Witam.

Moja cierpliwośc się wyczerpała. Atmelowe SAM7 kosztują caly czas N razy
więcej niż powinny i nie mam już ochoty placić za "kryzys" którego nie ma.

Czas więc na radykalną zmianę. Interesuje mnie rodzina ARM7 lub podobny
arm z kilkoma-kilkudziesięcoma kB RAM, kilkaset kB Flash i obudowach w
granicach od 32 do ~100 nóżek. Peryferiów - jak najwięcej, ale najlepiej
dużo uartów i ogólnie komunikacji z reszta swiata. Idealnie - możliwość
podpięcia RAMu ale nie jest to konieczne. Coś odpowiadające poziomem
serii SAM7S. Przy ARM7 się nie upieram, ale chyba nic lepszego nie
znajde od ręki (PICe na MIPS ?). Bedzie to pełnić bardzij rolę
streownika resztą układów niz być układem wykonawczym wiec ficzery typu
PWM/ADC itd sa malo istotne. Musi być na to port jakiegoś RTOS (FreeRTOS
preferowany).

Koniecznie:

a) JTAG (lub inny interfejs np. debug uart) z mozliwością *debugowania*
w eclipse + openocd (pułaki, stan rejestrów itd). Inne wynalazki,
szczegolnie windows-only sa poza konkursem.

b) programowanie samego siebie

c) "wsparcie internetowe", a wiec rodziny egzotyczne odpadają ,choćby
mialy kosztować 1 dolara / szt. Musi byc społeczność mająca rozwiązane
połowe problemow.

d) odpornośc przemysłowa, nawet jesli to tylko legenda.

e) Perspektywa ze przez najblizesz 5 lat będe mogł je ciagle kupic.

f) Dostepnośc w mięsnym na rogu.

Czym sie zainteresować? LPC? ST? Cos innego godnego uwagi? Cena powinna
być rozsadnie stabilna. Ideałem było by okolo 10zł netto za procesor
porownywalny z SAM7S64 ;)