wBnv8
Zawartość tego video kartridża wymiata...
--
Marek
-
2. Data: 2016-11-05 16:52:40
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-11-04 o 22:54, Marek pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=Qt_ct4wBnv8
>
> Zawartość tego video kartridża wymiata...
>
Ciekawe. "Połowa" magnetowidu w wymiennej kasecie.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
3. Data: 2016-11-05 18:19:30
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: Mirek <i...@z...adres>
W dniu 05.11.2016 o 16:52, Adam pisze:
> Ciekawe. "Połowa" magnetowidu w wymiennej kasecie.
>
To nie jest takie głupie - dzięki temu pozbyto się mechanizmu ładowania
taśmy. Dodatkowo taki kartridż mógł być łatwo regenerowany - jeśli taśma
była zużyta a głowice jeszcze dobre.
--
Mirek.
-
4. Data: 2016-11-05 19:34:08
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-11-05 o 18:19, Mirek pisze:
> W dniu 05.11.2016 o 16:52, Adam pisze:
>
>> Ciekawe. "Połowa" magnetowidu w wymiennej kasecie.
>>
>
> To nie jest takie głupie - dzięki temu pozbyto się mechanizmu ładowania
> taśmy. Dodatkowo taki kartridż mógł być łatwo regenerowany - jeśli taśma
> była zużyta a głowice jeszcze dobre.
>
Przy okazji jeszcze względna hermetyczność - odpada problem z kurzem.
Wiadomo, ile takie kasety kosztowały w stosunku do innych, zwykłych?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
5. Data: 2016-11-05 19:52:01
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 5 Nov 2016 19:34:08 +0100, Adam napisał(a):
> W dniu 2016-11-05 o 18:19, Mirek pisze:
>> W dniu 05.11.2016 o 16:52, Adam pisze:
>>> Ciekawe. "Połowa" magnetowidu w wymiennej kasecie.
>>>
>> To nie jest takie głupie - dzięki temu pozbyto się mechanizmu ładowania
>> taśmy. Dodatkowo taki kartridż mógł być łatwo regenerowany - jeśli taśma
>> była zużyta a głowice jeszcze dobre.
>>
> Przy okazji jeszcze względna hermetyczność - odpada problem z kurzem.
> Wiadomo, ile takie kasety kosztowały w stosunku do innych, zwykłych?
Na pewno sporo. Wielokrotnie wiecej.
Ale jesli zywotnosc glowicy pasuje do zywotnosci tasmy, to moze byc to
dobre rozwiazanie.
Wszak np HP ma w drukarkach tonery wraz z bebnem, i klienci nie
narzekaja.
J.
-
6. Data: 2016-11-05 20:03:39
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: PiteR <e...@f...pl>
Adam pisze tak:
>>> Ciekawe. "Połowa" magnetowidu w wymiennej kasecie.
>>>
>>
>> To nie jest takie głupie - dzięki temu pozbyto się mechanizmu
>> ładowania taśmy. Dodatkowo taki kartridż mógł być łatwo
>> regenerowany - jeśli taśma była zużyta a głowice jeszcze dobre.
>>
>
> Przy okazji jeszcze względna hermetyczność - odpada problem z
> kurzem.
>
> Wiadomo, ile takie kasety kosztowały w stosunku do innych,
> zwykłych?
Jak to miło dożyć czasów kiedy nie wciąga już taśmy ;)
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
-
7. Data: 2016-11-05 22:11:01
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-11-05 o 20:03, PiteR pisze:
> Adam pisze tak:
>
>>>> Ciekawe. "Połowa" magnetowidu w wymiennej kasecie.
>>>>
>>>
>>> To nie jest takie głupie - dzięki temu pozbyto się mechanizmu
>>> ładowania taśmy. Dodatkowo taki kartridż mógł być łatwo
>>> regenerowany - jeśli taśma była zużyta a głowice jeszcze dobre.
>>>
>>
>> Przy okazji jeszcze względna hermetyczność - odpada problem z
>> kurzem.
>>
>> Wiadomo, ile takie kasety kosztowały w stosunku do innych,
>> zwykłych?
>
> Jak to miło dożyć czasów kiedy nie wciąga już taśmy ;)
>
Ale jak to fajnie było siedzieć i patrzeć na kręcące się szpule na
jakiejś Damie Pik, albo przynajmniej na ZK 140 :)
Albo oglądać czarny krążek.
Chociaż nie zawsze czarny. Koledze z klasy jego ojciec przywiózł z
Zachodu białą płytę. Kosztowała ówcześnie ogromny majątek -
kilkadziesiąt dolarów. Nie pomnę, co to było (nie była to moja ulubiona
muzyka) - chyba coś w rodzaju ACDC lub Led Zeppelin. Niskonakładowe
specjalne wydanie.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
8. Data: 2016-11-05 22:20:48
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: PiteR <e...@f...pl>
Adam pisze tak:
>>> Wiadomo, ile takie kasety kosztowały w stosunku do innych,
>>> zwykłych?
>>
>> Jak to miło dożyć czasów kiedy nie wciąga już taśmy ;)
>>
>
> Ale jak to fajnie było siedzieć i patrzeć na kręcące się szpule na
> jakiejś Damie Pik, albo przynajmniej na ZK 140 :)
> Albo oglądać czarny krążek.
Wiesz ale siedzieć i patrzec na magnetowid VHS z otwartą pokrywą.
A jak wciągnie cudzy film to przerąbane.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
-
9. Data: 2016-11-05 22:24:38
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-11-05 o 16:52, Adam pisze:
> W dniu 2016-11-04 o 22:54, Marek pisze:
>> http://www.youtube.com/watch?v=Qt_ct4wBnv8
>>
>> Zawartość tego video kartridża wymiata...
>>
>
> Ciekawe. "Połowa" magnetowidu w wymiennej kasecie.
>
Rozpusta taka sama jak współczesne dyski twarde - silnik napędowy,
głowice i elektronika czytająca w jednej kasecie z talerzami. Kiedyś to
się talerz dyskowy wkładało do "pralki".
-
10. Data: 2016-11-05 22:30:28
Temat: Re: Kiedyś to mieli pomysły...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
>> Jak to miło dożyć czasów kiedy nie wciąga już taśmy ;)
>
> Ale jak to fajnie było siedzieć i patrzeć na kręcące się szpule
> na jakiejś Damie Pik, albo przynajmniej na ZK 140 :)
> Albo oglądać czarny krążek.
>
> Chociaż nie zawsze czarny. Koledze z klasy jego ojciec przywiózł
> z Zachodu białą płytę. Kosztowała ówcześnie ogromny majątek -
> kilkadziesiąt dolarów. Nie pomnę, co to było (nie była to moja
> ulubiona muzyka) - chyba coś w rodzaju ACDC lub Led Zeppelin.
> Niskonakładowe specjalne wydanie.
Miałem w kilku różnych kolorach. Ale najlepiej pamiętam pomarańczowy.
Też nie pamiętam co to było. Rolling Stonesów wyciąganych przez
rozporek po odsunięciu suwaka też miałem.
--
Jarek