eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 11. Data: 2011-01-10 00:45:34
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 9 Jan 2011 21:54:42 +0100, Max_P wrote:
    >Jeszcze ze 2, 3 cykle mróz - odwilż i z tych
    >naszych pieprzonych dróg nie zostanie nawet podbitka! Nie wyobrażam sobie
    >jazdy w nocy.
    >Zaczyna się jakaś Apokalipsa albo coś z kosmosu rozpieprza nam molekuły w
    >asfalcie?

    No przeciez sam podales wyjasnienie.
    Takie sa u nas drogi, z niewielkimi wyjatkami.

    A co do wyobrazania - sierra, noga na gaz - i zadne dziury nie
    przeszkadzaja. Tylko sie narzeka ze opony jakos czesto wymagaja
    wywazenia :-)

    J.


  • 12. Data: 2011-01-10 03:46:12
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: stev <s...@g...pl>

    On 1/9/2011 1:54 PM, Max_P wrote:
    > W ciągu kończącego się weekendu byłem zmuszony zrobić ze 400 km. Robiłem
    > to w dzień i drogami, które do tej pory mogłem jechać na pamięć, na
    > niektorych odcinkach znalem rozkład setek dziur z dokładnością do 10 cm.
    > Jakież bylo moje zdziwienie, gdy z każdą godziną czerniejącego spod
    > breji asfaltu zaczęły wyłazić coraz to nowe i na dodatek głębsze i
    > większe - w ilościach wręcz podejrzanych! Są odcinki na dróg - wcale nie
    > gminnych, na których nie istnieje możliwość takiego manewrowania
    > kierownicą, by któreś koło nie siedziało w dziurze. Jeszcze ze 2, 3
    > cykle mróz - odwilż i z tych naszych pieprzonych dróg nie zostanie nawet
    > podbitka! Nie wyobrażam sobie jazdy w nocy.
    > Zaczyna się jakaś Apokalipsa albo coś z kosmosu rozpieprza nam molekuły
    > w asfalcie?
    >
    > Max

    zasada jest prosta, ilosc dziur jest wprost proporcionalna do
    przejechanych kilometrow


  • 13. Data: 2011-01-10 14:15:49
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 09/01/2011 21:57, Mateusz wrote:
    > Z całym szacunkiem Max, ale czy to Twoja pierwsza zima za kółkiem ? Co
    > prawda jeżdżę od niedawna, to moja druga zima, ale już mnie przestały
    > dziwić te dziury.
    >
    > Ale swoja drogą jest w tym zjawisku coś dziwnego, bo zawsze myślałem,
    > że główną przyczyną dziur jest woda, która wchodzą w szczeliny na
    > jezdni następnie zamarza i rozsadza asfalt. Ale w ostatnich dniach,
    > przynajmniej u mnie, nie było żadnych przymrozków - wręcz przeciwnie,
    > więc to pewnie wina cięższych pojazdów.

    Plugi zrywaja wystajace laty, szczegolnie ze czesto sa robione naprawde
    bylejako i mozna je butem wyskybac, a co dopiero takim pojazdem.



    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 14. Data: 2011-01-10 16:08:58
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: Technolog <t...@g...com>

    Dnia Sun, 9 Jan 2011 21:54:42 +0100, Max_P napisał(a):

    > Zaczyna się jakaś Apokalipsa albo coś z kosmosu rozpieprza nam molekuły w
    > asfalcie?

    Rok temu na wiosnę remontowano rondo wlotowe do Rybnika od strony
    Wodzisławia (przez co praktycznie unieruchomiono Rybnik na kilka dni). Tej
    zimy obserwuję, że na tym wyremontowanym fragmencie nie ma ani jednej
    dziury. Wniosek - da się zrobić remont na tyle porządnie, aby nowa
    nawierzchnia nie sypała się po pierwszych atakach mrozów. Inną sprawą jest
    jak długo nie będą tam pojawiały się dziury.


  • 15. Data: 2011-01-10 19:35:49
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: "Max_P" <M...@x...pl>


    Użytkownik "Technolog" <t...@g...com> napisał w wiadomości

    > Rok temu na wiosnę remontowano rondo wlotowe do Rybnika od strony
    > Wodzisławia (przez co praktycznie unieruchomiono Rybnik na kilka dni). Tej
    > zimy obserwuję, że na tym wyremontowanym fragmencie nie ma ani jednej
    > dziury. Wniosek - da się zrobić remont na tyle porządnie, aby nowa
    > nawierzchnia nie sypała się po pierwszych atakach mrozów. Inną sprawą jest
    > jak długo nie będą tam pojawiały się dziury.

    Nooo, Big Szacun, World Award, ONZ Price & totalna abrakadabra! Żeby po roku
    od kapitalnego remontu nie pokazały się dziury? Ani jedna? Nic a nic? No to
    powinni tym drogowcom wypłacić minimum 13, 14 i 15 pensję i być może dodać
    zagraniczne wczasy?

    Max


  • 16. Data: 2011-01-10 19:55:27
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: "Max_P" <M...@x...pl>


    Użytkownik "Mateusz" <m...@g...com> napisał

    >Z całym szacunkiem Max, ale czy to Twoja pierwsza zima za kółkiem ?

    Napisalem, że dziur jest więcej niż zwykle

    > Co prawda jeżdżę od niedawna, to moja druga zima, ale już mnie przestały
    > dziwić te dziury.

    Tak jesteśmy otumanieni, że przyjeliśmy dziurawą drogę za normę, dziwi nas
    droga bez łat i dziur. W każdym litrze benzyny z Twojej i mojej kieszeni
    więcej niż 50% to podatek - jakieś 20 parę mld złotych/na rok. Czy chcesz
    czy nie chcesz. Średnio stówa z każdego baku trafia do worka bez dna. Dzień
    w dzień rok w rok. Podobno metr autostrady w Polsce jest najdroższy w
    Europie. No to mamy wypas europejski. Bezrobocie nam spada, bo zaczynają się
    sezonowe roboty drogowe.

    Max


  • 17. Data: 2011-01-10 22:30:19
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Sun, 09 Jan 2011 23:26:24 +0100, Tomasz Pyra
    <h...@s...spam.spam> wrote:

    >Przejechałem się w zeszłym tygodniu DK1.

    Jechałeś od Łodzi na południe? To co się dzieje na odcinku Kamieńsk -
    Radomsko, w obie strony, to jest rozbój w biały dzień. Dziura na
    dziurze, trzeba odwalać slalom prawie po całej szerokości jezdni. A i
    tak często po prostu się dziury ominąć nie da.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 18. Data: 2011-01-11 11:04:42
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: "Eli" <e...@w...pl>

    > Tak jesteśmy otumanieni, że przyjeliśmy dziurawą drogę za normę, dziwi nas
    > droga bez łat i dziur. W każdym litrze benzyny z Twojej i mojej kieszeni
    > więcej niż 50% to podatek - jakieś 20 parę mld złotych/na rok. Czy chcesz
    > czy nie chcesz. Średnio stówa z każdego baku trafia do worka bez dna.
    > Dzień w dzień rok w rok. Podobno metr autostrady w Polsce jest najdroższy
    > w Europie. No to mamy wypas europejski. Bezrobocie nam spada, bo zaczynają
    > się sezonowe roboty drogowe.

    Na drogi idzie więcej niż 20 mld. Musiałbyś płacić z 50 zeta za litr, żeby
    utrzymać je bez dziur. BTW, w cenie paliwa tylko bodajże 11 groszy to opłata
    na budowę dróg. Drogi to po prostu worek bez dna.

    --
    pzdr, Eli


  • 19. Data: 2011-01-11 11:48:36
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Eli" <e...@w...pl>

    >> Tak jesteśmy otumanieni, że przyjeliśmy dziurawą drogę za normę, dziwi
    >> nas droga bez łat i dziur. W każdym litrze benzyny z Twojej i mojej
    >> kieszeni więcej niż 50% to podatek - jakieś 20 parę mld złotych/na rok.
    >> Czy chcesz czy nie chcesz. Średnio stówa z każdego baku trafia do worka
    >> bez dna. Dzień w dzień rok w rok. Podobno metr autostrady w Polsce jest
    >> najdroższy w Europie. No to mamy wypas europejski. Bezrobocie nam spada,
    >> bo zaczynają się sezonowe roboty drogowe.
    >
    > Na drogi idzie więcej niż 20 mld. Musiałbyś płacić z 50 zeta za litr, żeby
    > utrzymać je bez dziur. BTW, w cenie paliwa tylko bodajże 11 groszy to
    > opłata na budowę dróg. Drogi to po prostu worek bez dna.

    50 zł ... to by chyba ze złota musiały być


  • 20. Data: 2011-01-11 12:03:43
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: maciek <o...@o...pl>

    Technolog pisze:
    > Dnia Sun, 9 Jan 2011 21:54:42 +0100, Max_P napisał(a):
    >
    >> Zaczyna się jakaś Apokalipsa albo coś z kosmosu rozpieprza nam molekuły w
    >> asfalcie?
    >
    > Rok temu na wiosnę remontowano rondo wlotowe do Rybnika od strony
    > Wodzisławia (przez co praktycznie unieruchomiono Rybnik na kilka dni). Tej
    > zimy obserwuję, że na tym wyremontowanym fragmencie nie ma ani jednej
    > dziury. Wniosek - da się zrobić remont na tyle porządnie, aby nowa
    > nawierzchnia nie sypała się po pierwszych atakach mrozów. Inną sprawą jest
    > jak długo nie będą tam pojawiały się dziury.

    Potwierdzam.
    W marcu 2010, czyli tuż po zimie, jechałem S1 (Wschodnia Obwodnica GOP)
    z Tychów do Pyrzowic. Droga miała strefy, po ok 10 km, gdzie najpierw
    jechało się przez strefę dziurowiska, a potem nagle pojawiała się strefa
    idealnej nawierzchni. Sposób dbania o nawierzchnię zimą był raczej taki
    sam tu i tu, zima też wszędzie była taka sama. Niektóre odcinki po
    prostu wybudowano/wyremontowano dobrze, a inne po polsku, stąd takie
    różnice.

    pozdr.
    maciek

    --
    Dzieci zaczynają w końcu myśleć, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie
    skupienia. - A. Einstein
    [http://maciejochocki.blogspot.com]

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: