-
51. Data: 2010-05-25 10:48:26
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: "Aalf Niemam" <a...@N...gazeta.pl>
Konop <k...@g...pl> napisał(a):
> > i na koniec dla wszystkich - zagadka
> > dlaczego podłączając piecyk czy lampę o mocy np 500W przedłużacz się
będzie
> > grzał ale działał a podłączając tv, dvd, PC itp ma duże szanse się
zapalić?
>
> Jaja sobie robisz? :D... to akurat oczywiste :) cos fi itp :).
gdzieś zadzwonili ale nie tu....
sprawa jest prozaiczna - wszystkiemu jest winna technika i postęp
technologiczny
jak masz grzałkę, zarówkę itp to na przedłużaczu spadnie ci napięcie,
żarówka/grzałka mniej będzie grzac i już /prawo "łoma"/
a zasilacze impulsowe pracują od 100 do 250v, tym samym jak spada mu
napięcie to wzrasta pobór prądu, wzrasta pobór to napięcie znowu spada więc
pobór znowu rośnie itd....do ok 100V
Zadzwonil nasz klient mowiac ze cos dziwnego mu się dzieje z prądem bo
działa mu xero, drukarka, fax a zwykla lampka którą sobie kupił na
biurko /halogenowa z transformatorem/ robi dyskotekę w zależności czy coś
drukuje xeruje itp
Zanim rozebraliśmy instalację trafiliśmy na przedłużacz /panie dobry z
polski a nie chinski/ i okazało się że cału układ był prawie równoważny,
warunkiem działania /który przypadkowo spełnił / był niejednoczesny start
urządzeń, po zasymulowaniu zaniku prądu /wszystkie urządzenia włączone/
czyli "machnięciu bezpiecznikiem" układ sie rozsynchronizował bardzo
efektownie - przedłużasz rozpuścił się, zadymił na całej długości i po
efektownym strzale zapalił żywym ogniem. Klient darował nam przypaloną
podłogę /gdyby to samo mu się stało po godzinach to nie miał by już biura/
/a - urządzenia ocalały/ ;P
> Dobra, a co mi daje powyższy link? Fakt, że mogę sobie kupić paczkę z 10
> przedłużaczami mnie nie urządza ;P...
link miał być tylko przykładem domniemanego producenta a nie importera
myślę że w PL zostało jeszcze kilka innych podobnych firm - google powinno
pomóc
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
52. Data: 2010-05-25 11:15:57
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: "Aalf Niemam" <a...@N...gazeta.pl>
Konop <k...@g...pl> napisał(a):
> BearBag pisze:
> > Ku przestrodze...
>
> Tak się zastanawiam - dałoby się opracować jakąś prostą i tanią, a
> zarazem wymierną (dającą liczbowe porównanie) metodę testowania tego
> typu przedłużaczy. Powiedzmy - mam w domu 5 przedłużaczy. Każdy innego
> producenta. Nie chcę ich niszczyć, ale chcę sobie na każdym oznaczyć
> jakiej jest jakości.
zależy co masz w domu /abstrakując od izolacji chińskich kabli jak
podłączasz do niego ładowarkę czy lampkę to wystarczy ci chiński/
ale z doświadczenia wiem że domu niezależnie gdzie jest przedłużacz zostanie
on przez kobietę znaleziony i użyty do podłączenia żelazka, piecyka lub
odkurzacza /czasem jeszcze kilku rzeczy naraz/- stąd osobiście jestem
zwolennikiem przedłużaczy ok 1,5-2,5 mm2
jak masz miernik i umiesz /bez zabicia się prądem/ dokonać pomiaru napięcia
to wetknij przedłużacz w podwójne gniazdo, w przedłużacz żelazko lub piecyk
i popatrz na napięcie przed i po przedłużaczu, jak jest kilkuvoltowa różnica
to poszukaj nowego przedłużacza lub tego używaj tylko do lampki ;P
pamiętaj tylko że robisz pomiar napięcia 230V /a nie prądu ;P/ i nie wkładaj
paluszków gdzie nie trzeba - albo zawołaj elektryka pomiarowca to zrobi ci
pomiar /nawet polecam całej instalacji w domu/ wraz z protokółem /pare zł
kosztuje ale rodzina lub własne zdrowie chyba ważniejsze/ a będziesz miał i
pomiar rezystancji, petli zwarcia i izolacji.
> Sprawa prosta - puścić prąd i zmierzyć napięcie :D... Jak to zrobić
> domowymi sposobami? Transformator, akumulator, zasilacz ze stabilizacją
> prądu? Chodzi o to, aby uniknąć błędów spowodowanych przez słaby styk z
> mierzonym przedłużaczem itp :)... taki luźny temat do dyskusji, na
> niedzielne popołudnie:D...
"złe styki" na przedłużaczu są też złe i trzenba je wykryć
najpewniejsza metoda to elektryk pomiarowiec i pomiar całej instalacji -
wyłapujesz żle połączone puszki, złe styki, możesz złąpać właśnie chińskie
kable itp
możesz też sie dogadać żeby zabrał kabel i elementy do zrobienia
przedłużacza to w razie jakich wyłapanych śmieci będziesz miał zrobiony na
wymiar i z pomiarem.
kwestia obdzwonienia lub popytania w okolicach
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
53. Data: 2010-05-25 11:39:23
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: "Aalf Niemam" <a...@N...gazeta.pl>
Piotr Gałka <p...@C...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "DJ" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:htara0$ett$2@news.dialog.net.pl...
> > Może najbezpieczniej robić samemu? Wtyczka, gniazdo/wielogniazdo, i
> > kabel w hurtowni elektrycznej na metry.
> > Ja przeważnie tak robię, bo zwykle potrzeba niestandardową długość
> > przedłużacza.
> >
>
> Jakby dobrze poszukać to się pewnie okaże, że zrobić owszem wolno, ale
przed
> rozpoczęciem użytkowania (nawet na własne potrzeby) to parę certyfikatów
> trzeba mieć aby nie być przestępcą.
> P.G.
ee tak źle nie jest - po prostu zgodnie z prawem przedłużacz może zrobić
tylko elektryk i po zrobieniu /przed oddaniem do eksploatacji/ musi dokonac
pomiarów zakończonych protokołem
Zgodnie z tym samym prawem w domu spaloną żarówkę musi także wymienić
elektryk....
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
54. Data: 2010-05-25 13:15:51
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: Konop <k...@g...pl>
> zależy co masz w domu /abstrakując od izolacji chińskich kabli jak
> podłączasz do niego ładowarkę czy lampkę to wystarczy ci chiński/
> ale z doświadczenia wiem że domu niezależnie gdzie jest przedłużacz zostanie
> on przez kobietę znaleziony i użyty do podłączenia żelazka, piecyka lub
> odkurzacza /czasem jeszcze kilku rzeczy naraz/- stąd osobiście jestem
> zwolennikiem przedłużaczy ok 1,5-2,5 mm2
Ja też - czasem podłączam pod przedłużacz czajnik itp. Chce po prostu
wiedzieć, czy w przypadku konieczności mogę użyć tego przedłużacza do
grzejnika itp, czy zdecydowanie nie...
> jak masz miernik i umiesz /bez zabicia się prądem/ dokonać pomiaru napięcia
> to wetknij przedłużacz w podwójne gniazdo, w przedłużacz żelazko lub piecyk
> i popatrz na napięcie przed i po przedłużaczu, jak jest kilkuvoltowa różnica
> to poszukaj nowego przedłużacza lub tego używaj tylko do lampki ;P
> pamiętaj tylko że robisz pomiar napięcia 230V /a nie prądu ;P/ i nie wkładaj
> paluszków gdzie nie trzeba - albo zawołaj elektryka pomiarowca to zrobi ci
> pomiar /nawet polecam całej instalacji w domu/ wraz z protokółem /pare zł
> kosztuje ale rodzina lub własne zdrowie chyba ważniejsze/ a będziesz miał i
> pomiar rezystancji, petli zwarcia i izolacji.
Spoko, mam SEPa, wprawdzie nie na pomiary, ale jak zmierzyć napięcie to
wiem i jak się nie zabić - też ;D... Pisałem, że prosta sprawa - puścić
prąd, zmierzyć napięcie :)... byłem ciekawy, czy są jakieś proste
patenty... A czasem po prostu nie ufam multimetrom bez RMS ;)... a
takiego z RMS nie posiadam ;D... dlatego myślałem, czy nie zastosować
pomiaru gdzieś na DC...
> "złe styki" na przedłużaczu są też złe i trzenba je wykryć
> najpewniejsza metoda to elektryk pomiarowiec i pomiar całej instalacji -
> wyłapujesz żle połączone puszki, złe styki, możesz złąpać właśnie chińskie
> kable itp
> możesz też sie dogadać żeby zabrał kabel i elementy do zrobienia
> przedłużacza to w razie jakich wyłapanych śmieci będziesz miał zrobiony na
> wymiar i z pomiarem.
> kwestia obdzwonienia lub popytania w okolicach
Chodziło mi bardziej o coś takiego - na przykład zwieram przedłużacz na
końcu, podłaczam do zasilacza z ograniczeniem prądowym, mierzę napięcie.
Super, mierzę oba robocze kable na raz ;)... Tyle tylko, że mierzę też
rezystancję tego kabla zwierającego i jego styku z gniazdkiem, która
może być zupełnie inna w rzeczywistych warunkach ;)...
Ale OK, dzięki za odpowiedź. W sumie nie ma co filozofować, brać
grzejnik/żelazko/czajnik podłączać i mierzyć ;D...
