eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIdentyfikacja problemu: sprzęgło.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2013-08-28 07:50:36
    Temat: Identyfikacja problemu: sprzęgło.
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    Witam,

    może ktoś miał coś podobnego.

    Pacjent xsara picasso 2006, 1.6 benz. manual.

    Objawy: przy zgaszonym silniku pedał sprzęgła ciężko wcisnąć (powiedzmy
    30% opór, potem już lekko). Przy zapalonym silniku (podczas jazdy)
    chodzi luźniej (30% normalnie, dalej jakby za luźno, jakby aż wpadało w
    podłogę). Po zgaszeniu silnika czasami (nie zawsze) zostaje w podłodze i
    muszę je butem podnosić (może lepiej napisać odblokować). Nie jest tak,
    że pedał trzeba podnosić, bo leży tylko bardziej jakby był zakleszczony
    i sprężynował, odskakiwał, nie wiem jak to napisać... :) Biegi wchodzą
    normalnie przy zapalonym, jak i zgaszonym silniku.

    Mechanik oglądał podczas ogólnego przeglądu, mówi, że nasmarował
    łapę(?), i że powinno być ok. No nie jest, niby troszkę było, ale
    godzinę po wyjeździe od niego znowu zostało w podłodze. Skoro tak mówił,
    to przypuszczam, że wycieków nie stwierdził. Płyn hamulcowy sprawdzał
    parametry i też niby ok.

    Będę jechał pewnie dzisiaj, ale wolałbym już z jakąś hipotezą.
    Wysprzęglik? Pompa sprzęgła? Czy coś jeszcze innego?


    Dzięki z góry za odpowiedzi.


    Pozdrawiam
    Przemek


  • 2. Data: 2013-08-28 07:54:52
    Temat: Re: Identyfikacja problemu: sprzęgło.
    Od: twistedme <t...@o...pl>

    W dniu 2013-08-28 07:50, twistedme pisze:
    > Witam,
    >
    > może ktoś miał coś podobnego.
    >
    > Pacjent xsara picasso 2006, 1.6 benz. manual.
    >
    > Objawy: przy zgaszonym silniku pedał sprzęgła ciężko wcisnąć (powiedzmy
    > 30% opór, potem już lekko). Przy zapalonym silniku (podczas jazdy)
    > chodzi luźniej (30% normalnie, dalej jakby za luźno, jakby aż wpadało w
    > podłogę). Po zgaszeniu silnika czasami (nie zawsze) zostaje w podłodze i
    > muszę je butem podnosić (może lepiej napisać odblokować). Nie jest tak,
    > że pedał trzeba podnosić, bo leży tylko bardziej jakby był zakleszczony
    > i sprężynował, odskakiwał, nie wiem jak to napisać... :) Biegi wchodzą
    > normalnie przy zapalonym, jak i zgaszonym silniku.
    >
    > Mechanik oglądał podczas ogólnego przeglądu, mówi, że nasmarował
    > łapę(?), i że powinno być ok. No nie jest, niby troszkę było, ale
    > godzinę po wyjeździe od niego znowu zostało w podłodze. Skoro tak mówił,
    > to przypuszczam, że wycieków nie stwierdził. Płyn hamulcowy sprawdzał
    > parametry i też niby ok.
    >
    > Będę jechał pewnie dzisiaj, ale wolałbym już z jakąś hipotezą.
    > Wysprzęglik? Pompa sprzęgła? Czy coś jeszcze innego?
    >
    >
    > Dzięki z góry za odpowiedzi.
    >
    >
    > Pozdrawiam
    > Przemek

    Zapomniałem jeszcze o jednej rzeczy. Przy włączonym silniku, kiedy lekko
    nacisnąć pedał (tak do 10% całkowitego wychylenia) to czuć drgania,
    wydaje się, że od silnika.


  • 3. Data: 2013-08-28 16:06:53
    Temat: Re: Identyfikacja problemu: sprzęgło.
    Od: "Tmek" <T...@d...ek>


    Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:521d90ac$0$1214$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2013-08-28 07:50, twistedme pisze:
    >> Witam,
    >>
    >> może ktoś miał coś podobnego.
    >>
    >> Pacjent xsara picasso 2006, 1.6 benz. manual.
    >>
    >> Objawy: przy zgaszonym silniku pedał sprzęgła ciężko wcisnąć (powiedzmy
    >> 30% opór, potem już lekko). Przy zapalonym silniku (podczas jazdy)
    >> chodzi luźniej (30% normalnie, dalej jakby za luźno, jakby aż wpadało w
    >> podłogę). Po zgaszeniu silnika czasami (nie zawsze) zostaje w podłodze i
    >> muszę je butem podnosić (może lepiej napisać odblokować). Nie jest tak,
    >> że pedał trzeba podnosić, bo leży tylko bardziej jakby był zakleszczony
    >> i sprężynował, odskakiwał, nie wiem jak to napisać... :) Biegi wchodzą
    >> normalnie przy zapalonym, jak i zgaszonym silniku.
    >>
    >> Mechanik oglądał podczas ogólnego przeglądu, mówi, że nasmarował
    >> łapę(?), i że powinno być ok. No nie jest, niby troszkę było, ale
    >> godzinę po wyjeździe od niego znowu zostało w podłodze. Skoro tak mówił,
    >> to przypuszczam, że wycieków nie stwierdził. Płyn hamulcowy sprawdzał
    >> parametry i też niby ok.
    >>
    >> Będę jechał pewnie dzisiaj, ale wolałbym już z jakąś hipotezą.
    >> Wysprzęglik? Pompa sprzęgła? Czy coś jeszcze innego?


    Podobny objaw, wszytko dziala, w krotkim czasie sprzeglo zaczyna sie
    opuszczac, blokowac przy podlodze i w koncu ruchu jest z 2 cm i nie chce sie
    podniesc, nie mozna wysprzeglic.

    Przyczyna byl brudny wysprzeglik. Smar ktorym bylo posmarowanne gniazdo
    tloczka w ktory wchodzil popychacz wysechl, zaczal sie kruszyc i wpadl
    miedzy tloczek a cylinderek wysprzeglika. Po wyczyszczeniu dziala poprawnie.

    Tmek



  • 4. Data: 2013-08-29 09:35:53
    Temat: Re: Identyfikacja problemu: sprzęgło.
    Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>

    Użytkownik "twistedme" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:521d8fab$0$1217$65785112@news.neostrada.pl...
    > Witam,
    > może ktoś miał coś podobnego.
    > Pacjent xsara picasso 2006, 1.6 benz. manual.
    > Objawy: przy zgaszonym silniku pedał sprzęgła ciężko wcisnąć (powiedzmy
    > 30% opór, potem już lekko). Przy zapalonym silniku (podczas jazdy) chodzi
    > luźniej (30% normalnie, dalej jakby za luźno, jakby aż wpadało w podłogę).
    > Po zgaszeniu silnika czasami (nie zawsze) zostaje w podłodze i muszę je
    > butem podnosić (może lepiej napisać odblokować). Nie jest tak, że pedał
    > trzeba podnosić, bo leży tylko bardziej jakby był zakleszczony i
    > sprężynował, odskakiwał, nie wiem jak to napisać... :) Biegi wchodzą
    > normalnie przy zapalonym, jak i zgaszonym silniku.
    > Mechanik oglądał podczas ogólnego przeglądu, mówi, że nasmarował łapę(?),
    > i że powinno być ok. No nie jest, niby troszkę było, ale godzinę po
    > wyjeździe od niego znowu zostało w podłodze. Skoro tak mówił, to
    > przypuszczam, że wycieków nie stwierdził. Płyn hamulcowy sprawdzał
    > parametry i też niby ok.
    > Będę jechał pewnie dzisiaj, ale wolałbym już z jakąś hipotezą.
    > Wysprzęglik? Pompa sprzęgła? Czy coś jeszcze innego?
    > Dzięki z góry za odpowiedzi.
    > Pozdrawiam
    > Przemek

    Sprawdzić, czy układ nie jest zapowietrzony, ewentualnie, czy pompa sprzęgła
    nie przepuszcza. Lepiej zrobic to szybko zanim przejdzie na hamulce, bo
    pewnie oba układy korzystają ze wspólnego zbiorniczka płynu hamulcowego.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: