-
31. Data: 2010-05-21 12:52:53
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ht5o7r$1ce$1@mx1.internetia.pl...
> J.F. pisze:
>
>>> Po zamontowaniu nie ma prawa dobijac, a dobijal.
>> No to widac jakis z wewnetrznym dobijaczem.
>> Ale to chyba nie wszystkie maja ... hm, jak pomyslec, to McPhersony chyba
>> wszystkie powinny miec ..
>
> Po prostu tłok uderzał o denko w momencie wjechania na większą dziurę.
> W sumie jak mial nie uderzac skoro amor nic nie tłumił i ręką go dobijałeś
> bez najmniejszego problemu.
>
Nic nie powinno uderzać. Od tego jest odbój aby to zabezpieczyć. Chyba że
tez już poszedł się ...
-
32. Data: 2010-05-21 12:55:37
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: DoQ <p...@g...com>
Agent pisze:
>> Bo roznica nie jest duza, to nie hydro Citroena.
> W takim razie po co pisać że wyżej stoi po wymianie?
Bo w wielu stoi nieco wyzej, ale jak nie zwrociles wczesniej uwagi to
nie zauwazysz. I po co pisac ze nigdy sie nie podniesie?
Pozdrawiam
Pawel
-
33. Data: 2010-05-21 12:59:15
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: DoQ <p...@g...com>
Agent pisze:
>> Po prostu tłok uderzał o denko w momencie wjechania na większą dziurę.
>> W sumie jak mial nie uderzac skoro amor nic nie tłumił i ręką go
>> dobijałeś bez najmniejszego problemu.
> Nic nie powinno uderzać. Od tego jest odbój aby to zabezpieczyć. Chyba
> że tez już poszedł się ...
A jednak...
Pozdrawiam
Pawel
-
34. Data: 2010-05-21 13:19:19
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ht5oue$kjf$1@mx1.internetia.pl...
> Agent pisze:
>>> Bo roznica nie jest duza, to nie hydro Citroena.
>> W takim razie po co pisać że wyżej stoi po wymianie?
>
> Bo w wielu stoi nieco wyzej, ale jak nie zwrociles wczesniej uwagi to nie
> zauwazysz. I po co pisac ze nigdy sie nie podniesie?
>
No tak, jeśli chcesz się spierać o 1-2 mm to przyznaję rację, może się
podnieść. Dla mnie taki wynik w praktyce wynosi 0.
-
35. Data: 2010-05-21 13:20:44
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ht5p58$8ln$1@mx1.internetia.pl...
> Agent pisze:
>
>>> Po prostu tłok uderzał o denko w momencie wjechania na większą dziurę.
>>> W sumie jak mial nie uderzac skoro amor nic nie tłumił i ręką go
>>> dobijałeś bez najmniejszego problemu.
>> Nic nie powinno uderzać. Od tego jest odbój aby to zabezpieczyć. Chyba że
>> tez już poszedł się ...
>
> A jednak...
>
Czyli twierdzisz że w momencie wjechania w dużą dziurę najpierw zderza się
amorek końcem swojego skoku a dopiero potem działa odbój?
-
36. Data: 2010-05-21 13:25:01
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: DoQ <p...@g...com>
Agent pisze:
>> Bo w wielu stoi nieco wyzej, ale jak nie zwrociles wczesniej uwagi to
>> nie zauwazysz. I po co pisac ze nigdy sie nie podniesie?
> No tak, jeśli chcesz się spierać o 1-2 mm to przyznaję rację, może się
> podnieść. Dla mnie taki wynik w praktyce wynosi 0.
U mnie tyl poszedl o ok 2-3cm w gore.
Pozdrawiam
Pawel
-
37. Data: 2010-05-21 13:25:35
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: DoQ <p...@g...com>
Agent pisze:
>>> Nic nie powinno uderzać. Od tego jest odbój aby to zabezpieczyć.
>>> Chyba że tez już poszedł się ...
>> A jednak...
> Czyli twierdzisz że w momencie wjechania w dużą dziurę najpierw zderza
> się amorek końcem swojego skoku a dopiero potem działa odbój?
Twierdze ze odboj nie spelnial swojego zadania mimo ze byl w zdrowej
kondycji.
Pozdrawiam
Pawel
-
38. Data: 2010-05-21 13:52:33
Temat: Re: Kiedy wymieniaae amartyzatory? i jakie czesci?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Agent pisze:
>
> Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
> news:4bf65212$0$19180$65785112@news.neostrada.pl...
>> Agent wrote:
>>
>>> Sprawność poniżej 25% kwalifikuje amorek do wymiany
>>
>> 25%? Chyba sobie żartujesz. Zwykle nawet cieknące mają więcej. Ok. 60% to
>> już zwykle zużyte.
>>
> Tak podaje większoś stacji kontroli (no może 30% - zależy od miejsca)
Pytanie, jak są mierzone i skalowane te "procenty sprawności"...
i czy jest na to jakaś norma.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
39. Data: 2010-05-21 13:57:14
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: "misio" <a...@o...com>
> Jaki przebieg maja amortyzatory?
45000 km ja przejechałem a ile przejechał poprzedni własciciel ? A kto to
wie?
>
>> 2. Czy obowiazkowy przeglad techniczny na hamowni wykaze stan
>> amortyzatorów
>
> Tak ale to mozna sobie w buty wsadzic.
Zatem zdać się na ocene mechanika?
-
40. Data: 2010-05-21 13:58:29
Temat: Re: Kiedy wymieniać amartyzatory? i jakie częsci?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ht5o7r$1ce$1@mx1.internetia.pl...
> J.F. pisze:
>> No to widac jakis z wewnetrznym dobijaczem.
>> Ale to chyba nie wszystkie maja ... hm, jak pomyslec, to
>> McPhersony chyba wszystkie powinny miec ..
>
> Po prostu tłok uderzał o denko w momencie wjechania na większą
> dziurę.
> W sumie jak mial nie uderzac skoro amor nic nie tłumił i ręką go
> dobijałeś bez najmniejszego problemu.
Ale zwykly amor zasadniczo tak wlasnie dziala - reka go dobijesz
bez problemu.
Zeby nie dobic w samochodzie to jest sprezyna, ch-ka tlumienia
amora - dobicie wymaga czasu, oraz .. odbijacz.
Tylko jak patrze na McPhersona, to odbijacz faktycznie musi byc
schowany w kolumnie.
J.