--
Pozdrawiam
Konop
-
55. Data: 2010-05-25 14:54:40
Temat: Uważam że chińskie przedłużacze są dobrej jakości
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
Jeden 30 metrowy robił przez dwa lata za linię napowietrzną. Po stronie gniazdka
świetlówka, grzejnik 1,2kW i chwilowo czajnik 1kW. Po dwóch latach przetarła się
o gwóźdź izolacja. Kupiłem taki sam i od roku pracuje prawidłowo. Nic się nie
grzeje i nie pali. Przedłużacz pomarańczowy, najtańszy jaki był w markecie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
56. Data: 2010-05-25 16:22:01
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2010-05-25 13:39:23 +0200, "Aalf Niemam" <a...@N...gazeta.pl> said:
> ee tak źle nie jest - po prostu zgodnie z prawem przedłużacz może
> zrobić tylko elektryk i po zrobieniu /przed oddaniem do eksploatacji/
> musi dokonac pomiarów zakończonych protokołem
Szkoda że fabryczne nie są z protokołem ;)))
> Zgodnie z tym samym prawem w domu spaloną żarówkę musi także wymienić
> elektryk....
Dobrze że do włączenia pstryczkiem światła każdego wieczora nie
potrzeba elektryka. I wpisu do DTRki.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
57. Data: 2010-05-25 17:49:54
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Konop napisał:
> Ja też - czasem podłączam pod przedłużacz czajnik itp. Chce po prostu
> wiedzieć, czy w przypadku konieczności mogę użyć tego przedłużacza do
> grzejnika itp, czy zdecydowanie nie...
>
Na ogół w instrukcjach piszą, żeby nie włączać przez przedłużacz.
> patenty... A czasem po prostu nie ufam multimetrom bez RMS ;)... a
> takiego z RMS nie posiadam ;D... dlatego myślałem, czy nie zastosować
> pomiaru gdzieś na DC...
Po co Ci RMS do pomiaru zwyklego sinusa? Obciążenie grzejnikiem lub
żelazkiem (byle nie miały jakiś elektronicznych regulatorów PWM) jest
idealnym rozwiązaniem. W życiu bym nie uznał, że naprawiłem zasilacz,
gdybym go nie podłączył do maksymalnego obciążenia w postaci żarówki.
Mam kolekcję na różne napięcia :-)
> Chodziło mi bardziej o coś takiego - na przykład zwieram przedłużacz na
> końcu, podłaczam do zasilacza z ograniczeniem prądowym, mierzę napięcie.
> Super, mierzę oba robocze kable na raz ;)... Tyle tylko, że mierzę też
> rezystancję tego kabla zwierającego i jego styku z gniazdkiem, która
> może być zupełnie inna w rzeczywistych warunkach ;)...
>
No toś wydumał prosty sposób :-) Zaraz jakiś mądry dorobi do tego układ
pomiarowy na mikrokontrolerze. Proste rozwiązania są najlepsze i
niezawodne a co ważniejsze uczą.
> Ale OK, dzięki za odpowiedź. W sumie nie ma co filozofować, brać
> grzejnik/żelazko/czajnik podłączać i mierzyć ;D...
>
Tylko nie łap za izolację, bo ta zanim spłynie z drucików, to chwilę się
nagrzewa. A przynajmniej rób to ostrożnie. Masz do wyboru - albo się
oparzysz, albo ściskając w ręku dotrzesz skórą do drutów.
Powodzenia
Tak w ogóle, to jestem ciekawy jakie są statystyki przyczyn pożarów? Ile
jest spowodowanych takimi cudownymi wynalazkami?
Maciek
-
58. Data: 2010-05-25 18:17:37
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Aalf Niemam" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:htgctb$ng0$1@inews.gazeta.pl...
> Zgodnie z tym samym prawem w domu spaloną żarówkę musi także wymienić
> elektryk....
Jak już kiedyś pisałem cały czas (z niecierpliwością) czekam, kiedy
trzepanie dywanów będzie wymagało odpowiednich certyfikatów.
P.G.
-
59. Data: 2010-05-25 19:39:11
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2010-05-25 20:17:37 +0200, =?iso-8859-2?Q?Piotr_Ga=B3ka?=
<p...@C...pl> said:
>
> Użytkownik "Aalf Niemam" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:htgctb$ng0$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Zgodnie z tym samym prawem w domu spaloną żarówkę musi także wymienić
>> elektryk....
>
> Jak już kiedyś pisałem cały czas (z niecierpliwością) czekam, kiedy
> trzepanie dywanów będzie wymagało odpowiednich certyfikatów.
... a wytrzepany kurz stanowić będzie odpad niebezpieczny w myśl ustawy. ;)
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
60. Data: 2010-05-25 23:24:01
Temat: Re: Jakość przedłużaczy domowego użytku
Od: "Aalf Niemam" <a...@N...gazeta.pl>
Maciek <m...@p...com> napisał(a):
> Tak w ogóle, to jestem ciekawy jakie są statystyki przyczyn pożarów? Ile
> jest spowodowanych takimi cudownymi wynalazkami?
tak ogólnie są ogólne i nazywają się - zwarcie instalacji elektrycznej ;P
nawet jak u klienta spalil sie budynek to doszli do obszaru 30x30 m gdzie
rozpoczal sie pozar a ze przed pozarem byl zanik napiecia a do budynku nikt
nie wchodzil to wpisano zwarcie inst elektrycznej.
fakt faktem w tym rejonie było kilka urządzeń na przedłużaczach różnych
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/