-
71. Data: 2015-01-28 14:22:25
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:maafdm$8ka$...@s...chmurka.net...
Użytkownik "Ghost" <g...@e...com> napisał w wiadomości
news:54c8b6eb$0$6936$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:maaauf$71o$...@s...chmurka.net...
>
>
>>>Ale z tego natychmiast wychodzi, że książka przyspiesza co nie jest
>>>prawdą
>
>> Jest prawdą. Wykładasz się na podstawach podstaw - układ odniesienia. Jak
>> Cię ta książka pieprznie w łeb, to nie będziesz marudził, że była
>> "bezsilna".
>
>Wprowadzanie układu odniesienia poruszającego się ruchem jednostajnym
>często ułatwia obliczenia.
Ale nie da opisać rzeczywistości bez nieinercjalnych układów odniesienia.
>Tu w takim układzie (o prędkości zgodnej z prędkością samochodu) książka
>pozostanie w spoczynku co nie pozwoli wysnuć wniosku o działaniu na nią
>siły bezwładności.
W układzie odniesienia poruszającym się zgodnie samochodem książka zacznie
się przemieszczać. Masz problem z układami odniesienia.
>Nie widzę sensu wprowadzania innego niż taki układu odniesienia. Moim
>zdaniem układ odniesienia o niestałej prędkości utrudni analizę. Nie wiem
>czy jest jakiś przypadek w którym by ułatwił.
To trochę jak życzenie słabego ucznia. Pewnie, że utrudni, ale niestety nie
bez tego się nie da.
-
72. Data: 2015-01-28 16:23:03
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2015-01-27 o 14:21, Piotr Gałka pisze:
>
> Użytkownik "JDX" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:54c77fb9$0$2153$65785112@news.neostrada.pl...
>> On 2015-01-27 12:27, Piotr Gałka wrote:
>> [...]
>>> Skala miernika prądu jest w Amperach.
>>> Skala miernika napięcia jest w Voltach.
>>> Skala miernika rezystancji jest w Omach.
>>> itd...
>>>
>>> Skala miernika siły musi być w Newtonach (w układzie SI) aby można było
>> Tak w kwestii formalnej, to nazwy jednostek miar w języku polskim
>> piszemy małą literą (nawet jeśli pochodzą one od nazwisk) - Dz.U. 2006
>> nr 225 poz. 1638, § 17 pkt 1
>> (http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU200622
51638).
>>
> Nie wiedziałem, że takie rzeczy to w ustawach, a nie w słowniku
> ortograficznym :).
>
>> A tak poza tym to wolt a nie Volt no i niuton a nie Newton. :-)
>
> Dla mnie powinien być Volt i 5V, a nie wolt i 5V. Newton i 5N a nie
> niuton i 5N.
>
Wytłumaczenie jest bardzo proste. Jednostki, których nazwy pochodzą od
czyjegoś nazwiska pisane są z wielkiej litery. Taka jest międzynarodowa
konwencja.
JK
-
73. Data: 2015-01-28 17:58:10
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2015-01-28 16:23, JK wrote:
> W dniu 2015-01-27 o 14:21, Piotr Gałka pisze:
[...]
>> Dla mnie powinien być Volt i 5V, a nie wolt i 5V. Newton i 5N a
>> nie niuton i 5N.
>>
>
> Wytłumaczenie jest bardzo proste. Jednostki, których nazwy pochodzą
> od czyjegoś nazwiska pisane są z wielkiej litery. Taka jest
> międzynarodowa konwencja.
Twoje wytłumaczenie wcale nie jest proste. :-D Bo nie "piszemy
jednostek" tylko "piszemy nazwy jednostek" lub "piszemy
symbole/oznaczenia jednostek". W każdym razie nazwy jednostek w zawsze
piszemy małą literą, natomiast symbole jednostek (czyli to co nasze
rozporządzenie nazywa oznaczeniami jednostek) piszemy wielką bądź mała
literą w zależności od tego czy pochodzą od nazwiska bądź nie (z
wyjątkiem litra którego symbol można pisać małą bądź wielką literą aby
nie mylił się z 1, tj. arabską jedynką). Wystarczy poczytać sobie papier
wydany przez Bureau International des Poids et Mesures -
http://www.bipm.org/utils/common/pdf/si_brochure_8_e
n.pdf
-
74. Data: 2015-01-28 18:42:27
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2015-01-28 o 17:58, JDX pisze:
> On 2015-01-28 16:23, JK wrote:
>> W dniu 2015-01-27 o 14:21, Piotr Gałka pisze:
> [...]
>>> Dla mnie powinien być Volt i 5V, a nie wolt i 5V. Newton i 5N a
>>> nie niuton i 5N.
>>>
>>
>> Wytłumaczenie jest bardzo proste. Jednostki, których nazwy pochodzą
>> od czyjegoś nazwiska pisane są z wielkiej litery. Taka jest
>> międzynarodowa konwencja.
> Twoje wytłumaczenie wcale nie jest proste. :-D Bo nie "piszemy
> jednostek" tylko "piszemy nazwy jednostek" lub "piszemy
> symbole/oznaczenia jednostek". W każdym razie nazwy jednostek w zawsze
"w zawsze" ?
> piszemy małą literą, natomiast symbole jednostek (czyli to co nasze
> rozporządzenie nazywa oznaczeniami jednostek) piszemy wielką bądź mała
"wielką bądź mała" ?
> literą w zależności od tego czy pochodzą od nazwiska bądź nie (z
> wyjątkiem litra którego symbol można pisać małą bądź wielką literą aby
> nie mylił się z 1, tj. arabską jedynką). Wystarczy poczytać sobie papier
> wydany przez Bureau International des Poids et Mesures -
> http://www.bipm.org/utils/common/pdf/si_brochure_8_e
n.pdf
>
:-P
W każdym razie, dzięki za sprecyzowanie mojej wypowiedzi.
JK
-
75. Data: 2015-01-28 20:33:37
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2015-01-27 o 22:33, Robert Wańkowski pisze:
> "Irokez"
>> Ok, ale dalej NA4-70 mam w nowych konstrukcjach.
> Tak z ciekawości... ile to kosztuje? Setki czy tysiące zł?
>
>
około 2k
--
Irokez
-
76. Data: 2015-01-28 20:37:20
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2015-01-28 o 11:21, J.F. pisze:
> Ktos zawsze taki stosowal, to dalej stosuje. A jak widac - firma od 10
> lat klepie to samo :-)
>
>
Widocznie oprócz na akcelerometry potrzeba jest i na inklinometry.
A właśnie, jak się zachowa taki akcelerometr w pobliżu pola
magnetycznego stałego/elektromagnesu?
--
Irokez
-
77. Data: 2015-01-28 21:04:09
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości
W dniu 2015-01-28 o 11:21, J.F. pisze:
>> Ktos zawsze taki stosowal, to dalej stosuje. A jak widac - firma od
>> 10 lat klepie to samo :-)
>
>Widocznie oprócz na akcelerometry potrzeba jest i na inklinometry.
Nawet czesciej ... ale przeciez to to samo :-)
http://www.profitechnik.pl/product/poziomica-alumini
owa-elektroniczna-1-libella-stabila-typ-80-a.html
Sadzac po cenie - Twojego czujnika tam nie ma :-)
>A właśnie, jak się zachowa taki akcelerometr w pobliżu pola
>magnetycznego stałego/elektromagnesu?
taki krzemowy na stale pole jest chyba niewrazliwy.
A na zmienne ... ten "twoj" tez przetwarza slabe sygnaly :-)
J.
-
78. Data: 2015-01-29 00:16:01
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl>
Dnia Wed, 28 Jan 2015 08:32:32 +0100, Ghost napisał(a):
> Użytkownik "GLaF" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:10pix8slu1f24$.1w26rrwe0pqky.dlg@40tude
.net...
>
> Dnia Tue, 27 Jan 2015 22:03:47 +0100, J.F. napisał(a):
>
>>> Akcelerometr z definicji mierzy przyspieszenie :-)
>>> Nawet jesli w srodku mierzy sile.
>>> W nielicznych przypadkach mierzy przyspieszenie z pomiarow
>>> przemieszczenia czy predkosci.
>
>>Cała ta dyskusja jest OKDR, jeśli przez "mierzy" każdy rozumie 2 różne
>>pojęcia:
>>1) - "pokazuje wynik"
>>2) - "oddziałuje z wielkością fizyczną X" (i jej wartość przelicza na
>>jednostki wielkości Y)
>
> To drugie rzecz jasna, najistotniejsza jest wiedza co naprawdę przyrząd
> mierzy, a nie do pokazuje po przeliczeniach.
To wcale nie jest oczywiste. Rzekłbym, że dla większości osób istotniejsze
jest wskazanie i dokładność urządzenia, a nie zasada jego działania.
>
>>Akcelerometr pokazuje RÓŻNICĘ DWÓCH RÓŻNYCH WIELKOŚCI: przyspieszenia
>>akcelerometru oraz natężenia pola grawitacyjnego w danym miejscu (dla
>>uproszczenia ciągle zakładam że |G| = |F|, co byłoby prawdą, gdyby Ziemia
>>się nie obracała).
>
> No a jeśli napiszesz, że mierzy siłę bezwładności "działającą" na określony
> element czujnika, wtedy nie musisz robić wygibasów jak wyżej.
Ale mogę sobie wyobrazić akcelerometr, który w ogóle, na żadnym etapie
przetwarzania, nie mierzy siły. Nie wiem, czy takie produkują, ale to już
inna kwestia. W każdym razie, teoretycznie, do pomiaru przyspieszenia (wraz
z natężeniem pola grawitacyjnego, bo od tego się nie ucieknie) nie jest
potrzebna żadna siła.
> Bo w stacji
> kosmicznej twoje założenie nieobracającej się Ziemi idzie na drzewo.
Wręcz przeciwnie. W stacji nie ma żadnego znaczenia czy Ziemia się obraca,
czy nie. Z punktu widzenia stacji - stacja cały czas spada swobodnie na
Ziemię, a przy spadku swobodnym natężenie grawitacyjne i przyspieszenie się
równoważą.
--
GLaF
-
79. Data: 2015-01-29 00:25:46
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl>
Dnia Wed, 28 Jan 2015 11:11:17 +0100, J.F. napisał(a):
>>Sensowne jest mówić jaki wynik pokazuje akcelerometr. Pokazuje
>>wielkość Y,
>>która w układzie SI jest wyskalowana w m/s^2. Czym jest Y?
>>Y to wektorowa różnica A - G. Gdzie A to przyspieszenie
>>akcelerometru, a G
>
> No, ja bym tam powiedzial ze suma.
Zależy od przyjętych kierunków, nie sprawdzałem definicji, może i suma, to
tu nie ma znaczenia.
> Akcelerometr siłowy nie odrózni A
> od G ...
Żaden, który nie wychodzi ponad Ogólną Teorię Względności, nie odróżni A od
G.
--
GLaF
-
80. Data: 2015-01-29 07:23:52
Temat: Re: Kątomierz - jak to działą
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "GLaF" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ts4275zthm8y.13a1wbw2yncyw$.dlg@40tude.
net...
Dnia Wed, 28 Jan 2015 08:32:32 +0100, Ghost napisał(a):
>>>Cała ta dyskusja jest OKDR, jeśli przez "mierzy" każdy rozumie 2 różne
>>>pojęcia:
>>>1) - "pokazuje wynik"
>>>2) - "oddziałuje z wielkością fizyczną X" (i jej wartość przelicza na
>>>jednostki wielkości Y)
>
>> To drugie rzecz jasna, najistotniejsza jest wiedza co naprawdę przyrząd
> mierzy, a nie do pokazuje po przeliczeniach.
>To wcale nie jest oczywiste. Rzekłbym, że dla większości osób istotniejsze
>jest wskazanie i dokładność urządzenia, a nie zasada jego działania.
Oczywiście, ze dla większości osób tak jest, ale prawdziwe tygrysy wiedza co
ważne...
>>>Akcelerometr pokazuje RÓŻNICĘ DWÓCH RÓŻNYCH WIELKOŚCI: przyspieszenia
>>>akcelerometru oraz natężenia pola grawitacyjnego w danym miejscu (dla
>>>uproszczenia ciągle zakładam że |G| = |F|, co byłoby prawdą, gdyby Ziemia
>>>się nie obracała).
>
>> No a jeśli napiszesz, że mierzy siłę bezwładności "działającą" na
>> określony
>> element czujnika, wtedy nie musisz robić wygibasów jak wyżej.
>Ale mogę sobie wyobrazić akcelerometr, który w ogóle, na żadnym etapie
>przetwarzania, nie mierzy siły. Nie wiem, czy takie produkują, ale to już
>inna kwestia. W każdym razie, teoretycznie, do pomiaru przyspieszenia (wraz
>z natężeniem pola grawitacyjnego, bo od tego się nie ucieknie) nie jest
>potrzebna żadna siła.
Piszesz tajemniczo, wiec nie ma jak się do tego odnieść.
>> Bo w stacji
>> kosmicznej twoje założenie nieobracającej się Ziemi idzie na drzewo.
>Wręcz przeciwnie. W stacji nie ma żadnego znaczenia czy Ziemia się obraca,
>czy nie.
OMG Stacja się obraca na tyle szybciej niż Ziemia, ze efekty są dominujące.
>Z punktu widzenia stacji - stacja cały czas spada swobodnie na
>Ziemię, a przy spadku swobodnym natężenie grawitacyjne i przyspieszenie się
>równoważą.
Stacja nie spada, jest na orbicie. A konkretnie porusza się po geodezyjnej.