Witam,

Laptop HP-500 wziął i się zepsuł. Nie działa zasilanie. Dioda zasilająca się
nie świeci, baterie zdechły i się wyłączył.

Miernikiem zmierzyłem, że kabel zasilający daje 18V (bez obciążenia).
Próbuję więc rozkręcić laptopa (choć pewnie i tak nic nie wymyślę). Może
macie jakiś pomysł - co jest powodem tej dziwnej awarii? Przy podłączaniu
zasilania widać, że dioda "power" w kompie mignie i od razu gaśnie więc coś
próbuje się dziać. A może to jednak wina zasilacza? Tylko jak go sprawdzić
pod obciążeniem?

Rozkręcanie laptopa kompletnie mi nie idzie. Wykręciłem ze 20 śrub i guzik.
Są jakieś sztuczki?

MN