-
1. Data: 2010-09-30 20:47:08
Temat: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: maxknowledge <m...@g...com>
Dobry wieczór,
zamówiłem laptopa ostatniego laptopa: Acer Aspire 7540G-504G32Mn
LX.PPP0C.001 ze sklepu internetowego morele.net
dzwonił do mnie przedstawiciel handlowy i policzył mi 8zł za logistykę
i 16zł za ochronę reklamacyjną i do zapłaty doliczyli jeszcze 23 zł.
Ochrona reklamacyjna pozwala w ciągu 10 dni wymienić laptop na nowy w
przypadku fabrycznych lub mechanicznych uszkodzeń (tych zaistniałych
także podczas wysyłki do net punktu do Wrocławia z Krakowa).
Czy zrezygnować z tej narzuconej ochrony konsumenckiej? Przecież
kupuję towar z założenia sprawny i mam prawo zwrócić go w przypadku
stwierdzenia, ze jest niezgodny z umową z powrotem w miejsce zakupu.
Posiadam acera i gwarancja polega na zarejestrowaniu produktu w
Internecie więc oni mają gówno do tego? Czy lepiej zapłacić? Czy oni
jako końcowy sprzedawca odbierają ode mnie zepsuty sprzęt w przypadku
awarii?
Wolałbym przy nich rozpakować sprzęt i go sprawdzić, jest na linuxie...
-
2. Data: 2010-10-01 07:36:12
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: boxfish <c...@g...pl>
W dniu 2010-09-30 22:47, maxknowledge pisze:
> Dobry wieczór,
>
> zamówiłem laptopa ostatniego laptopa: Acer Aspire 7540G-504G32Mn
> LX.PPP0C.001 ze sklepu internetowego morele.net
>
> dzwonił do mnie przedstawiciel handlowy i policzył mi 8zł za logistykę
> i 16zł za ochronę reklamacyjną i do zapłaty doliczyli jeszcze 23 zł.
> Ochrona reklamacyjna pozwala w ciągu 10 dni wymienić laptop na nowy w
> przypadku fabrycznych lub mechanicznych uszkodzeń (tych zaistniałych
> także podczas wysyłki do net punktu do Wrocławia z Krakowa).
Bzdura, to ich problem, powinni mieć ubezpieczenie - pytanie czy możesz
sie nie zgodzić ?
>
> Czy zrezygnować z tej narzuconej ochrony konsumenckiej? Przecież
> kupuję towar z założenia sprawny i mam prawo zwrócić go w przypadku
> stwierdzenia, ze jest niezgodny z umową z powrotem w miejsce zakupu.
Czyli jak nie zapłacisz a sprzęt będzie niesprawny to ci nie pozwolą
reklamować ? wymysły
>
> Posiadam acera i gwarancja polega na zarejestrowaniu produktu w
> Internecie więc oni mają gówno do tego?
Gwarancja jest acera ale to gwarancja, a ty ew. chcesz reklamowac na
niezgodność z umową a to chyba się rękojmia nazywa i tu kierujesz się do
sprzedawcy
-
3. Data: 2010-10-02 16:49:41
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"boxfish" i8431h$cf0$...@i...gazeta.pl
> Gwarancja jest acera ale to gwarancja, a ty ew. chcesz reklamowac na niezgodność z
umową a to chyba się rękojmia nazywa i tu
> kierujesz się do sprzedawcy
Chyba nie nazywa się tak. I ja bym na tę ustawową ochronę nie liczył. :)
Ustawa (na mocy której klient może żądać wymiany albo naprawy) chroni
urzędników -- dając im zatrudnienie. Drobny sprzedawca butów może się
przestraszyć, ale wielki sprzedawca wie o tym, że w razie konfliktu
sklep kontra klient -- ustawa jest bezwartościowa.
Urzędnik jest utrzymywany ze społecznych pieniędzy (inspekcja z państwowych,
rzecznik z lokalnych) i powinien dbać o tego, kto mu płaci, czyli o klienta
sklepu (na dodatek każdy :) z nas jest klientem -- sprzedawca też, gdyż też
coś kupuje -- i to, co właśnie sprzedaje, i wiele innych dóbr) ale niestety
uważa, że pracuje za darmo (pensji nie liczy -- bo i dlaczego miałby liczyć
pensję do zarobków) i musi dbać (jak już wyżej napisałem) o tego kogoś, kto
mu płaci...
Nawet banalny problem, łatwy do rozwiązania bez ruszania się z miejsca
(drwiący stosunek sklepu do klienta okazany na odpowiedzi sklepu) jest
trudny do rozwiązania. :) Urzędnik przyznaje mi rację, lecz proponuje,
abym zostawił sklep w spokoju. :)
Czyli:
-- Urzędnik pilnujący tej ustawy etat chce mieć, pensję chcę brać,
ale pracować nie chce. :)
Ustawa chroni kupującego, ale rykoszetem także chroni sprzedawcę.
A jeśli chroni i kupującego, i sprzedawcę, kogoś nie chroni. Kogo?
Nie chroni producenta bubli! Nie chroni nieuczciwości!
W zamiarze swym rzecz jasna, bo w praktyce chroni zarobków
urzędników zajmujących się tą ustawą. :)
Policjant wie o tym, ż ma chronić ludzi. Wie, że dostaje pieniądze za to
chronienie. A urzędnik -- nie wie tego, co jest jego obowiązkiem, i nie
wie tego, ze dostaje zapłatę. :)
Ale chyba nie warto mi wierzyć na słowo. Warto samemu przekonać się. :)
Warto zajść do urzędnika i zapytać o koszt udzielenia pomocy prawnej.
Urzędnik nie odpowiada: ,,płaci pani/pan podatkami'', ale: ,,za moją
pracę pani/pan nie płaci -- ja pracuję za darmo''. :) I taka nauka
(o rzekomo bezpłatnej pracy) niewiele kosztuje -- płaci się straconym
czasem, zyskując wiedzę dotyczącą funkcjonowania polskiego państwa.
Można jednak pójść dalej i spróbować zażądać wymiany wadliwego urządzenia...
I wówczas okazuje się, że ustawa chroni bublarzy, krzywdząc uczciwych ludzi.
--
^ 750 . . nw 25 27 . 749 ^c 440 440
| 740 . .1213 . . 2021 .iy . 739 F|l 430 . 425
| 730 11 15 en24 26 29 729 E|i 420 29 . 419
P|l 720 wrzesień'10 16 1819 i 28 30 719 V|t 410 28 413
E|/ 710 17 22mk 709 |r 400 400
F|m 700 10 14 au 699 1|y 390 30 391
-
4. Data: 2010-10-03 20:52:37
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: MarekKasia <k...@g...com>
On 1 Paź, 09:36, boxfish <c...@g...pl> wrote:
> Gwarancja jest acera ale to gwarancja, a ty ew. chcesz reklamowac na
> niezgodność z umową a to chyba się rękojmia nazywa i tu kierujesz się do
> sprzedawcy
Oddaję sprzęt do reklamacji za niezgodność z umową. Okazało się, że
kości pamięci są na ddr2. Zamówiłem przez Internet laptopa, więc umowa
nie została dotrzymana na mocy tego, co jest napisane na stronie jasno
i wyraźnie.
http://www.morele.net/laptop-acer-aspire-7540g-504g3
2mn-lx-ppp0c-001-323235/
Jakby ktoś mógł zrobić profesjonalną kopię tej strony byłbym
wdzięczny, przyda mi się, abym mógł wyjść na prostą w razie WU.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2010-10-03 21:37:13
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"MarekKasia" napisali:
> Oddaję sprzęt do reklamacji za niezgodność z umową. Okazało się,
> że kości pamięci są na ddr2.
> Zamówiłem przez Internet laptopa, więc umowa nie została dotrzymana
> na mocy tego, co jest napisane na stronie jasno i wyraźnie.
http://www.morele.net/laptop-acer-aspire-7540g-504g3
2mn-lx-ppp0c-001-323235/
"Niestety, nie możemy zagwarantować, że podane dane nie zawierają pomyłek i
błędów które jednak nie mogą być podstawą do ewentualnych roszczeń."
Nie wiem, na ile taki dupochron jest skuteczny prawnie, ale na pewno będzie
podstawą do wielomiesięcznych przepychanek. Dlatego IMHO zamiast przed
nierychliwymi sądami dowodzić owej niezgodności z umową, lepiej oddać z
powodu "bo misię odwidziało" przed upływem ustawowych 10 dni.
A tak na marginesie - ten Turion to w ogóle "umie" DDR3?
JoteR
-
6. Data: 2010-10-03 23:59:07
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: Rafał Łukawski <r...@l...pl>
On 2010-10-03 23:37, JoteR wrote:
> "MarekKasia" napisali:
>
>> Oddaję sprzęt do reklamacji za niezgodność z umową. Okazało się,
>> że kości pamięci są na ddr2.
>> Zamówiłem przez Internet laptopa, więc umowa nie została dotrzymana
>> na mocy tego, co jest napisane na stronie jasno i wyraźnie.
>
> http://www.morele.net/laptop-acer-aspire-7540g-504g3
2mn-lx-ppp0c-001-323235/
>
>
> "Niestety, nie możemy zagwarantować, że podane dane nie zawierają
> pomyłek i błędów które jednak nie mogą być podstawą do ewentualnych
> roszczeń."
Nie oglądałem strony - de facto przed samym zakupem potwierdz konkretną
charakterystyke sprzętu z handlowcem. Jezeli po zakupie nie bedzie sie
zgadzac, nie tylko masz wymiane za friko (oddanie), ale moze nawet jakis
gratis sie trafi.
>
> Nie wiem, na ile taki dupochron jest skuteczny prawnie, ale na pewno
> będzie podstawą do wielomiesięcznych przepychanek. Dlatego IMHO zamiast
> przed nierychliwymi sądami dowodzić owej niezgodności z umową, lepiej
> oddać z powodu "bo misię odwidziało" przed upływem ustawowych 10 dni.
Bardzo wiele firm importuje opisy wprost z hurtowni, de facto nie maja
pojecia co sprzedaja... i tak to sie kreci... gdzies na poczatku tej
linii opisy tworzone sa przez czlowieka... nie ma szans by nie popelnil
bledu ;)
pozdr
--
Szybko i tanio - http://luktronik.pl/
-
7. Data: 2010-10-05 11:27:11
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: MarekKasia <k...@g...com>
On 4 Paź, 01:59, Rafał Łukawski <r...@l...pl> wrote:
> Bardzo wiele firm importuje opisy wprost z hurtowni, de facto nie maja
> pojecia co sprzedaja... i tak to sie kreci... gdzies na poczatku tej
> linii opisy tworzone sa przez czlowieka... nie ma szans by nie popelnil
> bledu ;)
Abstrahując od kupna, czy to normalne, że zasilacz od acera aspire
7540g pracuje tak głośno?
-
8. Data: 2010-10-05 11:29:19
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: MarekKasia <k...@g...com>
On 3 Paź, 23:37, "JoteR" <j...@p...pl> wrote:
> "MarekKasia" napisali:
>
> > Oddaję sprzęt do reklamacji za niezgodność z umową. Okazało się,
> > że kości pamięci są na ddr2.
> > Zamówiłem przez Internet laptopa, więc umowa nie została dotrzymana
> > na mocy tego, co jest napisane na stronie jasno i wyraźnie.
>
> http://www.morele.net/laptop-acer-aspire-7540g-504g3
2mn-lx-ppp0c-001-...
>
> "Niestety, nie możemy zagwarantować, że podane dane nie zawierają pomyłek i
> błędów które jednak nie mogą być podstawą do ewentualnych roszczeń."
>
> Nie wiem, na ile taki dupochron jest skuteczny prawnie, ale na pewno będzie
> podstawą do wielomiesięcznych przepychanek. Dlatego IMHO zamiast przed
> nierychliwymi sądami dowodzić owej niezgodności z umową, lepiej oddać z
> powodu "bo misię odwidziało" przed upływem ustawowych 10 dni.
W takim razie oddam go, ponieważ nie podoba mi się jego praca i
wydajność i tyle.
> A tak na marginesie - ten Turion to w ogóle "umie" DDR3?
Pracuje na szynie 1800, to chyba tak?
-
9. Data: 2010-10-21 21:36:09
Temat: Re: Jak to jest z gwarancją dla Acerów?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 1 Oct 2010, boxfish wrote:
> W dniu 2010-09-30 22:47, maxknowledge pisze:
>> Dobry wieczór,
>>
>> Ochrona reklamacyjna pozwala w ciągu 10 dni wymienić laptop na nowy w
>> przypadku fabrycznych lub mechanicznych uszkodzeń (tych zaistniałych
>> także podczas wysyłki do net punktu do Wrocławia z Krakowa).
>
> Bzdura, to ich problem,
...znaczy w umowie jest zastrzeżenie, że to ich problem?
Nawiązuję do sławnego problemu art.544 Kodeksu Cywilnego.
Dla nie kojarzących a leniwych link:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
>> Czy zrezygnować z tej narzuconej ochrony konsumenckiej? Przecież
>> kupuję towar z założenia sprawny i mam prawo zwrócić go w przypadku
>> stwierdzenia, ze jest niezgodny z umową z powrotem w miejsce zakupu.
>
> Czyli jak nie zapłacisz a sprzęt będzie niesprawny to ci nie pozwolą
> reklamować ? wymysły
Nie "niesprawny" w rozumieniu takim, że nie da się udowodnić jaka
jest przyczyna niesprawności, a *uszkodzony w transporcie*, w sposób
ewidentny (i przyjmijmy dla uproszczenia rozważań - w sposób powodujący
szkodę wielokrotnie przewyższającą ryczałtowe odszkodowanie np. poczty)
pzdr, Gotfryd