Zastanawiam się jaką techniką najlepiej jest prostować samochodowe felgi
aluminiowe.
Jeżeli chodzi o "fachowców", to co zakład, to inne pomysły.

Szkoły zasadniczo są dwie - jedna to nadawanie kształtu za pomocą
impulsów siły (czyli po prostu walenie młotem), druga to przykładanie
siły statycznej, czyli używanie do tego siłowników hydraulicznych
którymi prostuje się felgę.

Jeszcze tak się zastanawiam czy byłoby to korzystne żeby przed
działaniem siłą, materiał nagrzać.

do góry

W dniu 2011-05-06 18:47, Tomasz Pyra pisze:
> Zastanawiam się jaką techniką najlepiej jest prostować samochodowe felgi
> aluminiowe.

Jeśli chodzi o krawędzie to jak się da jeśli o więcej to moim zdaniem
mało bezpieczne.

do góry

> Zastanawiam się jaką techniką najlepiej jest prostować samochodowe felgi
> aluminiowe.


A po co je prostowac ? One musza byc okragle. Jak potrzebujesz proste
aluminium,
to kup sobie plaskownik.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

do góry

Użytkownik "pluton" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iq1fca$3so$1@inews.gazeta.pl...
>> Zastanawiam się jaką techniką najlepiej jest prostować samochodowe felgi
>> aluminiowe.
>
>
> A po co je prostowac ? One musza byc okragle. Jak potrzebujesz proste
> aluminium,
> to kup sobie plaskownik.

Ale on chce z felgi.

A do pytającego, bo jakoś nie widzę jego postu :-)
W znanych mi wypadkach to prostowanie odbywa się na tokarce z taką rolką.

do góry

Tomasz Pyra wrote:
> Zastanawiam się jaką techniką najlepiej jest prostować samochodowe
> felgi aluminiowe.
> Jeżeli chodzi o "fachowców", to co zakład, to inne pomysły.

Mi jak goś felge prostował to miał 2 maszyny. Coś w rodzaju wyważarki. na
pierwszej był zestaw sIłowników. Obracając felge facet z grubsza ją
prostował. Na drugiej podobnej był zestaw walców na śrubach do korygowania
docisku. Felga obracając się opierała się o walce i po kilu poprawkach było
z grubsza OK. Później powrót na pierwszą maszynę i śladu nie było po
wykszywieniu ok 1 cm na boki i ok 1 cm w jajo. Czas ok 3 godzin prostowania
dosłownie po 1 mm.
Innej metody oprócz młotem nie widziałem

Pozdr

Marek P.

do góry

W dniu 2011-05-06 18:47, Tomasz Pyra pisze:
> Zastanawiam się jaką techniką najlepiej jest prostować samochodowe felgi
> aluminiowe.
> Jeżeli chodzi o "fachowców", to co zakład, to inne pomysły.
>
> Szkoły zasadniczo są dwie - jedna to nadawanie kształtu za pomocą
> impulsów siły (czyli po prostu walenie młotem), druga to przykładanie
> siły statycznej, czyli używanie do tego siłowników hydraulicznych
> którymi prostuje się felgę.
>
> Jeszcze tak się zastanawiam czy byłoby to korzystne żeby przed
> działaniem siłą, materiał nagrzać.
>


Nie jestem pewien z jakich konkretnie stopów aluminium robi się
alufelgi, ale generalnie nagrzewaniem ryzykujesz przyśpieszenie procesów
korozyjnych oraz spadek właściwości na skutek zmiany struktury
materiału. Bezpieczniej robić to na zimno.

do góry

Dnia Fri, 06 May 2011 20:45:49 +0200, pluton napisał(a):

>> Zastanawiam sie jak? technik? najlepiej jest prostowaae samochodowe
>> felgi aluminiowe.
>
>
> A po co je prostowac ? One musza byc okragle. Jak potrzebujesz proste
> aluminium,
> to kup sobie plaskownik.

wisisz mi czyszczenie monitora i podłogi :-P Miłosiernie nie pozwę o
sprowadzenie zagrożenia dla życia, bo prawie się udławiłem :-D

--
pzdr
meping :-D

do góry