-
11. Data: 2018-12-10 16:59:55
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Mon, 10 Dec 2018 16:49:12 +0100, "n" <...@...e> wrote:
>Pisze o drucianym internecie, a przy okazji telefonie (IP, drucianego na parze
miedzianej nie ma u mnie żadnego).
Nie wiem o czym piszesz nie pisząc tego jasno.
>Nie zapomnij o tam-tamach.
Niby piszesz o drutach a jako medium wybrałeś coś podobnego do wi-fi
lub komórki. Gołębia byś wybrał, już jest coś fizycznego a nie eter.
Słabo.
--
Grzegorz Krukowski
-
12. Data: 2018-12-10 20:00:33
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
On 2018-12-09 02:02, HF5BS wrote:
> Hej!
> Przepraszam za łacinę, ale mam chęć jakiemuś chujowi wsadzić jego własną
> pałę centralnie między poślady, po same jajca. I zaraz wykażę, że mam
> powód do takiego wkurwienia.
> Cóż pod tym intrygującym tytułem?
> A taka sobie chujnia w UPC.
> I niech to archiwum utrwali na zawsze.
Zawsze chwaliłem UPC za techniczną obsługę klienta (jak coś się zepsuje,
co zdarzało się rzadko, nie próbowali najpierw udowodnić, że to klient
jest kretynem, a błyskawicznie naprawiali). Ostatnio mieli wpadkę, kiedy
zmieniałem zobowiązania po zakończeniu terminu poprzednich (chciałem
zrezygnować z telewizji zostawiając tylko internet i telefon), nawalili
na maxa (niewykwalifikowani pracownicy działu utrzymania klienta,
arogancki pan w punkcie obsługi klienta) i miało to mnie kosztować
kilkaset złotych. W końcu pomogła pisemna szczegółowa reklamacja
napisana w rzeczowym, spokojnym stylu. Wszystko odkręcili. A na początku
ze mnie leciała piana, jak z Ciebie...
-
13. Data: 2018-12-10 21:47:00
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:puhph9$b0s$...@n...news.atman.pl...
>A taka sobie chujnia w UPC.
>Otóż, się stało, niedopieniężyłem i mnie rachu-ciachu zrobili. OK.
>Moja wina, ale nie to jest tematem sprawy.
>Otóż, automat zadzwonił, że "Jak w ciągu 2 tygodni nie zapłacisz, to
>się wyruchamy w dupę", czytaj, obciążymy karą umowną za zerwanie
>umowy, w wysokości, powiedzmy, sporej.
>Akurat kasiorka wpadła, to uiściłem.
>No i czekam na ich ruch. Rozumie, nie będzie od razu, poczekam...
Ale czegos nie rozumiem - to ile sie trzeba u nich spoznic aby
wylaczyli kabel - dwa tygodnie czy to juz trzeci miesiac byl ?
>Widzę na stronie, że kasa wpłynęła, to dzwonię, żeby ktoś włączył. Za
>36 godzin, jakaś firma zewnętrzna, podłączy, blabla-blabla,
>bełt-bełt-burp. OK, czekam. Mija 48, nic. Dzwonię drugi raz, kurwa,
>kto tam siedzi, podobno "nie mogę, bo pan miał odłączenie (czy co tam
>wybączył konsultant) i karencja jest 3 miesiące, albo niech łacze
>weźmie na kogoś, bo mu system nie puszcza.
I tak "sprzetowo" odlaczaja ?
Nie wystarczy pare razy w klawiature stuknac ?
>Pierwsze ważne daty, to 21 i 23 listopada. 21 wpłaciłem, 23 widać na
>stronie, ze kasa jest. Więc w 2 dni przeszło. A sygnału ni chuja.
>Były inne rzeczy, więc numer domowy NMTN, trzecia istotna data, to 2
>grudnia, wróciłem z pracy i zastałem matkę leżącą z udarem w brodziku
>w łazience, jest w szpitalu. Ślady w jej pokoju wskazują, że mogła
>chcieć zadzwonić do kogoś, że się dużo gorzej poczuła. Spoko, tylko
>telefon przewrócony. Gdyby te skurwiele nie mataczyli, to może matka
>by wezwała za czas pomoc, niestety, nie dowiem się jak to było, póki
>nie ozdrowieje, o ile pamiętać będzie, zdrowie najważniejsze.
I tu sie przydaje telefon z TP ... ale w dzisiejszych czasach to moze
i komorka ...
J.
-
14. Data: 2018-12-10 22:43:47
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5c0ed0fd$0$517$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:puhph9$b0s$...@n...news.atman.pl...
>>A taka sobie chujnia w UPC.
>>Otóż, się stało, niedopieniężyłem i mnie rachu-ciachu zrobili. OK.
>>Moja wina, ale nie to jest tematem sprawy.
>>Otóż, automat zadzwonił, że "Jak w ciągu 2 tygodni nie zapłacisz, to się
>>wyruchamy w dupę", czytaj, obciążymy karą umowną za zerwanie umowy, w
>>wysokości, powiedzmy, sporej.
>>Akurat kasiorka wpadła, to uiściłem.
>>No i czekam na ich ruch. Rozumie, nie będzie od razu, poczekam...
>
> Ale czegos nie rozumiem - to ile sie trzeba u nich spoznic aby wylaczyli
> kabel - dwa tygodnie czy to juz trzeci miesiac byl ?
Bliżej tego drugiego. Nie przeczę, moja wina, że zaległość powstała, ale tak
to z przykrótką kołdrą, placisz za mieszkanie, nie masz na prąd, płacisz za
prąd, nie masz na ubezpieczenie, płacisz ubezpieczenie, to (tu: cokolwiek),
itd.
>
>>Widzę na stronie, że kasa wpłynęła, to dzwonię, żeby ktoś włączył. Za 36
>>godzin, jakaś firma zewnętrzna, podłączy, blabla-blabla, bełt-bełt-burp.
>>OK, czekam. Mija 48, nic. Dzwonię drugi raz, kurwa, kto tam siedzi,
>>podobno "nie mogę, bo pan miał odłączenie (czy co tam wybączył konsultant)
>>i karencja jest 3 miesiące, albo niech łacze weźmie na kogoś, bo mu system
>>nie puszcza.
>
> I tak "sprzetowo" odlaczaja ?
> Nie wystarczy pare razy w klawiature stuknac ?
Najpierw klawiatura, a jak się nie doczekają, to złącze w skrzynce i
dzwonią, że "jesteś pan ch.j, bo pan nie płacisz, zatem za 2 tygodnie, jak
nadal pan nie zapłacisz, to panu utniemy pitola" (*1)
Akurat pieniądz wpadł, to uiściłem. A dzień po wpłynięciu i zaksięgowaniu
wpłaty, jak mi "punkcistka" z Promenady powiedziała, usługi mi udydolono
przy samej rzyci. I tak, jak infolinia telefoniczna okazała się na chuj, tak
babka z punktu rzeczowo zajęła sie sprawą, dzięki czemu już następnego dnia
był net, a kolejnej doby wrócił dotychczasowy numer.
>
>>Pierwsze ważne daty, to 21 i 23 listopada. 21 wpłaciłem, 23 widać na
>>stronie, ze kasa jest. Więc w 2 dni przeszło. A sygnału ni chuja.
>>Były inne rzeczy, więc numer domowy NMTN, trzecia istotna data, to 2
>>grudnia, wróciłem z pracy i zastałem matkę leżącą z udarem w brodziku w
>>łazience, jest w szpitalu. Ślady w jej pokoju wskazują, że mogła chcieć
>>zadzwonić do kogoś, że się dużo gorzej poczuła. Spoko, tylko telefon
>>przewrócony. Gdyby te skurwiele nie mataczyli, to może matka by wezwała za
>>czas pomoc, niestety, nie dowiem się jak to było, póki nie ozdrowieje, o
>>ile pamiętać będzie, zdrowie najważniejsze.
>
> I tu sie przydaje telefon z TP ... ale w dzisiejszych czasach to moze i
> komorka ...
Zostawiłbym mamie normalniejszy aparat, ale nie mam bramki GSM (karta jest i
można by bazę przypiąć), mam tylko chyba 3-4 sztuki VoIPowych. A Sferię do
Halonetu to dopiero inicjuję przenieść. Zresztą, konto już zweryfikowane i
zasilone skromnymi groszami i już dzwonić można.
Ja nie mam pretensji, że mi fizycznie kabek odlulali, tylko o to, że każdy
chuj na swój strój, zamiast mi od poczatku powiedzieć, że "panie, żeś pan
nie płacił, to teraz pan na kogoś przepisz, aby zachować ciągłość. A nie
jeden, ze :jutro, bo toi firma zewnętrzna obsługuje, drugi coś pierdoli o
jakiejś 3-miesięcznej karencji i przepisz pan na kogoś, a kobita w punkcie
dzwoni w dwa miejsca (nie liczyłem dokładniej, moje myśli były wiadomo
gdzie) i po ok. pół godzinie, czy szybciej, nie mierzyłem, uwaga ta sama o
moich myślach, mam umówioną wizytę montera, któremu wruczono cały sprzęt,
nie zaznaczając mu, że wymieniam tylko modem kablowy... Choć ten Arris
wydaje mi się "lekkopółśredni"... I bidak wziął dwie nagrywarki i modem,
niepotrzebnie.
I dzięki kobicie, nie muszę nawet zmieniać numeru rachunku, czy ID klienta.
Czyli nie cały UPC ma bradel yn pejpers.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
15. Data: 2018-12-11 02:05:35
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "HF5BS" <h...@...pl> napisał w wiadomości
news:pumml3$uqg$1@node2.news.atman.pl...
...
> Najpierw klawiatura, a jak się nie doczekają, to złącze w skrzynce i
> dzwonią, że "jesteś pan ch.j, bo pan nie płacisz, zatem za 2 tygodnie, jak
> nadal pan nie zapłacisz, to panu utniemy pitola" (*1)
Zapomniałem o odnośniku:
(1) - Po prostu postraszyli karą umowną w wysokości mniej-więcej ze środka
zakresu liczb 4-cyfrowych, a tego w swojej sytuacji oczekiwałbym najmniej.
Stąd jednak wolałem się szarpnąć, co zrobiłem, a usługi nadal nichuja, żeby
jeszcze choć ktoś powiedział "hola hola panie, nie tak prędko". Ale jednak
dało sie prędko, wystarczyla odrobina dobrej woli, dziękuję Pani Agnieszce z
Promenadyk, ktora tam i tu trochę pomęczyła, podpytała i się qrva jednak
dało.
Jestem w tak złym teraz nastroju, że nawet nie chce mi się ich jebać. Ale
nie zapomnę im tego nigdy, pożałują. Ja się skapnąłem, że coś jest nie tak,
gdyż w podobnej sytuacji, żaden z operatorów nie zrobił tego, że każe ze
względu na jakąś jebaną karencję, brać usługę na inną osobę. Nawet
prądownia, gdzie niezależnie od wpłaty, trzeba "ręcznie" umawiać ekipę do
włączenia. Im to najwyżej pogę ponarzekać "mogliście kurwa powiedzieć, że
włączanie umawia się osobno, nie przychodzi z automatu". Licznik mam Landis
Gyr E450 szwajcarski on jest.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
16. Data: 2018-12-11 12:22:05
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: "n" <...@...e>
Tak swoją drogą z dzisiejszego czata:
"Chciałbym zamówić drugi numer (druga linię tel.) do obecnej umowy".
Odp.:
"Nie świadczymy takiej usługi dla klientów indywidualnych".
"Modem ma dwa gniazda tel. i jednak chciałbym mieć dwie linie i dwa numery tel."
Odp.:
"Nie świadczymy takiej usługi dla klientów indywidualnych".
Może trzeba zaczatować ponownie do innego dezinformatora?
-
17. Data: 2018-12-12 01:06:43
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "n" <...@...e> napisał w wiadomości
news:puo6l0$bhp$1@node2.news.atman.pl...
Tak swoją drogą z dzisiejszego czata:
"Chciałbym zamówić drugi numer (druga linię tel.) do obecnej umowy".
Odp.:
"Nie świadczymy takiej usługi dla klientów indywidualnych".
"Modem ma dwa gniazda tel. i jednak chciałbym mieć dwie linie i dwa numery
tel."
Odp.:
"Nie świadczymy takiej usługi dla klientów indywidualnych".
Może trzeba zaczatować ponownie do innego dezinformatora?
=========
A mnie babka w punkcie w Promenadzie powiedziała 70 zyla za "Max do
wszystkich". Wybrałem 1 zyla rocznie w HaloNet, w Sylwka mi przeniosą. Więc
nie UPC zobaczy mój sferionumer, lecz HaloNet, który zresztą już łączy
telefonicznie, ale nie prezentuje się, co w sumie zrozumiałe. Nie opłaca mi
się dla tak małej ilości połączeń, mieć MAX-a.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
18. Data: 2018-12-12 14:21:37
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: "n" <...@...e>
W tej chwili mam z jakiejś promocji za 39 zł (telefon na start czy podobnie) 150 MB/s
(38 zł, prędkość dopiero co sami podnieśli z 60 MB/s bez mojej zgody) + tel. (1 zł).
Dla mnie sine qua non: działa na tym bardzo dobrze faks (nieoficjalnie, bo sami
zaprzeczają, podobnie jak oranażada przy włóknie zaprzecza, że faks pójdzie, może
ktoś sprawdzał?).
Te promocje nie są publiczne i trzeba się o nie ostro dopytywać (pierwszy rok było 29
zł/mies., ale do tego "opłata instalacyjna" na starcie).
-----
> A mnie babka w punkcie w Promenadzie powiedziała 70 zyla za "Max do wszystkich".
-
19. Data: 2018-12-27 13:38:59
Temat: Re: Jak się kurwa nie da, jak się da???
Od: ń <k...@t...sie>
OT, ale w Lidlach itp. wiszą ogłoszenia o całkiem niezłej płacy za etat, z której da
się wyżyć.
-----
> w swojej sytuacji