eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIlość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 1. Data: 2011-01-09 21:54:42
    Temat: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: "Max_P" <M...@x...pl>

    W ciągu kończącego się weekendu byłem zmuszony zrobić ze 400 km. Robiłem to
    w dzień i drogami, które do tej pory mogłem jechać na pamięć, na niektorych
    odcinkach znalem rozkład setek dziur z dokładnością do 10 cm.
    Jakież bylo moje zdziwienie, gdy z każdą godziną czerniejącego spod breji
    asfaltu zaczęły wyłazić coraz to nowe i na dodatek głębsze i większe - w
    ilościach wręcz podejrzanych! Są odcinki na dróg - wcale nie gminnych, na
    których nie istnieje możliwość takiego manewrowania kierownicą, by któreś
    koło nie siedziało w dziurze. Jeszcze ze 2, 3 cykle mróz - odwilż i z tych
    naszych pieprzonych dróg nie zostanie nawet podbitka! Nie wyobrażam sobie
    jazdy w nocy.
    Zaczyna się jakaś Apokalipsa albo coś z kosmosu rozpieprza nam molekuły w
    asfalcie?

    Max


  • 2. Data: 2011-01-09 22:57:40
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: megrims <m...@i...pl>

    W dniu 2011-01-09 21:54, Max_P pisze:
    > W ciągu kończącego się weekendu byłem zmuszony zrobić ze 400 km. Robiłem
    > to w dzień i drogami, które do tej pory mogłem jechać na pamięć, na
    > niektorych odcinkach znalem rozkład setek dziur z dokładnością do 10 cm.
    > Jakież bylo moje zdziwienie, gdy z każdą godziną czerniejącego spod
    > breji asfaltu zaczęły wyłazić coraz to nowe i na dodatek głębsze i
    > większe - w ilościach wręcz podejrzanych! Są odcinki na dróg - wcale nie
    > gminnych, na których nie istnieje możliwość takiego manewrowania
    > kierownicą, by któreś koło nie siedziało w dziurze. Jeszcze ze 2, 3
    > cykle mróz - odwilż i z tych naszych pieprzonych dróg nie zostanie nawet
    > podbitka! Nie wyobrażam sobie jazdy w nocy.
    > Zaczyna się jakaś Apokalipsa albo coś z kosmosu rozpieprza nam molekuły
    > w asfalcie?
    >
    > Max

    26 grudnia widziałem dziure od mrozu na środku autostrady A9
    w okolicach Norymbergi. Jak już tam są dziury to by znaczyło,
    że już tam dotarli nasi :D.

    A tak serio, to w POZ Aleja Mieszka I - koszmar największy.


  • 3. Data: 2011-01-09 22:57:52
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: Mateusz <m...@g...com>

    Z całym szacunkiem Max, ale czy to Twoja pierwsza zima za kółkiem ? Co
    prawda jeżdżę od niedawna, to moja druga zima, ale już mnie przestały
    dziwić te dziury.

    Ale swoja drogą jest w tym zjawisku coś dziwnego, bo zawsze myślałem,
    że główną przyczyną dziur jest woda, która wchodzą w szczeliny na
    jezdni następnie zamarza i rozsadza asfalt. Ale w ostatnich dniach,
    przynajmniej u mnie, nie było żadnych przymrozków - wręcz przeciwnie,
    więc to pewnie wina cięższych pojazdów.


  • 4. Data: 2011-01-09 23:26:24
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-01-09 21:54, Max_P pisze:

    > Jakież bylo moje zdziwienie, gdy z każdą godziną czerniejącego spod
    > breji asfaltu zaczęły wyłazić coraz to nowe i na dodatek głębsze i
    > większe - w ilościach wręcz podejrzanych!

    Przejechałem się w zeszłym tygodniu DK1.

    W ostatnim czasie północną część drogi (od Łodzi w górę) mocno
    remontowano i poza kilkoma odcinkami była już w całkiem dobrym stanie.
    To co zobaczyłem jak jechałem nią też mnie zdziwiło.

    Są fragmenty świeżo remontowanej drogi, ciągnące się kilometrami, gdzie
    zniknęła większość (ponad 50% powierzchni) wierzchnia warstwa asfaltu.
    Ktoś po prostu odwalił wielką lipę przy tym remoncie.

    I potwierdzam że nie są to normalne wyrwy w drogach które po zimie
    powstają zawsze tam gdzie pod asfalt dostała się woda - tu pod asfalt
    dostała się woda wszędzie.

    Drogowcy jedyne co mogli i co robili, to fazowali co ostrzejsze
    krawędzie tych dziur.


  • 5. Data: 2011-01-09 23:31:13
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:

    > Przejechałem się w zeszłym tygodniu DK1.
    >
    > W ostatnim czasie północną część drogi (od Łodzi w górę) mocno remontowano
    > i poza kilkoma odcinkami była już w całkiem dobrym stanie.
    > To co zobaczyłem jak jechałem nią też mnie zdziwiło.
    >
    > Są fragmenty świeżo remontowanej drogi, ciągnące się kilometrami, gdzie
    > zniknęła większość (ponad 50% powierzchni) wierzchnia warstwa asfaltu.
    > Ktoś po prostu odwalił wielką lipę przy tym remoncie.

    A on był skończony?
    Może jeszcze warstwy ścieralnej nie położyli?


  • 6. Data: 2011-01-09 23:36:23
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: "zinek" <u...@o...pl>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:4d2a3730$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:
    >
    >> Przejechałem się w zeszłym tygodniu DK1.
    >>
    >> W ostatnim czasie północną część drogi (od Łodzi w górę) mocno
    >> remontowano i poza kilkoma odcinkami była już w całkiem dobrym stanie.
    >> To co zobaczyłem jak jechałem nią też mnie zdziwiło.
    >>
    >> Są fragmenty świeżo remontowanej drogi, ciągnące się kilometrami, gdzie
    >> zniknęła większość (ponad 50% powierzchni) wierzchnia warstwa asfaltu.
    >> Ktoś po prostu odwalił wielką lipę przy tym remoncie.
    >
    > A on był skończony?
    > Może jeszcze warstwy ścieralnej nie położyli?


    raczej tluczen zajebali ;)


  • 7. Data: 2011-01-09 23:56:05
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: waperr <w...@T...pl>

    W dniu 2011-01-09 23:26, Tomasz Pyra pisze:
    > W dniu 2011-01-09 21:54, Max_P pisze:
    >
    >> Jakież bylo moje zdziwienie, gdy z każdą godziną czerniejącego spod
    >> breji asfaltu zaczęły wyłazić coraz to nowe i na dodatek głębsze i
    >> większe - w ilościach wręcz podejrzanych!
    >
    > Przejechałem się w zeszłym tygodniu DK1.
    >
    > W ostatnim czasie północną część drogi (od Łodzi w górę) mocno
    > remontowano i poza kilkoma odcinkami była już w całkiem dobrym stanie.
    > To co zobaczyłem jak jechałem nią też mnie zdziwiło.
    >
    > Są fragmenty świeżo remontowanej drogi, ciągnące się kilometrami, gdzie
    > zniknęła większość (ponad 50% powierzchni) wierzchnia warstwa asfaltu.
    > Ktoś po prostu odwalił wielką lipę przy tym remoncie.
    >
    > I potwierdzam że nie są to normalne wyrwy w drogach które po zimie
    > powstają zawsze tam gdzie pod asfalt dostała się woda - tu pod asfalt
    > dostała się woda wszędzie.
    >
    > Drogowcy jedyne co mogli i co robili, to fazowali co ostrzejsze
    > krawędzie tych dziur.
    >
    Co racja to racja, jest taki odcinek za Łęczycą zaraz.
    Ograniczenie do 90km/h a wszyscy jadą ok 30km/h ...
    O Włocławku nie wspominam bo tam od zawsze jak pamiętam były dziury ...
    W Łodzi Inflancka jest jedną wielką wyrwą w ziemi, grube kawały asfaltu
    leżą (leżały jak jechałem) na środku i zastanawiałem się czy to czasem
    nie jest slalom gigant a ja w ukrytej kamerze.
    Ale cóż włodarze Łodzi wypowiadali się że na remonty nie ma i nie będzie
    a z roku na rok będzie coraz gorzej bo funduszy na drogi jest za mało.
    Pozostaje kupić helikopter, chociaż kto wie u nas wszystko jest możliwe
    więc możliwe że korytarze powietrzne też będą miały "czarne dziury"
    wywołujące turbulencje.

    Hm...
    Teraz weszła ustawa o pozwach zbiorowych więc teoretycznie można pozwać
    zarządców takich dróg jak i GDDiA za stan dróg i niebezpieczeństwo jakie
    to sprowadza oraz za narażanie obywateli na dodatkowe wydatki, częstsze
    remonty zawieszenia, potłuczone szyby, odpryski lakieru.
    No ale obrona była by taka że każdy widzi jak jest i niech sobie
    terenówkę kupi albo PKS`em jeździ. A i do tego wiadomo dziury w drogach
    pobudzają gospodarkę bo trzeba wyprodukować/sprowadzić części zamienne
    i wymienić a z tego (przynajmniej częściowo) są podatki.

    pzdr
    waperr


  • 8. Data: 2011-01-10 00:03:25
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-01-09 23:31, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:
    >
    >> Przejechałem się w zeszłym tygodniu DK1.
    >>
    >> W ostatnim czasie północną część drogi (od Łodzi w górę) mocno
    >> remontowano i poza kilkoma odcinkami była już w całkiem dobrym stanie.
    >> To co zobaczyłem jak jechałem nią też mnie zdziwiło.
    >>
    >> Są fragmenty świeżo remontowanej drogi, ciągnące się kilometrami,
    >> gdzie zniknęła większość (ponad 50% powierzchni) wierzchnia warstwa
    >> asfaltu.
    >> Ktoś po prostu odwalił wielką lipę przy tym remoncie.
    >
    > A on był skończony?

    Zdecydowanie skończony i to dość dawno.

    Ostatnio był robiony odcinek od Włocławka w stronę Torunia.
    A te najbardziej poorane to były robione wcześniej - możliwe że nawet w
    2009 roku.


  • 9. Data: 2011-01-10 00:16:39
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-01-09 23:56, waperr pisze:

    > Ale cóż włodarze Łodzi wypowiadali się że na remonty nie ma i nie będzie
    > a z roku na rok będzie coraz gorzej bo funduszy na drogi jest za mało.

    A właśnie jak to jest z finansowaniem remontów takich dróg kiedy droga
    krajowa przebiega przez miasto?
    Bo widać właśnie że DK 1 była intensywnie remontowana (jakość tych
    remontów chwilowo przemilczmy w związku z tymi dziurami które wylazły),
    ale w takim Włocławku chyba od 20 lat nie załatano żadnej dziury.


    > Teraz weszła ustawa o pozwach zbiorowych więc teoretycznie można pozwać
    > zarządców takich dróg jak i GDDiA za stan dróg i niebezpieczeństwo jakie
    > to sprowadza oraz za narażanie obywateli na dodatkowe wydatki, częstsze
    > remonty zawieszenia, potłuczone szyby, odpryski lakieru.

    Pewnie z tej okazji we Włocławku wprowadzono ograniczenie do 30km/h :)


  • 10. Data: 2011-01-10 00:27:33
    Temat: Re: Ilość dziur po odwilży przechodzi wszelkie granice!
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 09 Jan 2011 22:57:40 +0100, megrims wrote:
    >26 grudnia widziałem dziure od mrozu na środku autostrady A9
    >w okolicach Norymbergi. Jak już tam są dziury to by znaczyło,
    >że już tam dotarli nasi :D.

    No wiesz, teraz to juz jest pelna unijna dowolnosc.

    Moze byc polski wykonawca, podwykonawca lub pracownicy :-)

    J.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: