Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7d6199f8-cee6-4fc4-bd51-7d40b5f62196@go
oglegroups.com...
>No właśnie tego nie wiadomo, czy lepiej mieć skorupę miękką i pomału
>płynącą, czy twardą i nie poddającą się.

Jak bedziemy mieli twarda skorupe z plynnym srodkiem i zaczniemy ten
srodek wychladzac, to chyba potrafisz sobie wyobrazic, co sie musi
stac ?


J.

do góry

W dniu piątek, 8 kwietnia 2016 10:42:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:7d6199f8-cee6-4fc4-bd51-7d40b5f62196@go
oglegroups.com...
> >No właśnie tego nie wiadomo, czy lepiej mieć skorupę miękką i pomału
> >płynącą, czy twardą i nie poddającą się.
>
> Jak bedziemy mieli twarda skorupe z plynnym srodkiem i zaczniemy ten
> srodek wychladzac, to chyba potrafisz sobie wyobrazic, co sie musi
> stac ?

No, co? Tymi dziurami, którymi wyciągamy ciepło, zassie się trochę powietrza?

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:47b1578e-8e35-4ed2-a085-e701a1eb90db@go
oglegroups.com...
W dniu piątek, 8 kwietnia 2016 10:42:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>> >No właśnie tego nie wiadomo, czy lepiej mieć skorupę miękką i
>> >pomału
>> >płynącą, czy twardą i nie poddającą się.
>
>> Jak bedziemy mieli twarda skorupe z plynnym srodkiem i zaczniemy
>> ten
>> srodek wychladzac, to chyba potrafisz sobie wyobrazic, co sie musi
>> stac ?

>No, co? Tymi dziurami, którymi wyciągamy ciepło, zassie się trochę
>powietrza?

Na to liczysz ?
To potem twarda skorupa popeka i spadnie ...

J.

do góry

W dniu piątek, 8 kwietnia 2016 11:18:21 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:47b1578e-8e35-4ed2-a085-e701a1eb90db@go
oglegroups.com...
> W dniu piątek, 8 kwietnia 2016 10:42:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> >> >No właśnie tego nie wiadomo, czy lepiej mieć skorupę miękką i
> >> >pomału
> >> >płynącą, czy twardą i nie poddającą się.
> >
> >> Jak bedziemy mieli twarda skorupe z plynnym srodkiem i zaczniemy
> >> ten
> >> srodek wychladzac, to chyba potrafisz sobie wyobrazic, co sie musi
> >> stac ?
>
> >No, co? Tymi dziurami, którymi wyciągamy ciepło, zassie się trochę
> >powietrza?
>
> Na to liczysz ?
> To potem twarda skorupa popeka i spadnie ...

Nie popęka. To już nie będzie kreda czy granit. To będzie żelazo.

do góry

Dnia Fri, 8 Apr 2016 05:45:11 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> W dniu piątek, 8 kwietnia 2016 11:18:21 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
>>>> Jak bedziemy mieli twarda skorupe z plynnym srodkiem i zaczniemy ten
>>>> srodek wychladzac, to chyba potrafisz sobie wyobrazic, co sie musi
>>>> stac ?
>>
>>>No, co? Tymi dziurami, którymi wyciągamy ciepło, zassie się trochę
>>>powietrza?
>>
>> Na to liczysz ?
>> To potem twarda skorupa popeka i spadnie ...
>
> Nie popęka. To już nie będzie kreda czy granit. To będzie żelazo.

Nawet zelazo potrafi popekac, i to przy znacznie mniejszych odlewach.

Poza tym zelazo ... to jaka grubosc tej skorupy chcesz uzyskac ?
Na razie jest cos rzedu 100km i pod spodem magma granitowa/bazaltowa.

A swoja droga - no wlasnie, jak sie do tej energii dostac ?
Islandia i pare krajow maja blisko, a u nas - 10km odwiert wystarczy
czy niezbyt ? Do wydajnej pracy przydaloby choc ze 300 stopni C ...


J.

do góry

W dniu sobota, 9 kwietnia 2016 11:26:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Fri, 8 Apr 2016 05:45:11 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> > W dniu piątek, 8 kwietnia 2016 11:18:21 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> >> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> >>>> Jak bedziemy mieli twarda skorupe z plynnym srodkiem i zaczniemy ten
> >>>> srodek wychladzac, to chyba potrafisz sobie wyobrazic, co sie musi
> >>>> stac ?
> >>
> >>>No, co? Tymi dziurami, którymi wyciągamy ciepło, zassie się trochę
> >>>powietrza?
> >>
> >> Na to liczysz ?
> >> To potem twarda skorupa popeka i spadnie ...
> >
> > Nie popęka. To już nie będzie kreda czy granit. To będzie żelazo.
>
> Nawet zelazo potrafi popekac, i to przy znacznie mniejszych odlewach.

Wszystko potrafi. Z samolotu czasem widać pękniętą chmurę. Klasyczne pęknięcie, górna
część chmury ześlizgnięta pod kątem w dół.

>
> Poza tym zelazo ... to jaka grubosc tej skorupy chcesz uzyskac ?
> Na razie jest cos rzedu 100km i pod spodem magma granitowa/bazaltowa.

Nie bardzo rozumiem gdzie Ty widzisz problem. Myślisz że pod wpływem kurczenia się
jądra Ziemi oddzieli się ono od skorupy, uformuje kluchę wiszącą w środku, a pomiędzy
skorupą a jądrem powstanie pustka? W którą to pustkę płaszcz się wkońcu zapadnie?

>
> A swoja droga - no wlasnie, jak sie do tej energii dostac ?
> Islandia i pare krajow maja blisko, a u nas - 10km odwiert wystarczy
> czy niezbyt ? Do wydajnej pracy przydaloby choc ze 300 stopni C ...

Kiedyś tam ludzkość nie potrafiła dobrać się do minerałów. To niepotrafienie było tak
silne że w niektórych kulturach powstał zakaz dłubania w ziemi. Dzisiaj jakoś dajemy
radę wydobywać ropę z kilku kilometrów pod poziomem morza. Nie potrafisz sobie
wyobrazić w jakim kierunku pójdzie rozwój technik wiercenia? Obawiasz się nagłego
porzucenia tej gałęzi techniki na rzecz górnictwa kosmicznego?

Nie, potrzeba 300C żeby zaprojektować sprawny obieg cieplny. Cykl Kaliny sobie
obejrzyj. A jest więcej podobnych pomysłów.

do góry

> No właśnie tego nie wiadomo, czy lepiej mieć skorupę miękką i pomału płynącą, czy
twardą i nie poddającą się.

troche odbiegne od tematu.
Zdrzyło mi się przeczytać kiedyś ksiązkę.
"Krótka historia prawie wszystkiego" Brysona.
Dwie rzeczy zapmietałem te wszystkie szkielety które są pokazywane w muzeach
to podróbka. Znaczy sie zawsze pare kości jest orginalnych natomiast reszta to
odlewy.

Druga rzecz.
Jeśli historię całego wszechświata porównanąc do roku. To człowiek istnieje kilka
godzin a cywilizacja jaką znamy kilka chwil.
I tak patrząc z tej prespektywy patrząc i słuchając jakie niektórzy mają
problem to być może homo sapiens jest tylko ślepą uliczką ewolucji.

I na koniec troche w temacie.
No i oczywiście temat superwulkanów . I sławny Yellowstone.
Który budzi sie co 300 tys lat.
I mniej więcej teraz powinien wypaść kolejna erupcja.
Aż sprawdziłem w google a tu w 2015 roku Sumatra się budzi:

http://pogoda.wp.pl/gid,17640147,kat,1035571,title,B
udzi-sie-superwulkan-Jest-grozniejszy-niz-Yellowston
e,galeria.html?ticaid=116cde

Pocieszam sie tylko tym że dla takiego wulkanu 1000 lat w lewo czy w prawo
to jak mgnienie oka

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
W dniu sobota, 9 kwietnia 2016 11:26:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>> Poza tym zelazo ... to jaka grubosc tej skorupy chcesz uzyskac ?
>> Na razie jest cos rzedu 100km i pod spodem magma
>> granitowa/bazaltowa.

>Nie bardzo rozumiem gdzie Ty widzisz problem. Myślisz że pod wpływem
>kurczenia się jądra Ziemi oddzieli się ono od skorupy, uformuje
>kluchę >wiszącą w środku, a pomiędzy skorupą a jądrem powstanie
>pustka? W którą to pustkę płaszcz się wkońcu zapadnie?

Poki skorupa ma 100km to nam nie grozi - za slaba.
Tym niemniej bedzie musiala sie troche skurczyc i popekac - a kazde
pekniecie to trzesienie.

>> A swoja droga - no wlasnie, jak sie do tej energii dostac ?
>> Islandia i pare krajow maja blisko, a u nas - 10km odwiert
>> wystarczy
>> czy niezbyt ? Do wydajnej pracy przydaloby choc ze 300 stopni C ...

>Kiedyś tam ludzkość nie potrafiła dobrać się do minerałów.
>To niepotrafienie było tak silne że w niektórych kulturach powstał
>zakaz dłubania w ziemi.
>Dzisiaj jakoś dajemy radę wydobywać ropę z kilku kilometrów pod
>poziomem morza.

I nadal nie jest bardzo goraca.

>Nie potrafisz sobie wyobrazić w jakim kierunku pójdzie rozwój technik
>wiercenia?
>Obawiasz się nagłego porzucenia tej gałęzi techniki na rzecz
>górnictwa kosmicznego?

Pojdzie naprzod, ale koszta tez pojda :-)
Na razie to ojciec Rydzyk probowal, i chyba mu nie wyszlo.

>Nie, potrzeba 300C żeby zaprojektować sprawny obieg cieplny. Cykl
>Kaliny sobie obejrzyj. A jest więcej podobnych pomysłów.

Podstawowe prawa termodynamiki znam.
Zaden wynalazca tu nic nie pomoze.

(no chyba, ze jednak pomoze, Nobla dostanie, sam mu pomoge pomnik
postawic).

J.

do góry

W dniu poniedziałek, 11 kwietnia 2016 10:54:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
> W dniu sobota, 9 kwietnia 2016 11:26:30 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> >> Poza tym zelazo ... to jaka grubosc tej skorupy chcesz uzyskac ?
> >> Na razie jest cos rzedu 100km i pod spodem magma
> >> granitowa/bazaltowa.
>
> >Nie bardzo rozumiem gdzie Ty widzisz problem. Myślisz że pod wpływem
> >kurczenia się jądra Ziemi oddzieli się ono od skorupy, uformuje
> >kluchę >wiszącą w środku, a pomiędzy skorupą a jądrem powstanie
> >pustka? W którą to pustkę płaszcz się wkońcu zapadnie?
>
> Poki skorupa ma 100km to nam nie grozi - za slaba.
> Tym niemniej bedzie musiala sie troche skurczyc i popekac - a kazde
> pekniecie to trzesienie.

Jak narazie to trzęsienia są głównie powodowane tym że płyty tektoniczne pływają po
powierzchni dość swobodnie i zawsze gdzieś na brzegu jedna zahacza o drugą. 5
miliardów lat i nawet ta skorupa nie zamarzła na tyle żeby to przestało pływać. A to
juz połowa, za następne 5 miliardów lat Słońce wszystko spali i będzie koniec zabwy.
Tak łatwo nie będzie tego wystudzić w tym czasie, chociaż pazerność ludzkości nie zna
granic...

>
> >> A swoja droga - no wlasnie, jak sie do tej energii dostac ?
> >> Islandia i pare krajow maja blisko, a u nas - 10km odwiert
> >> wystarczy
> >> czy niezbyt ? Do wydajnej pracy przydaloby choc ze 300 stopni C ...
>
> >Kiedyś tam ludzkość nie potrafiła dobrać się do minerałów.
> >To niepotrafienie było tak silne że w niektórych kulturach powstał
> >zakaz dłubania w ziemi.
> >Dzisiaj jakoś dajemy radę wydobywać ropę z kilku kilometrów pod
> >poziomem morza.
>
> I nadal nie jest bardzo goraca. Jest. Kwestia skali.
>
> >Nie potrafisz sobie wyobrazić w jakim kierunku pójdzie rozwój technik
> >wiercenia?
> >Obawiasz się nagłego porzucenia tej gałęzi techniki na rzecz
> >górnictwa kosmicznego?
>
> Pojdzie naprzod, ale koszta tez pojda :-)
> Na razie to ojciec Rydzyk probowal, i chyba mu nie wyszlo.

Zakrzyczeli go. Zresztą, to znowu kwestia jakie miał zamiary. Może i wyszło, pytanie
tylko co miało wyjść.

>
> >Nie, potrzeba 300C żeby zaprojektować sprawny obieg cieplny. Cykl
> >Kaliny sobie obejrzyj. A jest więcej podobnych pomysłów.
>
> Podstawowe prawa termodynamiki znam.
> Zaden wynalazca tu nic nie pomoze.
>
> (no chyba, ze jednak pomoze, Nobla dostanie, sam mu pomoge pomnik
> postawic).


Za to Nobla nie dają. Zresztą ten Kalina zarobił na swoich patentach więcej niż
komitet noblowski daje. Pomniki mu niepotrzebne. Może i lepiej że taki Echogen
zadzwonił do niego niż do Ciebie :-)

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 11 kwietnia 2016 10:54:02 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> >Nie bardzo rozumiem gdzie Ty widzisz problem. Myślisz że pod
>> >wpływem
>> >kurczenia się jądra Ziemi oddzieli się ono od skorupy, uformuje
>> >kluchę >wiszącą w środku, a pomiędzy skorupą a jądrem powstanie
>> >pustka? W którą to pustkę płaszcz się wkońcu zapadnie?
>
>> Poki skorupa ma 100km to nam nie grozi - za slaba.
>> Tym niemniej bedzie musiala sie troche skurczyc i popekac - a kazde
>> pekniecie to trzesienie.

>Jak narazie to trzęsienia są głównie powodowane tym że płyty
>tektoniczne pływają po powierzchni dość swobodnie i zawsze gdzieś na
>brzegu jedna zahacza o drugą.

Dyskusja zeszla na jednolita twarda skorupe ...

> 5 miliardów lat i nawet ta skorupa nie zamarzła na tyle żeby to
> przestało pływać.
> A to juz połowa, za następne 5 miliardów lat Słońce wszystko spali i
> będzie koniec zabwy.
> Tak łatwo nie będzie tego wystudzić w tym czasie, chociaż pazerność
> ludzkości nie zna granic...

Na razie, to strumien ciepla jest taki, ze pozwala ziemniakom w kopcu
zime przetrwac, a piwnica nie zamarza.
A my chcemy z tego jakies wielkie elektrownie zasilac.
Co prawda rachunki mowia, ze na 100mld lat by starczylo ..

>> >Nie potrafisz sobie wyobrazić w jakim kierunku pójdzie rozwój
>> >technik
>> >wiercenia?
>> >Obawiasz się nagłego porzucenia tej gałęzi techniki na rzecz
>> >górnictwa kosmicznego?
>
>> Pojdzie naprzod, ale koszta tez pojda :-)
>> Na razie to ojciec Rydzyk probowal, i chyba mu nie wyszlo.

>Zakrzyczeli go. Zresztą, to znowu kwestia jakie miał zamiary. Może i
>wyszło, pytanie tylko co miało wyjść.

Ostatnie informacje ktore padly, to dowiercil sie, ale cos malo tego
ciepla.
O masz:
http://niepoprawni.pl/blog/satyr/co-z-torunska-geote
rmia-czy-poszla-w-zapomnienie

3850m glebokosci i ledwie 60 stopni.
Do ogrzewania domku moze sie nada, do elektrowni nie..

>> > >Nie, potrzeba 300C żeby zaprojektować sprawny obieg cieplny.
>> > >Cykl
>> >Kaliny sobie obejrzyj. A jest więcej podobnych pomysłów.
>
>> Podstawowe prawa termodynamiki znam.
>> Zaden wynalazca tu nic nie pomoze.
>> (no chyba, ze jednak pomoze, Nobla dostanie, sam mu pomoge pomnik
>> postawic).

>Za to Nobla nie dają.

Jakby obalil druga zasade termodynamiki, to by dali.

>Zresztą ten Kalina zarobił na swoich patentach więcej niż komitet
>noblowski daje.
>Pomniki mu niepotrzebne. Może i lepiej że taki Echogen zadzwonił do
>niego niż do Ciebie :-)

Jesli dobrze widze, to Echogen jak na razie robi jeden silnik
http://www.echogen.com/our-solution/product-series/e
ps100/

ktory chetnie pracuje na 500 C

A im mniejsza temperatura, tym nizsza sprawnosc i w efekcie tym wiecej
ciepla trzeba ze zrodla wypuszczac w otoczenie, ryzykujac i
wychlodzenie podziemii i zmiany klimatyczne na powierzchni.


J.

do góry