Dnia Mon, 07 Dec 2009 16:43:47 +0100, Atlantis napisał(a):

> Jak ma się taka antena zawieszona na kominie do standardowej
> teleskopowej czy kawałka drutu rozwieszonego w pokoju, jeśli chodzi o
> jakość odbioru?

Wysokość zainstalowania anteny UKF (czy TV) i otoczenie budynku gra istotną
rolę. Znam przypadek domu który stoi w gęstym i wysokim lesie o jakieś 20km
od TON Jemiołów w którym 1 i 2 TV odbierane sa jako tako dopiero na
wieloelementowej antenie zamontowanej na kominie mniej więcej na równi z
wierzchem koron. Pozostałe TV3 i Polsat (o mniejszej mocy) nawet wtedy
bardzo słabo. Dopóki antena była na poziomie parteru czy nawet 1p to co się
dało odebrać nie miało wartości użytkowej a to przecież bardzo blisko
nadajnika. Antena powinna być ponad poziomem przeszkód. Choć rzecz jasna do
dobrego odbioru UKF wystarczają niższe poziomy sygnału niż do TV. Jak
zwykle, praktyka rozstrzygnie :)
--
Jacek

do góry

>
> Pewnie ale sa prostsze metody. Jesli twój OR ma wejście koncentryczne, kup
> wtyczkę i przylutuj do środkowaego bolca 65cm linki 0,5mm^2 w izolacji.
> Będzie świetna antena, w niczym nie ustępująca temu co kupisz.

Dzięki za radę. To amplituner kina domowego z wejściem antenowym jak w
telewizorach. Po tym co napisałeś przypomniałem sobie, że do aplitunera było
dołączone coś takiego - wtyczka antenowa z kabelkiem. Pozostaje tylko to
znależć.
Mirek.

do góry

On 7 Gru, 16:43, Atlantis <m...@w...pl> wrote:

> to bez tunera się nie obejdzie.
>
> Jak ma się taka antena zawieszona na kominie do standardowej
> teleskopowej czy kawałka drutu rozwieszonego w pokoju, jeśli chodzi o
> jakość odbioru? Wystarczy sama antena czy jakaś ze wzmacniaczem?
>

Zasadnicza różnica w odbiorze, byle bez wzmacniacza, który w 99%
przypadków psuje odbiór.

W Warszawie, na przyzwoitym receiverze Kenwooda, na VIp. betonowego
bloku, koło okna - na 80cm pionowego drutu dobry odbiór stereo tylko z
nadajników dużej mocy.
Gdy ktoś chodzi po pokoju to słabsze stacje tracą stereo, szumią.
Po wyprowadzeniu tego samego kawałka drutu na balustradę loggi,
koncentrykiem prowadzonym blisko metalowych szczebli balustrady
(przeciwwaga), sam drut podwiązany sznurkiem do góry, odbiór
najsłabszych lokalnych stacji absolutnie bez zakłóceń.
Całkiem poprawnie odbieram lokalne nadajniki z Mszczonowa,
Niepokalanowa, Żyrardowa i Skierniewic - odległości rzędu 50-80 km.
Radio Maryja odbiera na kilku częstotliwościach - Kielce ze Świętego
Krzyża (odległość ok 170km) kryształowo, no ale to nadajnik 120kW.

Przypuszczam, że z anteną na dachu (w odpowiedniej polaryzacji) tuner
z conajmniej 3 obwodami strojonymi w głowicy będzie nieźle odbierać
stacje z odległości 100 - 150 km.
W Gdańsku pewno Szwedów da się posłuchać.

do góry

Hmm... A jaki tuner twoim zdaniem jest przyzwoity? Ile trzeba wydać?
Coś takiego się kwalifikuje?
http://allegro.pl/item834018021_pioneer_f_201_ladny_
tuner.html
A może nawet tańszy sprzęt pozwoli mi osiągnąć tak dobre efekty?

do góry

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1x3dvf8huicva.1vbaqwv9p1gx2$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 07 Dec 2009 16:43:47 +0100, Atlantis napisał(a):
(ciap)
> bardzo słabo. Dopóki antena była na poziomie parteru czy nawet 1p to co
się
> dało odebrać nie miało wartości użytkowej a to przecież bardzo blisko
> nadajnika. Antena powinna być ponad poziomem przeszkód.

Czasem to niemożliwe i trzeba szukać wysokości optymalnej i optymalnego
punktu na dachu/podwórku itd.


Włodek

do góry