eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaJak się dogadać z BHPowcem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2014-04-06 21:00:45
    Temat: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: PeJot <P...@m...pl>

    Czołem.

    Jak się dogadać z BHPowcem, który wszędzie widzi zagrożenia. Rozumiem,
    facetowi za to płacą. Przykład: gładziutki, stalowy wał średnicy 18-30
    mm, kręci się ok. 120 rpm, przenosząc przy tym ze 100 watów mocy - jakoś
    nie widzę zagrożenia, a BHPowcowi marzy się osłona, która tylko utrudni
    obsługę. Inna sytuacja: kilkusetwatowy silnik elektryczny ( bez obudowy
    ) na hamowni, obroty do 20 krpm. Fakt, że czasem lubi coś z silnika
    wylecieć, jakiejś potężnej energii toto nie ma. Mam zaprojektować
    *pełną* osłonę z plexy, ale jak by tego nie zrobić, wyjdzie
    nieergonomiczne, co skutecznie zniechęci do korzystania. Zamiast tego,
    zamierzam zaproponować

    http://www.icd.pl/produkty/oslony_twarzy_przeciwodpr
    yskowe_peltor.xml

    BTW, nawet na znajomej uczelni, gdzie mają podobną hamownię na to nie
    wpadli.

    W opisanej wyżej sytuacji BHP czepiło się osłon wirujących części, ale
    już napięcia 230 V na wierzchu ( fakt, ze stabilizatora robiącego przy
    okazji za transformator bezpieczeństwa ) to już nie widzieli :>

    Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach ?
    Moje projekty to rozwiązania dla garstki zawodowców, a w sumie
    najczęściej dla siebie.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem

    ---
    Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
    ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
    http://www.avast.com


  • 2. Data: 2014-04-06 21:20:52
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 06 Apr 2014 21:00:45 +0200, PeJot napisał(a):
    > Jak się dogadać z BHPowcem, który wszędzie widzi zagrożenia. Rozumiem,
    > facetowi za to płacą. Przykład: gładziutki, stalowy wał średnicy 18-30
    > mm, kręci się ok. 120 rpm, przenosząc przy tym ze 100 watów mocy - jakoś
    > nie widzę zagrożenia, a BHPowcowi marzy się osłona, która tylko utrudni
    > obsługę.

    A jak sie komus krawat zawinie ?
    Czesci wirujace powinny chyba byc z definicji schowane ?

    > Inna sytuacja: kilkusetwatowy silnik elektryczny ( bez obudowy
    > ) na hamowni, obroty do 20 krpm. Fakt, że czasem lubi coś z silnika
    > wylecieć, jakiejś potężnej energii toto nie ma. Mam zaprojektować

    Oj ... 20k rpm to chyba moze juz powazna energia grozic.

    > *pełną* osłonę z plexy, ale jak by tego nie zrobić, wyjdzie
    > nieergonomiczne, co skutecznie zniechęci do korzystania. Zamiast tego,
    > zamierzam zaproponować
    > http://www.icd.pl/produkty/oslony_twarzy_przeciwodpr
    yskowe_peltor.xml

    A reszta bezpieczna, czy wbicie odlamka da sie przezyc ?
    Ale co to jest ? Bo w koncu i szlifierki sa w uzyciu, i katowe i
    wiertarki dentystyczne, i kolumnowe ...

    > Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach ?
    > Moje projekty to rozwiązania dla garstki zawodowców, a w sumie
    > najczęściej dla siebie.

    Dla siebie, to chyba BHP niepotrzebne.

    J.


  • 3. Data: 2014-04-06 21:24:46
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: Grzexs <g...@g...pl>

    > Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach ?
    > Moje projekty to rozwiązania dla garstki zawodowców, a w sumie
    > najczęściej dla siebie.

    U nas tak przeszło - oznakowanie (Niebezpieczeństwo, rodzaj zagrożenia),
    na drzwiach do pomieszczenia "Wstęp tylko dla przeszkolonego personelu"
    + kupa tablic ostrzegawczych i dodatkowe papiery ze szkolenia w aktach
    osób mających dostęp. Zgadnij, komu zapłaciliśmy za szkolenie?

    --
    Grzexs


  • 4. Data: 2014-04-06 21:41:30
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: PeJot <P...@m...pl>

    W dniu 2014-04-06 21:20, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 06 Apr 2014 21:00:45 +0200, PeJot napisał(a):
    >> Jak się dogadać z BHPowcem, który wszędzie widzi zagrożenia. Rozumiem,
    >> facetowi za to płacą. Przykład: gładziutki, stalowy wał średnicy 18-30
    >> mm, kręci się ok. 120 rpm, przenosząc przy tym ze 100 watów mocy - jakoś
    >> nie widzę zagrożenia, a BHPowcowi marzy się osłona, która tylko utrudni
    >> obsługę.
    >
    > A jak sie komus krawat zawinie ?

    A może starczy to:

    http://blog.magdalenawoch.pl/files/2011/08/krawat.pn
    g

    > Czesci wirujace powinny chyba byc z definicji schowane ?

    Powiedz to tokarzowi, frezerowi itd.

    Osłona tylko utrudni obsługę, i w panującym hałasie nie będzie wiadomo
    czy urządzenia w ogóle działa. Jedno i drugie zniechęci do stosowania
    osłony.

    >> Inna sytuacja: kilkusetwatowy silnik elektryczny ( bez obudowy
    >> ) na hamowni, obroty do 20 krpm. Fakt, że czasem lubi coś z silnika
    >> wylecieć, jakiejś potężnej energii toto nie ma. Mam zaprojektować
    >
    > Oj ... 20k rpm to chyba moze juz powazna energia grozic.
    >
    >> *pełną* osłonę z plexy, ale jak by tego nie zrobić, wyjdzie
    >> nieergonomiczne, co skutecznie zniechęci do korzystania. Zamiast tego,
    >> zamierzam zaproponować
    >> http://www.icd.pl/produkty/oslony_twarzy_przeciwodpr
    yskowe_peltor.xml
    >
    > A reszta bezpieczna, czy wbicie odlamka da sie przezyc ?

    Przez 25 lat pracy, to może ze 2 razy zaliczyłem jakimś odpryskiem z
    silnika w ciało i jakoś żyję.

    > Ale co to jest ? Bo w koncu i szlifierki sa w uzyciu, i katowe i
    > wiertarki dentystyczne, i kolumnowe ...

    I frezarki, tokarki, biaksy, gumówki itd.

    >> Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach ?
    >> Moje projekty to rozwiązania dla garstki zawodowców, a w sumie
    >> najczęściej dla siebie.
    >
    > Dla siebie, to chyba BHP niepotrzebne.

    Nie mogę zagwarantować, że nikt inny nie skorzysta z moich wynalazków,
    w związku z tym nie chciałbym mieć kogoś na sumieniu.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 5. Data: 2014-04-06 21:42:52
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: PeJot <P...@m...pl>

    W dniu 2014-04-06 21:24, Grzexs pisze:

    > U nas tak przeszło - oznakowanie (Niebezpieczeństwo, rodzaj zagrożenia),
    > na drzwiach do pomieszczenia "Wstęp tylko dla przeszkolonego personelu"

    Tego ostatniego się trzymam.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 6. Data: 2014-04-06 21:43:32
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Sunday, 6 April 2014 21:00:45 UTC+2, PeJot wrote:
    > Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach ?

    Kupić przepisy według których on pracuje i zacząć z nim rzeczowo i stanowczo
    dyskutować. Jak zaczyna fantazjować, to wyciągnąć przepisy na stół, otworzyć i
    powiedzieć że tu niczego takiego nie ma.


  • 7. Data: 2014-04-06 21:51:54
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: PeJot <P...@m...pl>

    W dniu 2014-04-06 21:43, Konrad Anikiel pisze:
    > On Sunday, 6 April 2014 21:00:45 UTC+2, PeJot wrote:
    >> Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach ?
    >
    > Kupić przepisy według których on pracuje i zacząć z nim rzeczowo i stanowczo
    dyskutować. Jak zaczyna fantazjować, to wyciągnąć przepisy na stół, otworzyć i
    powiedzieć że tu niczego takiego nie ma.

    Fajna metoda, tylko trochę czasochłonna.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 8. Data: 2014-04-06 22:47:23
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 6 kwietnia 2014 21:51:54 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:
    > W dniu 2014-04-06 21:43, Konrad Anikiel pisze:
    >
    > > On Sunday, 6 April 2014 21:00:45 UTC+2, PeJot wrote:
    >
    > >> Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach ?
    >
    > >
    >
    > > Kupić przepisy według których on pracuje i zacząć z nim rzeczowo i stanowczo
    dyskutować. Jak zaczyna fantazjować, to wyciągnąć przepisy na stół, otworzyć i
    powiedzieć że tu niczego takiego nie ma.
    >
    >
    >
    > Fajna metoda, tylko trochę czasochłonna.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > P. Jankisz
    >
    > O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    >
    > "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    >
    > tylu idiotów" Stanisław Lem

    Jasne ze fajna. Pokazać takiemu co od niego coś zależy ze jest głupi. Zapewne się
    odwdzięczy.


  • 9. Data: 2014-04-07 07:16:47
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    PeJot wrote:
    > W dniu 2014-04-06 21:20, J.F. pisze:
    >> Dnia Sun, 06 Apr 2014 21:00:45 +0200, PeJot napisał(a):
    >>> Jak się dogadać z BHPowcem, który wszędzie widzi zagrożenia.
    >>> Rozumiem, facetowi za to płacą. Przykład: gładziutki, stalowy wał
    >>> średnicy 18-30 mm, kręci się ok. 120 rpm, przenosząc przy tym ze
    >>> 100 watów mocy - jakoś nie widzę zagrożenia, a BHPowcowi marzy się
    >>> osłona, która tylko utrudni obsługę.
    >>
    >> A jak sie komus krawat zawinie ?
    >
    > A może starczy to:
    >
    > http://blog.magdalenawoch.pl/files/2011/08/krawat.pn
    g
    >
    >> Czesci wirujace powinny chyba byc z definicji schowane ?
    >
    > Powiedz to tokarzowi, frezerowi itd.
    >
    > Osłona tylko utrudni obsługę, i w panującym hałasie nie będzie
    > wiadomo
    > czy urządzenia w ogóle działa. Jedno i drugie zniechęci do
    > stosowania
    > osłony.
    >
    >>> Inna sytuacja: kilkusetwatowy silnik elektryczny ( bez obudowy
    >>> ) na hamowni, obroty do 20 krpm. Fakt, że czasem lubi coś z
    >>> silnika
    >>> wylecieć, jakiejś potężnej energii toto nie ma. Mam zaprojektować
    >>
    >> Oj ... 20k rpm to chyba moze juz powazna energia grozic.
    >>
    >>> *pełną* osłonę z plexy, ale jak by tego nie zrobić, wyjdzie
    >>> nieergonomiczne, co skutecznie zniechęci do korzystania. Zamiast
    >>> tego, zamierzam zaproponować
    >>> http://www.icd.pl/produkty/oslony_twarzy_przeciwodpr
    yskowe_peltor.xml
    >>
    >> A reszta bezpieczna, czy wbicie odlamka da sie przezyc ?
    >
    > Przez 25 lat pracy, to może ze 2 razy zaliczyłem jakimś odpryskiem z
    > silnika w ciało i jakoś żyję.
    >
    >> Ale co to jest ? Bo w koncu i szlifierki sa w uzyciu, i katowe i
    >> wiertarki dentystyczne, i kolumnowe ...
    >
    > I frezarki, tokarki, biaksy, gumówki itd.
    >
    >>> Jakich argumentów używać w rozmowie z BHP w nietypowych sytuacjach
    >>> ?
    >>> Moje projekty to rozwiązania dla garstki zawodowców, a w sumie
    >>> najczęściej dla siebie.
    >>
    >> Dla siebie, to chyba BHP niepotrzebne.
    >
    > Nie mogę zagwarantować, że nikt inny nie skorzysta z moich
    > wynalazków,
    > w związku z tym nie chciałbym mieć kogoś na sumieniu.

    przecież tokarka ma osłonę wrzeciona
    zresztą jest różnica, czy obraca się przedmiot(narzędzie) który masz
    kontrolować, czy jakieś obok które z punktu widzenia obróbki jest nie
    ważne

    jeffrey


  • 10. Data: 2014-04-07 07:24:36
    Temat: Re: Jak się dogadać z BHPowcem
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    Czasochłonna, ale jeśli coś robisz co ma spełniać obowiązkowe wymagania przepisów
    których po pierwsze nie znasz, a po drugie nie masz, to się narażasz na duże ryzyko.
    Z rzetelnej analizy takiego ryzyka wyniknie Ci że prawdopodobieństwo krytycznego
    błędu jest wysokie, a jego skutek potencjalnie tragiczny i dla firmy, i dla
    człowieka. Czyli musisz coś z tym zrobić, inaczej trzeźwo myślące kierownictwo
    powinno zamknąć ten projekt. Oczywiście jednym z możliwych rozwiązań jest
    projektowanie na pałę i potem reagowanie na uwagi inspektora. Ale nie sądzę że to
    jest rozwiązanie najlepsze.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: