eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaIndukcja plaskownika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 21. Data: 2010-07-22 11:43:50
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Maciej" <m...@u...math.uni.wroc.pl> napisał
    > Jak widzisz - jeśli widzisz - ze wzoru który podał Jacek wynika,
    > że indukcyjność takiego płaskownika (przy ustalonym polu
    > przekroju - skoro porównujemy z przewodnikiem okrągłym) może być
    > dowolnie wielka. Minimum przyjmuje (jeżeli płaskownik jest
    > znacznie dłuższy od wymiarów poprzecznych) dla przekroju
    > kwadratowego. Twój oponent myli się więc twierdząc, że płaskownik
    > ma mniejszą indukcyjność (bo w zależności od proporcji przekroju
    > ta indukcyjność może być dowolnie duża), a ty mylisz się
    > twierdząc, że róznice będą drobne.

    Nie bardzo, bo na nastepnej stronie pomijaja ten czlon, jako
    nieznaczaco maly :-)

    I faktycznie - zeby miec duza indukcyjnosc musialaby ta tasma byc
    szersza niz dluzsza.
    A wtedy to chyba w ogole wzory zawodza, bo one raczej stosuja do
    przypadku dlugiego przewodnika

    Czyli w typowych granicach chyba jednak lepiej jesli jest szerszy.

    J.


  • 22. Data: 2010-07-22 12:28:05
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: "m" <...@n...pq>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i29atj$3sg$1@news.onet.pl...
    > I faktycznie - zeby miec duza indukcyjnosc musialaby ta tasma byc szersza
    > niz dluzsza.

    Ale tylko wg wzoru
    Empirycznego wzoru, który ma ograniczenia , o których zapomniano
    Nieskończony płaskownik w poprzek ma indukcyjność zero
    Czym się do niego podłączyć? Miernikiem uniwersalnym z maleńkimi
    krokodylkami?


  • 23. Data: 2010-07-22 13:04:48
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "m" <...@n...pq> napisał w wiadomości
    news:i28oeb$ddh$1@news.onet.pl...

    > Podniecanie się indukcyjnością dla piorunochronu zawsze mnie dziwiło

    to pewnie uskoki pioruna ze zwodu o za dużej indukcyjności (np. złym
    kształcie) też Cię dziwią...

    e.


  • 24. Data: 2010-07-22 13:31:34
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: "Maciej" <m...@u...math.uni.wroc.pl>


    Użytkownik "Andgro" <b...@a...com> napisał w wiadomości
    news:4c481644$0$2589$65785112@news.neostrada.pl...
    > Indukcyjność przewodnika o określonej długości i przekroju nie może być
    > dowolnie duża ani dowolnie mała. Jest granica zarówno od góry jak i od
    > dołu. Największą indukcyjność będzie miał przewodnik kołowy a najmniejsza
    > płaszczyzna nieskończenie cienka i nieskończenie szeroka.
    >


    Byc moze masz rację. To, co napisałem odnosi się do wzoru na indukcję który
    ktoś zamieścił. Zgodnie z tym wzorem wykres indukcji (w zależności od
    długości jednego z boków prostokąta, przy ustalonym polu przekroju) ma
    kształt litery W, i na obu brzegach dąży do nieskończoności. Lokalne
    maksimum w środku to przekrój kwadratowy. Ale okazuje się, że ten wzór jest
    w tylko przybliżony. Gdyby ktoś podał dokładny wzór na indukcję płaskownika,
    oraz indukcję przewodu o przekroju kołowym, to wszystko obliczylibyśmy :-).
    Tak czy owak autor początkowy posta nie ma racji.

    Maciej




  • 25. Data: 2010-07-22 13:45:21
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > Witam.


    Niniejszym bardzo Wszystkim dziekuje za odpowiedzi i nieoczekiwanie
    duzy "rezonans". Szczegolnie Jackowi, ktory jako pierwszy dal glos i
    podkladke. No i mialem zaszczyt przeczytac uwagi kilku znanych mi juz
    wczesniej osob jak np. Roman Mandziewicz, czy Jacek, ktorzy niezle pisza. No i
    JF fox; gdyby jeszcze przestal wierzyc w te einsteinowskie relatywistyczne
    bajki...
    Wracam na grupe budowanie ale juz nie bede sie droczyl na temat uziomu no bo
    w koncu ta bednarka jest duzo tansza od miedzi i moze dlatego jom stosuja.

    Jak taki megaamperowy pozytywny piorun trzasnie to... "niech sie pod stol
    skryje".
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 26. Data: 2010-07-22 13:54:38
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: Andgro <b...@a...com>

    Maciej pisze:

    > Gdyby ktoś podał dokładny wzór na indukcję
    > płaskownika, oraz indukcję przewodu o przekroju kołowym, to wszystko
    > obliczylibyśmy :-). Tak czy owak autor początkowy posta nie ma racji.

    Większość wzorów inżynierskich to wzory przybliżone. Wzór ogólny na
    indukcyjność przewodnika jest "prosty" w zapisie :) Ale co innego
    zapisać równanie fizyczne a co innego przetworzyć to na dobry "zjadliwy"
    i w miarę ogólny wzór inżynierski.

    --

    Pozdrawiam,

    A. Grodecki


  • 27. Data: 2010-07-22 13:55:57
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: Andgro <b...@a...com>

    m pisze:

    > Nieskończony płaskownik w poprzek ma indukcyjność zero

    Ale nie przy punktowych zaciskach wyjściowych.

    --

    Pozdrawiam,

    A. Grodecki


  • 28. Data: 2010-07-22 14:47:35
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: "Tornad" <t...@h...com>

    > Stalowy płaskownik kontra przewód miedziany ?
    > Zależność będzie odwrotna:-)
    > Stal będzie miała większą indukcyjność od miedzi
    >
    > Podniecanie się indukcyjnością dla piorunochronu zawsze mnie dziwiło
    > 10m piorunochronu ma indukcyjność rzędu 10uH. Napięcie na nim dla czasu
    > trwania uderzenia 8us będzie ogromne, liczone w kV. Piorunochrony zwykle są
    > dłuższe.
    >
    Tez tak myslalem ale potem zgupialem. Przypomnial mi sie wzorek na rownolegle
    laczenie L, ktopry jest taki sam jak przy szeregowym laczemiu pojemnosci.
    Jesli wyobrazic sobie, ze ten plaskownik stanowi wiazke lezacych obok siebie
    przewodow o przekroju kwadratowym, z ktorych kazdy ma tam jakas indukcyjnosc
    no to wypadkowa indukcyjnosc tej wiazki powinna byc mniejsza. W sumie aby
    okreslic ile razy czy na ile, trzebaby to bylo jakos pomierzyc...
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 29. Data: 2010-07-22 15:19:44
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "Tornad" <t...@h...com> napisał w wiadomości
    news:47f6.0000095a.4c485a07@newsgate.onet.pl...

    > Jesli wyobrazic sobie, ze ten plaskownik stanowi wiazke lezacych obok
    siebie
    > przewodow o przekroju kwadratowym, z ktorych kazdy ma tam jakas
    indukcyjnosc
    > no to wypadkowa indukcyjnosc tej wiazki powinna byc mniejsza.

    tyle, że te indukcyjności sa dość silnie sprzężone, co psuje tę misterną
    konstrukcję myślową. Przez analogię - ile różni się indukcyjność
    uzwojenia, przy nawijaniu bifilarnym (zakładając, że zajmie ono tyle samo
    miejsca)?

    e.


  • 30. Data: 2010-07-22 15:43:37
    Temat: Re: Indukcja plaskownika
    Od: Andgro <b...@a...com>

    entroper pisze:

    > tyle, że te indukcyjności sa dość silnie sprzężone, co psuje tę misterną
    > konstrukcję myślową. Przez analogię - ile różni się indukcyjność
    > uzwojenia, przy nawijaniu bifilarnym (zakładając, że zajmie ono tyle samo
    > miejsca)?

    Dokładniej rzecz ujmując chodzi o to, że wzory na równoległe i szeregowe
    łączenie kondensatorów, dławików czy oporników dotyczą elementów o
    stałych skupionych, czyli o wymiarach pomijalnie małych w stosunku do
    długości fali elektromagnetycznej. A więc kolejne inżynierskie
    uproszczenie. Niby oczywiste, o którym jednak często różni dyskutanci
    zapominają, a potem się dziwią że nic im, nie działa jak należy :)

    --

    Pozdrawiam,

    A. Grodecki

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: