-
21. Data: 2016-03-02 14:12:14
Temat: Re: Inżynier analogowy vs cyfrowy
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 2 marca 2016 13:18:13 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> > A już na pewno nie zgodzę się z twierdzeniem że skoro inżynierowi czasem
> > zdarza się coś odręcznie naszkicować, to znaczy że trzeba go 3 semestry w tym >
temacie uczyć.
> A tutaj to zgoda
> ps
> Jak ja nienawidziłem Geometri Wykreślnej a musiałem ją zdać.
> Dlaczego młodsi maja mieć lepiej
Młodsi mają się znać na tym, czego wapniaki nie ogarniają. Nie ma cudów, archaizmy
trzeba z programu wyrzucać, bo inaczej ci ludzie nigdy nie będą w stanie nuczyć się
wszystkiego. Nawet jeśli my jeszcze pamiętamy jak te dzisiejsze archaizmy, to za
naszych czasów był kosmos.
-
22. Data: 2016-03-09 20:46:05
Temat: Re: Inżynier analogowy vs cyfrowy
Od: "W.Kr." <w...@g...com>
W dniu sobota, 20 lutego 2016 02:53:44 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> Jakiś czas temu było na grupie o tym że nauka rysunku ręcznego to anachronizm.
> Ostatnio rzucił mi się tytuł o inżynierach hiszpańskich którzy
> zapomnieli uzględnić w obliczeniach masy uzbrojednia
> w projekcie łodzi podwodnej.
>
> Z innej bajki sam byłem świadkiem na budowie jak zanim młodzi inżynierowie
> wyciągnęli z laptopy to starzy majstrzy w głowie ile trzeba betonu.
>
> Jak tak czasami słucham mądrzejszych od siebie to oni traktują kompy jak
> pudełka. Coś powpisywali i wyskoczyło 1000.
> Trzeba tysiąc.
> A nikt się nie zastanawia czy taka liczba ma sens.
> A ręcznie oszczacować już nikt nie umie bo komputry robią wszystko.
W dniu sobota, 20 lutego 2016 02:53:44 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> Jakiś czas temu było na grupie o tym że nauka rysunku ręcznego to anachronizm.
> Ostatnio rzucił mi się tytuł o inżynierach hiszpańskich którzy
> zapomnieli uzględnić w obliczeniach masy uzbrojednia
> w projekcie łodzi podwodnej.
>
> Z innej bajki sam byłem świadkiem na budowie jak zanim młodzi inżynierowie
> wyciągnęli z laptopy to starzy majstrzy w głowie ile trzeba betonu.
>
> Jak tak czasami słucham mądrzejszych od siebie to oni traktują kompy jak
> pudełka. Coś powpisywali i wyskoczyło 1000.
> Trzeba tysiąc.
> A nikt się nie zastanawia czy taka liczba ma sens.
> A ręcznie oszczacować już nikt nie umie bo komputry robią wszystko.
Jeżeli nie potrafisz ręcznie, ołówkiemj, połączyć dwu punktów
na kartce papieru to i nie potrafisz tego zrobić na monitorze myszką. Potrzebny jest
Ci ktoś lub coś prowadzący rękę, Inżąynier bez wyobraźni to jak szofer z prawem do
jazdy samochodem na pedały.
-
23. Data: 2016-03-09 20:48:19
Temat: Re: Inżynier analogowy vs cyfrowy
Od: "W.Kr." <w...@g...com>
W dniu środa, 9 marca 2016 20:46:06 UTC+1 użytkownik W.Kr. napisał:
> W dniu sobota, 20 lutego 2016 02:53:44 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> > Jakiś czas temu było na grupie o tym że nauka rysunku ręcznego to anachronizm.
> > Ostatnio rzucił mi się tytuł o inżynierach hiszpańskich którzy
> > zapomnieli uzględnić w obliczeniach masy uzbrojednia
> > w projekcie łodzi podwodnej.
> >
> > Z innej bajki sam byłem świadkiem na budowie jak zanim młodzi inżynierowie
> > wyciągnęli z laptopy to starzy majstrzy w głowie ile trzeba betonu.
> >
> > Jak tak czasami słucham mądrzejszych od siebie to oni traktują kompy jak
> > pudełka. Coś powpisywali i wyskoczyło 1000.
> > Trzeba tysiąc.
> > A nikt się nie zastanawia czy taka liczba ma sens.
> > A ręcznie oszczacować już nikt nie umie bo komputry robią wszystko.
>
>
>
> W dniu sobota, 20 lutego 2016 02:53:44 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
> > Jakiś czas temu było na grupie o tym że nauka rysunku ręcznego to anachronizm.
> > Ostatnio rzucił mi się tytuł o inżynierach hiszpańskich którzy
> > zapomnieli uzględnić w obliczeniach masy uzbrojednia
> > w projekcie łodzi podwodnej.
> >
> > Z innej bajki sam byłem świadkiem na budowie jak zanim młodzi inżynierowie
> > wyciągnęli z laptopy to starzy majstrzy w głowie ile trzeba betonu.
> >
> > Jak tak czasami słucham mądrzejszych od siebie to oni traktują kompy jak
> > pudełka. Coś powpisywali i wyskoczyło 1000.
> > Trzeba tysiąc.
> > A nikt się nie zastanawia czy taka liczba ma sens.
> > A ręcznie oszczacować już nikt nie umie bo komputry robią wszystko.
>
> Jeżeli nie potrafisz ręcznie, ołówkiem, połączyć dwu punktów
> na kartce papieru to i nie potrafisz tego zrobić na monitorze myszką. Potrzebny
jest Ci ktoś (lub coś) prowadzący rękę, Inżynier bez wyobraźni to jak szofer z prawem
do jazdy samochodem na pedały.